Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Mój biały zakwitł w grudniu paroma kwiatami, bo większość pąków strącił mój kociasty .
Teraz dałam go z dala od okna i raczej nie zamierza budować następnych pąków.Możliwe że gdy wiosną pójdzie na świeże powietrze to znów zacznie żyć pełnią życia . U mnie zbyt dużo śniegu nie nasypało ledwie kot napłakał tylko boję się zeby nie przyszły mocne mrozy
No cóż będzie to loteria. Miłego tygodnia
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Ewuniu, jaki to on grudnik?!
Toż to najprawdziwszy "lutnik".
Nie mniej jest taki piękny
, bielutki jak widoki zza okna i pięknie wpisuje się w zimowy krajobraz.
Pozdrawiam cieplutko.
Nie mniej jest taki piękny
Pozdrawiam cieplutko.
- ewita44
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2019
- Od: 11 maja 2018, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Witajcie
Jadziu
Niestety on musi mieć światło, u mnie stoi przy parapecie okiennym od strony południowej.
Od czasu do czasu obracam roślinką z pączkami bo zauważyłam w zeszłym roku , że te pączki co były bezpośrednio
przy oknie szybciej się rozwinęły a te w tyle grudnika później i nie całkiem do końca.
U mnie stoi cały czas w jednym miejscu i nie wiedziałam , że można go wystawić na świeże powietrze.
Lucynko
Faktycznie chyba "lutnik" bo faktycznie zawsze kwitnie mi po nowym roku , w styczniu lub w lutym.
Może on jest jakimś kameleonem, że tak wtapia się w krajobraz.
Miłego tygodnia i dużo zdrówka.
Jadziu
Niestety on musi mieć światło, u mnie stoi przy parapecie okiennym od strony południowej.
Od czasu do czasu obracam roślinką z pączkami bo zauważyłam w zeszłym roku , że te pączki co były bezpośrednio
przy oknie szybciej się rozwinęły a te w tyle grudnika później i nie całkiem do końca.
U mnie stoi cały czas w jednym miejscu i nie wiedziałam , że można go wystawić na świeże powietrze.
Lucynko
Faktycznie chyba "lutnik" bo faktycznie zawsze kwitnie mi po nowym roku , w styczniu lub w lutym.
Może on jest jakimś kameleonem, że tak wtapia się w krajobraz.
Miłego tygodnia i dużo zdrówka.
- ewita44
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2019
- Od: 11 maja 2018, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Najlepsze Walentynkowe życzenia wraz z kwiatami to się rozumie
Masz Ewuniu w domu letnie klimaty 
- ewita44
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2019
- Od: 11 maja 2018, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Jadziu
O tak, te letnie klimaty już by się chciało ich więcej.
Dziś pozazdrościłam forumowiczom, że większość już posiała roślinki i idąc za Waszym przykładem
też parę nasion i kłączy kupiłam w Auch....nie (3 liliowce, 3 irysy, 2 floksy i nasionka różnych kwiatków).
Przepraszam za jakość zdjęcia ale było robione telefonem.

O tak, te letnie klimaty już by się chciało ich więcej.
Dziś pozazdrościłam forumowiczom, że większość już posiała roślinki i idąc za Waszym przykładem
też parę nasion i kłączy kupiłam w Auch....nie (3 liliowce, 3 irysy, 2 floksy i nasionka różnych kwiatków).
Przepraszam za jakość zdjęcia ale było robione telefonem.

- Shalina
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1132
- Od: 3 paź 2017, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Ewuniu to zaszalałaś,też chętnie bym coś dokupiła tylko jak nie ma szklarni gdzie to wszystko pomieścić?

Mam troszeczkę i już mam problem
Powodzenia i bujnych wschodów

Mam troszeczkę i już mam problem
Powodzenia i bujnych wschodów
Pozdrawiam Halina
Przydomowy ogród emerytki
Przydomowy ogród emerytki
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6481
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Ale nasion! Będzie się działo!
Masz fantastycznego Zygokaktusa, Ewuniu, skoro możesz go obracać. One tego nie lubią, wtedy gubią pąki. A Twój biały kwitnie rewelacyjnie!
Pozdrawiam
Halszko - dziękuję
Masz fantastycznego Zygokaktusa, Ewuniu, skoro możesz go obracać. One tego nie lubią, wtedy gubią pąki. A Twój biały kwitnie rewelacyjnie!
Pozdrawiam
Halszko - dziękuję
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Masz rację, Ewuś.
Kwiaty w domku fantastycznie wpływają na poprawę humoru, tworząc namiastkę letniego czy wiosennego klimatu.
A roślinne czy nasienne zakupy jeszcze bardziej poprawiają nastrój.
Ponieważ unikam dużych marketów, zakupy roślinne poczyniłam przez internet, a przyjechać mają ok. połowy marca.
Trzymaj się cieplutko i zdrowo.

Ponieważ unikam dużych marketów, zakupy roślinne poczyniłam przez internet, a przyjechać mają ok. połowy marca.
Trzymaj się cieplutko i zdrowo.
- ewita44
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2019
- Od: 11 maja 2018, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Witajcie
Halinko
Piętro domu mam częściowo niewykończone (pokój i łazienkę) i tam mam chłodno.
W nim przechowuję wsadzone roślinki , które czekają do wiosny.
Tak wyglądają obecnie moje cebulowe tam rosnące.

A tu duża donica (40 l) a w niej wsadzone ostatnio kupione liliowce, irysy i floks. Pobędą na tarasie do jesieni.

