Pęcherznice tnę też mocno ale wyrastają wciąż i tak wielgaśne. Dobrze, ze ich siewki się fajnie wyrywa, i te mniejsze i te większe.
W tym roku już musiałam podciąć swoje trzmieliny, i aż się boję jak zaczną szaleć. A przez 5 lat ich nie ruszałam i były bardzo kompaktowe. Ostatnio przeprowadziłam na nich kosmetyczne cięcie, i aż strach się bać
![ojoj ;:oj](./images/smiles/ojoj.png)
Co do jeżówek to chyba podpiszemy, Basiu, umowę na współpracę. Ja sobie ze dwie, trzy kupię wiosną a potem jesienią Tobie je sprezentuję bo u mnie przepadną.
![Rolling Eyes :roll:](./images/smiles/icon_rolleyes.gif)
Jarzębiny uwielbiam, teraz o tej porze wyglądają cudnie.
Zdróweńka!
![;:3](./images/smiles/slonko2.gif)