Przesyłam zdjęcie jego gałązki z liściami.
Mierzy u mnie wysokość 2 metrów i 1,5 metra szerokości.
Ma milutkie listki z "meszkiem" na powierzchni.

A tutaj jego zdjęcie w całości, jak widać idzie do światła bo na obecnym stanowisku ma go mało.




 Kolega martin 79 dał trafną diagnozę, dokładnie jest to Śnieguliczka Chenaulta ponieważ w tamtym roku miała takie same owoce jak ta. Co ciekawe zabrałem się za jej rozmnażanie i krążą informacje że jest bardziej wymagająca niż inne śnieguliczki a ja nawet jej nigdy nie okryłem na zimę i nie podlałem, do tego pisze że potrzebuje żyznej gleby jak u mnie jest ciężka a krzew nawet nigdy nie chorował, najwyraźniej jest mocna albo mam farta.
  Kolega martin 79 dał trafną diagnozę, dokładnie jest to Śnieguliczka Chenaulta ponieważ w tamtym roku miała takie same owoce jak ta. Co ciekawe zabrałem się za jej rozmnażanie i krążą informacje że jest bardziej wymagająca niż inne śnieguliczki a ja nawet jej nigdy nie okryłem na zimę i nie podlałem, do tego pisze że potrzebuje żyznej gleby jak u mnie jest ciężka a krzew nawet nigdy nie chorował, najwyraźniej jest mocna albo mam farta.  







