pożytecznych
Tam, gdzie natura jest u siebie
- Carmelka00
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 878
- Od: 25 lut 2015, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Tam, gdzie natura jest u siebie
Witam
u Ciebie to aż się chce przeglądać fotki tak kolorowo i pięknie
łąka kwietna super
uwielbiam wszystko co jest korzystne dla owadów zwłaszcza tych
pożytecznych
też w tym roku się zabieram ale...z własnoręcznie zebranych nasion na jesieni, no trochę dokupiłam osobno np. rumianek w koszyczkach z zielarskiego i chaber koszyczki też ze sklepu
zobaczymy co z tej mojej łąki da 
pożytecznych
- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4722
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Tam, gdzie natura jest u siebie
Dwa miesiące już mnie tu nie było
Poza tym pogoda mnie dosłownie dobiła ... cały miesiąc kwiecień opalałem codziennie tunel z rozsadami, czasem się zdarzyło, że piec nie był wygaszany kilka dni pod rząd. Ciągłe dokładanie opału co trzy godziny było męczące, i tak dzień w dzień do 3 w nocy a rano miałem zajęcia . To był kolejny powód, przez który tutaj nie pisałem. Teraz wróciła pogoda, pracy jest tyle, że nie wiem za co się zabrać. Obecnie szlifuje konstrukcję tunelu ze starej farby, aby móc pomalować ją . Miejsce pod tunel jest w trakcie przygotowań, w sobotę trawnik został zorany i chciałbym posiać coś na przedplon, myślałem nad łubinem wąskolistnym . Konstrukcja będzie postawiona pewnie jesienią, a pierwsze nasadzenia dopiero na wiosnę .
I od jutra chciałbym zacząć przerabiać oczko, którego zmianę planuje już od kilku miesięcy
Aktualnych zdjęć nie mam, ale zaległe z marca, trochę z ogrodu botanicznego w Krakowie i mojego ogrodu .

















Re: Tam, gdzie natura jest u siebie
Piękne wiosenne zdjęcia, aż chciałoby sie mieć takie klimatyczne zakątki i takie łany krokusów pod drzewami.
Tylko ja mam wciąż za mało miejsca na wszystkie zachcianki i zaraz mi żal "d" ściska.
Działki nie rozciągnę.
Tylko ja mam wciąż za mało miejsca na wszystkie zachcianki i zaraz mi żal "d" ściska.
Działki nie rozciągnę.
- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4722
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Tam, gdzie natura jest u siebie
Karol paulownia na ten moment dobrze się zapowiada, cały przewodnik niemalże przezimował, są już pączki, więc lada moment ponowi wzrost.
Niestety często pogoda jest zaskakująca i występują znacznie niższe temperatury niż w prognozach, tak to już jest mieszkać pośród lasów
Oczko powinno być zrobione do końca przyszłego tygodnia
Witaj Asiu
paulownie takie łamliwe są, ale moja na pewno będzie cięta i formowana na regularną koronę. Poza tym ona rośnie tuż przy domu, także ograniczenie ma i muszę ją trzymać w ryzach. Boję się tylko o letnie burze, żeby jej nie złamały bo jednak ma dość kruche drewno.
Pelargonie sporo podrosły od poprzednich fotek, jest kilka rozszczepień jeśli chodzi o kolor liści, niebawem je pokażę bo niedługo zostaną sprzedane
Niestety piwonie padły, coś im zaszkodziło wczesną wiosną bo były żywe gdy sprawdzałem a potem okazało się, że kłącza jakby zgniły ... także masa kasy poszła na kompostownik . Dziękuję Ci bardzo za wpis i zapraszam
Wando u mnie jest dokładnie tak samo. Gatunki kwiatów, na które najbardziej czekałem w większości nie wykiełkowały, ale są inne
Piwonie zgniły, ale się nie zniechęcam, będą inne za jakiś czas.
Andrzeju pomidory siane w marcu rosną bez problemów, więc pewnie doczekałeś się już ładnej rozsady
Soniu mimo malutkiego tunelu na rozsady część sprzedam, bo tyle nie potrzebuje a chociaż sie kasa za ziemię i nasiona zwróci .
