Trochę mnie nie było, ale podglądam Wasze wątki , o ile czas mi na to pozwala
Ani, Gosiu, Ewelino liście są już odległym wspomnieniem, a dalie czekają grzecznie ( zobaczymy jak długo) w garażu. Co roku mam trochę strat w przechowywanych daliach, więc wrzuciłam do koszyka małe co nieco

Tylko gdzie ja to wszystko posadzę

Widać nadchodzi czas zmniejszenia powierzchni trawnika
Siedzę przeglądam zdjęcia z ubiegłego roku i nie mogę doczekać się pierwszych prac w ogrodzie.
Róże śpią pod kopczykami, ale coraz mniej podobają mi się wystające pędy. Niestety utraciły zieloną barwę, choć czarne jeszcze nie są. Zobaczymy co przyniosą nadchodzące mrozy.
Seba do Kutna zawsze warto się wybrać. Miejmy nadzieją, że tegoroczna wystawa odbędzie się w normalnych warunkach.
Cardinal de Richelieu to róża historyczna kwitnąca raz, ale jak
Wszystko zależy od miejsca, gdzie rośnie. Mam dwie. Jedna jest różanym potworem, a druga to 1,5 metrowy krzaczek. Ta druga rośnie pod robinią akacjową, więc warunki ma kiepskie.
Na zdjęciach jest ta duża, rosnąca w pełnym słońcu. Przed nią rośnie LO. Od razu powiem, że przez ostatnie dwa lata, prawie jej nie cięłam, tylko kosmetyka. Po kwitnieniu trochę ją ograniczyłam, ale nie mam dobrego dojścia do całości. Może wiosną jeszcze trochę ją przytnę, tylko szkoda kwiatów. I tak kółko się zamyka
Trochę ubiegłorocznych wspomnień.
Andre Turcat
Graham Thomas
Creme
