Ja dziś kupiłam małe brateczki, zaraz kolorowo i w sercu i na oknie
Całkiem nowy kawałek raju
- duju
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3954
- Od: 13 paź 2008, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Całkiem nowy kawałek raju
Piękne zakupy
A gdzie wy kupujecie taki rododenrony??? Nigdy nie widziałam tych royal.
Ja dziś kupiłam małe brateczki, zaraz kolorowo i w sercu i na oknie
Ja dziś kupiłam małe brateczki, zaraz kolorowo i w sercu i na oknie
Pozdrawiam - Justyna
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Całkiem nowy kawałek raju
Doroto dobre wytłumaczenie, roboty drogowe to do sklepu ogrodniczego nie jadę
masz silną wolę. Chyba przy takiej sporej ilości paczek to też bym się wstrzymała.
Ostatnio jak byłam w ogrodniczym zaskoczyła mnie oferta różana, ileż odmian mieli, ale tylko popatrzyłam nie zagłębiałam się, po powrocie zdziwiłam się, że nic nie kupiłam.
A ty proszę z marketu aż 11 róż przywiozłaś
Ostatnio jak byłam w ogrodniczym zaskoczyła mnie oferta różana, ileż odmian mieli, ale tylko popatrzyłam nie zagłębiałam się, po powrocie zdziwiłam się, że nic nie kupiłam.
A ty proszę z marketu aż 11 róż przywiozłaś
- tulipanka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 5989
- Od: 20 kwie 2007, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Całkiem nowy kawałek raju
Dorotko, podziwiam Twoje zakupy. Ilość ich jest oszałamiająca, ale pamiętam czasy jak obsadzałam rabaty i ile wtedy kupowałam
Na rh zawsze patrzę z zazdrością, bo u mnie nie rosną. Żadne kwasoluby nie rosną i już się z tym pogodziłam, ale czasami żal mnie nachodzi jak oglądam te cudnie kwitnące krzewy w innych ogrodach.
Nasionek też widzę że sporo wpadło do koszyka
Na rh zawsze patrzę z zazdrością, bo u mnie nie rosną. Żadne kwasoluby nie rosną i już się z tym pogodziłam, ale czasami żal mnie nachodzi jak oglądam te cudnie kwitnące krzewy w innych ogrodach.
Nasionek też widzę że sporo wpadło do koszyka
- Alicja125
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2549
- Od: 13 gru 2015, o 00:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Całkiem nowy kawałek raju
Witaj serdecznie ale zakupy super azalia przepiękna żliczny kolorek i ile róż oj będzie się działo. Ja jeszcze nic nie sadzę bo zimno śnieg pada. Paczka która zamówiłam jeszcze do mnie ni dojechała więc czekam. Pozdrawiam cieplutko miłego popołudnia zyczę 
Pozdrawiam Alicja
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2839
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Całkiem nowy kawałek raju
Dorotko ale super zakupy zrobiłaś
z rozmachem. Też mam chrapkę na rodki z serii królewskiej, chociaż nie mam zbyt spektakularnych sukcesów w uprawie roślin kwasolubnych. Prawdę mówiąc udało mi się utrzymać 2 z trzech Rh jakie pojawiły się w moim ogrodzie
Nasiona też ciekawe i różnorodne
będzie się działo
Byle tylko pogoda sie trochę poprawiła.
Życzę zdrówka i słoneczka
Nasiona też ciekawe i różnorodne
Byle tylko pogoda sie trochę poprawiła.
Życzę zdrówka i słoneczka
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Całkiem nowy kawałek raju
Dorotko, ja Ciebie rozumiem i chwalę.
Za zakupy ogrodowe.
Też tak mam, że nie umiem się powstrzymać.
Uwielbiam kupować coraz to nowe roślinki, nie zastanawiając się, gdzie dla nich znajdę miejsce. Zawsze jakoś upycham każdą roślinę.
Tobie łatwiej, bo tworzysz ogród od początku, niech więc wszystkie nowo zakupione roślinki dadzą czadu,
a wysiane z tych kolorowych torebek niech nie pozostaną za nimi w tyle.
