Kolejny sezon w ROD... cd.

[marta64]

Maryniu, niechby ochłodzenie, ale śnieg, po takiej ilości, jaką mieliśmy zimą? Popołudniowy deszcz niemal go zmył, ale zdążył połamać łodyżki narcyzów
Niestety, ja mam problem z usuwaniem nadmiaru kwiatków i zawilcom pozwalam zajmować coraz większy obszar
Prognozy podniosły trochę temperaturę, to magnoliom nie grozi zmarznięcie kwiatów. , tylko słoneczka potrzebują, żeby w pełni pokazały swój urok!
Niezmiennie pozostaję pod wrażeniem Twoich cienistych zakątków.

[marpa]

Martusiu wygląda na to, że zimnica jednak w odwrocie!
Ja także obawiam się o narcyzy ,rok temu wszystkie kwiaty leżały po nawałnicy
Dziękuję za uznanie dla moich cienistych zakątków, to moje ulubione miejsce

dzisiaj od rana jest już tak...


Pozdrawiam serdecznie!

[Margo2]

Niesamowita wiosna u Ciebie.
Nawet połowa u mnie nie kwitnie tak jak u Ciebie.
Nie wiem dlaczego u mnie wiosenne zawilce nie chcą rosnąć.
Sadziłam tyle i wszystkie prawie wyginęły.

[marpa]

Gosiu no nie wiem,czy taka moja wiosna wyrywna bardziej niż u innych forumowiczów? Nie sądzę!
U mnie natomiast nie darzy się zawilec wielkokwiatowy...No bo my ogrodomaniacy jak w porzekadle.. raz na wozie,raz pod wozem...

Pozdrówka serdeczne!

[stasia_ogrod]

Maryniu, magnolie i u nas po sąsiedzku zakwitły, widziałam że odrobinę dostały po nosie, może jednak zdążą się otworzyć.
Twoja gwiaździsta, już pyszni się szeroko rozpostartymi płatkami, tak samo jak forsycja.
Teraz zawilce i kokorycze mają swoje 5 minut. Śliczne narcyze, zwłaszcza te pełne, urocza cieszynianka,pierwiosnki i ciemierniki.
A co to za przystojniak w pierwszej chwili myślałam, że w gruncie uprawiasz śniedka wątpliwego o białym korze płatków, ale te płatki są wydłużone i tylko pręciki mają żółte ; https://www.fotosik.pl/zdjecie/4d6e826ad6c8852b a może to tulipan, ale ze mnie fujara.
Nareszcie przestało padać, ale słonka niet, widok z okna nie napawa optymizmem, na alejkach działkowych stoi woda.
Mimo wszystko, niech Wam weekend radośnie i w zdrowiu upłynie, z nadzieją na ciepłe, słoneczne dni.

[plocczanka]

Za oknem już zieloniutko, a więc śnieg stopniał. Zapewne i działeczka już kolorowa, Maryniu.
Domyślam się, że te wypasione pąki narcyzów już w pełni rozkwitu, magnolia gwiaździsta wszystkie pąki rozwinęła, tulipan 'Greiga' nadal patrzy prosto w słońce, a pierwiosnki gruzińskie rozszalały się na dobre.

Byłam dzisiaj na działce, ale w nieodpowiednim czasie. Przed południem ręce marzły, słońca brakowało, mżawka z nieba leciała, a teraz za oknami jasne słoneczko i znacznie cieplej. M po raz drugi nie chce jechać, śpiący się bardzo zrobił.

Dobrego i ciepłego weekendu, Maryniu.

[marpa]

Stasiu nie widziałam jeszcze nigdzie /tydzień temu/w takim stadium rozwiniętej magnolii Mam obawy co do jej żywotności obecnie.Stellata to najwcześniej kwitnąca magnolia.Alexandrina jeszcze była w pąkach więc może dała radę..Na działce już od tygodnia nie byłam,... Szkoda tego zmarnowanego wiosennego czasu!
Narcyzy zapewne poległy pod nawałnicą śniegu jak rok temu..Może w poniedziałek uda się choć zajrzeć na działkę.. ;:131A na fotce rzeczywiście tulipan! Pojedynczy choć miało ich być więcej .To tulipa turkestanica, ładny i wczesny.
Dziękuję za życzenia i z wzajemnością!

Lucynko wierna Fanko mojego smętnego wątku..
Tulipan to nie greiga tylko turkiestanika.. Pierwiosnki gruzińskie miła pamiątka po śp. Koledze z pracy.. Zazdraszczam pobytu na działce! U mnie mokro choć wczoraj po południu było na spacerze całkiem miło ale w sumie aura nie zachęcająca do działkowego wypadu! ! Czekam na lepsze dni!
Weekend zapowiada się jako taki więc za życzenia dziękuję i odwzajemniam!

takie tam obrazki z domu

[Iwonka1]

Maryniu, Twoja wiosna naprawdę bardziej wyrywna U mnie na przykład Kwitnącej forsycji jeszcze nie uświadczysz, tak jak i kwitnącej magnolii, nawet jeśli jest to Stella. Moja magnolia uparcie, zresztą jak co roku, czeka z kwitnieniem na Zimną Zośkę Ślicznie kwitnie działeczka. Narcyzy, ciemierniki, tulipanki, kokorycze i wiele innych przyciągają wzrok i dają prawdziwego kopa energetycznego. Biała kokorycz rzadko jest widziana w ogrodach, a tak jak i inne jest przecudna. Śnieg o tej porze jest utrapieniem, chociaż niektórzy mogą się cieszyć z dostawy wody. Mnie na szczęście oszczędziło, tylko zimno było. Ale wczoraj było już pięknie i wykorzystałam to na pobyt na działce.
Miłego weekendu

[christinkrysia]

