Bardzo pięknego tygodnia życzę i w zdrowiu koniecznie
Ogród moją ostoją cz.41
- 
				Bobka
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1147
 - Od: 28 lis 2020, o 09:27
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Lubelskie blisko lasu
 
Re: Ogród moją ostoją cz.41
Bardzo pięknego tygodnia życzę i w zdrowiu koniecznie
- lora
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 10624
 - Od: 25 maja 2010, o 13:43
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: lubelskie
 
Re: Ogród moją ostoją cz.41
wcale nie było tak źle, mimo pewnych czasami braków w warzywach ale za to kwiaty wynagrodziły.
Jak zwykle zdjęcia nieba cuuudowne a to zdjęcie z księżycem urzekło mnie. Ja poproszę o pozwolenie skopiowania go
Kaktusy oj te kaktusy wspomnienia młodości, ale tak pięknie mi nie kwitły.
Kurki ślicznie nakrapiane.
Koty jak zwykle bardzo dumne w swym patrzeniu na Świat.
A zdjęcia ostatnie przypominają że to już zima jest i Święta będą.
- kania
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 3206
 - Od: 25 maja 2009, o 10:09
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Gdańsk i okolice
 
Re: Ogród moją ostoją cz.41
Fajni ci miłośnicy drinków z lodem  
 Zdjęcia ogrodu w zimowej szacie bardzo nastrojowe a zdjęcia nieba wręcz fantastyczne, jak wielkie morze lodu albo ognia. ie wiedziałam, że takie niebo zapowiada zmianę pogody.
			
			
									
						
										
						- Maska
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 42390
 - Od: 19 lut 2012, o 19:39
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Małopolska
 - Kontakt:
 
Re: Ogród moją ostoją cz.41
Witam serdecznie!
Widzę nowych Gości co o tej porze roku jest szczególnie miłe
 
Za oknem biało, ale nie od śniegu tylko marznącego szronu, taki bajkowy krajobraz. Zima postanowiła w tym roku wziąć sprawy w swoje ręce i dość gadania, że zim to teraz już nie ma.
Koniec prac w ogrodzie trzeba się brać za prace domowe i biorę się...biorę bo muszem, bo remont prawie zrobiony, prawie bo okazuje się to dlaczego robiłam remont jest dziwnie pechowe. Kabina prysznicowa już po raz drugi wróciła do wykonawcy jeszcze przed zamontowaniem.
W ramach oczekiwania na wyjście ekipy remontowej z domu, bo co wysprzątałam to mi za....li, weszłam nieopatrznie na stronę z nasionami i zapełniłam koszyk tak, że zaczęło się wysypywać z niego. Poprawiłam jest zasobność i poszło...Jestem jednak uzależniona
  w domu cała komódka z nasionami, a ja pakuję kolejnych kilkadziesiąt torebek, bo opisali je bardzo przekonywująco, i zamawiam 
  Byle do wiosny....
Krysiu i Ciebie dopadł paskudny wirus? współczuję i życzę zdrowia, bo po nim podobno dużo trzeba mieć!
Moje liście nie wygrabione
 i część tylko poszło na grządki ale potem spadało tyle że już nie miałam możliwości. Trawka na ścieżce nie jest jakaś cenna więc ważniejsze było mi okrycie i podsypanie wrażliwych roślin. 
Dziękuję za pochwałę zdjęcia ale gdyby aparat był pod ręką na pewno wyszłoby lepiej niż telefonem. Zamawia teraz jak głupia nasiona, a potem nawet nie mam możliwości ich wysiania i muszę wybierać które...ech!~
Pozdrawiam Krysiu i czekam na święta, bo po nich już będzie bliżej do wiosny
 
Lucynko w międzyczasie ogród był biały, zmrożony i wiosenny a teraz zaś bajkowy, bo zmarznięty szron maluje różne wzory.tworzy girlandy...no pięknie jest i śnieg zaczyna prószyć
  Dobrze byłoby mieć naturalne okrycie dla grządek z pierzynki śniegowej! i Tobie Kochana życzę takich widoków, bo skoro już mamy mieć zimę to tylko taką!
Nie umniejszaj sobie rok temu chyba robiłaś zdjęcia nieba i bardzo mi się podobały co jedna to było lepsze.
Lucynko jak zdjęcia kwiatków się skończyły to padło na inne obiekty
  Poza tym lubię obserwować tą małą społeczność tak jak Wy swoje gołąbki 
 
Wszelkie dobre życzenia i fluidy dalej Wam przesyłam i mocno ściskam!
 
