 
   
 W ogóle masz cudowne chryzantemy!
 
 Wiem, że się powtarzam, ale Twoje chryzantemy na to zasługują.
Różyczki też jeszcze pięknie kwitną,
 a kolorowe liście krzewów dopełniają sielskości obrazu.
  a kolorowe liście krzewów dopełniają sielskości obrazu.  
   
 Zdrówka.
 
  

 
   
  
  a kolorowe liście krzewów dopełniają sielskości obrazu.
  a kolorowe liście krzewów dopełniają sielskości obrazu.  
   
  
  

 
 

 
  
   
   za ich pochwałę, puchnę z dumy
 za ich pochwałę, puchnę z dumy  
 
 
 

 Posadziłam cztery sztuki i już nie mogę się doczekać wiosny
  Posadziłam cztery sztuki i już nie mogę się doczekać wiosny   Bardzo jestem ciekawa nie tylko nowych nabytków, ale też tego jak róże będą rosły w nowych warunkach, w innej glebie?... Ciągle mam obawy, czy będzie im tutaj dobrze?
  Bardzo jestem ciekawa nie tylko nowych nabytków, ale też tego jak róże będą rosły w nowych warunkach, w innej glebie?... Ciągle mam obawy, czy będzie im tutaj dobrze?
 zamówiła dalie
 zamówiła dalie  nie mogłam się oprzeć ich urokowi. Teraz tylko czekać do wiosny czy je dostanę i w jakiej ilości zamówiłam aż 20 szt, same piękności. Mam nadzieję, że wielkość karp pozwoli na wydanie kwiatów. Teraz myślę gdzie ja to wszystko upcham
 nie mogłam się oprzeć ich urokowi. Teraz tylko czekać do wiosny czy je dostanę i w jakiej ilości zamówiłam aż 20 szt, same piękności. Mam nadzieję, że wielkość karp pozwoli na wydanie kwiatów. Teraz myślę gdzie ja to wszystko upcham  
  Odkąd wyszłam za mąż, mam inne spojrzenie ( dostaliśmy z M prezent 24 ary pola) zaczęłam działać ogrodowo. Ciężka tam była ziemia gliniasta, teraz uprawiam glebę ubogą IV klasy, areał dużo mniejszy 15 arów. Pokochałam to miejsce, praca wśród kwiatów, warzyw jest dla mnie przyjemnością. Tak się na dojrzałe lata zmieniają priorytety
 Odkąd wyszłam za mąż, mam inne spojrzenie ( dostaliśmy z M prezent 24 ary pola) zaczęłam działać ogrodowo. Ciężka tam była ziemia gliniasta, teraz uprawiam glebę ubogą IV klasy, areał dużo mniejszy 15 arów. Pokochałam to miejsce, praca wśród kwiatów, warzyw jest dla mnie przyjemnością. Tak się na dojrzałe lata zmieniają priorytety  Gdybym ja tą mądrość miała z 40 lat temu
 Gdybym ja tą mądrość miała z 40 lat temu  
  Pamiętasz jak mnie namawiałaś wiosną na zakup nowych róż, tak dokładnie stosowałam Twoje rady, róże mnie nie zawiodły kwitły skromnie, ale jakże pięknymi kwiatami. Jesienią dokupiłam kilka kolejnych odmian. To nic, że pozbyłam się kilku iglaków, trzmielin, orlików, teraz będzie bardziej kolorowo. Między nowe róże posadzę tulipany ( w poniedziałek dojdzie paczka) i wiosną będzie tam kolorowo.
 Pamiętasz jak mnie namawiałaś wiosną na zakup nowych róż, tak dokładnie stosowałam Twoje rady, róże mnie nie zawiodły kwitły skromnie, ale jakże pięknymi kwiatami. Jesienią dokupiłam kilka kolejnych odmian. To nic, że pozbyłam się kilku iglaków, trzmielin, orlików, teraz będzie bardziej kolorowo. Między nowe róże posadzę tulipany ( w poniedziałek dojdzie paczka) i wiosną będzie tam kolorowo. 

 
   
  Mam nadzieję, że nowy sezon będzie bardziej łaskawy i faktycznie pozwoli daliom wcześniej zakwitnąć, a tym samym dłużej cieszyć oczy ich pięknymi kwiatami.
  Mam nadzieję, że nowy sezon będzie bardziej łaskawy i faktycznie pozwoli daliom wcześniej zakwitnąć, a tym samym dłużej cieszyć oczy ich pięknymi kwiatami.  
   