Pozdrawiam cieplutko.

Też tak mam, że nie umiem się powstrzymać.
Tobie łatwiej, bo tworzysz ogród od początku, niech więc wszystkie nowo zakupione roślinki dadzą czadu,
Pozdrawiam cieplutko.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Całkiem nowy kawałek raju
No to dobrze ze nie weszłam do Au , a skierowałam sie do Casto..bo z pewnością też jakieś róże wleciałyby do koszyka.Jednak mnie bardziej zależało na deseczkach na ławeczkę to było mi obojętnie .Jednak w Casto nic specjalnego nie było ,ale też druga rzecz że brak miejsca mnie ogranicza, bo też bym poszalała.Push śliczny zawsze podobał mi sie i nawet kiedyś miałam zamiar kupić.Dorotko może nie będzie tak źle z różami jak w tej chwili to wygląda.Zafunduj sobie białą azalię Schneeperle jest cudna z pełnymi kwiatami, a do tego poszukaj azalii pontyjskiej ona cudownie pachnie;:167
Masz już pierwsze kwiatki ogródku, szkoda tylko że przymrozki wciąż nie odpuszczają.Zasób nasion tez spory
Udanego weekendu 
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42390
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Całkiem nowy kawałek raju
Dorotko mam kilka takich róż nazwanych przez koleżankę z FO kot w worku więc nazywam je workowe, rosną pięknie i udało mi się nawet je nazwać. Szczepienie róż dla szkółkarzy to pestka ale nie mają prawa nazywać ich, bo to kosztuje więc sprzedają z nazwą koloru lub np. angielska czy parkowa itp. Piękne zakupy...jak ja to lubię! też co dzień, dwa kurier dzwoni do mych drzwi
i tylko ta pogoda!! Wszystko czeka w pasie startowym, a ja robię porządki i wieczorem wracam umęczona, ale zadowolona. Czytam, że serie rododendronów kupujesz w szkółce...a nie prowadzi ta szkółka sprzedaży wysyłkowej, jeżeli tak to poproszę o namiary
Pozdrawiam i ciepłej, zdecydowanej wiosny życzę
Pozdrawiam i ciepłej, zdecydowanej wiosny życzę
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Całkiem nowy kawałek raju
Dorotko
zaczynam podejrzewać, ze masz podobną do mojej ziemię w ogrodzie.
Ja to nazywam zimną gliną. Długo się nagrzewa wiosną , więc i wegetacja rusza później.
Klimat też wygląda podobnie, też mam kilka stopni zimniej niż kilka kilometrów bliżej miasta.
Las fajnie wygląda, ale też ma jakiś wpływ.
Widziałam te róże w Au...n. Nie powiem, korciło mnie nawet ale się oparłam.
Fajnie tak kupować, planować. Gdyby już też można było sadzić.
A tu jeszcze zima macha ogonem i ociąga się z odejściem.
Buziaki dla Ciebie i dobrej pogody dla ogrodu.

zaczynam podejrzewać, ze masz podobną do mojej ziemię w ogrodzie.
Ja to nazywam zimną gliną. Długo się nagrzewa wiosną , więc i wegetacja rusza później.
Klimat też wygląda podobnie, też mam kilka stopni zimniej niż kilka kilometrów bliżej miasta.
Las fajnie wygląda, ale też ma jakiś wpływ.
Widziałam te róże w Au...n. Nie powiem, korciło mnie nawet ale się oparłam.
Fajnie tak kupować, planować. Gdyby już też można było sadzić.
A tu jeszcze zima macha ogonem i ociąga się z odejściem.
Buziaki dla Ciebie i dobrej pogody dla ogrodu.
- dorotka350
- -Moderator Forum-.

- Posty: 5520
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Całkiem nowy kawałek raju
Witajcie!