U mnie nigdy ćmy na bukszpanach nie uświadczyłem i oby tak zostało
Beata niestety piwonie padły poza jedną , ale nie zniechęcam się. Na razie są ważniejsze priorytety, a na piwonie przyjdzie jeszcze czas
Jeśli chodzi o kwitnienie paulowni to bywa z tym różnie. Widziałem okazy, które już w 4 roku kwitły, ale są też takie, które kwitną po 15 latach. Często pąki przemarzają, ponieważ zawiązują się w roku poprzednim i muszą przetrwać całą zimę .
Marta aktualizacja będzie niebawem
Małgosiu po łące została rabata z lawendą i trytomami, ale swoją funkcję spełniła
Niestety piwonie jak i lilie zgniły w tej ziemi... chyba coś z nią było nie tak bo to niemożliwe żeby padło prawie 100 cebul lilii i kilkanaście piwonii.
U mnie arbuzy dopiero kiełkują, nie spieszy mi się z nimi bo pogoda jednak nie dopisuje .
Witaj Ewo
Siewy w tym roku były mocno ograniczone
Za mały tunel mam na wszystkie moje chciejstwa .
Lenka ja planuję łąkę z wieloletnich gatunków, w porównaniu do łąki, którą miałem rok temu. Będzie koszona dwa razy w roku aby owady mogły skorzystać a rośliny mogły zawiązać nasiona
-- 10 maja 2021, o 22:47 --
Ela polecam drobnocebulowe na rabaty, gdzie będą mogły się rozsiewać. Np. cebulica syberyjska albo ranniki. Wszystkiego nie da się mieć
Niestety często pogoda jest zaskakująca i występują znacznie niższe temperatury niż w prognozach, tak to już jest mieszkać pośród lasów
Oczko powinno być zrobione do końca przyszłego tygodnia
Witaj Asiu
Pelargonie sporo podrosły od poprzednich fotek, jest kilka rozszczepień jeśli chodzi o kolor liści, niebawem je pokażę bo niedługo zostaną sprzedane
Niestety piwonie padły, coś im zaszkodziło wczesną wiosną bo były żywe gdy sprawdzałem a potem okazało się, że kłącza jakby zgniły ... także masa kasy poszła na kompostownik . Dziękuję Ci bardzo za wpis i zapraszam
Wando u mnie jest dokładnie tak samo. Gatunki kwiatów, na które najbardziej czekałem w większości nie wykiełkowały, ale są inne
Piwonie zgniły, ale się nie zniechęcam, będą inne za jakiś czas.
Andrzeju pomidory siane w marcu rosną bez problemów, więc pewnie doczekałeś się już ładnej rozsady
Soniu mimo malutkiego tunelu na rozsady część sprzedam, bo tyle nie potrzebuje a chociaż sie kasa za ziemię i nasiona zwróci .
U mnie nigdy ćmy na bukszpanach nie uświadczyłem i oby tak zostało
Beata niestety piwonie padły poza jedną , ale nie zniechęcam się. Na razie są ważniejsze priorytety, a na piwonie przyjdzie jeszcze czas
Jeśli chodzi o kwitnienie paulowni to bywa z tym różnie. Widziałem okazy, które już w 4 roku kwitły, ale są też takie, które kwitną po 15 latach. Często pąki przemarzają, ponieważ zawiązują się w roku poprzednim i muszą przetrwać całą zimę .
Marta aktualizacja będzie niebawem
Małgosiu po łące została rabata z lawendą i trytomami, ale swoją funkcję spełniła
Niestety piwonie jak i lilie zgniły w tej ziemi... chyba coś z nią było nie tak bo to niemożliwe żeby padło prawie 100 cebul lilii i kilkanaście piwonii.
U mnie arbuzy dopiero kiełkują, nie spieszy mi się z nimi bo pogoda jednak nie dopisuje .
Witaj Ewo
Lenka ja planuję łąkę z wieloletnich gatunków, w porównaniu do łąki, którą miałem rok temu. Będzie koszona dwa razy w roku aby owady mogły skorzystać a rośliny mogły zawiązać nasiona
-- 10 maja 2021, o 22:47 --
Ela polecam drobnocebulowe na rabaty, gdzie będą mogły się rozsiewać. Np. cebulica syberyjska albo ranniki. Wszystkiego nie da się mieć
-
jagusia111
Re: Tam, gdzie natura jest u siebie
Jak to szybko zleciało. Dopiero wybierałeś z nami studia
, a tu już piszesz pracę inżynierską.