Kasiu przez parę dni były takie spektakle, ale aparat schowany przez wszechobecny kurz i zdecydowałam się w końcu użyć telefonu...nawet się udało! dziękuję!
Kasiu, a mówi się że kaktus nie lu bi nadmiaru wody
  Jest na FO wątek kaktusowy i powiem Ci, że kiedyś mój kolega z USA, który ma kolekcje kaktusów skarżył się że mu nie kwitną...tam go skierowałam, a za rok mi dziękował, bo zrobił jak kazali i kaktusy pokryły się kwiatkami. Ja niespecjalnie mam cierpliwość do nich ale ten o ile nie zmarzł to jest.  Nigdy nie ścinam chryzantem przed zimą i ciekawa jest czy Ci przetrwają?  
 
No to czekamy na wiosnę
 
Witaj Halinko! serdecznie zapraszam
  i obiecuję w chwili wolnej pospacerować u Ciebie 
 
Bogusiu bardzo dziękuję za miłe słowa
 Kaktusów miałam kilka ale ktoś mi podarował z kwiatkiem wełnowca i poszłłły! Karmniki dostałam od mojego kolegi zza oceanu miłośnika ogrodów, ptaków i kotów. Wysyłamy sobie różne takie a przede wszystkim nasiona. Niestety ten rok jest zastój, bo dopadł go covid! Kurki miałam na ogół takie tzw towarówki, ale każda ma swój urok. Miałam też kochiny olbrzymy, ale nie było to udany zakup. 
Zimne drinki dziewczynom nie zaszkodziły, a koguty pieją i to nie tylko u mnie.
Dziękuję i Tobie wspaniałego weekendu i zdrówka
 
Misiu wiesz że Ty jesteś u mnie na szczególnych prawach i to że jesteś jest dla mnie szczególnym wyróżnieniem
  Lubimy narzekać, że coś poszło nie tak ale w rzeczywistości cieszymy się każdym kwiatkiem, każdą dynią czy pomidorem!
Na wszystkie zdjęcia masz nieograniczone pozwolenie! Dziękuję za miłe słowa i w oczekiwaniu na święta a także na wiosnę zapraszam
 
Witam Kasiu! bardzo się cieszę z każdych odwiedzin, a nowych podwójnie
 
Dziękuję pochwałę zdjęć! Tak wyczytałam u tych co prognozują pogodę, że szczególnie zachodzące słońce zapowiada zmiany pogody. W moim domu babcia mówiła...niebo czerwone będzie wiatr i chyba się sprawdzało!
Nie długo w ogrodzie może będzie tak...


to luty tego roku...żeby w marcu już było tak!



Dziękując za odwiedziny życzę Wam białej pierzynki w ogrodzie i dużo zdrowia! Nie dajcie się żadnym wirusom!
			
			
									
						
										