  Ze mną było inaczej,
  Ze mną było inaczej,  ale to dzięki babuni, którą uwielbiałam i razem z nią zajmowałam się kwiatami w ogródku, by później wyręczać mamę zapracowaną na roli.
  ale to dzięki babuni, którą uwielbiałam i razem z nią zajmowałam się kwiatami w ogródku, by później wyręczać mamę zapracowaną na roli.  
  więc ogromną troską otaczałam te, które były dostępne. Szczególnie lubiłam piwonie, floksy i dalie, które starsi nazywali georginiami.
  więc ogromną troską otaczałam te, które były dostępne. Szczególnie lubiłam piwonie, floksy i dalie, które starsi nazywali georginiami.  Babunia miała jeszcze pięknie kwitnące róże, o których mówiła: "róże sztamowe". Nigdy ich ani nie okrywała, ani nie kopczykowała, a one każdego roku pięknie kwitły.
 Babunia miała jeszcze pięknie kwitnące róże, o których mówiła: "róże sztamowe". Nigdy ich ani nie okrywała, ani nie kopczykowała, a one każdego roku pięknie kwitły.  Zmarnowała je dopiero nowa gospodyni - synowa babuni.
 Zmarnowała je dopiero nowa gospodyni - synowa babuni.  Cóż, nie każdy ma serce do kwiatów.
  Cóż, nie każdy ma serce do kwiatów.  
  
  



 Wyrwę przekwitłe, zmrożone gazanie, okryję nimi kopczyk przy hibiskusie bylinowym. Czekam dziś na paczkę mają przyjść zamówione tulipany, może jak kurier przyjedzie wcześniej uda mi się je posadzić.
 Wyrwę przekwitłe, zmrożone gazanie, okryję nimi kopczyk przy hibiskusie bylinowym. Czekam dziś na paczkę mają przyjść zamówione tulipany, może jak kurier przyjedzie wcześniej uda mi się je posadzić. Miałam ponad 10 lat temu piękną kolekcję dalii, kwitły cudowności. Z każdym sezonem ich ilość się zmniejszała. Suche lata powodowały zasychanie karp, po zimie sporo wyrzucałam. Zeszłego sezonu porażka na max, nie miałam czym podlewać, jak wyjęłam na wiosnę pudła z piwnicy to wyrzucałam zasuszone trociny.     Kupiłam kilka nowości, ale one zakwitły tylko w ilości 3 szt na 9 kupionych. Teraz ładne karpy wykopałam, mam nadzieję, że zakwitną w przyszłym sezonie. Obiecuję sobie, że o dalie odpowiednio zadbam, będę zasilać, podlewać.
 Miałam ponad 10 lat temu piękną kolekcję dalii, kwitły cudowności. Z każdym sezonem ich ilość się zmniejszała. Suche lata powodowały zasychanie karp, po zimie sporo wyrzucałam. Zeszłego sezonu porażka na max, nie miałam czym podlewać, jak wyjęłam na wiosnę pudła z piwnicy to wyrzucałam zasuszone trociny.     Kupiłam kilka nowości, ale one zakwitły tylko w ilości 3 szt na 9 kupionych. Teraz ładne karpy wykopałam, mam nadzieję, że zakwitną w przyszłym sezonie. Obiecuję sobie, że o dalie odpowiednio zadbam, będę zasilać, podlewać. Piękne gieorginie pamiętam z wiejskiego ogródka babki, ale tych nam nie wolno było dotykać ( moja siostra do dziś przez to nie lubi tych kwiatów). Mogłabym wiele napisać... ogródek miała piękny, floksy, narcyze, konwalie, gieorginie, ale to był tylko ogródek dla niej
 Piękne gieorginie pamiętam z wiejskiego ogródka babki, ale tych nam nie wolno było dotykać ( moja siostra do dziś przez to nie lubi tych kwiatów). Mogłabym wiele napisać... ogródek miała piękny, floksy, narcyze, konwalie, gieorginie, ale to był tylko ogródek dla niej  
  
  
 
 
 
 
 


 
 


