Różana hacjenda Anego

[any57]

Witam serdecznie

Najważniejsza wiadomość - w poniedziałek (było by w niedzielę ale była wtedy tak piękna pogoda, że poszliśmy z kijkami na 14 km spacer po okolicy) więc w poniedziałek ukończyłem układankę
Układałem codziennie od 2 godz. do 5-6
Przez te 2 m-ce były tylko dwie przerwy - raz 7 dni, drugi raz 3 dni i jeszcze 2x po 1 dniu.



Ostatnie zdjęcia róż - 10 XI
ta pierwsza rosnąca nad furtką, kwitnie tylko raz - w tym roku po raz pierwszy od 15 lat ponowiła kwitnienie







Dziękuję Arkadiuszu za miłe słowa. Staram się pokazać urodę roślin.

Będą krokusiki odłożone Jadziu, mówiłem, że zebrałem nasiona pigmejki i wysiałem w doniczce (w linku co mi podałaś, było mówione, że muszą przezimować) i .... kot przewrócił doniczkę i wysypał zebrałem ziemię ale w którym miejscu są tam teraz nasiona .... nie wiem

Joanno, bukszpany ładnie rosną - nie dam się tym robalom a puzzle, jak widzisz ułożyłem. Teraz zacząłem je naklejać - dzisiaj przełożyłem już 1/3 obrazka.

Bardzo miłe słowa Jolka i ... nie mylisz się - w sezonie mieszkam na ogrodzie
Doradzić w sprawie krzewów ... chyba nie pomogę - karczuję co się da, by rosły róże i kwiaty
Może nie do końca, bo rosną np. różaneczniki - warto mieć taką rabatę z kilkoma różnymi, wysokimi i niskimi, z różanecznikami bo są zimozielone i azaliami gubiącymi liście.
Mamy też jedną tawułę japońską, dwa berberysy o różnych kolorach, biały i różowy hibiskus ogrodowy, dwie różne budleje, lilak Meyera ...
Aha - miało być bezobsługowo - są takie rośliny?

Pozdrawiam wszystkich forumowiczów i .... byle do wiosny

[lojka 63]

Cześć Andrzeju gratulacje - te puzle to mega ciężki kaliber nie znam się na tym ale chyba słyszałam że takie okazy to kleją na stałe i potem lakierują?Nie chciałabym gadać głupot żebyś sobie pracy nie zepsuł ale jakoś tak kojarzę ,kiedyś coś mnie doleciało.
Jeśli o krzewy chodzi to po trochę wszystkie oprócz azalii mam tylko tak rozsiane trochę tu,trochę tam że efektu nie widać.Żeby na górce było coś widać a nie zabałaganić to muszę chyba przejść na powtarzalność krzewów i wtedy jakoś to będzie wyglądać ,pomyślimy nad tym.Wiem czego mi brakuje krzewuszek,ostatnio zamiast krzewuszek przysłali mi tawułki ale już nie odsyłałam.Jutro pewnie będziesz szalał po ogrodzie więc dużo słoneczka życzę bo to tej jesieni deficyt.

[any57]

Tak, tak Jolka - już mam podklejone ok 1/3 puzzli na nowej płycie - będzie obraz, bo i ramki zrobiłem
Więc jutro dalsze klejenie
Dwie krzewuszki też mamy - wychowałem je sobie z urwanych patyczków. To jeszcze podpowiem - sąsiadka posadziła wzdłuż ogrodzenia sporo pęcherznic - bardzo ładnie wyglądają.

[lojka 63]

Super pomysł mam i tę żółtą o jaskrawych listkach na wiosnę i czerwoną tylko ta druga byłaby już pięknym krzakiem gdyby mój M nie podcinał jej do jednego patyczka na dole bo mu było źle kosić więc musi być konkretne przesadzenie i konkretna rekonwalescencja z ogrodzeniem wręcz przed bezlitosną ręką EMA Nie idzie takiemu wytłumaczyć jak nie czuje tego bluzza ogrodowego Jak myślisz jeden krzak czerwonej jeden żółtej czy grupowo zrobić szpaler np.3 takie 3 takie.

