Działka ROD Moja radość na emeryturze cz.2 - Warmia i Mazury.

[korzo_m]

Danusiu nie tylko Ty wysiewasz dużo, ja też przesadzam zawsze myślę, a jak słabo wykiełkują nasionka. Później jak mam siew udany to przychodzi zastanowienie co z taką ilością zrobić, gdzie wszystko poupychać
Brawo za ukorzenienie róż, próbowałam raz, ale marny zerowy skutek.
Z daliami masz rację, trzeba podpędzać i moje nie zakwitną wszystkie, a tak czekam na kwiaty bo to tegoroczne nowości.
My też będziemy w żółtej strefie, czekamy tylko na oficjalną informację. Jak ja pragnę już normalności, spokoju bo teraz żyje się w ciągłym strachu i obawie.

[marpa]

Widzę,że i cyklamena gruntowego masz Danusiu , ja jakoś nigdy nie miałam a takie ładne i fotogeniczne! I róże z powodzeniem ukorzeniasz..
Pogoda znowu kiepska będzie dzisiaj ale 2 dni były całkiem udane... Znów będziemy odpoczywać zamiast pracować na świeżym powietrzu...

[danuta z]

Dorotko do trzech razy sztuka.Róże łatwo ukorzenić.Dobrze Iwonka mi doradziła,żeby nie cudować z donicami,a posadzić od razu do ziemi i przykryć butelkami.Gałązki do ukorzeniania najlepiej jak są gołe,bez liści.Tnie się na kawałki i wtyka w ziemię.Można użyć ukorzeniacza.
Ja też już mam dość tego wirusa.Każdego dnia jesteśmy atakowani w telewizji informacjami,a to jeszcze potęguje frustrację.Nie wiesz też
czy w bloku ktoś nie jest chory??na kwarantannie.Ostatnio policja jeżdziła z jakąś listą,może sprawdzali tych na kwarantannie?
Pomimo wszystko życzę miłego ,słonecznego dnia.


MARYNIU
Na cyklamena miałam "chrapkę" od dawna,ale jakoś mi się nie udawało.W tamtym roku pomyślałam"ostatni raz" i udało się,rośnie.

Posadziłam pod papierówką gdzie ma cieniście i raczej sucho.Nawet się rozrasta.
U nas jak na razie pochmurno,ale wybieram się na działkę.Może jeszcze zrobię jakieś zdjęcia.Wczoraj zakwitła mi nowa róża którą przesadziłam latem.Jednak różom też nie każde miejsce się podoba.
Miłego dnia.

[plocczanka]

Róże łatwo ukorzenić.

Wiśta wio... Łatwo powiedzieć.
Kilka razy próbowałam i ....klapa absolutna!
Niebieściuchny heliotrop jeszcze bardzo ładny, żółciutka dalijka pełna werwy, różyczka dwubarwna (a może trój...) piękna, a jaki śliczny błękitny krokus! No i rozchodnik cały w rożowościach. Cyklamen - do pozazdroszczenia.
Jeszcze kolorowo na Twojej działeczce.

Trzymajcie się zdrowo i cieplutko.

[danuta z]

LUCYNKO!
Jaka klapa,jaka klapa.Może coś nie tak robiłaś?,a może za szybko odkryłaś?Ja tak kiedyś zrobiłam.Róża była ładnie ukorzeniona.Już był kwiecień to pomyślałam odkryję i co?po prostu padła.Wyjęłam z doniczki i okazało się,że korzeń był spory.Jednak najlepiej sadzonkować w gruncie pod drzewami i nie odkrywać do maja.
Chciałam powiedzieć-napisać,że na ostatnim zdjęciu kwitnąca trawa,lecz niestety mało widoczna.
Jak się okazało jesteśmy w czerwonej strefie. .Nie wiem kiedy pojadę na działkę.Dziś poszłam na przystanek,posiedziałam,zmarzłam i wróciłam do domu.
Dużo zdrowia dla Was.

[jarha]

Danusiu przyznam, że też wiele razy próbowałam ukorzenić róże i nic z tego nie wyszło. Jak długo stały to najczęściej się kończyło sczernieniem patyczków a korzonków ani widu ani słychu
A Twoje różyczki piękne a dalie to już brak słów
Zdrówka życzę

[plocczanka]

Ależ cudna ta różyczka, Danusiu!



U nas też pogoda paskudna. Przedpołudnia mokre i zimne, popołudnia słoneczne, tylko już króciutkie, niestety.
Nie czekam w związku z tym, tylko przygotowuję działkę do zimy, tym bardziej że zapowiadają jeszcze większe chłody i codzienne deszcze. Rabaty w większości już przerzedziłam, poprzycinałam floksy, irysy i liliowce, wyrzuciłam prawie wszystkie dalie i heliotropy. Nie pieszczę się, nad żadną rośliną nie lituję. Lituję się nad sobą i robię wszystko, by nie przeziębić się i nie chorować. Wolę posiedzieć w ciepłym mieszkaniu niż trząść się z zimna na powietrzu.

