Śliczny kolor ma pokazany irys
Ogródek Gosi 18
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42390
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogródek Gosi 18
Gosiu współczuję zarówno choroby Twojej i w rodzinie jak i uboższych towarzysko Świąt, ale podobnie jak Ty liczę na to, że warto poświęcić jedne święta, żeby później świętować w zdrowiu.
Śliczny kolor ma pokazany irys
Nie ma to jak wiosna 
Śliczny kolor ma pokazany irys
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25227
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi 18
Wracam do żywych.
Jednak przeżyłam pobyt teściowej w szpitalu. No i to, że nie mogłam spotkać się z moimi rodzicami i rodzeństwem.
Nawet nie miałam ochoty na forum.
Ale już jest dużo lepiej. Z nadzieją patrzę w przyszłość
Może to choróbsko w końcu się skończy.
Na razie jeszcze musimy się uzbroić w cierpliwość, ale lato może już będzie inne.
No i przyszłe święta.
Iwonko, niby byłam świadoma decyzji, ale mimo wszystko dopadła mnie lekka depresja. Jestem zwierze stadne, towarzyskie. Brakuje mi kontaktów jak powietrza. Brakowało mi tego gwaru przy stole. Zazwyczaj spotykaliśmy się w drugi dzień świąt ze znajomymi. W tym roku też tego zabrakło.
Całe szczęście już po wszystkim.
Bardzo liczę na to, że przyszły rok będzie normalniejszy. Pod względem kasowym też, bo cały czas jestem jako jedyny żywiciel rodziny. M próbuje się przebranżowić, ale to trwa.
Florianie, miło mi, że spędziłeś w moim ogrodzie tak długi czas.
Marysiu, całe szczęście choroba już mija. Teściowa jest bardzo słaba. Nie chodzi jeszcze, ale wypisują ją ze szpitala, bo potrzebne są kolejne miejsca. Całe szczęście, że już może normalnie oddychać.
Bardzo liczę na kolejne święta,. Na pewno będą u mnie i to bardzo huczne
Jeśli spodobały się Wam kolorowe zdjęcia, to zapraszam na kolejne










Jednak przeżyłam pobyt teściowej w szpitalu. No i to, że nie mogłam spotkać się z moimi rodzicami i rodzeństwem.
Nawet nie miałam ochoty na forum.
Ale już jest dużo lepiej. Z nadzieją patrzę w przyszłość
Może to choróbsko w końcu się skończy.
Na razie jeszcze musimy się uzbroić w cierpliwość, ale lato może już będzie inne.
No i przyszłe święta.
Iwonko, niby byłam świadoma decyzji, ale mimo wszystko dopadła mnie lekka depresja. Jestem zwierze stadne, towarzyskie. Brakuje mi kontaktów jak powietrza. Brakowało mi tego gwaru przy stole. Zazwyczaj spotykaliśmy się w drugi dzień świąt ze znajomymi. W tym roku też tego zabrakło.
Całe szczęście już po wszystkim.
Bardzo liczę na to, że przyszły rok będzie normalniejszy. Pod względem kasowym też, bo cały czas jestem jako jedyny żywiciel rodziny. M próbuje się przebranżowić, ale to trwa.
Florianie, miło mi, że spędziłeś w moim ogrodzie tak długi czas.
Marysiu, całe szczęście choroba już mija. Teściowa jest bardzo słaba. Nie chodzi jeszcze, ale wypisują ją ze szpitala, bo potrzebne są kolejne miejsca. Całe szczęście, że już może normalnie oddychać.
Bardzo liczę na kolejne święta,. Na pewno będą u mnie i to bardzo huczne
Jeśli spodobały się Wam kolorowe zdjęcia, to zapraszam na kolejne