						Widzę nowych Gości co o tej porze roku jest szczególnie miłe
Za oknem biało, ale nie od śniegu tylko marznącego szronu, taki bajkowy krajobraz. Zima postanowiła w tym roku wziąć sprawy w swoje ręce i dość gadania, że zim to teraz już nie ma.
Koniec prac w ogrodzie trzeba się brać za prace domowe i biorę się...biorę bo muszem, bo remont prawie zrobiony, prawie bo okazuje się to dlaczego robiłam remont jest dziwnie pechowe. Kabina prysznicowa już po raz drugi wróciła do wykonawcy jeszcze przed zamontowaniem.
W ramach oczekiwania na wyjście ekipy remontowej z domu, bo co wysprzątałam to mi za....li, weszłam nieopatrznie na stronę z nasionami i zapełniłam koszyk tak, że zaczęło się wysypywać z niego. Poprawiłam jest zasobność i poszło...Jestem jednak uzależniona
Krysiu i Ciebie dopadł paskudny wirus? współczuję i życzę zdrowia, bo po nim podobno dużo trzeba mieć!
Moje liście nie wygrabione
Dziękuję za pochwałę zdjęcia ale gdyby aparat był pod ręką na pewno wyszłoby lepiej niż telefonem. Zamawia teraz jak głupia nasiona, a potem nawet nie mam możliwości ich wysiania i muszę wybierać które...ech!~
Pozdrawiam Krysiu i czekam na święta, bo po nich już będzie bliżej do wiosny
Lucynko w międzyczasie ogród był biały, zmrożony i wiosenny a teraz zaś bajkowy, bo zmarznięty szron maluje różne wzory.tworzy girlandy...no pięknie jest i śnieg zaczyna prószyć
Nie umniejszaj sobie rok temu chyba robiłaś zdjęcia nieba i bardzo mi się podobały co jedna to było lepsze.
Lucynko jak zdjęcia kwiatków się skończyły to padło na inne obiekty
Wszelkie dobre życzenia i fluidy dalej Wam przesyłam i mocno ściskam!
Kasiu przez parę dni były takie spektakle, ale aparat schowany przez wszechobecny kurz i zdecydowałam się w końcu użyć telefonu...nawet się udało! dziękuję!
Kasiu, a mówi się że kaktus nie lu bi nadmiaru wody
No to czekamy na wiosnę
Witaj Halinko! serdecznie zapraszam
Bogusiu bardzo dziękuję za miłe słowa
Zimne drinki dziewczynom nie zaszkodziły, a koguty pieją i to nie tylko u mnie.
Dziękuję i Tobie wspaniałego weekendu i zdrówka
Misiu wiesz że Ty jesteś u mnie na szczególnych prawach i to że jesteś jest dla mnie szczególnym wyróżnieniem
Na wszystkie zdjęcia masz nieograniczone pozwolenie! Dziękuję za miłe słowa i w oczekiwaniu na święta a także na wiosnę zapraszam
Witam Kasiu! bardzo się cieszę z każdych odwiedzin, a nowych podwójnie
Dziękuję pochwałę zdjęć! Tak wyczytałam u tych co prognozują pogodę, że szczególnie zachodzące słońce zapowiada zmiany pogody. W moim domu babcia mówiła...niebo czerwone będzie wiatr i chyba się sprawdzało!
Nie długo w ogrodzie może będzie tak...


to luty tego roku...żeby w marcu już było tak!



Dziękując za odwiedziny życzę Wam białej pierzynki w ogrodzie i dużo zdrowia! Nie dajcie się żadnym wirusom!
- inka52
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 2170
 - Od: 5 lis 2009, o 11:54
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Legnica - Dolny śląsk
 
Re: Ogród moją ostoją cz.41
Witaj  Marysiu  -  u  mnie  śniegu  jeszcze   w  tym  roku  nie  było  , dziś  jest  -2  , właśnie  wróciłam  z  ogrodu  ,sadziłam  ostatnie  róże  i  piwonie  co  wczoraj  przyszły.Nie  lubię  tak  póżno  sadzić  , ale  tak  długo  szkółka  czekała  z  wysłaniem  ,  chyba  już  tam  nie  zamówię. 
U Ciebie jednak snieżek trochę poprószył to i inne powietrze , powiem Ci Marysiu ,ze bardzo mi się podobają Twoje kurki takie jarzębiate , nie nie takie zwykłe śliczne.Pozdrawiam Cię i dużo zdrówka
  
			
			
									
						
										
						U Ciebie jednak snieżek trochę poprószył to i inne powietrze , powiem Ci Marysiu ,ze bardzo mi się podobają Twoje kurki takie jarzębiate , nie nie takie zwykłe śliczne.Pozdrawiam Cię i dużo zdrówka
- 
				Babciabenia
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1640
 - Od: 10 maja 2012, o 19:16
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: tarnowskie klimaty ,Małopolska.
 
Re: Ogród moją ostoją cz.41
Hej Maryś, u mnie podobnie biało ,wilgotno i tak smutno bez ptaków,ogród w podwórku usnął.
aby do wiosny i do nowych kwitnień .
			
			
									
						
										
						aby do wiosny i do nowych kwitnień .
- pelagia72
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 8946
 - Od: 2 mar 2009, o 21:09
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Pomorskie
 
Re: Ogród moją ostoją cz.41
Witaj Marysiu
Tęczowy zachód słońca przebił wszystko
 
Super fotka
 
Genialnie udało Ci się uchwycić jaskrawe barwy.
 
