Zieloni mieszkańcy :)

[krzysiek86]

Ale fajnego masz tego skrzydłokwiata, mój coś ostatnio nie wygląda najlepiej i nie wiem co się z ni dzieję.
Listki robią się żółte, coś czuję że go przelałem

[Saraaa]

Szkoda, że tylko na zdjęciu na takiego wygląda Normalnie, to zmaltretowany przez kociaka dwukrotnie dzięki Krzyśku za miłe słowa Trzymam kciuki za Twojego, aby dalej rósł w zielone, a nie żółte :P

[Reposit-09]

Sarciu, Ty to masz tutaj poważne osiągnięcia w hodowli roślinek... Zdjęcia aichrysona wyglądają jakby je z półtora roku dzieliło Sama widzisz, że nie ma się co smucić, tylko głowa do góry

Mój cissus też się sypie, ale patrzę na to tak - będzie miejsce na nowego ;)

[Saraaa]

Karinko, Ty to zawsze potrafisz człowieka na duchu podnieść :P teraz już nawet sypiący cissus mi nie straszny na wiosne odbije czymś nowym dziękuje

A ja jeszcze dodam, że.... zaczęłam fuksje rozmnażać na potęge z myślą o wiosennym balkonie Pocięłam mój malutki, domowy egzemplarz i... rozmnażam w ziemi (100 razy lepiej mi wychodzi niż w wodzie). Ciekawe czy sie uda



Pozdrowienia.....

[kati-1976]

Saruniu, powodzonka z fuksją
Jeśli chodzi o cissusa to nawet u mnie w wątku była mowa na jego temat, a zwłaszcza o tym, że w tym sezonie wszystkim (poza Bayagą-Agusią naszą) cissusy coś marnieją z niewiadomych powodów. Nikt nie chciał się jednak do tego przyznać. Jedynie ja zdesperowana wyglądem mojego odważyłam się go pokazać.
Przemo nam wyjaśnił, że nie powinien on zbyt wysoko wisiec, bo im wyżej tym cieplej i bardziej suche powietrze, zwłaszcza zimą.Podlewać trzeba umiarkowanie i zachowywać stałą wilgotność . A jeśli chodzi o przycinanie, to oczywiście możesz go teraz chlasnąć tu i ówdzie, skoro uważasz, że źle z nim. Ja oczywiście ochlastałam go tak jak wyrysował Przemek, kwietniczek opuściłamze 20 cm niżej i teraz wybija śliczne młodziutkie listeczki

[Reposit-09]

Sarciu, fuksje wyglądają super! Moje takie cienkie i powyciągane, a u Ciebie listek na listku może wyślę Ci moje na podhodowanie ;)

[bayaga]

qrcze i znowu mnie zazdrość zeżre (ale może troche schudne z zazdrości) takie piękne i gęste fuksjeeee a mije ani ,ani..

[krzysiek86]

Ja chyba też popracuję bardziej bad balkonem w tym roku. Sezon zbliża się wielkimi krokami
więc planować już trzeba

[treissi]

Saro nowe foteczki super. Fajnie przypomnieć sobie co za cuda chowasz u siebie

[Saraaa]

Kochani Bardzo mi miło, ze mnie odwiedziliście - ciesze się ogromnie

Kati, właśnie wiedziałam, że u kogoś w wątku była mowa o kapryszącym cissusie, ale za nic nie mogłam sobie przypomnieć u kogo :P tak więc szoruję do Ciebie przeglądnąć co i jak dziękuje Ci bardzo za rady - na pewno je wykorzystam mam nadzieje, że również mój zielony ocaleje, bo niestety jest z nim źle

Kari, Twoje roślinki zawsze mile widziane u mnie :P Na pewno, gdy przyjdzie wiosna i więcej słońca wezmą się do roboty

Aga, Oj nie masz mi czego zazdrościć... jeżeli chodzi o kwiaty radzisz sobie zdecydowanie lepiej ode mnie

Krzyśku, masz racje wydaje się, że do wiosny jeszcze szmat czasu, a tu prosze... :P ja w zeszłym roku poszczyciłam się tylko na aksamiti i pelargonie... - w tym roku mam nadzieje, będzie zdecydowanie więcej różnowrodności

Moniko, cieszy mnie, że poświęciłaś troszkę czasu na spacerek po moim wątku Zapraszam oczywiście częściej :P

pozdrawiam serdecznie i jeszcze raz dziękuje... Wasze wizyty zawsze mile widziane

[carol1]

No to ja mam pytanie Czy to prawda że na fuksjach siedzi masa przędziorków i innych ?

[Saraaa]

Wiesz, nigdy jeszcze na swoich nie spotkałam ... na szczęście

[krzysiek86]

Ja jak mam fuksję to zawsze coś złapią i są to najczęściej mszyce.
Zresztą tak samo mam z niecierpkami, całe obłożone tym badziewiem są
Fuksje są w mojej opinii podatne na szkodniki.

[bayaga]

No to ja mam pytanie Czy to prawda że na fuksjach siedzi masa przędziorków i innych ?

zdecydowanie tak...bardzo wrażliwe roślinki na wszelkie pskudztwo ,głównie mszyce je kochają ,ale jak już zdecydujemy się na uprawianie tych roślin odwdzięczą się przepięknymi kwiatami i kwitną aż do samej jesieni

[Saraaa]

Troszke mnie przestraszyliście tymi szkodnikami...
W zeszłym sezonie obyło się bez żadnych, więc może i w tym się uda
Ale tak jak mówi Aga... fuksje to kwiaty piękne i cieszą aż do jesieni