Mango - pielęgnacja, sianie, problemy w uprawie

[norbert76]

Nie no zostaw w tej starym nieprzepuszczalnym podłożu, niech korzenie zgniją do końca. Wtedy na pewno wylądują w śmietniku...
Napisałem co jest na pewno główną przyczyną, nieprawidłowe zbyt zbite podłoże, wskutek czego korzenie nie mają dostępu do powietrza i zaczynają gnić.
Przesadzenie, ocena stanu korzeni, wycięcie chorych to pierwszy krok żeby coś próbować ratować.
Poza tym woda do podlewania musi być miękka, a ja jeśli dobrze widzę na podłożu wykwity soli wapnia, czyli podlewasz twardą wodą.
Po przesadzeniu zrób oprysk preparatem grzybobójczym, np. Topsinem.

[Adrian139]

Trzeba szukać alternatywy dla topsinu bo za rok zakaz sprzedaży i nie kupi nigdzie

[Shaq]

Jutro postaram się dorwać ;)
Akcja ratowania mango rozpoczęta. Miałeś rację, mokroooo. Mam nadzieję, że nowe podłoże jest ok i spodoba się roślince (ziemia do cytrusów+ keramzyt- dałem ile miałem pod ręką+ kilka cm samego keramzytu na spodzie doniczki).
https://imagizer.imageshack.com/img922/1402/TwKLfD.jpg
https://imagizer.imageshack.com/img922/271/R2eeKu.jpg
https://imagizer.imageshack.com/img924/4040/7keavk.jpg

[Adrian139]

Moje mango wysiane w czerwcu 2019

[Foxowa]

Zaraz Ci sufitu zabraknie.

Moje niestety ubiłam- chciałam je przesadzić i chrupnęła mi łodyga. Korzenie miało przepiękne ,ale zostały osobno A pęd osobno. Próbowałam je ukorzenić od nowa, ale się nie udało.

[Narvi]

Witam wszystkich,

Z wiadomego powodu spędzam więcej czasu w domu więc z nudów zbudowałem sobie mini szklarenkę.
Wysiewam tam Mango, Awokado i Liczi.
Mango zostało wyjęte z pestki, zasadzone w ok 50% w ziemi.
Niestety pomimo, iż roślina kiełkuje, to na nasionku pojawia się pleśń.
Dzień w dzień ją usuwam, ale nie mogę znaleźć odpowiedniego środka.
Na pierwszy ogień poszedł Topsin (stara mieszanka więc może związek czynny był już nieefektywny), potem cynamon, mikstury spirytusu, Neem, octu, mydła, płynu do naczyń itp...
Nic nie pomaga więc proszę o poradę
W środku szklarni panuje bardzo duża wilgoć, ale codziennie ją wietrzę.
Obawiam się, że wyciągnięcie roślinki ze szklarni na etapie kiełkowania mogłoby jej zaszkodzić.
Znacie jakiś pewny środek na pozbycie się pleśni? Być może watro zakopać całe nasiono pod ziemią, albo jednak wyjąc doniczkę z tej szklarni

[norbert76]

Płyn do mycia naczyń, Neem, ocet,... Chcesz wykończyć tą siewkę?

Jeśli preparaty grzybowe nie działają, to jedynym wg mnie rozwiązaniem jest wyjęcie rośliny ze szklarenki albo uchylenie jej na stałe i umożliwienie dostępu świeżego powietrza.

[Narvi]

Nie chodziło o sadystyczne wykończenie biednej siewki ale o sprawdzenie kilku preparatów.
Stosowałem wszystko miejscowo (nawet punktowo) więc jestem dobrej myśli.
Wieczorem rozrobię minimalną ilość świeżego Topsinu, jeżeli nie pomoże to obniżymy wilgotność i docelowo wyjmiemy ze szklarni.

[Foxowa]

Z metod naturalnych nie ma co szydzić, bo te wszystkie wymienione działają. Ale nie są to sposoby na pleśn.
Na pleśń z naturalnych jest polecany cynamon lub też węgiel , możesz spryskac delikatnym roztworem nadmanganianiu ale przede wszystkim myślę że jest problem z wilgotnoscią.
Nasiona bardzo często przy kielkowaniu plesnieja, szczególnie przy nakrywaniu czy szklarenkowaniu. Ja bym po prostu zdjęła pleśń delikatnie. Przesuszyła i dała temu czas i oddech.
A możesz pokazać foto jak to wygląda?

[norbert76]

Narvi
Nie rozumiesz, na określone choroby, szkodniki stosuje się określone grupy preparatów, a nie jak leci czy co masz tam pod ręką.
Na choroby grzybowe stosuje się konkretne preparaty, można spróbować z ekologicznym wywarem z czosnku, sproszkowanym węglem, ale olej Neem? To jest preparat na zwalczanie szkodników...
Płyn do mycia naczyń, jego jedynie dodaje się parę kropli do roztworów żeby lepiej pokrył roślinę, ale nie samego i to jeszcze do chorób grzybowych.
Nieumiejętne stosowanie preparatów może doprowadzić do zniszczenia siewki, która jest bardzo wrażliwa.