-
Iwonka1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Ogródek Gosi 18
Małgosiu, tak jak i Ty do szczęścia potrzebuję towarzystwa ludzi. Święta zawsze spędzaliśmy rodzinnie, chociaż nasza rodzina nie jest zbyt liczna. Zawsze jednak zbierało się kilkanaście osób, dlatego w tym roku czuć było pustkę. Uznaliśmy jednak, że tak będzie lepiej.
Teściowa na pewno będzie potrzebowała więcej czasu na dojście do pełnego zdrowia, najważniejsze jednak, że wróciła już do domu. W domu będzie zdrowieć szybciej, rodzina daje siłę i bezpieczeństwo.
Wszystkim Wam wszystkim zdrowia
Piękne zdjęcia, a szałwia po prostu szałowa
Teściowa na pewno będzie potrzebowała więcej czasu na dojście do pełnego zdrowia, najważniejsze jednak, że wróciła już do domu. W domu będzie zdrowieć szybciej, rodzina daje siłę i bezpieczeństwo.
Wszystkim Wam wszystkim zdrowia
Piękne zdjęcia, a szałwia po prostu szałowa
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25227
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi 18
Czyli się rozumiemy
Bardzo liczę na poprawę w przyszłym roku.
Teściowa faktycznie czuje się dużo lepiej odkąd jest w domu. Ale zanim wróci do pełni sił to dużo wody upłynie.
Najważniejsze jednak, że wszystko dobrze się skończyło.
Bardzo liczę na poprawę w przyszłym roku.
Teściowa faktycznie czuje się dużo lepiej odkąd jest w domu. Ale zanim wróci do pełni sił to dużo wody upłynie.
Najważniejsze jednak, że wszystko dobrze się skończyło.
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11709
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Ogródek Gosi 18
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ogródek Gosi 18
Gosiu, najważniejsze, że dostrzegasz zmiany na lepsze,
a kolorowe zdjęcia z ogrodu dają mnóstwo dobrej energii.
Niech ta dobra energia pozostanie z Tobą, wszystkimi Ci bliskimi na cały nadchodzący rok.
Niech spełnią się Twoje oczekiwania, marzenia i tęsknoty, a zdrówko nie opuszcza już nikogo z Twojej rodziny ani na chwilę.

Niech ta dobra energia pozostanie z Tobą, wszystkimi Ci bliskimi na cały nadchodzący rok.
Niech spełnią się Twoje oczekiwania, marzenia i tęsknoty, a zdrówko nie opuszcza już nikogo z Twojej rodziny ani na chwilę.

- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42390
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogródek Gosi 18
Gosiu za każdym razem podziwiam Twojego cudnego tamaryszka i obserwuję jakby tu mojego przerobić na takie drzewko
Niech kolejny rok będzie łaskawy dla Ciebie, Twojej rodziny i wspaniałego ogródka 
-
JagiS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5047
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Ogródek Gosi 18
Witaj, Margo!
Dobrze, że ten paskudny, choć ukradziony, rok minął. Żeby tak jeszcze pozabierał te swoje korona - zabawki
. Bardzo mi przykro, że musiałaś się z nimi osobiście zetknąć. I Tobie i Teściowej życzę bardzo dużej liczby przeciwciał ii szybkiego powrotu do Twoich ulubionych kontaktów towarzyskich.
Śmiem twierdzić, że wielu z nas ogrody pozwoliły zachować zdrowie psychiczne. A Twój jest taki ładny.
Trzymaj się, wiosna będzie nasza.
Buziaki - Jagi
Dobrze, że ten paskudny, choć ukradziony, rok minął. Żeby tak jeszcze pozabierał te swoje korona - zabawki
Śmiem twierdzić, że wielu z nas ogrody pozwoliły zachować zdrowie psychiczne. A Twój jest taki ładny.
Trzymaj się, wiosna będzie nasza.
Buziaki - Jagi
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 17435
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Ogródek Gosi 18
Gosiu, piękne te twoje ogrodowe kadry
Powojnik cudny to Jan Paweł II ?
A to drzewo to tamaryszek ?
I wszystkiego najlepszego w nowym 2021 całym roku ci życzę .
Dużo zdrówka ,pomyślności , spokoju i radości .
Ogrodowych przyjemności nieustająco
Powojnik cudny to Jan Paweł II ?
A to drzewo to tamaryszek ?
I wszystkiego najlepszego w nowym 2021 całym roku ci życzę .
Dużo zdrówka ,pomyślności , spokoju i radości .
Ogrodowych przyjemności nieustająco
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25227
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi 18
Maryniu, tak dobrnęliśmy do końca tego roku i raczej żegnamy go bez żalu. Mam nadzieję, że przyszły rok będziemy kończyli w dużo lepszym nastroju.
Lucynko, jak na razie optymizmu mam dużo. Szczególnie kiedy chyba całą rodziną przebrnęliśmy przez Covid bez szwanku. Teraz zaczną się szczepienia, więc przynajmniej rodzice mają szanse na spokojne życie. Liczę, że szybko sie na nie załapią.
Marysiu, tamaryszka swego czasu chciałam wykopać, bo zaczynał ogarniać całą rabatę, ale się nie dał. Dlatego postanowiłam go ograniczyć. Stąd pomysł na obcięcie wszystkich gałęzi, oprócz jednej najbardziej prostej. Po jakimś czasie zaczął wyglądac tak jak teraz.
Najgorsze jest to, że co roku trzeba wycinać odrastające od dołu nowe przyrosty. Ale nie ma wyjścia. Nawet jakbym go ścięła on by odrósł. To jest potwór.
dziękuję za życzenia
Jagódko, całe szczęście, że choroba przeszła w taki sposób w jaki przeszła. Teściowa nadal bardzo słaba. Dzisiaj cieszyła się, że przeszła się do salonu i popatrzyła pierwszy raz na choinkę. Do tej pory pójście do łazienki to była wyprawa.
A ja przeciwciała już mam, dlatego pozwoliłam sobie Sylwestra spędzić z sąsiadami. Ja nie zarażam, a nawet jeśli oni by zarażali to ja już mam jako taką odporność. Przynajmniej przez miesiąc, może dwa?
Tak, ogród był w tym roku jedynym wybawieniem. Z przyjemnością wspominam lato, kiedy mogłam siedzieć na tarasie podczas pracy zdalnej.
Wszyscy musimy się trzymać
Aniu, powojnik to Omoshiro.
Natomiast drzewko to faktycznie tamaryszek.
Bardzo dziękuję za życzenia
Wszystkim zaglądającym chciałam życzyć przede wszystkim normalności w tym roku.
Bo jeśli wszystko wróci do normy to znaczy, że pokonaliśmy to paskudztwo.

Lucynko, jak na razie optymizmu mam dużo. Szczególnie kiedy chyba całą rodziną przebrnęliśmy przez Covid bez szwanku. Teraz zaczną się szczepienia, więc przynajmniej rodzice mają szanse na spokojne życie. Liczę, że szybko sie na nie załapią.
Marysiu, tamaryszka swego czasu chciałam wykopać, bo zaczynał ogarniać całą rabatę, ale się nie dał. Dlatego postanowiłam go ograniczyć. Stąd pomysł na obcięcie wszystkich gałęzi, oprócz jednej najbardziej prostej. Po jakimś czasie zaczął wyglądac tak jak teraz.
Najgorsze jest to, że co roku trzeba wycinać odrastające od dołu nowe przyrosty. Ale nie ma wyjścia. Nawet jakbym go ścięła on by odrósł. To jest potwór.
dziękuję za życzenia
Jagódko, całe szczęście, że choroba przeszła w taki sposób w jaki przeszła. Teściowa nadal bardzo słaba. Dzisiaj cieszyła się, że przeszła się do salonu i popatrzyła pierwszy raz na choinkę. Do tej pory pójście do łazienki to była wyprawa.
A ja przeciwciała już mam, dlatego pozwoliłam sobie Sylwestra spędzić z sąsiadami. Ja nie zarażam, a nawet jeśli oni by zarażali to ja już mam jako taką odporność. Przynajmniej przez miesiąc, może dwa?
Tak, ogród był w tym roku jedynym wybawieniem. Z przyjemnością wspominam lato, kiedy mogłam siedzieć na tarasie podczas pracy zdalnej.
Wszyscy musimy się trzymać
Aniu, powojnik to Omoshiro.
Natomiast drzewko to faktycznie tamaryszek.
Bardzo dziękuję za życzenia
Wszystkim zaglądającym chciałam życzyć przede wszystkim normalności w tym roku.
Bo jeśli wszystko wróci do normy to znaczy, że pokonaliśmy to paskudztwo.