Uważajcie na siebie. Czerwona strefa to nie bagatela, łatwo można zetknąć się z kimś zakażonym.
Zdrówka Wam życzę i spokoju ducha.

[danuta z]

HALSZKO!
To nie wiem dlaczego Ci się nie udają róże z patyczków.Może to te których się nie ukorzenia??
Dziś znowu siedzę w domu .Całą noc chyba lało,bo jest mokro i kałuże. Teraz niby słońce wychodzi zza chmur.Nie wiem jak będzie można jechać autobusem miejskim na działkę ,ponieważ mamy od dziś czerwoną strefę,a do wczoraj była żółta.
Miłego dnia.

LUCYNKO.
Ta róża pachnie i nazywa się KRONENBURG.
Ja nic nie przygotowuję bo nie mam jak dojechać.Jak pisałam poszłam na przystanek,posiedziałam,zmarzłam i wróciłam do domu.Od tamtej pory nie byłam.Codziennie w nocy i rano leje.Co z tego ,że teraz wychodzi słońce jak jest mokro.Mam na działce jeszcze sporo do zrobienia.
Każdego dnia mam myśli,czy nie spotkałam kogoś chorego,pomimo,że mam maskę.Wczoraj zwróciłam uwagę facetowi gdzie ma maskę,a on nic tylko ganiał po Biedronce.Ochroniarz też chyba gdzieś się schował.
Miłego dnia .

[kasia74]

Danusiu u Ciebie wciąż kolorowo, pięknie

[danuta z]

Witaj KASIU!
Niestety wszystko już przekwita.Wieczorem u nas lało,błyskało i grzmiało.Dziś słońce trochę świeci zza chmur.Chciałabym jutro pojechać na działkę,ale zapowiadają deszcz ,no i ten Cowid.
Oglądałam u Ciebie storczyki,są piękne.Ja mam dwa i tylko rosną w liście.Może stosujesz czosnek do zamaczania doniczek???
Miłej i słonecznej niedzieli.

[danuta z]

[korzo_m]

Danusiu może spróbuję w przyszłym roku jakiś patyczek różany ukorzenić, najpierw muszę doczytać kiedy najlepiej pobierać gałązki. Mam u siebie piękną okrywówkę, dwa lata miała przysypane gałązki, ale jakaś toporna i żadnego korzonka nie wypuściła.
Piękne są te zawilce https://images89.fotosik.pl/429/895df395f54f2c26.jpg na moich piaskach coś im nie pasuje po sezonie znikają.
Co to za roślinka z pierwszego zdjęcia.

[danuta z]

DOROTKO to jest dziewanna austriacka.Nasionka miałam od Iwonki lub Lucynki.Pierwszy raz mi zakwitła.To jest roślinka dwuletnia.Mam nadzieję,że się rozsieje.
Te gałązki to były osobno przysypane,czy odcięte i przysypane?
U mnie jedna róża z tych ciętych z kwiaciarni rośnie pod folią.Ciekawe jak przezimuje.Już jest spora.
Zawilce te różowe u mnie strasznie się rozłażą kłączami i muszę często usuwać bo by zarosły kawałek działki.
Ten biały kupiłam w tym roku z pąkami w ogrodniczym.Jak go zobaczyłam to musiałam mieć.
Ale jestem zła ponieważ dziś niedziela,a taki piękny dzień.Słońce pięknie świeci.Ciekawe jak będzie jutro.Jak będzie deszcz to chyba się
wścieknę na pogodę,bo psuje mi szyki.

[jarha]

Dziewanna biała jest piękna, i jak ma jeszcze dużo pąków Trochę jej pomóż z tym rozsiewaniem przynajmniej będziesz wiedziała gdzie szukać siewek (o ile sobie zaznaczysz miejsce ) Różyczka i dalie jeszcze dają radę a ten niebieski ładny kwiatuszek to krokus jesienny?
Fajna kicia
Zdrówka Ci życzę Danusiu

[plocczanka]

Danusiu, ja już zmieniłam zdanie co do dwuletności dziewanny austriackiej. Jedna z moich siedzi w jednym miejscu cztery lata i stale kwitnie.
Moja niedziela też słoneczna, ale zimna. Nawet na południowym balkonie chłód przejmujący.
Kicia jeszcze przychodzi do Ciebie, gdy jesteś na działce?
Dalie i różyczki bardzo masz jeszcze ukwiecone.
Biały zawilec śliczny, kwiatki aż biją po oczach swoją czyściutką bielą.
Hibiskus w pełni rozkwitu Po kwiatach mojego już tylko wspomnienie i fotki.
Miałam podobną sytuację, tylko po zwróceniu uwagi i nazwaniu młodego pana absolutnie bezdusznym egoistą, spowodowałam, że szybko się ulotnił.

Dobrego i zdrowego tygodnia Wam życzę i dobrej pogody , byś mogła pojechać na działeczkę.