Kasiu,
miło mi Cię gościć:)
akurat lubię zimową monochromatyczność, ale zgadzam się również z tym, że dzięki temu wiosna cieszy jeszcze bardziej.
A póki co, zaczyna się biała zima
Marysiu,
ja krzewów nie tne w ogóle, ale mam dużo miejsca i mogę sobie na to pozwolić.
Jednak z każdym kolejnym rokiem w ogrodzie jest coraz ciaśniej i miejscami muszę przecinać ścieżki, bo już przejść nie idzie.
Właśnie taka przecinka szykuje się zaraz przy domu, gdzie dość mocno rozrósł się jałowiec płożący i zostało może 30 cm ścieżki