Zastosuj preparat grzybowy i na razie tylko na stałe uchyl szklarenkę, żeby siewka nie dostała szoku. Dopiero jakby dalej się pleśń pojawiała, wtedy zdejmujesz całkowicie.

Jeszcze jedno, teraz doczytałem dokładniej co napisałeś wcześniej. Pleśń pojawia się na nasionku, czy dokładnie oczyściłeś z miąższu zanim posadziłeś?

PS. Foxowa, kto tu szydzi z naturalnych preparatów? Czytaj dokładnie co ktoś pisze...

[Narvi]

Norbercie, Neem stosowany jest głównie jako pestycyd, ale doczytałem, że niektórzy polecają go także jako fungicyd.
Potraktowałem to jako mały eksperyment i postanowiłem wypróbować.
W każdym razie u mnie nie poskutkowało
Zrobię jak piszesz, najpierw Topsin, później stopniowe zmniejszanie wilgotności, docelowo chyba ta siewka wyląduje poza szklarnią

Foxowa Od kilku dni, każdego poranka delikatnie usuwam pleśń z nasiona bawełnianym patyczkiem.
Miejsce "infekcji" dokładnie pokryłem cynamonem (węgla nie miałem) ale na nic się to zdało.
Nadmanganianu potasu nie mam, być może znalazłbym jodynę w apteczce, ale chyba odpuszczę dalsze eksperymenty ;)

A możesz pokazać foto jak to wygląda?

Pleśń czy szklarnia ;)? Jak wrócę to zrobię dwie fotki dla pewności
PS jak obserwujesz na YT HarliG to mniej więcej taki wynalazek

[Foxowa]

Myślałam o pleśni i nasionku, ale szklarnie też możesz pokazać;)

Neem ma faktycznie właściwości grzybobojcze i antybakteryjne i nie jest tylko środkiem na szkodniki. Wpływa korzystnie ale raczej jak już masz konkret pleśń to bym kierowała siły w to, a nie olejowała malenkiej rośliny która i tak ma pod górkę na start. Neem Ci się przyda na pewno w przyszłości jak Cię dosiądą inne plagi ;)

Ja osobiście cynamonu nie lubię stosować. Niektórzy go zachwalaja, u mnie też plesnieje i to śmiało. Wolę węgiel - może być taki z apteczki nawet typu carbo activ, który się łyka przy rewolucjach.
Nadmanganian warto kupić sobie szaszetkę za parę groszy i mieć w pogotowiu. Dodaje się dosłownie krysztalka.
Eksperymenty są niewskazane , więc raczej zamienników nie szukaj, ale z czasem zapewne odkryjesz mnóstwo alternatyw dla chemii

[norbert76]

Narvi jest takie powiedzenie, coś co jest do wszystkiego, jest do niczego.
Nawet jeśli o jakimś preparacie piszą, że działa np. na grzyby, to nie musi być tak w rzeczywistości.
Ważna uwaga, eksperymentowanie może doprowadzić szybko do tego, że wskutek użycia nieskutecznego "wynalazku", grzyby mogą w tym czasie dalej niszczyć roślinę, bo czas działa tutaj na niekorzyść.

Najlepsze są preparaty, które są dedykowane i działają szybko.

Nie odpowiedziałeś na jedno moje pytanie, czy dokładnie oczyściłeś nasiono z miąższu?

[Narvi]

Pestkę otworzyłem, wyjęte nasionko obrałem ze skórki, obmyłem pod bieżącą wodą i zasadziłem w doniczce pod lekkim skosem.
Na zdjęciu widać ranę na nasionku gdzie wyrasta pleśń



Foxowa tak to mniej więcej wygląda, tylko bez zgryźliwych uwag proszę wersja budżetowa, bo nie byłem pewny, czy cokolwiek z tego wyjdzie.
Plastikowe pudło z odzysku, dwie najtańsze świetlówki z marketu (każda chyba po 400 lumenów), najtańsze doniczki do wysiewu.
Doświetlam 12-16h dziennie, wietrzę godzinę wieczorem, zraszam gdy torf/ziemia przesycha






Uprzedzając pytanie dlaczego jest tam torfowiec (Sphagnum Moss) to najpierw miałem tam rozmnażać Ceropegie Woodi, ale uznałem, że roślina jest jeszcze za młoda i źle zniosła by cięcie. Wylądowało nasiona Mango.

[norbert76]

Ja bym dał tą całą konstrukcję blisko okna. Lampy wg mnie są za słabe, powinny być powyżej 1 tys lumenów. Poza tym przy doświetlaniu istotne jest spektrum światła, jeśli nie będzie prawidłowe, to będzie tylko oświetlaniem. Podobnie jeśli chodzi o temperaturę barwową. Poniżej 4000 K, również będzie nieefektywne.
W tym pudle, pleśń ma dość dobre warunki do rozwoju.
Uchyl pokrywkę i zapewnij stały dostęp powietrza oraz dziennego światła.