Maryniu witam
Spacerując po Twym ogrodzie czuję się jakbym patrzyła przez "zaczarowane okulary" .
Efekt rozmazanych krawędzi i cienistych zakątków, które pięknie utrwalasz, a do tego bardzo dużo kolorów i to w tak zimnym okresie gdzie wszyscy narzekają na spowolnienie wegetacji,
u Ciebie tego nie widać.
Bajeczne zakątki i zaczarowane okulary sprawiły mi cudowny spacer bo u nas za oknem ciemno i ... deszczowo.
Pozdrawiam

[stasia_ogrod]

Dzięki Maryniu, za podanie imienia tego ślicznego tulipana. Szkoda, że tylko jeden się uchował.
Mój śniedek wątpliwy nie miał aż tylu kwiatuszków co Twój, może za mało mu dogodziłam.
Śliczny ten bukiet narcyzowo ciemiernikowy, ja nie ścinam, szkoda mi, niech sobie rosną.

[plocczanka]

Wow! Maryniu! Śniedek wątpliwy jeszcze kwitnie?!
Mój już jest usypiany, zachęcany do odpoczynku, a kwitł tylko na dwóch łodyżkach.
Tulipan Turkiestanika został przez Ciebie tak sfotografowany, że łatwo go było pomylić. Turkiestańskie znam i nawet mam, ale w życiu nie pomyślałabym, że to on we własnej postaci.
Ciekawy i bardzo ładny bukiecik stworzyłaś. Nie było Ci żal ścinać kwiatków ciemiernika?
Ja tylko astry ścinam do wazonu, czasami jedynie dalie bądź kosmosy, ale pod warunkiem, że jest ich dużo.

Dzisiaj też nie byłam na działce, ubrałam się w trzydaniowy obiad i po już tylko na spacer sobie poszłam. Króciutki.

Słonecznego tygodnia, Maryniu.

[marpa]

Iwonko tegoroczna wiosna nie darzy nas swoimi wdziękami jednakowo... U jednych już na bogato gdzie indziej skromnie!
Wszyscy wzdychamy do niej i wypatrujemy najmniejszych jej symptomów
Wczoraj miałam nadzieję , że dzisiaj się wybiorę na działkę ale szary poranek i nocny deszcz dzwoniący po parapetach ostudził mój zapał...
Dziękuję za działkowe komplementy!

christinkrysia miło Ciebie gościć! Serdecznie dziękuję za uznanie i nietuzinkowe komplementy Twoje słowa bardzo mnie cieszą i nieskromnie łechczą moje ego

Stasiu co do śniedka to Twój był bardzo wypasiony mój przy nim jak nieborak.Zapewne był za bardzo podpędzony przez producenta i kwitnienie w warunkach domowych było skromne.Mój jeszcze kwitnie choć po liściach widać,że już szykuje się na odpoczynek.
Kwiaty ciemiernika po raz pierwszy eksperymentalnie wzięłam do wazonu przed tygodniowym zapowiadanych ochłodzeniem.Mam ich na tyle i kwiatów także,że dla ich wyglądu nie miało znaczenia. Nawiasem mówiąc, trzymały się kilka dni całkiem ładnie co mnie cieszyło w domu niezmiernie bo za oknem był śnieg i szarówa...Taki pocieszający bukiecik miałam!

Lucynko mój śniedek także kwitnie na drugiej łodyżce ale kwitnie już długo choć listki już zaczyna kurczyć.Tulipan sfotografowany tak dla zmyłki ...
W sezonie rzadko ścinam kwiaty działkowe do domu bo nie lubię wynoszenia ich na śmietnik i opadających kwiatków.Cieszę się nimi na działce a w domu cały sezon balkon tonie w kwiatkach różnej maści więc w domu to one mnie pocieszają.Teraz na balkonie jeszcze martwy sezon a zapowiadał się tygodniowy pobyt w domu z powodu kiepskiej aury więc żal mi było zostawić kwiecie bez możliwości ich oglądania!

wiosna w moim obiektywie jeszcze przed tygodniem

[stasia_ogrod]

Maryniu, mój śniedek drugą wysoką łodyżkę wypuścił bez paków, trzecią z pąkami, ale nisko pośród liści.
Przekwitłe pierwsze kwiatki obcięłam, zostawiając łodyżkę, żeby cebula wchłonęła jej zawartość.Tak samo uczynię z pozostałymi.
To moja pierwsza, eksperymentalna roślina, muszę się nauczyć ją uprawiać.
Dla kwiatów ciemiernika, domowa temperatura mogła być zbyt wysoka, gdyby było chłodniej to może kwitłby dłużej.
Rabatki u Ciebie mienią się kolorami, a moje połamał śnieg zsunięty ze szklarni. Rano padało, teraz wyjrzało słoneczko, ale mokro wszędzie.

[marpa]

Stasiu współczuję pośniegowych połamańców ja jednak dzisiaj dotarłam na działkę i na szczęście rośliny przetrwały pod śniegową pierzyną całkiem dobrze! Tydzień temu były lub nie tylko liście a dzisiaj już są pąki tulipanów. Lilii nie wiele na razie wyszło , mokro...Ale całokształt - może być!
Po drodze już spotkałam kwitnące drzewka owocowe i nie omieszkałam skorzystać z krótkiego postoju i pstryknąć te cudowności!


CD...

[plocczanka]

Bardzo się cieszę, Maryniu, że śnieg nie zaszkodził roślinkom i teraz pięknie zdobią działeczkę.
Nie tylko Twoja działeczka kwitnie, ale i drzewa owocowe upolowane obiektywem aparatu po drodze.
Pięknie! I - jak zawsze - śliczne zdjęcia, które z ogromną przyjemnością dokładnie sobie oglądam.
Zdrówka.