Jutro kalendarzowa wiosna? Ale kalendarz jedno, a pogoda co innego. Bliżej nam w dalszym ciągu do zimy niż do wiosny. U nas drugi dzień z rzędu po południu pada śnieg, który zostaje przez całą noc aż do południa. Noce ze spadkami temperatury do -4*. Coraz trudniej znieść mi taką pogodę
Nie mogę pracować w ogrodzie i tak naprawdę nawet mi się nie chce, bo jest zimno, ziemia nadal zmarznięta, więc i tak nic nie można zrobić. Próbuję sobie to przedłużające się oczekiwanie na cieplejsze dni jakoś wynagrodzić? I przyznam się Wam, że kupiłam kolejne dwa rododendrony z serii królewskiej. Tym razem do koszyka wpadły:
Bolesław Chrobry
Jan III Sobieski
I tym sposobem mam już cztery z tej serii. Zapoluję jeszcze na królową Jadwigę, bo na zdjęciach wygląda prześlicznie. A podjechałam tylko po mąkę do wypieku chleba?
Skończyło się na tym, że spojrzałam, a tam otwarty dział ogrodowy. I tak weszłam na chwilę,rzucić okiem, co ciekawego mają. Jak zobaczyłam, że są rododendrony, to już wiedziałam, że z pustym koszykiem stamtąd nie wyjdę. Z tej serii był jeszcze Władysław Jagiełło i Kazimierz Wielki. Nie mogłam wziąć wszystkich, bo trochę obawiałam się reakcji eMa.


Bardzo ciekawie zapowiada się Jan III Sobieski. Kwiaty na zdjęciu wyglądają zjawiskowo.
Aniu-Annes, kupiłam te 11 róż na pocieszenie, bo straty będą na pewno. Żeby chociaż kilka z tych nowych nabytków okazało się angielkami, to będę zadowolona. Zakupy roślin cieszą, tylko przedłużająca się zima, paskudzi wszystkim plany. Chciałoby się już coś sadzić, ale pogoda nie pozwala, to próbuję sobie chociaż namiastkę wiosny stworzyć. Roślinki pokulone z zimna, przywalone śniegiem i taka to wiosna
O modrzewiu szczerze mówiąc nie pomyślałam. Teraz już nic nie będę zamawiać przez internet, tylko poczekam na to, co będzie w sklepach stacjonarnych. Nie ma to jednak jak obejrzeć rośliny samemu. Pomacać, popatrzeć i poczuć radość jak dziecko z każdej nowo nabytej sadzonki. Jeszcze tylko przyjadą cebule lilii i zamówione jeżówki. Na tym koniec ? na razie.
Buziaki
W takich kolorach były kartoniki

Justynko, seria królewskich rododendronów jest do kupienia w LM i Au..n. Poza tym w sklepie ogrodniczym w Wwie. Na pewno zresztą nie tylko w tym jednym
Dorotko, każda wymówka jest dobra. Mój M bardzo się zdziwił, co ja tak chętnie po pracy jadę po tę mąkę?
Ale jak zobaczył mnie z dwoma donicami - już było wszystko jasne. Dobrze, że się nie rozpędziłam i nie kupiłam jeszcze Kazimierza Wielkiego, bo przyznam się szczerze, że musiałam sama ze sobą stoczyć prawdziwą walkę
Pokusa była wielka, ale jednak odpuściłam. Czyli trochę tej silnej woli jeszcze zostało. Na razie muszę przystopować z zakupami, bo nie mam gdzie tego wszystkiego przechowywać, a i tak już nieźle poszalałam. Limit na marzec wykorzystany. Jeszcze tylko jeżówki i lilie dojadą. A z różami, to będzie bieda ? wiem o tym i miejsc pustych przybędzie, więc choć trochę muszę je zapełnić.
Wiolu, ciekawa jestem jaki jest powód, że u Ciebie rododendrony nie chcą rosnąć? Czyżby gleba im nie odpowiadała? Muszę nieskromnie stwierdzić, że w poprzednim ogrodzie wszystkie kwasolubne bardzo dobrze rosły. I pomimo tak dużej ilości róż jakoś dało się to wszystko pogodzić. Ktoś mnie kiedyś na forum zapytał ? Jakim cudem rododendrony, hortensje rosną tak znakomicie w ogrodzie pełnym róż? Jak widać jakoś rosły i jedne i drugie. Dało się to pogodzić pomimo zupełnie różnych wymagań co do gleby.