Beatko
Grudnika bardzo ostrożnie odwracam bo kiedyś przeniosłam na inne okno i wtedy pączki zgubił.
Część nasion już zostały wysiane (2 skrzynki).
Dalsze pomału będę siać.
Lucynko
Lubię otaczać się kwiatami bo wpływają na mnie kojąco.
Psychika mi się regeneruje jak po przyjściu z pracy na nie sobie popatrzę.
Staram się nie wchodzić do marketów bez potrzeby ale czasem rodzince muszę zrobić zakupy to wtedy
przy okazji patrzę na roślinki.
Ja też w marcu będę miała przysłane dalie od naszego forumkowego Floriana.
Marzy mi się jeszcze wierzba Mount Aso na pniu (podpatrzona tu na forum) w tej dużej donicy (40 l) ,
może 2 szt. sobie sprawię. Ale to na razie plany i zobaczymy co z nich będzie.
Halinko
Piętro domu mam częściowo niewykończone (pokój i łazienkę) i tam mam chłodno.
W nim przechowuję wsadzone roślinki , które czekają do wiosny.
Tak wyglądają obecnie moje cebulowe tam rosnące.

A tu duża donica (40 l) a w niej wsadzone ostatnio kupione liliowce, irysy i floks. Pobędą na tarasie do jesieni.

Beatko
Grudnika bardzo ostrożnie odwracam bo kiedyś przeniosłam na inne okno i wtedy pączki zgubił.
Część nasion już zostały wysiane (2 skrzynki).
Dalsze pomału będę siać.
Lucynko
Lubię otaczać się kwiatami bo wpływają na mnie kojąco.
Psychika mi się regeneruje jak po przyjściu z pracy na nie sobie popatrzę.
Staram się nie wchodzić do marketów bez potrzeby ale czasem rodzince muszę zrobić zakupy to wtedy
przy okazji patrzę na roślinki.
Ja też w marcu będę miała przysłane dalie od naszego forumkowego Floriana.
Marzy mi się jeszcze wierzba Mount Aso na pniu (podpatrzona tu na forum) w tej dużej donicy (40 l) ,
może 2 szt. sobie sprawię. Ale to na razie plany i zobaczymy co z nich będzie.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Ewuniu zanim u nas zaczną rosnąć liliowce u Ciebie będą już kwitnąć i nie tylko liliowce tulipany również i inne
Gdybym miała taką szansę też z pewnością bym zaszalała z donicami
- ewita44
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2019
- Od: 11 maja 2018, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Jadziu
Jak kupię roślinki , które mi się podobają to staram się je zagospodarować żeby się nie zmarnowały.
A dopóki jeszcze mam chłodne miejsce to z niego korzystam i wstawiam tam roślinki w celu przechowania do wiosny.
A jak wiesz u mnie apetyt rośnie w miarę jedzenia ,tak więc trochę tych roślinek może się nazbierać.
Wiosną oczywiście będzie dylemat gdzie to posadzić ale będę się potem martwić.
Jak kupię roślinki , które mi się podobają to staram się je zagospodarować żeby się nie zmarnowały.
A dopóki jeszcze mam chłodne miejsce to z niego korzystam i wstawiam tam roślinki w celu przechowania do wiosny.
A jak wiesz u mnie apetyt rośnie w miarę jedzenia ,tak więc trochę tych roślinek może się nazbierać.
Wiosną oczywiście będzie dylemat gdzie to posadzić ale będę się potem martwić.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Wiadomo żadna roślinka nie może sie zmarnować szkoda byłoby wtedy kupować .U nas dzisiaj odwilż na całego w mgnieniu oka znikło większość śniegu zostało tylko błoto .Jutro zajrzę do ogródka jak to wygląda bo dzisiaj miałam inne priorytety
- ewita44
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2019
- Od: 11 maja 2018, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Jadziu
U mnie też jest odwilż, śnieg bardzo szybko topnieje choć jeszcze parę cm warstwy śnieżnej zostało.
Ja chwilowo nie zaglądam do ogródka bo przerabiam z młodszym dzieckiem materiały do egzaminu 8 klas.
Tak więc dokształcam się z nim razem.
Dodatkowo jeżdżę jeszcze z córką na rehabilitację tak więc u mnie występuje raczej brak czasu.
Mam nadzieję , że niedługo odetchnę i uda mi się jeszcze wysiać parę torebek nasion.
U mnie też jest odwilż, śnieg bardzo szybko topnieje choć jeszcze parę cm warstwy śnieżnej zostało.
Ja chwilowo nie zaglądam do ogródka bo przerabiam z młodszym dzieckiem materiały do egzaminu 8 klas.
Tak więc dokształcam się z nim razem.
Dodatkowo jeżdżę jeszcze z córką na rehabilitację tak więc u mnie występuje raczej brak czasu.
Mam nadzieję , że niedługo odetchnę i uda mi się jeszcze wysiać parę torebek nasion.
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Ewuniu, taki nieogrzewany pokój to sama radość dla zimowanych roślinek.
Ja do tego celu wykorzystuję loggię, ale na czas mrozów muszę zabierać wszystko i wystawiać na hol, do którego dostęp mają tylko trzy rodziny dysponujące kluczem do drzwi.
Hol bowiem M z sąsiadem zabudowali i wstawili drzwi. Jednak mimo iż tam nie ma grzejnika, to i tak nie można powiedzieć, że nie jest ciepło.
W związku z tym to wynoszę, to przynoszę doniczki i wszelkie przechowywane cebule, kłącza czy bulwy.
Słonecznego weekendu, Ewuś.

Ja do tego celu wykorzystuję loggię, ale na czas mrozów muszę zabierać wszystko i wystawiać na hol, do którego dostęp mają tylko trzy rodziny dysponujące kluczem do drzwi.
Słonecznego weekendu, Ewuś.






