Bluszcz na ścianie,drzewie, w donicy ,w towarzystwie z ....
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1310
- Od: 13 lis 2011, o 21:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Bluszcz na ścianie,drzewie, w donicy ,w towarzystwie z ....
Winobluszcze są bardzo ekspansywne lub niektóre wręcz inwazyjne. Rozmażają się nie tylko wegetatywnie ale też przez nasiona więc trudno je utrzymać w ryzach. Nasz rodzimy bluszcz będzie raczej lepszym wyborem.
Pozdrawiam. Sławka
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 1
- Od: 23 wrz 2020, o 14:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Bluszcz na ścianie,drzewie, w donicy ,w towarzystwie z ....
Ja uwielbiam bluszcze, nawet w bloku zrobiłem sobie taką ściankę z palet żeby miały jak rosnąć 

-
- 200p
- Posty: 235
- Od: 30 lip 2011, o 15:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Halinów k/Wa-wy
Stara sosna i bluszcz
Na działce mam sosnę którą podsadziłam bluszczem pospolitym, który rośnie bardzo dobrze i daje zieloną kolumnę do wysokości 4 metrów czyli na koronę się nie pcha. Jednak sosna jest coraz bardziej łysa. Sąsiednia została podgnita przez murszaka a aż do wycięcia była dwa razy bardziej zielona niż ta z bluszczem. Muszę odsłonić pień tak żeby było widać czy jakieś owocniki się nie pojawią przy pniu, ale czy zostawić wyżej bluszcz czy pilnować, żeby nic na osłabionym drzewie się nie pięło? Po zdjęciu części bluszczu kora wygląda na niezbyt zdrową. (zdj.)


Hedera helix, czerwone przesuszone liście
Cześć,
mam na parapecie w zacienionym miejscu dwa bluszcze posadzone w plastikowych doniczkach z odpływem 20x20. W zeszłe lato urosły po ok. 0,7m i każdy ma teraz ok. 2.5 m. Na jesień zeszłego roku u obu zaczerwieniły się liście - wydaje mi się jednak, że ani nie były przelane ani przesuszone. Teraz po zimie (były ocieplone i przysypane korą) liście są suche i łatwo odchodzą.
Tutaj wrzuciłem kilka zdjęć:
https://drive.google.com/drive/folders/ ... sp=sharing
Czy możecie udzielić wskazówek jak o niego zadbać? Planuję go przesadzić również do plastikowych, kwadratowych donic 30x30 lub 25x25. Czy może zamiast tego skupić się na nawożeniu i przycięciu za jakiś czas?
dziękuję!
Łukasz
mam na parapecie w zacienionym miejscu dwa bluszcze posadzone w plastikowych doniczkach z odpływem 20x20. W zeszłe lato urosły po ok. 0,7m i każdy ma teraz ok. 2.5 m. Na jesień zeszłego roku u obu zaczerwieniły się liście - wydaje mi się jednak, że ani nie były przelane ani przesuszone. Teraz po zimie (były ocieplone i przysypane korą) liście są suche i łatwo odchodzą.
Tutaj wrzuciłem kilka zdjęć:
https://drive.google.com/drive/folders/ ... sp=sharing
Czy możecie udzielić wskazówek jak o niego zadbać? Planuję go przesadzić również do plastikowych, kwadratowych donic 30x30 lub 25x25. Czy może zamiast tego skupić się na nawożeniu i przycięciu za jakiś czas?
dziękuję!
Łukasz
Re: Bluszcz na ścianie,drzewie, w donicy ,w towarzystwie z ....
Doniczka jest zdecydowanie za mała, jeśli wówczas zbyt przeschnie to robi się czerwonawy, choć na zimę w donicy zawsze nieco zmienia kolor i to jest normalny proces.Bluszcz eksponowany na ścianie cierpi od mrozu, u mnie też podmarzł w tym roku na ogrodzeniu od strony gdzie wieją wiatry.Jeśli u ciebie pędy są żywe, to puści nowe liście.Przesadź i przytnij w czerwcu co okaże się martwe.
Hedera helix - podpora
Mam betonowy płot i chcę go zakryć tym bluszczem.
Pomyślałem, że poziomo dam drut o grubości 0.9 mm...tak w rzędach co 30 ..40 cm.
Czy bluszcz będzie się ma tym trzymał...czy się nie będzie kaleczył..przecinał?
Może ktoś ma doświadczenie z taką drucianą podporą.
Pozdr
Pomyślałem, że poziomo dam drut o grubości 0.9 mm...tak w rzędach co 30 ..40 cm.
Czy bluszcz będzie się ma tym trzymał...czy się nie będzie kaleczył..przecinał?
Może ktoś ma doświadczenie z taką drucianą podporą.
Pozdr
Re: Bluszcz na ścianie,drzewie, w donicy ,w towarzystwie z ....
Nie mam doświadczenia z drucianą podporą (poza zwykłą, starą siatką ogrodzeniową którą bluszcz skutecznie obrasta), ale z typowym betonowym płotem bluszcz sam sobie poradzi, wchodząc najpierw przy słupkach na szczyt, a potem rozkrzewi się wzdłuż szczytu i zacznie zwisać do ziemi.
Pamiętaj że bluszcz potrafi się czepiać i bez podpory jeśli powierzchnia jest dostatecznie nierówna. Co jakiś czas czyściłem otynkowany garaż z bluszczu i często odrywając bluszcz okazywało się że korzenie czepne trzymały się bardziej tego tynku niż pędów.
Pamiętaj że bluszcz potrafi się czepiać i bez podpory jeśli powierzchnia jest dostatecznie nierówna. Co jakiś czas czyściłem otynkowany garaż z bluszczu i często odrywając bluszcz okazywało się że korzenie czepne trzymały się bardziej tego tynku niż pędów.