
Chciałbym uniknąć wiercenia więc zastąpię chyba stojące lampy oprawkami z klipsami, które zamontuje na żaluzjach:
https://domowauprawa.pl/product-pol-263 ... ikiem.html
Rośliny poustawiam pod spodem, żeby światło równomiernie docierało do wszystkich.
Wysokość żaluzji mogę dopasować w każdym momencie.
Żarówki wymienię dodatkowo na mocniejsze, które polecałeś.
Lampy podłogowe być może wykorzystam do doświetlenia dwóch większych roślinek, które teraz mają ciemno.
W każdym razie zarysował mi się plan działania

Z przykrywki w growboxie powoli rezygnuję, ale nie chcę stresować roślin i usuwać od razu.
Jak już przywykną do mniejszej wilgotności to dam im po prostu żarówkę

Dzięki za pomoc