 
   Wykopałam też marną krzewuszkę, dzięki temu będzie miejsce na posadzenie dalii. Po spojrzeniu w bok stwierdziłam, że pod łopatę pójdzie też hortensja Astrid, która mnie w ogóle nie zachwyca, już kilka lat temu dostała przeprowadzkę w inne miejsce, ale z wykopaniem muszę poczekać na syna.
 Wykopałam też marną krzewuszkę, dzięki temu będzie miejsce na posadzenie dalii. Po spojrzeniu w bok stwierdziłam, że pod łopatę pójdzie też hortensja Astrid, która mnie w ogóle nie zachwyca, już kilka lat temu dostała przeprowadzkę w inne miejsce, ale z wykopaniem muszę poczekać na syna.
 Mocną czerwona plamę robi szałwia brazylijska olbrzymia.
 Mocną czerwona plamę robi szałwia brazylijska olbrzymia.
 
  muszę mieć
 muszę mieć  
  Proszę pokaż nam swój ogród, masz tak pięknie. Z poprzedniego ogródka wiele inspiracji od Ciebie czerpałam, masz wszystko tak dokładnie przemyślane, dobrane, u mnie to idzie na żywioł jest dziura to w te miejsca upycham. Chciałabym poprawić, ale jak zaczynam wykopywać roślinki to coś zniszczę, jakieś schowane cebulki przekopię i mi tego żal.
 Proszę pokaż nam swój ogród, masz tak pięknie. Z poprzedniego ogródka wiele inspiracji od Ciebie czerpałam, masz wszystko tak dokładnie przemyślane, dobrane, u mnie to idzie na żywioł jest dziura to w te miejsca upycham. Chciałabym poprawić, ale jak zaczynam wykopywać roślinki to coś zniszczę, jakieś schowane cebulki przekopię i mi tego żal. 






 
  Jesteś nie do zdarcia, ale jak się ma ogród pod domem, to nawet na godzinkę można wyskoczyć i coś zrobić. Na wiosnę będziesz miała o tyle mniej roboty
 Jesteś nie do zdarcia, ale jak się ma ogród pod domem, to nawet na godzinkę można wyskoczyć i coś zrobić. Na wiosnę będziesz miała o tyle mniej roboty  
 

 
 
 Dorotko
  Dorotko Masz ogrom chryzantem, co jedna to piękniejsza, ale ta co dla Ciebie najładniejsza
  Masz ogrom chryzantem, co jedna to piękniejsza, ale ta co dla Ciebie najładniejsza  i mi się bardzo podoba, czy wszystkie zimują u Ciebie w gruncie? Ścieżka z nimi teraz w roli głównej wygląda ślicznie
  i mi się bardzo podoba, czy wszystkie zimują u Ciebie w gruncie? Ścieżka z nimi teraz w roli głównej wygląda ślicznie  Różyczki już się pewnie nie rozwiną, u mnie też jeszcze pączusie na niektórych królewnach, dziś pięknie przyozdobione czapeczkami z mrozu. Wypatrzyłam pięknego w jesiennych barwach purpury berberysa
  Różyczki już się pewnie nie rozwiną, u mnie też jeszcze pączusie na niektórych królewnach, dziś pięknie przyozdobione czapeczkami z mrozu. Wypatrzyłam pięknego w jesiennych barwach purpury berberysa  Fajnie że zdążyłaś z porządkami ogrodowymi, szkoda bukszpanów, ale walka z tymi gąsienicami to walka z wiatrakami, u mnie na razie się nie pojawiły, ale jak tylko się pojawią nie będę walczyć, też pousuwam, chociaż mam duże okazy i będą niefajne dziury
 Fajnie że zdążyłaś z porządkami ogrodowymi, szkoda bukszpanów, ale walka z tymi gąsienicami to walka z wiatrakami, u mnie na razie się nie pojawiły, ale jak tylko się pojawią nie będę walczyć, też pousuwam, chociaż mam duże okazy i będą niefajne dziury  Ja nie dokońca zdązyłam wszystko zrobić, ale wiosną też będzie czas, całe szczęście doniczki z sadzonkami zadołowane. Jeszcze kapturki azaliom japońskim muszę nałożyć i kopce różom zrobić. Pozdrawiam serdecznie i zdrówka życzę
 Ja nie dokońca zdązyłam wszystko zrobić, ale wiosną też będzie czas, całe szczęście doniczki z sadzonkami zadołowane. Jeszcze kapturki azaliom japońskim muszę nałożyć i kopce różom zrobić. Pozdrawiam serdecznie i zdrówka życzę 