Truskawki - cz.5

[brodus]

julk1

Odrosty z wąsów będą takie same jak roślina mateczna.
Jeśli chodzi o plonowanie to truskawka wychodowana z wąsów zawsze w pierwszym roku da mniejszy plon. Musi przecież rozrosnąć się na nowym miejscu.

Ogólnie biorąc jeśli uda nam się zrobić ładną sadzonkę (z wąsów) do końca sierpnia to jest szansa na spory plon już następnego roku. Natomiast jak sadzonka jest mała i sadzimy ją październik-listopad to w pierwszym roku mogą być tylko pojedyncze truskawki.

[gienia1230]

I na pewno uda się zrobić ładna sadzonkę jeśli będzie to pierwsza na rozłogu. Wsadzamy do małej doniczki wkopanej do ziemi. Wąsa obcinamy by dalej nie rósł . Jak się sadzonka ładnie ukorzeni, odcinamy od rośliny - matki. I mamy I- sort sadzoneczke.

[julk1]

Tak wlasnie robię jak wyźej napisaliscie. Nie wiedziałem tylko jak jest z plonowaniem.

[Krasny]

Wie może ktoś gdzie można dostać (o ile w ogóle można) sadzonki Malwiny w ilości detalicznej? Wszędzie gdzie szukam są tylko hurtowe. Pozdrawiam wszystkich.

[gienia1230]

Szukaj na OLX, użytkownik Radek ma ofertę na sztuki.

[Krasny]

Dzięki gienia1230, ale już to sprawdzałem. Oferta niestety nieaktualna.

[anulab]

Moim zdaniem jeszcze za wcześnie dlatego mało ofert .
Ja kupowałam na olx , ale nie wcześniej niż w połowie marca i ofert było
wtedy bardzo dużo nawet w Sadowniczym widziałam .

[Krasny]

Dzięki za radę anulab. Pewnie jest tak jak piszesz. Będę sprawdzał oferty co jakiś czas.

[anulab]

Krasny , jeśli do jesieni nie uda Ci się znależć to daj znać we wrześniu ,
może uda się zaradzić . W ubiegłym roku przed jesienią wyczyściłam grządki
z truskawkami .
Ja jak się na jakoś odmianę napalę to co jakiś czas sprawdzam i wcześniej czy
póżniej znajduję .
Teraz czekam na Sibillę , już nawet nie pamiętam jak długo szukałam jej w detalu .
Mam też w pobliżu taki sklep ogrodniczy , do którego czasami wstawia sadzonki
producent hurtowy , przedstawiciel zagranicznej firmy , pora zajrzeć .
Na olx kupiłam 100 sztuk , bo chyba taki był limit .
Niewczas ma w ofercie bardzo póżną odmianę truskawki Judibell - hurt i detal .
Nawet mnie kusi by spróbować , która by wypadła lepiej .

[piekara114]

Doradźcie.
Rok temu nie dałam rady zająć się grządkami z truskawkami (różne odmiany po teściowej, ale nie ma pojęcia co to jest, bo tzw od sąsiada, kolegi z pracy) i grządka mocno się zagęściła odrostami. Główne truskawki są już stare, co najmniej 6,7 letnie, ale w zeszłym roku jeszcze ładnie owocowały mimo porzucenia na pastwę losu. Czy teraz wiosną (chyba w maju, właśnie nie wiem kiedy) jest sens młodsze sadzonki międzyrzędowe (że tak je nazwę) wykopać i przesadzić w nowe miejsce? Odmiany bardzo fajne, bo drobna i bardzo słodka w kierunku malin smakowo, ale też duże jędrne słodkie jak na desery z cukierni, więc wolałabym przy nich zostać niż kupować...o ile to ma sens....

[FikuMiku]

tak Piekara, spokojnie możesz na przełomie marca/kwietnia, jak się cieplej zrobi i mrozy pójdą sobie, przesadzić truskawki, które chcesz odmłodzić na miejsce docelowe - wybierz sadzonki, które wg Ciebie mają dwa lata, to od razu Ci zaowocują

[Krasny]

Podobno kto szuka, ten znajdzie. Sprzedawca na OLX zgodził się wysłać te marne 15 sztuk. Zobaczymy co to przyjdzie. Jako weteran zakupów przez internet, wiem, że można spodziewać się wszystkiego Dzięki anulab. Jeśli mój zakup nie wypali, to na pewno zgłoszę się do Ciebie.

[gienia1230]

Anula, z ciekawości zerknęłam na opis Sybilli. .Z opisu : piękny kolor, nie drobnieje, długi okres zbioru, odporna na choroby i bardzo odporna na transport. Odmiana typowo towarowa. Coś mi mówi, ze to już wszystkie zalety a co ze smakiem? Bo ja właśnie szukam smacznych, słodkich nowych odmian.

[anulab]

Gieniu , co do smaku to nie wiem , ale przyznam się , że szukałam i opinie
były pozytywne . Mam kilka nowych odmian i smak to nie to co w sklepach , autentycznie smaczne .
Smak jest najważniejszy , muszą być słodkie nawet takie nie w pełni dojrzałe .
Mam nadzieję , że to nie będą kwaśne twardziele .

[Pelasia]

Moje truskawki były ze tak powiem "oporządzone " jesienią. Poobcinałam chore ,brzydkie liście ,podsypałam obornikiem. Czy teraz mogę je przykryć agrowłokniną, bez obcinania brzydkich liści ? Jest zimno, mokro i tak nie będę na razie przy nich nic robić. Jak się zrobi ciepło ,to bym odkryła włóknine i zrobiła bym z nimi prządek, gzdieś w kwietniu i z powrotem przykryła ?
Asia