Pięknie wygląda też szadź na roślinach - elegancja ,Francja
 
Właśnie ,ciemierniki mają już pąki ,muszę od Ciebie obejrzeć.
Korsykański chyba ,ma pęd kwiatowy
  
			
			
									
						
										
						Tęczowy zachód słońca przebił wszystko
Super fotka
Genialnie udało Ci się uchwycić jaskrawe barwy.
Pięknie wygląda też szadź na roślinach - elegancja ,Francja
Właśnie ,ciemierniki mają już pąki ,muszę od Ciebie obejrzeć.
Korsykański chyba ,ma pęd kwiatowy
- 
				plocczanka
 - Przyjaciel Forum - Ś.P.

 - Posty: 16696
 - Od: 31 lip 2014, o 21:16
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 
Re: Ogród moją ostoją cz.41
Marysiu, z remontami bywa różnie, najczęściej wyskakują niemiłe niespodzianki. 
  Pewnie wszyscy je znamy z autopsji. 
 
Życzę Ci szybkiego uporania się z niedogodnościami i zakończenia wszelkich prac związanych z remontem jeszcze przed świętami.
 
Pochwal się, Kochana, jakich nasion nawrzucałaś do koszyka.
 
Mam podobnie z tymi roślinnymi zakupami, dlatego ostatnio w ogóle nie wchodzę na strony szkółek czy sklepów handlujących roślinami ani nasionami.
 Znam siebie i wiem, że nie oparłabym się pokusom. 
 
Niestety, u mnie baśniowych zimowych krajobrazów jeszcze nie było.
 Wprawdzie wczoraj w nocy śnieg pobielił okolicę, ale rano już tylko gdzieniegdzie jakieś białawe plamy się ostały. 
 Ciągle czekam.
Fluidy pełne zdrowia dotarły i dobrze się mają, dzięki.
  
 Niech i Was nie opuszczają. 
 
Dobrego weekendu, Marysiu.
  
  
  
			
			
									
						
										
						Życzę Ci szybkiego uporania się z niedogodnościami i zakończenia wszelkich prac związanych z remontem jeszcze przed świętami.
Pochwal się, Kochana, jakich nasion nawrzucałaś do koszyka.
Mam podobnie z tymi roślinnymi zakupami, dlatego ostatnio w ogóle nie wchodzę na strony szkółek czy sklepów handlujących roślinami ani nasionami.
Niestety, u mnie baśniowych zimowych krajobrazów jeszcze nie było.
Fluidy pełne zdrowia dotarły i dobrze się mają, dzięki.
Dobrego weekendu, Marysiu.
- Maska
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 42390
 - Od: 19 lut 2012, o 19:39
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Małopolska
 - Kontakt:
 
Re: Ogród moją ostoją cz.41
Witam!
Rano jeszcze było biało, ale w dzień słońce przebiło się przez chmury i tak grzało, że stopiło sporo białych ozdóbek. Trzyma lekki mrozik, ale w prognozie widzę święta na plusie i tylko nocami lekki mróz.
Ze śniegu też nici.
Tereniu u mnie w zasadzie to co na zdjęciach to wytwór mrozu i wilgoci, bo jako takiego śniegu to tyle co kot napłakał. Ale było biało i było ładnie
  Kurki to tęczówki czernichowskie, które kupiłam kiedyś na targu i wzięłam namiary na miejscowego hodowcę. Dokupiłam latem, bo tak je polubiłam że pewnie zostaną w mnie na jakiś czas. Są przeurocze, płochliwe jak przepiórki i co prawda młode noszą malutkie jajeczka, ale mi to nie przeszkadza. 
Dziękuję Tereniu i Tobie dużo zdrówka i miłego weekendu
 
Bożenko a u mnie pełno ptaszków, ale ja już sypię słonecznik do karmników. Mieszkam między lasami więc sikorki i dzięcioły u mnie cały rok...a wróbelki i mazurki robią tyle hałasu
 A o wiośnie już marzę 
 
Agnieszko dziękuję, dziękuję
  
Ciemierniki i u mnie już od miesiąca pierwsze kwitną, pozostałe maja pąki a korsykański też ma pąki i kiedyś to go nawet okrywałam, bo przy dużych mrozach lubiły omarzać i do końca zimy były brązowe
  Cuchnący też się ładnie prezentuje 
 
