Przede wszystkim karygodny błąd,
nie wolno sadzić roślin, a zwłaszcza storczyków do jakichkolwiek osłonek!
Sadzisz wyłącznie do dedykowanych plastikowych przeźroczystych doniczek i stawiasz na podstawce. Żadnego wkładania też doniczki do osłonki.
Jak nie możesz wyciągnąć to będziesz musiał pożegnać się z tym szklanym pojemnikiem. Weź młotek i po prostu go rozbij.
Jak to zrobisz, to musisz dokładnie oczyścić korzenie z kory, odcinając wszystkie chore, zgniłe korzenie. Resztę co zostanie obsypujesz sproszkowanym węglem. Po obeschnięciu korzeni sadzisz do nowego podłoża. Nie powinno być problemu z odpowiednim ustawieniem w doniczce.
Na marginesie patrząc na tego storczyka, naprawdę ciężko uwierzyć że ma on 15 lat. Jeśli jednak faktycznie tyle ma, to przez ten czas tylko wegetował. Oprócz wcześniejszych przejść, później na pewno nie miał lepszych warunków uprawy i pielęgnacji. Kwitnienie storczyków wcale nie musi świadczyć o dobrej kondycji, a często wręcz przeciwnie. Potrafią one kwitnąć również w stanie agonalnym.
Storczyki powinno się co rok, góra dwa lata przesadzać do nowego podłoża.
Polecam lekturę tej strony:
http://www.orchidarium.pl/rodzaje/html/ ... opsis.html