Alicjo, zimnica i nocne przymrozki skutecznie odstraszają od wszelkiego działania w ogrodzie. No to na pocieszenie kupuję?
Wzajemnie miłego weekendu Ci życzę
Halszko, mam nadzieję, że Rh mnie nie zawiodą i w nowym ogrodzie zechcą rosnąć co najmniej podobnie jak w poprzednim, a może jeszcze lepiej? Wszystko się okaże za jakiś czas. Torf kwaśny już zakupiony. Wymieszam go troszkę z moją rodzimą glebą i zobaczymy co z tego wyjdzie. A hortensje jak u Ciebie rosną? Dają sobie radę? Nasionek trochę kupiłam, ale przyznam, że już na tym polu doświadczenie mam mizerne
Mało wysiewałam do tej pory, bo z miejscem było krucho. A większość wysiewów szła prosto do gruntu. Teraz pora powolutku to zmienić, więc i nasionek trochę przybyło.
Lucynko, jak to dobrze, że mnie rozumiesz i pochwalasz zakupy ogrodowe
Jednak u Was mam zrozumienie, bo w domu M zaczyna się łapać za głowę. Myślę, że trochę go przeraża ten ogrom roślin. A to przecież wszystko maleństwa i jak posadzę, to ledwo toto będzie widoczne. Żeby zrobić fotki, pewnie trzeba będzie się kłaść na ziemi. Za kilka lat, może już jakieś efekty będą widoczne, ale w tym roku? Dlatego postanowiłam posiać nasionka i liczę na trochę kolorów latem. Po jakim czasie powinny wzejść pomidory?
Jadziu, róż było całe mnóstwo, ale mnie interesowały tylko angielki, o ile chociaż kilka się nimi okaże. Myślę, że w czerwcu zobaczymy co też z nich wyrośnie. Zawsze jakaś radość będzie z takich niespodzianek.
Jadziu, obejrzałam tę azalię Schneeperle. Jest prześliczna
Teraz będę jej szukać, bo już ją widzę tam, pod lasem, jak rozjaśnia zakątek i błyszczy na rabacie. A azalia pontyjska równie piękna. I co ja biedna mam zrobić? Wszędzie jakieś piękności kuszą swoimi wdziękami.
Marysiu, róże bez licencji tak są właśnie sprzedawane. Zresztą rozmawiałam jesienią z panią, która prowadzi szkółkę różaną i mówiła mi jak to wygląda od tzw. kuchni. Są kontrole i jeśli kogoś przyłapią, to kary są dotkliwe, ale przecież nie wyłapią wszystkich. I biznes się kręci.
Rododendrony z tej serii kupiłam w dwóch marketach znanej sieci. Przeczytaj wstęp. Namiary na szkółkę na pw, bo tam kupisz u źródła.
Dobrego weekendu, Marysiu
Krysiu, Twój opis ziemi, zgadza się z moimi obserwacjami. Zimniej, bo pod lasem, a dookoła albo pola, albo lasy, więc zawsze kilka stopni w dół. Glebę będziemy rozluźniać jak wreszcie zrobi się ciepło, a ziemia całkowicie odmarznie. Sporo ziemi nam przywieźli, różnej i jeszcze zakupiliśmy bardzo dużo torfu odkwaszonego. Liczę, że chociaż trochę uda się z tą ciężką glebą zawalczyć. Poza tym od początku postawiliśmy spory kompostownik. Dojdzie też obornik koński, więc będziemy robili co w naszej mocy, żeby roślinom stworzyć jak najlepsze warunki. za kilka lat się okaże czy chociaż trochę się udało.