[ewita44]

Witaj Andrzeju
No , no widoczek z puzzli ładny.
Twoje róże piękne , u mnie też jeszcze są nawet zawiązują nowe pączki.
Widzę, że grzybki na wigilię już masz.

[sauromatum]

Gratulacje z powodu ukończenia układania tych puzzli ani trochę nie wyglądają na łatwe
Szałwia 'Amistad' piękna - rewelacyjny kolor kwiatów

[anabuko1]

słownik czna chryzantema
Piękne róże.
No i gratulacje za ułożenie widoczku z puszki. Misterna praca. I wymaga dużo cierpliwości.

[lojka 63]

Andrzej poszalałam dzisiaj ja w ogrodzie na górce 1/4 działki zgrabiłam ,resztę chyba śnieg pokryje bo nie prędko będzie wolne ,chciałam się zapytać czy masz hibiskus błotny ten z dużym kwiatem ja choruje jeszcze na czerwony i zastanawiam się czy nie posadzić go na górce tylko tam cięższe warunki ziemia gliniasta więcej wieje i szaleją kury sąsiada

[JAKUCH]

Andrzeju za piękny i pracowity obraz miszczu, bo dla mnie to czarna magia .Sporo jeszcze kwitnie u Was u mnie już raczej koniec sezonu tylko liść sypie się gęsto ze wszystkich stron .Dzisiaj posadziłam ostatnie tulipany i narcyzy było tego "sporo " ,bo3 paczki po parę sztuk Zobaczymy co wiosną zakwitnie z tego

[any57]

Cieszę się, że jesteście
Dziękuję za gratulacje za ułożenie puzzli
Na początku było ciężko ale potem tak mi się spodobało, że potrafiłem wyskoczyć choćby na pół godz. przed obiadem, by parę elementów dopasować, a po obiedzie nieraz nawet nie miałem czasu kawy zaparzyć, tak byłem zainteresowany układaniem i nieraz w ciemnościach wracałem do domu.
Dzięki ułożeniu mogłem wykorzystać te dwie piękne niedziele na długie kilkunastokilometrowe spacery z żoną po okolicy.

Pierwsza






Druga




Jolka, nie podpowiem ci jak sadzić rośliny, bo każdy ma inny gust ale jeśli by to miały być kwitnące, to proponuję posadzić obok siebie nie tylko o różnych kolorach ale i o różnych porach kwitnienia - będzie wtedy zawsze kolorowo.
Hibiskusów błotnych nie mamy, a właściwie to je mamy w ub.r. dostałem kilka gniazd nasiennych jednego i jedną kulkę innego - posiałem wiosną i wyrósł jeden - padł. Posiałem drugi raz i wyrosły dwa - wystawiłem na balkon - padły. Posiałem resztę nasion już na ogrodzie i wyrosło w doniczce 8 - jak były spore to posadziłem je w różnych miejscach ogrodu. Czas pokaże czy będą.
Kaktusy już w domu a jednemu nadal zachciewa się kwitnąć.


Ewo, zapas grzybów zrobiłem ale jeszcze rosną - na spacerze w lesie widzieliśmy ludzi ze zbiorami. Za to zauważyłem, że uszaki w tym roku wcześniej się pojawiły. Wybiorę się niedługo by zrobić zapas. Dla tych co nie wiedzą co to - to ucho bzowe (rośnie najczęściej na dzikim bzie) dalej nie wiecie? No to powiem - kupujecie je w chińskich potrawkach jako grzyby mun, bo to taka ładna nazwa


Karolu, masz rację - Szałwia 'Amistad' ma piękny kolor. W tym roku nie pobrałem szczepek, ale wykopałem je, wsadziłem do donic i schowałem na pięterku przy oknie. Tak mi się udało jedną przechować w ub.r. Mam nadzieję, że zima lekka będzie.
Ciekawe co oznacza odlot dzikich gęsi na wschód ...


Aniu, tę chryzantemę w następnym roku przesadzę na bardziej słoneczne miejsce, może zakwitnie wcześniej.
A krokusy nadal kwitną.




