Wszystko o pomidorach cz. 17

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11039
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Wszystko o pomidorach cz. 17

Post »

:wit Piecha21 , ja nawet tylko lekko zapalone owoce zbieram . Co zbędne usuwam .
W czasie ostatnich chłodów zamykałam tunele i odpalałam znicze . Teraz otwarte
na przestrzał . Definitywne sprzątanie robię gdy przymrozek problem za mnie rozwiąże .
Przed przymrozkiem wszystkie wyrośnięte i nie uszkodzone owoce obrywam .
Czyszczę etapami , bo mam tego sporo i na raz bym nie dała rady .
inga_beta
200p
200p
Posty: 408
Od: 15 maja 2014, o 08:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wszystko o pomidorach cz. 17

Post »

Czy jest sens trzymać jeszcze krzaki pomidorów z niedorośnietymi pomidorami? Czy takie niedorośniete mają jeszcze szanse na dorośnięcie? Bo na dłuższe przechowywanie to myślę że tylko zostawiać dorośnięte nawet te zielone. Zastanawiam się czy nie zacząć już wyrzucać niektórych pomidorów.
Awatar użytkownika
Mirek19
1000p
1000p
Posty: 2167
Od: 20 maja 2016, o 13:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Wszystko o pomidorach cz. 17

Post »

;:7

Przy temperaturach poniżej +8°C istnieje ryzyko, że pomidor zielony już nie dojrzeje
Pozdrawiam, Mirek
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
majster1
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 24 wrz 2020, o 14:01
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Kontakt:

Re: Wszystko o pomidorach cz. 17

Post »

Teraz to już nie ma sensu, w nocy we wrześniu byla temperatura przy gruncie blisko zera. Ja zrobiłem wcześniej sok pomidorowy z tego co zostało. Teraz wydaje się szkoda bo znowu słońce wyszło ale to tylko chwilowe, teraz ma byc 1-2 tygodnie deszczu wyszlyby czarne plamy na spodach.
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13968
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: Wszystko o pomidorach cz. 17

Post »

trzyary pisze:Yogibeer701,
https://www.youtube.com/watch?v=r5Jk6K85Q6E
Jakie to były odmiany, że ładnie owocowały i nie wymagały oprysków?
Mirek19 pisze:;:7
Obawiam się, że tutaj na forum nie uzyskasz odpowiedzi na swoje pytanie :wink:
Spróbuj dopytać na YT pod filmikiem ;:333
Mówisz i masz. :wit

Obrazek
Awatar użytkownika
wiridiana
500p
500p
Posty: 529
Od: 1 maja 2017, o 22:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wołomin

Re: Wszystko o pomidorach cz. 17

Post »

U mnie black cherry najgorzej po tym załamaniu pogody na przełomie sierpnia i września.
Najlepiej poradził sobie jakiś no name z targu. Te faktycznie bez pryskania i nic im nie było.
trzyary
200p
200p
Posty: 331
Od: 30 lip 2020, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław 7a

Re: Wszystko o pomidorach cz. 17

Post »

Jakie pomidory nie wymagają oprysków.
Awatar użytkownika
Karczownik
200p
200p
Posty: 344
Od: 1 kwie 2019, o 15:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podlasie/mazowsze

Re: Wszystko o pomidorach cz. 17

Post »

Wszystkie odmiany przy złej pogodzie, a rosnące bez osłon wymagają oprysku. Maliniak u mnie był pierwszym, którego dosiadała Królowa.
Piecha21
200p
200p
Posty: 207
Od: 3 cze 2019, o 09:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Żywiec

Re: Wszystko o pomidorach cz. 17

Post »

Witam.

U siebie już zerwałem wszystkie pomidory i będę pomału zwijał folię i stelaże. Pytanie co z ziemią i miejscem gdzie rosły pomidory ? Jakoś przekopać, nawozic ? Przykryć na zimę ? Nie mam bladego pojęcia bo jestem początkujący. Mogę sądzić w tym samym miejscu za rok ?
dziad_Jag
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1101
Od: 14 paź 2014, o 12:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/północne Mazowsze

Re: Wszystko o pomidorach cz. 17

Post »

Rok był paskudny na uprawy ciepłolubne takie jak pomidory czy papryka. Fasola też zawiodła na skalę klęski żywiołowej. Szansę na plony miały tylko tunele i szklarnie. Bardzo długa i zimna wiosna, szybka jesień, i szanse na jakiś plon na północnym Mazowszu były marne. Po raz pierwszy nie mam własnych pomidorów i papryk. Pewnie że nie uprawiam towarowo, ale miło było zjeść własnego pomidorka czy papryczkę.
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11039
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Wszystko o pomidorach cz. 17