Dobrego weekendu i wreszcie żeby wiosna już do nas zawitała
Dzisiaj pokażę kilka moich RH, które rosły w poprzednim ogrodzie. Mam cichą nadzieję, że w nowym zechcą chociaż w części tak rosnąć. Bardzo liczę na tę królewską serię, bo z opisów mają być odporne na mrozy do -30*. Może taka zima jak była w tym roku nie będzie dla nich niczym strasznym.


image upload


Jutro kalendarzowa wiosna? Ale kalendarz jedno, a pogoda co innego. Bliżej nam w dalszym ciągu do zimy niż do wiosny. U nas drugi dzień z rzędu po południu pada śnieg, który zostaje przez całą noc aż do południa. Noce ze spadkami temperatury do -4*. Coraz trudniej znieść mi taką pogodę
Bolesław Chrobry
Jan III Sobieski
I tym sposobem mam już cztery z tej serii. Zapoluję jeszcze na królową Jadwigę, bo na zdjęciach wygląda prześlicznie. A podjechałam tylko po mąkę do wypieku chleba?


Bardzo ciekawie zapowiada się Jan III Sobieski. Kwiaty na zdjęciu wyglądają zjawiskowo.
Aniu-Annes, kupiłam te 11 róż na pocieszenie, bo straty będą na pewno. Żeby chociaż kilka z tych nowych nabytków okazało się angielkami, to będę zadowolona. Zakupy roślin cieszą, tylko przedłużająca się zima, paskudzi wszystkim plany. Chciałoby się już coś sadzić, ale pogoda nie pozwala, to próbuję sobie chociaż namiastkę wiosny stworzyć. Roślinki pokulone z zimna, przywalone śniegiem i taka to wiosna
O modrzewiu szczerze mówiąc nie pomyślałam. Teraz już nic nie będę zamawiać przez internet, tylko poczekam na to, co będzie w sklepach stacjonarnych. Nie ma to jednak jak obejrzeć rośliny samemu. Pomacać, popatrzeć i poczuć radość jak dziecko z każdej nowo nabytej sadzonki. Jeszcze tylko przyjadą cebule lilii i zamówione jeżówki. Na tym koniec ? na razie.
Buziaki
W takich kolorach były kartoniki

Justynko, seria królewskich rododendronów jest do kupienia w LM i Au..n. Poza tym w sklepie ogrodniczym w Wwie. Na pewno zresztą nie tylko w tym jednym
Dorotko, każda wymówka jest dobra. Mój M bardzo się zdziwił, co ja tak chętnie po pracy jadę po tę mąkę?
Wiolu, ciekawa jestem jaki jest powód, że u Ciebie rododendrony nie chcą rosnąć? Czyżby gleba im nie odpowiadała? Muszę nieskromnie stwierdzić, że w poprzednim ogrodzie wszystkie kwasolubne bardzo dobrze rosły. I pomimo tak dużej ilości róż jakoś dało się to wszystko pogodzić. Ktoś mnie kiedyś na forum zapytał ? Jakim cudem rododendrony, hortensje rosną tak znakomicie w ogrodzie pełnym róż? Jak widać jakoś rosły i jedne i drugie. Dało się to pogodzić pomimo zupełnie różnych wymagań co do gleby.
Alicjo, zimnica i nocne przymrozki skutecznie odstraszają od wszelkiego działania w ogrodzie. No to na pocieszenie kupuję?
Wzajemnie miłego weekendu Ci życzę
Halszko, mam nadzieję, że Rh mnie nie zawiodą i w nowym ogrodzie zechcą rosnąć co najmniej podobnie jak w poprzednim, a może jeszcze lepiej? Wszystko się okaże za jakiś czas. Torf kwaśny już zakupiony. Wymieszam go troszkę z moją rodzimą glebą i zobaczymy co z tego wyjdzie. A hortensje jak u Ciebie rosną? Dają sobie radę? Nasionek trochę kupiłam, ale przyznam, że już na tym polu doświadczenie mam mizerne
Lucynko, jak to dobrze, że mnie rozumiesz i pochwalasz zakupy ogrodowe
Jadziu, róż było całe mnóstwo, ale mnie interesowały tylko angielki, o ile chociaż kilka się nimi okaże. Myślę, że w czerwcu zobaczymy co też z nich wyrośnie. Zawsze jakaś radość będzie z takich niespodzianek.