-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ogródek Gosi 18
Gosiu, za życzenia pięknie dziękuję i odwzajemniam.
Ja również niecierpliwie czekam na szczepionkę. Jak dotąd korona nas ominęła, jest więc nadzieja, że nie dopadnie przed szczepionką.
Trzymajcie się zdrowo wszyscy.

Ja również niecierpliwie czekam na szczepionkę. Jak dotąd korona nas ominęła, jest więc nadzieja, że nie dopadnie przed szczepionką.
Trzymajcie się zdrowo wszyscy.
-
vita
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1272
- Od: 5 sie 2009, o 20:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ogródek Gosi 18
Najlepszego w Nowym Roku Gosiu
Idzie ku dobremu, u mnie dzisiaj wreszcie wyszło słońce.
Bardzo Ci się udał tamaryszek, zgrabne drzewko wyszło. Nie wiedziałam, że jest to krzew tak żywotny.
Przejęłam się nadchodzącymi niskimi temperaturami, Ty na pewno też nie okryłaś róż? Jakieś nowe plany wiosenne?
Ja dzisiaj odruchowo zgarnęłam w markecie kilka torebek nasion rzodkiewki 'Carmen', w sezonie nigdy nie mogę jej kupić.
Bardzo Ci się udał tamaryszek, zgrabne drzewko wyszło. Nie wiedziałam, że jest to krzew tak żywotny.
Przejęłam się nadchodzącymi niskimi temperaturami, Ty na pewno też nie okryłaś róż? Jakieś nowe plany wiosenne?
Ja dzisiaj odruchowo zgarnęłam w markecie kilka torebek nasion rzodkiewki 'Carmen', w sezonie nigdy nie mogę jej kupić.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25227
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi 18
Lucynko, nareszcie mamy śnieg
Widoki bajkowe. A z Twojego okna to już w ogóle.
Cieszę się, że śnieg spadł przed planowanym mrozem.
Vito, u mnie od rana pada śnieg. Jestem ciekawa, czy rano wyjadę do pracy.
Tamaryszek u mnie naprawdę jest bardzo żywotny. A sporo ludzi narzeka, że wymarza.
Róż nie okrywałam. Nimi się nie martwię. Jedynie to okryłam kilka hortensji ogrodowych. Ciekawe, czy to pomoże.
Jeśli nie to będę chyba musiała się jednak z nimi pożegnać
Nie mam niestety zdjęć pięknej zimy.
Może do soboty wytrzyma to wtedy zrobię.
















Widoki bajkowe. A z Twojego okna to już w ogóle.
Cieszę się, że śnieg spadł przed planowanym mrozem.
Vito, u mnie od rana pada śnieg. Jestem ciekawa, czy rano wyjadę do pracy.
Tamaryszek u mnie naprawdę jest bardzo żywotny. A sporo ludzi narzeka, że wymarza.
Róż nie okrywałam. Nimi się nie martwię. Jedynie to okryłam kilka hortensji ogrodowych. Ciekawe, czy to pomoże.
Jeśli nie to będę chyba musiała się jednak z nimi pożegnać
Nie mam niestety zdjęć pięknej zimy.
Może do soboty wytrzyma to wtedy zrobię.
















- dorotka350
- -Moderator Forum-.

- Posty: 5520
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogródek Gosi 18
Gosiu, dobrze, że cała Twoja rodzina wyszła na prostą po covidzie. Teraz zaczynają wreszcie szczepić, więc może ten rok już będzie lepszy? Oby szczepionek nie brakowało, to wrócimy do normalności i znów będzie można bez strachu korzystać z życia. Kontakty towarzyskie na pewno wtedy powrócą i radośniej będziemy patrzeć w przyszłość
Wspominkowe zdjęcia z Twojego ogrodu piękne. A tamaryszek pomimo swoich rozmiarów jest wielką ozdobą ogrodu
Wspominkowe zdjęcia z Twojego ogrodu piękne. A tamaryszek pomimo swoich rozmiarów jest wielką ozdobą ogrodu
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25227
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock















