Cukinia, kabaczek - uprawa cz.4
- lobuzka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 682
- Od: 8 mar 2010, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Cukinia, kabaczek - uprawa cz.4
TROMBA D' ALBENGA wysiewałam kilka lat temu, z tego co pamiętam to cierpkość młodych owoców, jeżeli chciałoby się wykorzystywać je jak młode cukinie, w dojrzałych owocach już nie czuć.
Z nadmiaru cukinii i ja popełniłam w tym roku ketchup ....z przepisu podanego chyba nawet w tym wątku. Wyszedł super, wszystkim smakował, czy w wersji na słodko dla dzieci, czy w wersji hot. Świetna alternatywa, również polecam
Z nadmiaru cukinii i ja popełniłam w tym roku ketchup ....z przepisu podanego chyba nawet w tym wątku. Wyszedł super, wszystkim smakował, czy w wersji na słodko dla dzieci, czy w wersji hot. Świetna alternatywa, również polecam
Ludzie są jak morze, czasem łagodni i przyjaźni, czasem burzliwi i zdradliwi. Przede wszystkim to jest tylko woda. Albert Einstein
Pozdrawiam Aneta.
Pozdrawiam Aneta.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 879
- Od: 10 mar 2017, o 22:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Słupsk
Re: Cukinia, kabaczek - uprawa cz.4
Ja w tym roku pomęczę odmiany zza Buga
Ściągnąłem nasiona Gribowskij37, Aeronaut, Tsukesha, Skworushka, Bush i Iskandera F1.
Do tej pory siałem tylko Astrę Polkę i Storr's Green.
Miniony sezon był co najmniej dziwny - z wysianych 75 szt (w kilku rzutach) Astry Polki, wzeszło tylko 15szt.
Ściągnąłem nasiona Gribowskij37, Aeronaut, Tsukesha, Skworushka, Bush i Iskandera F1.
Do tej pory siałem tylko Astrę Polkę i Storr's Green.
Miniony sezon był co najmniej dziwny - z wysianych 75 szt (w kilku rzutach) Astry Polki, wzeszło tylko 15szt.
pozdrawiam,
Tomek
Tomek
-
- 100p
- Posty: 104
- Od: 25 kwie 2017, o 07:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Cukinia, kabaczek - uprawa cz.4
W minionym roku , jak zresztą każdego roku wysiewam Zucchini Lunga Siciliana. Dla mnie rewelacyjna. Bezproblemowa, świetna do mrożenia a poza tym Włosi wykorzystują jej pędy do minestrone. Ciekawie wygląda na krzaku, u mnie nie chorowała, nawet mączniak się jej nie imiał. Nasiona nawet kilkuletnie pięknie wschodzą.
Pozdrawiam Ewcia
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 879
- Od: 10 mar 2017, o 22:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Słupsk
Re: Cukinia, kabaczek - uprawa cz.4
Fajnie wygląda.fridka27 pisze:W minionym roku , jak zresztą każdego roku wysiewam Zucchini Lunga Siciliana. Dla mnie rewelacyjna. Bezproblemowa, świetna do mrożenia a poza tym Włosi wykorzystują jej pędy do minestrone. Ciekawie wygląda na krzaku, u mnie nie chorowała, nawet mączniak się jej nie imiał. Nasiona nawet kilkuletnie pięknie wschodzą.
W tym sezonie też chcę puścić na pionowym paliku kilka sztuk na próbę.
pozdrawiam,
Tomek
Tomek
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1069
- Od: 14 paź 2014, o 12:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/północne Mazowsze
Re: Cukinia, kabaczek - uprawa cz.4
Naparłem się na tę cukinię pnącą, ale po przeryciu internetu wzdłuż i wszerz, znalazłem tylko dwa sklepy posiadające nasiona:
1 - Quedlinburg - Saksonia Anhalt
2 - jakaś mieścina koło Zurichu w Szwajcarii.
Ceny? No cóż, lekko nie ma. W Niemczech ok. 0,9 euro, w Szwajcarii 1,20 franka - ZA JEDNO NASIONO!!!
Jak uważacie? warto iść w ten interes? W Polsce nic nie znalazłem.
PS. Czy Zucchini seeds - Lungo Bianco di Sicilia toto samo o czym piszesz?
1 - Quedlinburg - Saksonia Anhalt
2 - jakaś mieścina koło Zurichu w Szwajcarii.
Ceny? No cóż, lekko nie ma. W Niemczech ok. 0,9 euro, w Szwajcarii 1,20 franka - ZA JEDNO NASIONO!!!
Jak uważacie? warto iść w ten interes? W Polsce nic nie znalazłem.
PS. Czy Zucchini seeds - Lungo Bianco di Sicilia toto samo o czym piszesz?
- Teresa Pszczola
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 977
- Od: 6 sty 2016, o 17:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Cukinia, kabaczek - uprawa cz.4
Mam taką włoską . Tam latem na straganach pełno takich "tyczek" leży.
Tylko ja za późno zerwałam i była twarda. Znajdę nasiona, to napiszę jaka odmiana.