Jadziu, obejrzałam tę azalię Schneeperle. Jest prześliczna
Marysiu, róże bez licencji tak są właśnie sprzedawane. Zresztą rozmawiałam jesienią z panią, która prowadzi szkółkę różaną i mówiła mi jak to wygląda od tzw. kuchni. Są kontrole i jeśli kogoś przyłapią, to kary są dotkliwe, ale przecież nie wyłapią wszystkich. I biznes się kręci.
Rododendrony z tej serii kupiłam w dwóch marketach znanej sieci. Przeczytaj wstęp. Namiary na szkółkę na pw, bo tam kupisz u źródła.
Dobrego weekendu, Marysiu
Krysiu, Twój opis ziemi, zgadza się z moimi obserwacjami. Zimniej, bo pod lasem, a dookoła albo pola, albo lasy, więc zawsze kilka stopni w dół. Glebę będziemy rozluźniać jak wreszcie zrobi się ciepło, a ziemia całkowicie odmarznie. Sporo ziemi nam przywieźli, różnej i jeszcze zakupiliśmy bardzo dużo torfu odkwaszonego. Liczę, że chociaż trochę uda się z tą ciężką glebą zawalczyć. Poza tym od początku postawiliśmy spory kompostownik. Dojdzie też obornik koński, więc będziemy robili co w naszej mocy, żeby roślinom stworzyć jak najlepsze warunki. za kilka lat się okaże czy chociaż trochę się udało.
Dobrego weekendu i wreszcie żeby wiosna już do nas zawitała
Dzisiaj pokażę kilka moich RH, które rosły w poprzednim ogrodzie. Mam cichą nadzieję, że w nowym zechcą chociaż w części tak rosnąć. Bardzo liczę na tę królewską serię, bo z opisów mają być odporne na mrozy do -30*. Może taka zima jak była w tym roku nie będzie dla nich niczym strasznym.


image upload

- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Całkiem nowy kawałek raju
Cudnie kwitły Rh w starym ogrodzie moje w ścisku ,ale też zbytnio nie narzekają .Przydałoby się przesadzić azalie, ale gdzie miejsce mam dla nich wyszukać chyba ze za siatka dla złodziei. Gdy roślinki są małe dużo ich się pomieści gorzej jak podrosną wtedy kłopot
Wcale sie nie dziwię ze wciąż ciągnie Cię do zakupów masz sporo miejsca. Dorotko oby wreszcie przyszła ta długo wyczekiwana wiosna
weekendu .
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Całkiem nowy kawałek raju
Gdzie Ty kupujesz te rodki?
Byłam dzisiaj w LM, ale nie widziałam, żadnych królewskich.
A marzy mi się Łokietek.
Kupiłam za to jakieś 2 niemieckojęzyczne.
Ja powoli pozbywam się berberysów. Podobają mi się, ale tylko do czasu cięcia.
Kiedy tnę, to klnę.
Wystarczą mi róże, które kłują. Ale na pewno kilka zostanie, przynajmniej na razie
Byłam dzisiaj w LM, ale nie widziałam, żadnych królewskich.
A marzy mi się Łokietek.
Kupiłam za to jakieś 2 niemieckojęzyczne.
Ja powoli pozbywam się berberysów. Podobają mi się, ale tylko do czasu cięcia.
Kiedy tnę, to klnę.
