Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 3

Drzewa owocowe
marcia102
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 14
Od: 12 gru 2020, o 16:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 3

Post »

Czym i kiedy można zasilać maliny jesienne/polka,polana/?Chcę mieć ekologicznie,bo mam mało krzaczków na działce.
hannaa
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 33
Od: 9 mar 2010, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: warszawa

Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 3

Post »

najprościej suszonym kurzeńcem
poczytaj trochę ten wątek - dużo było na temat nawozów
a inne tematy też Ci się przydadzą
powodzenia hannaa
marcia102
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 14
Od: 12 gru 2020, o 16:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 3

Post »

Bardzo Wam dziękuję za te cenne wiadomości.Mam nowe młode odmiany malin dlatego tak się troszczę.Posadzone całkiem w nowym miejscu,bo dawne maliny mi chorowały/zamieranie pędów.Będę wszystko czytać.
Yogibeer701
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 923
Od: 7 maja 2020, o 17:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: centralna Wielkopolska

Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 3

Post »

Moja 1.5 roczna sadzonka maliny kopanej z gruntu gotowa do sadzenia lub dalszej uprawy w pojemniku. Teraz można by ją ukorzenić w donicy 7.5 l-10 l w roku następnym mamy sadzonkę 2.5 letnią maliny jesiennej gotowej do owocowania. https://youtu.be/eLPeILWQVoM
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8125
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 3

Post »

Ta sadzonka w tym roku zaowocuje, jesienne maliny owocują na pędach tegorocznych.
Pozdrawiam! Gienia.
Yogibeer701
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 923
Od: 7 maja 2020, o 17:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: centralna Wielkopolska

Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 3

Post »

Ja ją sadziłem jesienią w ziemię wymieszaną z kompostem i granulowanym obornikiem a zimą przyciąłem na 10 cm. Potem tnie się ją tak by nie owocowała w sierpniu ścinamy owocującą górę a zimą w grudniu 10 cm nad ziemią. Efekt jest taki że mamy silny system korzeniowy. I możemy ją dopuścić do owocowania już w tym roku albo znowu przyciąć jak rok wcześniej. Jak przytniemy to się mocniej ukorzeni i za rok będzie już dorosłym krzewem w pełni owocowania.
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8125
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 3

Post »

Co to za odmianę masz? To jakaś nowość? Szczerze - ja bym nie wytrzymała żeby nie spróbować! (przepadam za malinami) :D
Pozdrawiam! Gienia.
Yogibeer701
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 923
Od: 7 maja 2020, o 17:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: centralna Wielkopolska

Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 3

Post »

Nie wiem jaka odmiana ale jest wysoka do 180 cm i owocuje tylko na szczytach ale wytwarza też czasami pędy boczne jak jeżyny. Nadawała by się na zbiór letni ale nie daje rady z chorobami wtedy. Podatna na szarą pleśń ale mniej atakowana przez muszki, Polana znacznie bardziej. Mam jeszcze takie maliny Przehyba, Sokolica, Radziejowa, Benefis. Polonez ,Delniwa, Poranna Rosa, Glen coe, Fallgold, Golden Queen, Glen Ample, Golden everest, Valentina, Laszka, Bristol, Jewel i jedną starą odmianę co rośnie tu od 1984 roku i owocuje co roku a smak ma znacznie lepszy malinowy i słodki ale owoce są miękkie i nietrwałe. Na razie testuje te odmiany ale obiecujące są te pierwsze 4 odmiany letnie mają duże owoce i nierobaczywe. Te lepsze zostawię i rozmnoże a reszta wyleci. Pierwsza Polka mnie opuściła i połowa Bristolów bo za dużo tych malin nie warto mieć, owoce muszą być zbierane codziennie bo jak nie to nam się much różnych gatunków nazlatuje i będzie po owocach. Owady lubią takie przejrzałe owoce tych czarnych malin.
marcia102
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 14
Od: 12 gru 2020, o 16:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 3

Post »

Witam.Czy ktoś podsypuje maliny fusami z kawy? Ja podsypuje fusami borówki i się sprawdza,nie wiem jak maliny.Mam nowe sadzonki i nowe miejsce i jestem ostrożna.
Awatar użytkownika
Julcik
50p
50p
Posty: 81
Od: 19 sie 2019, o 21:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 3

Post »

Fusy z kawy generalnie są OK dla ogródka, ponieważ dżdżownice lubią :) Regularnie wylewam fusy z kawy. Myślę że twojego dziennego picia kawy jest ich na tyle mało, że krzywdy nie zrobisz, a trochę próchnicy się zawsze stworzy.
Awatar użytkownika
leszkat76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3059
Od: 13 gru 2020, o 14:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku

Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 3

Post »

Przez kilka najbliższych nocy ma być u mnie minus dwa, czy nie zaszkodzi to malinom,
czy lepiej przykryć?


Obrazek
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8125
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 3

Post »

Nie zaszkodzi, a choćby i przymroziło to odbije, to nie kwiaty. Widzę, ze to nie są młodziutkie krzaczki. Z takiej kępy malin ja zostawiam 5 najsilniejszych łodyg , resztę wyłamuje . I owszem , wykładam włóknine ale tylko pasy po obydwu stronach rzędu, (o ile jest spory odstęp np od płotu) , zostawiam wolny pas o szerokości po 20 cm z każdej strony od krzaka, i wolne przestrzenie miedzy krzakami. Z czasem maliny się rozrosna poza krzak , stary sprochnieje a włóknina będzie przeszkadzać.
Pozdrawiam! Gienia.
Awatar użytkownika
leszkat76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3059
Od: 13 gru 2020, o 14:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku

Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 3

Post »

Dzięki Gienia, jak odbiją to niech sobie radzą. Mają półtora roku więc nie aż takie stare.
Posadziłam w ten sposób, żeby nie walczyć z chwastami i odrostami korzeniowymi.
Gdzieś czytałam, że odrosty trzeba usówać ponieważ osłabiają roślinę mateczną
a nawet powodują jej obumarcie.
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8125
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 3

Post »

Kasiu, na odrosty nic nie poradzisz. Przerosną w ziemi pod włókniną nawet półtora metra dalej. Wyrosną Ci w najmniej pożądanym miejscu. Malina to jak chwast. Ja wkopywałam blokadę w odległości około 1 metra od rzędu, głęboko naokoło 40 cm, od strony grządek. Po drugiej stronie za siatką był trawnik, w trawnik wlazły, ale jest koszony więc mi to nie wadziło.
Pozdrawiam! Gienia.
Awatar użytkownika
leszkat76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3059
Od: 13 gru 2020, o 14:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku

Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 3

Post »

Trudno, jak zaczną gdzieś wyłazić to będę ciachać. :lol:
U sąsiadki maliny mają właśnie tak samo jak u ciebie Gienia i jest taki gąszcz...
Ciężko zrywać, owoce drobnieją a ona sprasza znajomych na maliny bo jej się nie chce zrywać.
Mi też się nie chce przedzierać się w jej dżungli, odmawiam. :lol:
Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”