Oj tak Jadziu, lecą liście. Nasze już wyzbierałem ale codziennie dosypuje z dębów przy ulicy.
Też w końcu posadziłem tulipany i lilie - sporo roślin wykopałem, poprzesadzałem, pozmieniałem - bo wiesz, że ja musze być w ruchu i nie lubię monotonii jedna nowa rabatka zostawiona dla dalii
Nie dowiedziałem się czy ten cyklamen zimuje, czy nie. Postanowiłem go zostawić- trochę podsypałem i obłożę jeszcze gałązkami a na wiosnę dowiem się czy zimuje




Jesień ... coraz bliżej zimy ...
zebrałem więc ostatnie pomidory pamiętacie jak pisałem, że ponad 20 krzewów wyciąłem bo przyszła zaraza - zmęczyłem się, czasu brakło i 3 krzewy zostały. Okazało się że rosną i rosły aż do teraz


Trzymajcie się ciepło i przede wszystkim zdrowo.
Pozdrawiam

[JAKUCH]

Listopadowe pomidory to ewenement i to w dodatku zdrowe W ubiegłym roku też miałam swoje tak długo, a w tym klapa na całym froncie . Piękne fotki krajobrazowe .Andrzeju jakby to było gdybyśmy nie robili zmian na rabatach byłoby monotonnie a i nie mielibyśmy zajecia

[lojka 63]

Ja nie mogę a człowiek myśli że te grzyby mun to z dalekich chin przywożą ,a to taki wynalazek?! Powiem że ludzie jedzą tego chyba dużo bo schodzi na potęgę,podobnie jak kiełki bambusa.

[stasia_ogrod]

Andrzeju, zaciekawiłeś mnie tymi grzybami, też myślałam że rosną w Chinach. Człowiek całe życie się uczy a i tak głupi umiera.
Gratuluję ukończenia puzłowego dzieła i czasu mu poświęconego.
Pomidorki o tej porze a nasze już dawno zjedzone, bo nawet te zielone zdążyły szybko się wybarwić.
Dzikie gęsi wyczuły zbliżającą się zimę, szybko się spakowały i w drogę do cieplejszych rejonów.
Krokusy cieszą się z pięknej pogody, bo niebawem śnieg ich przydusi, ciekawe czy przetrwa cyklamen, pewno tak bo zimy teraz łagodne.
Życzę Wam zdrówka i kolejnych, miłych wycieczek po okolicy i nie tylko.

[any57]

Dziękuję za dobre słowo Jadziu, Jolu, Stasiu
Prawda, że was zadziwiłem?
Grzyby, owe uszaki zbieram od niemal 10 lat - teraz znowu niektórzy się zdziwią - czasem są one suche, gdy mało było deszczów ale też je zbieram bo po zanurzeniu w wodzie, nawet pięciokrotnie potrafią zwiększyć objętość. Potem je siekam i do zamrażarki. Używamy do takich samych potrawek typu chińskiego, lecz samodzielnie zrobionych - grzyby, warzywa i przesmażone piersi kurczaka + ryż.
A pomidory ... zdjęcie zrobiłem 9 XI i zabrałem ostatnie do domu 20-tego Jeszcze nigdy tak długo nie mieliśmy pomidorów.

W sobotę robiłem kiełbasy - wędziłem w poniedziałek. Cały dzień byłem na ogrodzie więc już wszystko porobiłem co było do zrobienia

Przez te puzzle opóźniłem o miesiąc, zimowy turnus rekreacyjny, ale sprzęt już poustawiałem (więcej tego niż na zdjęciu)
w tym tygodniu lekka rozgrzewka i od grudnia codzienne dbanie o formę. Z końcem lutego, jak co roku, sprzęt idzie w odstawkę - zaczynają sie wtedy inne ćwiczenia



Gdy spojrzałem na zdjęcie to mi się przypomniało - kiełbasy już dosychały w wędzarni, a ja położyłem się na chwileczkę na widocznej sofie i ... 45 min. podrzemałem - w październiku potrafiłem spać na ogrodzie ale w listopadzie (i to na koniec miesiąca) był to pierwszy raz i do tego nie było palone w piecu

Pozdrawiam wszystkich serdecznie i .... byle do wiosny.
Na pewno jeszcze tu zajrzę, bo tęskno będzie a wtedy uraczę wspominkowymi zdjęciami.

[anida]

Czekamy na te wspominki.