Kiedyś udało nam się namówić trochę murarek żeby złożyły kokony w kilku podrzuconych trzcinach ale w tym roku chcę pójść dalej.
Zamówiłam setkę kokonów, zabieram sie za budowę skrzynki na trzciny. Ale poza tym, na części istniejacego trawnika, miedzy drzewkami owocowymi chcę wysiać łąkę kwietną. Wiem, że pewnie zakwitnie trochę późno dla murarek ale może przyda się innym. Czy macie jakieś doświadczenia z takimi mieszankami? Bo nie ukrywam, że chciałabym żeby to były kwiaty lubiane przez wszelkie owady ale dodatkowo żeby nie rosły zbyt wysokie. I nie wiem czy szukać wśród dostępnego miliona mieszanek ;) czy może wybrać samemu kilka odmian i zrobić swój zestaw?
A inna kwestia - czesto tu piszecie o trzmielach. Nie mam dla nich żadnych "sztucznych" domków ale co roku, przez cały sezon ogród aż się trzesie od ich bzyczenia. A wszystko chyba przez to że u mnie lawenda rośnie jak chwast i przez cały okres kwitnienia jest ogrom trzmieli

I jeszcze - jeżeli macie miejsce bardzo polecam posadzić tawlinę jarzębolistną. Kupilismy ją kiedyś zupełnym przypadkiem i okazało się że spokojnie można przy niej siedzieć i robić atlas owadów polskich