Post »

:wit Ja też zauważyłam , że ten rok nam ogrodnikom nie sprzyjał ,
szczególnie na winoroślach to zauważyłam .
Nie ma co narzekać , już na przyszły rok tworzę listę , musi być kilka
odmian super odpornych .
Zaświtało mi by skupić się tylko na tych indygo , ze względów zdrowotnych .
To tak tylko przez moment .
To prawda , że akcja przybrała jakieś monstrualne rozmiary , dla przeciętnego
człowieka nie do ogarnięcia .
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
atymtym
100p
100p
Posty: 112
Od: 18 sie 2019, o 12:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlaskie

Re: Wszystko o pomidorach cz. 17

Post »

anulab pisze::wit
Nie ma co narzekać , już na przyszły rok tworzę listę , musi być kilka
odmian super odpornych
Podpowiesz jakie odmiany trafiły na listę ? Mnie naszło na eksperymenty, doświadczenia dużego nie mam i chętnie skorzystam z podpowiedzi bardziej doświadczonych ogrodników, sadzę tylko do gruntu, w tym roku szału nie było, ale coś pojadłem, smakowała mi malakhitovaya shkatulka, ale szybko padła :?
AT
Wroniarz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1376
Od: 8 kwie 2020, o 20:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Wszystko o pomidorach cz. 17

Post »

Uprawiam amatorsko pomidory od 20 lat (50-10 krzewów), od 5 lat z powodzeniem bez chemii. W tym roku wsadziłem ponad 200 sadzonek 12 odmian bo testowałem nowe odmiany i pierwszy rok musiałem się ratować dosiewką koralika do gruntu pod koniec czerwca (robię sporo soku przecierowego).

Od zarazy pierwsze padły marmande, black prince, oxheart, golden konigi, cour di bue, gardeners delight, yelow pearshapes, cerize, tigerella i black cherry.
Dłużej zz opierały się saint pierre i moneymaker.
Najbardziej odporne okazały się betalux i koralik.

Zastanawiam się nad przygotowaniem na przyszły sezon części sadzonek do wysadzania awaryjnego, miesiąc później niż normalnie.
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11039
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Wszystko o pomidorach cz. 17

Post »

:wit atymtym , wybieraj odmiany niższe , nie padatne na pękanie , z podwyższoną
odpornością na choroby .
W tym roku dałam sąsiadce sadzonki Betaluxa i Rumby Ożarowskiej . Po silnych i długotrwałych
deszczach coś padło , coś przetrwało . Nie sprawdzałam , obstawiam Rumbę .
Szukaj odmian wczesnych i bardzo wczesnych . Tak na szybko z amatorskich odmian przychodzi mi
do głowy Early Wonder , Ace55 , Antares , Katja , Pink Passion ,no właśnie Rumba Ożarowska , Betaluks,
Koralik . Przemyśl , może zrobisz im daszek od strony deszczu .
Opryski to niekoniecznie chemia , można stosować eko np.octan wapnia , drożdże , mikrobiologiczne
preparaty , które najlepiej działają właśnie podczas wilgotnej pogody .
Wroniarz , sadzonki awaryjne możesz zrobić z wilków najwcześniej wysianych sadzonek .
Przypomniał mi się Glacier , niestety został już wyrwany a miałam zamiar zostawić go by sprawdzić jak
długo wytrzyma .Moim zdaniem bardzo odporny na wszystko . U mnie rósł wysoki , a w opisach jest niski . ;:131
Awatar użytkownika
badzia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1988
Od: 1 lip 2011, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Re: Wszystko o pomidorach cz. 17

Post »

Wroniarz,przedostatnie 4 lata to były iście pomidorowe lata. Gorące, cudne lata dla pomidorów, papryk. Można je było uprawiać bez chemii, bez żadnych osłon w gruncie. Nie wiem gdzie Twoje rosły, ale moje zawsze i tylko w gruncie. Jednak ostatni sezon zafiksował i moje grunciaki padały, co jakiś czas kolejna odmiana. Niczym nie pryskałam, nawet jeden raz.Oparło się zarazie (a może to była szara pleśń) kilka odmian i te zostają. Odporne i smaczne.
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”