Wystarczą mi róże, które kłują. Ale na pewno kilka zostanie, przynajmniej na razie
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2839
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Całkiem nowy kawałek raju
Dorotko, hortensje mam głównie bukietowe i trzy strong Anabelki. Te rosną bez problemów. Ogrodowe, mam od niedawna, w gruncie mizernie kwitną, bo przeważnie marzną pąki na wiosnę, mam jeszcze dwie młodziutkie w doniczkach, zimujące w piwnicy, które w zeszłym roku miały po 2 kwiatki, zobaczymy co pokażą w tym
Rodki mam dwa jak pisałam wcześniej. Jeden NN ma ponad 20 lat, ale był wsadzony wbrew wszelkim zasadom. Podłoże miał poremontowe (glina pomieszana z cegłami, zaprawą itp.) Pod korzeniem mały woreczek sklepowej ziemi do rododendronów
Stanowisko caly dzień w słońcu. Jednak miał bardzo silną wolę życia bo przez prawie wszystkie te lata rósł i kwitł dość obficie. Jednak chyba 4 lata temu się zbuntował i zakwitł drobnymi kwiatkami wielkosci pilki tenisowej. To dało mi do myślenia. Postanowiłam zaryzykować i przesadzić go w bardziej stosowne miejsce i zapewnić odpowiednie próchnicze kwaśne podłoże. O dziwo operacja udała się, pacjent przeżył i odżył.
Miałam jeszcze jednego rh kupionego w markecie w kropki, ale nie chciał się u mnie zatrzymać na dłużej (teraz domyślam się dlaczego). Dwa lata temu kupiłam następnego "Nova Zembla". Na razie wygląda, że zostanie na dłużej. Widziałam kiedyś filmik instruktażowy dotyczący sadzenia rh. Przyznam, że doznałam szoku, jak zobaczyłam co babka wyczynia z bryłą korzeniową wyciągniętego z doniczki rodka
Po prostu tak rozszarpała korzenie pazurkami, że wyglądały jak mop. Stwierdzilam, że zaryzykuję i też tak postąpiłam z moim. No i póki co rośnie
A Ty Dorotko masz jakieś sekrety uprawy rododendronów?
Rodki mam dwa jak pisałam wcześniej. Jeden NN ma ponad 20 lat, ale był wsadzony wbrew wszelkim zasadom. Podłoże miał poremontowe (glina pomieszana z cegłami, zaprawą itp.) Pod korzeniem mały woreczek sklepowej ziemi do rododendronów
Miałam jeszcze jednego rh kupionego w markecie w kropki, ale nie chciał się u mnie zatrzymać na dłużej (teraz domyślam się dlaczego). Dwa lata temu kupiłam następnego "Nova Zembla". Na razie wygląda, że zostanie na dłużej. Widziałam kiedyś filmik instruktażowy dotyczący sadzenia rh. Przyznam, że doznałam szoku, jak zobaczyłam co babka wyczynia z bryłą korzeniową wyciągniętego z doniczki rodka
A Ty Dorotko masz jakieś sekrety uprawy rododendronów?
- kania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3206
- Od: 25 maja 2009, o 10:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i okolice
Re: Całkiem nowy kawałek raju
Dorotko, widzę że czas oczekiwania na wiosnę umilasz sobie w sposób najlepszy jaki można sobie wyobrazić
. Ja też coś tam kupuję ale gdzie mi do takich zakupów jak Twoje!
Cudne te Twoje rododendrony! Przepiękne!
Takie zdrowe mają listki i na pewno wyglądają efektownie nawet bez kwiatów. Będę pytać o ich uprawę, bo w tym roku po raz pierwszy będę je sadziła na działce. Właściwie, to porywam się z motyką na Słońce, bo nie jestem w stanie zapewnić im zacisznego miejsca. Czy mają szansę urosnąć?
Widzę, że u Ciebie rosły przy parawanach z ogrodzenia i wyglądały na bardzo zadowolone. Pięknie zestawiałaś ich kolory.
Cudne te Twoje rododendrony! Przepiękne!
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Całkiem nowy kawałek raju
Dorotko
, Twój zapał i mnie się udzielił .
Wczoraj kupiłam sobie też Bolesława Chrobrego.
M. się pytał, gdzie to posadzę, to odpowiedziałam , że pomyślę później.
I myyyyyślę aż spać nie mogę.
Wczoraj kupiłam sobie też Bolesława Chrobrego.
M. się pytał, gdzie to posadzę, to odpowiedziałam , że pomyślę później.
I myyyyyślę aż spać nie mogę.