Lucynko tak, tak remonty bywają różne i tomy opowieści o nich powstały. Jest nadzieja że wreszcie będzie koniec.
Lucynko aż się wstydzę przyznać ile nawrzucałam do koszyka nasion, ale i zauważyłam że mocno podrożały. Nie wiem i ocenię jak przyjdą, bo w tej firmie pierwszy raz zamawiałam. To już nie pierwsze zamówienie, wcześniej z irysami żyłkowymi też przyszło parę torebek, było kilka torebek ciekawych odmian pomidorów, papryk i ogórków, a dla Doroty która jest w szponach nałogu zamówiłam tytoń
  a teraz coś mnie oślepiło i poszłam na całość zamawiając nasiona kwiatków, warzyw w ilości jakiej na pewno nie wysieję długo, bo wiemy ile miejsca zajmują rozsady przygotowywane w mieszkaniu. Jak przyjdą to napiszę na pw, bo kilka jest bardzo oryginalnych to może się podzielę  
 
Ten śnieg to takie marzenie senne, bywa ...znika i częściej go nie ma niż jest
 
Dziękuję i Wam dobrego weekendu i zdrówka przede wszystkim
 
A żeby na bieżąco pokazać jak było jeszcze rano to wstawię parę zdjęć nim białe zniknie!





Słońce nie przebiło się przez chmury, ale księżyc tak ładnie świecił!



Najbliższe dni wg prognoz będą ponure, ale bez mrozu to nie będzie co fotografować
 
Miłego weekendu!
			
			
									
						
										
						Rano jeszcze było biało, ale w dzień słońce przebiło się przez chmury i tak grzało, że stopiło sporo białych ozdóbek. Trzyma lekki mrozik, ale w prognozie widzę święta na plusie i tylko nocami lekki mróz.
Ze śniegu też nici.
Tereniu u mnie w zasadzie to co na zdjęciach to wytwór mrozu i wilgoci, bo jako takiego śniegu to tyle co kot napłakał. Ale było biało i było ładnie
Dziękuję Tereniu i Tobie dużo zdrówka i miłego weekendu
Bożenko a u mnie pełno ptaszków, ale ja już sypię słonecznik do karmników. Mieszkam między lasami więc sikorki i dzięcioły u mnie cały rok...a wróbelki i mazurki robią tyle hałasu
Agnieszko dziękuję, dziękuję
Ciemierniki i u mnie już od miesiąca pierwsze kwitną, pozostałe maja pąki a korsykański też ma pąki i kiedyś to go nawet okrywałam, bo przy dużych mrozach lubiły omarzać i do końca zimy były brązowe
Lucynko tak, tak remonty bywają różne i tomy opowieści o nich powstały. Jest nadzieja że wreszcie będzie koniec.
Lucynko aż się wstydzę przyznać ile nawrzucałam do koszyka nasion, ale i zauważyłam że mocno podrożały. Nie wiem i ocenię jak przyjdą, bo w tej firmie pierwszy raz zamawiałam. To już nie pierwsze zamówienie, wcześniej z irysami żyłkowymi też przyszło parę torebek, było kilka torebek ciekawych odmian pomidorów, papryk i ogórków, a dla Doroty która jest w szponach nałogu zamówiłam tytoń
Ten śnieg to takie marzenie senne, bywa ...znika i częściej go nie ma niż jest
Dziękuję i Wam dobrego weekendu i zdrówka przede wszystkim
A żeby na bieżąco pokazać jak było jeszcze rano to wstawię parę zdjęć nim białe zniknie!





Słońce nie przebiło się przez chmury, ale księżyc tak ładnie świecił!



Najbliższe dni wg prognoz będą ponure, ale bez mrozu to nie będzie co fotografować
Miłego weekendu!
- duju
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 3954
 - Od: 13 paź 2008, o 12:31
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: wielkopolska
 
Re: Ogród moją ostoją cz.41
Marysiu, ale piękny krajobraz. A kury na śniegu boskie. My mieliśmy jeden dzień i po śniegu.
			
			
									
						
							Pozdrawiam -  Justyna
			
						- anabuko1
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 17435
 - Od: 16 sty 2013, o 17:19
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
 
Re: Ogród moją ostoją cz.41
No pięknie. Ech,że by takie piękne zimowe i białe święta byly
Nawet kurki też czarno-białe zgrały sie z krajobrazem.
- pelagia72
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 8946
 - Od: 2 mar 2009, o 21:09
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Pomorskie
 
Re: Ogród moją ostoją cz.41
Marysiu
Białe ubranko bardzo zdobi otoczenie
 
Kury wyglądają super na tym białym.
Nie przepadam za śniegiem ,ale patrząc na prognozy z kalendarza na zimę to by się przydał roślinkom
 
Wczoraj właśnie wyciągnęłam ciemiernika z jasnozielonym pędem kwiatowym wraz z doniczką - Z. hodował w doniczkach wkopanych.
No i dobrze ,jak piszesz bo tam wiatry zimne a przy domu cieplej i łatwiej przykryć.
			