- Marmarelka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 543
- Od: 29 gru 2013, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Tam, gdzie natura jest u siebie
Ależ wspaniale! Gratuluje Ci serdecznie!!! te fioletowe pola to jak z Tajemniczego ogrodu <3
- Igala
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2905
- Od: 11 gru 2012, o 19:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Tam, gdzie natura jest u siebie
Cudne zdjęcia
Teraz wszystko ruszyło jak zrobiło sie gorąco; u mnie wreszcie kwitna jabłonie.
Duzo sił życzę do przebudowy oczka

Duzo sił życzę do przebudowy oczka
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Kontrolowana dzikość cz.2
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Tam, gdzie natura jest u siebie
Witaj Seba
. Przez chwilę musiałam się zastanowić, które fotki są u Ciebie a które z ogrodu botanicznego
. Jesteś zabiegany to trzeba przyznać więc rzadkie wizyty na forum są zrozumiałe. Ciekawy temat pracy inżynierskiej
. Trzymam mocno kciuki za szybkie napisanie i obronę na 5 . Pozdrawiam cieplutko i udanego weekendu życzę
.
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6469
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Tam, gdzie natura jest u siebie
Bardzo inspirujący temat pracy.
Takie ogrody wbrew pozorom bywają cudnie zaaranżowane i mają w sobie to coś.
Jeśli coś będziesz wspominał na swoim wątku o takich ogrodach to ja na pewno skorzystam z Twojej wiedzy.
A co, piwonie się nie wybudziły po zimie? Zgniły całkowicie? Czasami jakaś piętunia pozostaje i z małego kawałeczka robi się piękność.
Jednakże wiosna tego roku była za zimna dla wielu roślin. Moje niektóre też mają ciężki start, dużo cięższy niż w poprzednich latach, np. fuksje, itp.
Pozdrawiam serdecznie życząc pozytywnej motywacji i wspaniałych pomysłów co do pracy inżynierskiej.
Jeśli coś będziesz wspominał na swoim wątku o takich ogrodach to ja na pewno skorzystam z Twojej wiedzy.
A co, piwonie się nie wybudziły po zimie? Zgniły całkowicie? Czasami jakaś piętunia pozostaje i z małego kawałeczka robi się piękność.
Jednakże wiosna tego roku była za zimna dla wielu roślin. Moje niektóre też mają ciężki start, dużo cięższy niż w poprzednich latach, np. fuksje, itp.
Pozdrawiam serdecznie życząc pozytywnej motywacji i wspaniałych pomysłów co do pracy inżynierskiej.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12184
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Tam, gdzie natura jest u siebie
Seba będziesz pisał o moich ulubinych roślinach.
Trawy perowskie, przegorzany i temu podobne.
Życzę piątki i bezstresowej obrony.
Życzę piątki i bezstresowej obrony.
- any57
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4650
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Tam, gdzie natura jest u siebie
To samo miałem napisać Seba, ależ ten czas lecijagusia111 pisze:Jak to szybko zleciało. Dopiero wybierałeś z nami studia, a tu już piszesz pracę inżynierską.
A ten temat pracy wybrałeś akuratnie, w sam raz dla takiego ogrodnika jak ty
Aha! Pomidory wysiane ze starych nasion wszystkie wzeszły, więc nasiona się nie starzeją
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16307
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Tam, gdzie natura jest u siebie
Też jestem ciekawa, dlaczego padły Ci nowe piwonie. Czy nie zadołowałeś doniczek w ziemi na zimę i z tego powodu wymarzły?
- norbi007
- 200p

- Posty: 281
- Od: 15 sty 2016, o 00:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Beskid Niski, Podkarpacie, Dukla
Re: Tam, gdzie natura jest u siebie
Seba - jaka tu cisza - niedobrze
jak po obronie? no i co z oczkiem - przebudowane?
Kiedy w ogrodzie...
Norbert
Norbert
- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4722
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Tam, gdzie natura jest u siebie
Norbert obrona za równy miesiąc, a ja nadal pracę piszę
Oczko powstało, znacznie głębsze i większe niż poprzednie. Kosztowało mnie bardzo dużo pracy, samo wywożenie ziemi i zrzucanie jej ręcznie z fury to był nie lada wyczyn. Mam zdjęcia jedynie na telefonie, postaram się coś wstawić niebawem. Chyba, że masz Instagram to tam coś na pewno zobaczysz co się u mnie działo i dzieje nadal 