Tylko ja za późno zerwałam i była twarda. Znajdę nasiona, to napiszę jaka odmiana.
-
- 100p
- Posty: 104
- Od: 25 kwie 2017, o 07:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Cukinia, kabaczek - uprawa cz.4
Ja swoją mam prosto z Włoch. Cały worek. Z chęcią się podzielę.
Nie, to nie to samo. Moja jest taka jak na zdjęciu, długa, może się zawijać, i ma lekko zielony kolor. Ta o której wspominasz jest krótka i gruba.
Nie, to nie to samo. Moja jest taka jak na zdjęciu, długa, może się zawijać, i ma lekko zielony kolor. Ta o której wspominasz jest krótka i gruba.
Pozdrawiam Ewcia
- vivien333
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 627
- Od: 11 paź 2015, o 12:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opolszczyzna
Re: Cukinia, kabaczek - uprawa cz.4
A to nie jest to samo, co TROMBA D' ALBENGA , o której pisałam wyżej?
Jest całkiem podobna i podobnie rośnie. Tylko moja miała tą kulkę na końcu, a tu widzę, równa na całej długości.
Jest całkiem podobna i podobnie rośnie. Tylko moja miała tą kulkę na końcu, a tu widzę, równa na całej długości.
Pozdrawiam,Vivien333
-
- 100p
- Posty: 104
- Od: 25 kwie 2017, o 07:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Cukinia, kabaczek - uprawa cz.4
Sądzę, że to mie to samo. Nigdy nie zdarzyło mi się aby zakończona była kulą. Mogla się zawijać, ciut szersza byla w tej dolnej części ale nigdy nie przypominało to Twojej cukini.
Pozdrawiam Ewcia
Re: Cukinia, kabaczek - uprawa cz.4
Cześć, mam pytanie czy cukinia poradzi sobie w 20 l doniczce czy to za mało miejsca dla niej?
- FikuMiku
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 606
- Od: 19 maja 2020, o 08:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Cukinia, kabaczek - uprawa cz.4
Hm, w 20-litrowej powiadasz... ja bym jednak wpakowała do większej. Cukinie, kabaczki i dynie są bardzo żarłoczne. Sąsiad usiłował uprawiać w 10 litrowej, nawet mu kwiatka nie wydała
Znajoma miała cukinię w wielkiej donicy prostokątnej mającej około 80-litrów i owszem, krzak się udał, jakieś owoce były.
Ja planuję rozsadę cukinii wsadzić do kastry też 80 litrów - dwa krzaczki, zobaczymy, co będzie. Podleję poliversum, żeby mączniaki nie zeżarły i będę nawozić.
Znajoma miała cukinię w wielkiej donicy prostokątnej mającej około 80-litrów i owszem, krzak się udał, jakieś owoce były.
Ja planuję rozsadę cukinii wsadzić do kastry też 80 litrów - dwa krzaczki, zobaczymy, co będzie. Podleję poliversum, żeby mączniaki nie zeżarły i będę nawozić.
Życie jest do chrzanu, co oznacza, że poza wyciskaniem łez może okazać się całkiem smaczne. Fiku Miku Ogrodniku cz. 1
Tylko co ludzkie potrafi być prawdziwie obce.Reszta to lasy mieszane, krecia robota i wiatr. Pelargonioza Fiku Miku cz.1
Tylko co ludzkie potrafi być prawdziwie obce.Reszta to lasy mieszane, krecia robota i wiatr. Pelargonioza Fiku Miku cz.1
-
- 200p
- Posty: 287
- Od: 5 maja 2019, o 17:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Cukinia, kabaczek - uprawa cz.4
W tamtym roku cukinie miałem ogromne, miały mnóstwo owoców, których nie szło przejeść. Rozdawalem je rodzinie i znajomym. Ziemia była słaba, bez obornika. Dałem agrowloknine i podlewane były co jakiś czas florovitem. W tym roku jest obornik od jesieni w ziemi, będzie też agrowloknine. Zobaczymy jak to wyjdzie
- FikuMiku
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 606
- Od: 19 maja 2020, o 08:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Cukinia, kabaczek - uprawa cz.4
Darek, a jaką miałeś odmianę? Ja miałam Polkę i widać było, że to plenne krzaki, tylko w moim przypadku większość owocków lub ich zawiązków szara pleśń i mączniaki załatwiały. Straszne to było. Cała dzielnica zainfekowana szarą pleśnią, która mordowała agrest, róże, kwiaty pomidorów
Życie jest do chrzanu, co oznacza, że poza wyciskaniem łez może okazać się całkiem smaczne. Fiku Miku Ogrodniku cz. 1
Tylko co ludzkie potrafi być prawdziwie obce.Reszta to lasy mieszane, krecia robota i wiatr. Pelargonioza Fiku Miku cz.1
Tylko co ludzkie potrafi być prawdziwie obce.Reszta to lasy mieszane, krecia robota i wiatr. Pelargonioza Fiku Miku cz.1