Arbuz olbrzymi - Carolina Cross Cz.1

[wokan]

Ja mam cały czas pod gorę z tymi Karolciami. Jak nie zimno i deszcz, to ślimaki, jak nie późne zawiązywanie owoców to jakieś krosty na skórce i owoce do wyrzucenia.
A jak już Karolinka ładnie rośnie to też źle bo przygniotła pęd, który ją zasila i rosnąc wszerz tak naciągnęła ogonek, że pępowinka się rozszczepiła i zasilanie w amciu pewnie drastycznie spadło Za późno to zauważyłem, aby interweniować

Będzie jeszcze coś z tego

[BobejGS]

Widziałem już rosnące na tragiczniej urwanych pędach/ogonkach. Oczywiście już nie będzie to, co miałaby na całym.

Takie coś , to jest klasyka w uprawie gigantów, w całej dyniowatej rodzinie. Ustawianie owocu, to jeden z wielu podstawowych zabiegów pielęgnacyjnych.

U mnie natomiast zaatakowało coś pęd. Podobnie miałem rok temu, z tym że owoce były raz większe.

[wokan]

Takie coś , to jest klasyka w uprawie gigantów, w całej dyniowatej rodzinie. Ustawianie owocu, to jeden z wielu podstawowych zabiegów pielęgnacyjnych. .

Człowiek cały czas się uczy... na błędach. Dzięki za radę.

[BobejGS]

Ale uwierz mi, że w dyniach gigantach, to notorycznie popełniany błąd i wielu osobom, rok w rok powtarzam, aby już od najmniejszych rozmiarów, ustawiać owoc.

W tamtym roku mi się podobało, bo arbuzy giganty, rosły praktycznie samotnie i ustawiać mogłem wręcz książkowo.

W tym jest straszny busz i tylko moge lekko niwelować.

[wokan]

A co mówią książki w tych kwestiach?

[BobejGS]

Ogólnie zasada jest podobna jak z dynią gigant. Pęd główny puszczamy prosto, boczne prostopadle do głównego. Owoc podobnie, prostopadle do pędu, a pęd w miare możliwości wyginamy w łuk, tak by owoc był na szczycie tego łuku i arbuza ustawiamy tak, by ogonek był na równi z słupkiem kwiatu. Oczywiście tak, by nie było napierania pędu na ogonek. Można w tym celu coś podkładać pod pęd, choć z reguły nie jest to potrzebne.

U mnie w tym roku taki busz, że wszystkie reguły poszły w kąt. Na jednym krzaku nie ma nawet arbuza.

[wokan]

O matko, to faktycznie rytuał i sztuka prawie jak ikebana U mnie był taki busz, że nie byłoby nawet szans na takie manipulacje. Dopiero jak się przerzedziło to zauważyłem, że faktycznie wszystko było źle - owoc równolegle do pędu, pęd przygnieciony owocem, ogonek naciągnięty jak cięciwa bo pęd nie mógł się unieść przywalony arbuzem
Jak to się mówi - do trzech razy sztuka, tylko nie mam już nasion Carolinki

[BobejGS]

Niestety, trzeba sie takich myków trzymać, a to odwdzięczy się fajnym okazem. Ale rady sam Tony mi pisał. W tym roku zdeklasował swoich rywali tym okazem.

[wokan]

Eeee, to ja mam podobną Karolinkę...
....kształtem i wzorkiem ...jokaer

Tony Prochaska?

[BobejGS]

Tak.

Jestem ciekaw jak Chris Kent, z swoimi arbuzami w tym roku.

Moje niestety w tym roku tak sobie. Że źle, to nie powiem, bo jakby było po 6kg, to bym mógł powiedzieć. Obie sztuki, które mam mają ponad 10kg, a to dla mnie już fajny wynik. Mam nadzieje, że jeszcze równomiernie przyrastaką, tak jak wynikało z ostatnich pomiarów, to będzie w miare ok.

Za rok jednak giganty będą miały osobne poletko, a nie razem z innymi.

[Grigor]

U mnie mizernie z arbuzami w tym roku.
Ps. Moderator następnym razem sprawdź jak pisze się żartowniś po angielsku ;)

[wokan]

Za rok jednak giganty będą miały osobne poletko, a nie razem z innymi.

Będziesz miał dostęp do jakiś nasion ze "szlachetnym rodowodem"? ;)
W tym roku zużyłem ostatnie od Ciebie (Kozińska chyba), ..to nie jest dział handlowy- jokaer

Ps. Moderator następnym razem sprawdź jak pisze się żartowniś po angielsku ;)

Jokaer to nick moderatora

[BobejGS]

Hhihi..

Raczej będe szukał jakichś nasion na nowy sezon, z racji że wkręciłem się w arbuzy, to i giganty i zwykłe będą.

Nie wiem jak z arbuzami w tym roku na, naszej scenie ale zapewne uderze po jakieś nasiona zza granicy, jakieś licytacje itd.

Muszę jednak sobie już wszystko wcześniej zaplanować, by nie było podobnej sytuacji jak w tym roku, że arbuzy były wysadzane na hura.

[Misiek98]

U mnie w tym roku pomimo fatalnego sezonu urosła w miarę dorodna sztuka Krzak już usechł dawno więc zerwałem. Ciekawe czy będzie dojrzały (masa ponad 25 kg)

[wokan]

Piękna sztuka

A to moja Karolinka, wczoraj zerwana bo krzak usechł i owoc dawno przestał rosnąć. Mój osobisty rekord - 21,2 kg





Większą przegryzła do środka nornica i owoc zgnił