			
									
						
										
						Białe ubranko bardzo zdobi otoczenie
Kury wyglądają super na tym białym.
Nie przepadam za śniegiem ,ale patrząc na prognozy z kalendarza na zimę to by się przydał roślinkom
Wczoraj właśnie wyciągnęłam ciemiernika z jasnozielonym pędem kwiatowym wraz z doniczką - Z. hodował w doniczkach wkopanych.
No i dobrze ,jak piszesz bo tam wiatry zimne a przy domu cieplej i łatwiej przykryć.
- 
				plocczanka
 - Przyjaciel Forum - Ś.P.

 - Posty: 16696
 - Od: 31 lip 2014, o 21:16
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 
Re: Ogród moją ostoją cz.41
Marysiu, jak pięknie wygląda ogród w zimowej szacie! 
  
 
Uwielbiam takie krajobrazy.
 
U mnie pewnej nocy poprószyło śniegiem, pomyślałam: wstanę raniutko i zrobię fotki. Wstałam i ... zobaczyłam pojedyncze białe plamy, głównie na dachach samochodów na parkingu.
  
 
Kochana, naszej choroby nikt nie jest w stanie wyleczyć. Wyobraź sobie, że przyszła do mnie sąsiadka i poprosiła o znalezienie stronki z roślinami (ona nie korzysta z komputera), potem z nasionami i tak sobie oglądałyśmy, oglądałyśmy, a z tego oglądania zapełnił się nam koszyk w jednym ze sklepów online. Dopiero po potwierdzeniu zakupów zaczęłyśmy się zastanawiać, po co nam to było.
  
  
  A jutro kurier ma przywieźć. Teraz będę się modlić, by M zdążył wybyć do swoich gołąbków, bo ........... 
 
Mam nadzieję, że Ty mądrzej wybrałaś, poczekam na prezentację zamówienia, a tymczasem zdrówka i słoneczka życząc, buziaki ślę.
  
  
  
  
  
			
			
									
						
										
						Uwielbiam takie krajobrazy.
U mnie pewnej nocy poprószyło śniegiem, pomyślałam: wstanę raniutko i zrobię fotki. Wstałam i ... zobaczyłam pojedyncze białe plamy, głównie na dachach samochodów na parkingu.
Kochana, naszej choroby nikt nie jest w stanie wyleczyć. Wyobraź sobie, że przyszła do mnie sąsiadka i poprosiła o znalezienie stronki z roślinami (ona nie korzysta z komputera), potem z nasionami i tak sobie oglądałyśmy, oglądałyśmy, a z tego oglądania zapełnił się nam koszyk w jednym ze sklepów online. Dopiero po potwierdzeniu zakupów zaczęłyśmy się zastanawiać, po co nam to było.
Mam nadzieję, że Ty mądrzej wybrałaś, poczekam na prezentację zamówienia, a tymczasem zdrówka i słoneczka życząc, buziaki ślę.
  
- Shalina
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1132
 - Od: 3 paź 2017, o 17:06
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Roztocze
 
Re: Ogród moją ostoją cz.41
Marysiu  piękne zdjęcia w zimowej szacie 
  Pozdrawiam cieplutko 
  
			
			
									
						
							Pozdrawiam Halina
Przydomowy ogród emerytki
			
						Przydomowy ogród emerytki
- kasik 69
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 3713
 - Od: 10 maja 2010, o 15:04
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: lubelskie
 
Re: Ogród moją ostoją cz.41
Marysiu kurki wydają się zdziwione śniegiem. Szkoda, że już go nie ma, ale nie ma też mrozu, tzn u mnie, bo u Ciebie to chyba jest niewielki?
Chryzantemy w zeszłym roku też obcinałam, i miały małe kopczyki z trocin.
A gdzie zrobiłaś zamówienie?
			
			
									
						
										
						Chryzantemy w zeszłym roku też obcinałam, i miały małe kopczyki z trocin.
A gdzie zrobiłaś zamówienie?

 
		
