Chciałem Was zapytać, czy macie jakieś swoje sposoby na darmową ściółkę do ogrodu? Nie jestem wielkim fanem wydawania pieniędzy na coś, co można dostać za darmo. Jak to mówią - To, co dla jednych jest śmieciem, dla innych może być skarbem.
Ja osobiście brałem słomę od znajomego rolnika - ale okazało się, że używał herbicydu który zaszkodził moim pomidorom w zeszłym roku.
W okolicy mam sporo chętnych do oddania słomy, jednak teraz pytam od razu o stosowane środki - może komuś mój błąd zaoszczędzi problemów.
Z okolicznego zakładu stolarskiego brałem wióry, trociny, przekompostowane i świeże, ale w większości zakładów, z którymi się spotkałem wióry są nie tylko z litego drewna ale w dużej mierze z płyt wiórowych, klejonych różnymi świństwami, a tego nam w ogrodzie nie potrzeba.
A jak to wygląda u Was? Może znacie jakieś miejsca/ludzi dla których to jest odpad a dla nas może być wartościowym surowcem
![Smile :)](./images/smiles/icon_smile.gif)