corazonbianco pisze:Mam w ogrodzie taki nieciekawy zakątek. Z jednej strony orzech, z drugiej świerki. Stanowisko suche i cieniste, co prawda jestem w stanie je nawadniać w okresie większej suszy, aczkolwiek nie codziennie i widzę, że pomimo podlewania rosnące tam rośliny nadal cierpią z niedoboru wody, zwłaszcza latem. Chciałabym posadzić tam rośliny, które zatuszują trochę brzydotę tego miejsca i będą atrakcyjne w sezonie późnoletnim i jesiennym. Najbardziej pasowałyby mi średnio wysokie i wysokie trawy oraz rośliny o ozdobnych liściach. Na pewno nie chcę w tym miejscu roślin niskich i okrywowych typu barwinek albo runianka. Tudzież hosta. Wstępnie myślałam o wietrznicy (Anemanthele lessoniana), która byłaby idealna, niestety doczytałam że jej strefa mrozodporności to 7b, niektóre źródła podają nawet 8a. Czyli muszę sobie odpuścić. No i nie za bardzo wiem, co dalej. Będę bardzo wdzięczna za wasze sugestie i inspiracje.
Witam serdecznie...
Wyczytałem na jednym z Pana starych wiadomości na Forum ,, że posiada Pan w siebie starego Cytryńca Chińskiego. Mam wielką prośbę ale wcześniej kilka słów o mnie i moim kłopocie .
Jestem działkowcem na emeryturze z Koszalina.
Moje dwa 12 letnie cytryńce przepięknie zawiązały owocki, pięknie dojrzały , wybarwiły się i....
zaczęły zasychać i gnić. Uratowałem zaledwie ok. 5% ze spodziewanych 1,5 - 2 litrów owocków z których co roku robię przepyszną zdrowotno-wzmacniającą nalewkę na miodzie spadziowym. Po szczegółowych konsultacjach z moimi doradcami jagodowymi doszliśmy do wniosku, że zaatakowała je paskudna muszka plamoskrzydła Drosophila suzukii . Wcześniej załatwiła mi ( składając jaja do późnych odmian borówek ) część zbioru a teraz jej malutkie białe larwy dosłownie spustoszyły mi już teraz ok. 95% zbieranych dopiero po przymrozkach jagód cytryńca.
Czy nie ma Pan przypadkiem u siebie chociaż małej ilości świeżych ( nie suszonych ) tegorocznych jagód cytryńca. Jeżeli nie to może wie Pan kto może mieć świeże owoce cytryńca z tego roku.
Jestem zrozpaczony moją stratą jagód cytryńca ale i perspektywą , że w tym roku nie będę miał swojej ukochanej nalewki z cytryńca.
Bardzo proszę o życzliwe podejście do mojej prośby, dogadamy się ile i za ile.|
Pozdrawiam serdecznie i proszę o pilną odpowiedź.
Jurek z Koszalin