Ogród zielonej
- apus
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Ogród zielonej
Soniu, muszę zakodować w głowie nazwę tej odmiany pomidorów, chciałabym mieć trochę takich bardziej plennych, marzy mi się przecier pomidorowy, ale z własnych pomidorków
Chciałam Ci też uprzejmie donieść, że zakwitł jeden z hibiskusów od Ciebie
Jest różowo-fioletowy!
Jeszcze dwa są w pączkach, ale bardzo malutkich, liczę że też mi zdradzą swój kolorek 
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród zielonej
Cherry Fluff to moja ulubiona jeżówka
U mnie niestety albo ją ślimaki zjadły, albo zanikła
Oczywiście dokupiłam w tym roku, zobaczymy jak sobie tym razem poradzi.
Masz szczęście, że nie musiałas podlewać. U mnie tylko w czerwcu było w miarę deszczowo. To znaczy szału nie było, ale rośliny sobie radziły
Potem nastąpił totalny brak wody z nieba, a przy tych piekielnych temperaturach rośliny ledwo przeżyły
Dziękowałam za kropelkowe
U mnie niestety albo ją ślimaki zjadły, albo zanikła
Oczywiście dokupiłam w tym roku, zobaczymy jak sobie tym razem poradzi.
Masz szczęście, że nie musiałas podlewać. U mnie tylko w czerwcu było w miarę deszczowo. To znaczy szału nie było, ale rośliny sobie radziły
Potem nastąpił totalny brak wody z nieba, a przy tych piekielnych temperaturach rośliny ledwo przeżyły
Dziękowałam za kropelkowe
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2839
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Ogród zielonej
Oj, jak pięknie u Ciebie Soniu
Te Twoje rabaty tak fajnie skomponowane, przemyślane
Prawdziwa uczta dla oczu i nie tylko
Pomidorki, maliny - aż ślinka cieknie jak się widzi takie smakowitości
Hortensje też dają czadu
Hortensje też dają czadu
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ogród zielonej
Soniu, apetyczne malinki
Moje późne w tym roku znacznie słabiej owocują niż wczesne, ale to wina sąsiada, który po zakupieniu działki zaczął od zlania całej rundapem. Faktem jest, że była bardzo zaniedbana przez trzy czy cztery lata i tak naprawdę sąsiad nie miał innego wyjścia, nie poradziłby sobie z wszechobecnymi chwastami, więc zostało mu wybaczone.
Niestety, aktualnie sam zaniedbał działkę i znowu zielsko na całej po pas. Zapowiedzieliśmy, że nie życzymy sobie kolejnej porcji rundapu.
Ciekawa jestem, jak pozbędzie się tego całego tałatajstwa.
Dzisiaj nareszcie mogłam zajrzeć na działkę.
Zastałam obraz nędzy i rozpaczy.
Ulewy zniszczyły kwiaty wielu roślinom.
Czyżby to już miała być jesień?!
Pozdrawiam cieplutko.

Moje późne w tym roku znacznie słabiej owocują niż wczesne, ale to wina sąsiada, który po zakupieniu działki zaczął od zlania całej rundapem. Faktem jest, że była bardzo zaniedbana przez trzy czy cztery lata i tak naprawdę sąsiad nie miał innego wyjścia, nie poradziłby sobie z wszechobecnymi chwastami, więc zostało mu wybaczone.
Niestety, aktualnie sam zaniedbał działkę i znowu zielsko na całej po pas. Zapowiedzieliśmy, że nie życzymy sobie kolejnej porcji rundapu.
Dzisiaj nareszcie mogłam zajrzeć na działkę.
Czyżby to już miała być jesień?!
Pozdrawiam cieplutko.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12202
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Dziś pada i na jutro też prognozują. Na mojej lekkiej glebie z deszczu zdecydowanie się cieszę.
Jolu miło Cię znowu gościć, dziękuję.
Dla ogrodu trzy lata to długi okres, zmienia się według mało precyzyjnego planu.
Jak coś się nie sprawdza wędruje w inne miejsce, ograniczam też liczbę gatunków, żeby tworzyć duże plamy koloru. Większość rabat widzę z dwu okien. Staję rano i uznaję, czy widok może być, czy wymaga zmiany.
anida dziękuję.
Kwiat marchwi, to tylko ciekawostka. Postanowiłam zbierać nasiona, ponieważ sklepowe dla amatorów mają często marną zdolność kiełkowania.
Małgosiu dziękuję za miłe słowa.
Moje postanowienia niekupowania bylin długo nie trwają.
Staram się wybierać najczęściej taką samą odmianę jak mam, lub przynajmniej ten sam gatunek.
Maliny żółte są słodkie, chłopaki się nimi zajadają.
Aniu dzisiaj trzcinniki z cytowanego zdjęcia już mają kłosy. Czerwonych dalii mam pięć, kolejne dwie zakwitły.
Na zdjęciu hortensja Limelight rosnąca przy wejściu do domu. Wiosną wycięłam dwa najstarsze pędy, a na pozostałych kwiaty poszybowały na wysokość 250 centymetrów.
Dziękuję
za miłe słowa o moich kwiatuchach.
Basiu naczytałam się o pomidorach Corazon w wątku pomidorowym. Kupiłam nasiona F1. Zebrałam kilka nasion i spróbuję wysiać ze dwa, żeby się przekonać, czy powtórzą cechy.
Cieszę się bardzo, że hibiskusy się przyjęły i kwitną.
Zawsze mi brakuje wiadomości od obdarowanych, czy rośliny żyją i jak sobie radzą w nowym miejscu. Z pewnością, jak mają pąki, pokażą kolor. Jeszcze sporo ciepłych dni przed nami. Moje stare zmarzły i nie miałam pewności, czy zakwitną, ale dały radę.
Gosiu ubiegłoroczną Cherry Fluff przesadziłam pod trawy i słabo kwitła. Jest tak ładna w początkowej fazie kwitnienia, że nie oparłam się posadzeniu kolejnych.
Żeby uchronić całkiem małe jeżówki w miejscach niebezpiecznych, ochraniam je butelką z uciętym dnem. Tak właśnie wiosną zasłoniłam przesadzone Cherry Fluff, do których zaczęły się dobierać ślimaki.
Deszcz dziś i jutro bardzo mnie cieszy, ponieważ gleba przemoczona niezbyt głęboko. Przesadzałam w czwartek jeżówki na rabatę i kopałam na 30 cm, niestety sucho.
Klaudia33 miło, że zajrzałaś. Myślę, że to jednorazowa wizyta.
Marchewka zostawiona na nasiona.
Halszko dziękuję.
Hortensji mam ponad trzydzieści, teraz zdecydowanie widać je w ogrodzie.
Powoli dochodzę do takiego wyglądu ogrodu, który mnie satysfakcjonuje. Wiadomo, że zmiany będą, ale trzon rabat już zostaje.
Mam mikro warzywnik, ale sporo z niego wędruje do kuchni. Polecam tyczną fasolę, od dwu miesięcy zbieram strąki i pewnie dopiero zimne noce zahamują wzrost. Pomidory mam tylko na bieżące zużycie, nie robię przetworów, ale dzieci i wnuki też się nimi zajadają.
Lucynko to randapowanie wszystkiego wokół mnie przeraża.
Niektórzy wyznają zasadę, że po mnie choćby potop. Siebie trują i kolejne pokolenia będą cierpieć.
Ostatnio zlikwidowałam w kostce i na dwu rabatach wątrobowca. Przyniosłam go pewnie ze szkółki z jakąś jednoroczną rośliną. Mokra wiosna świetnie mu służyła i zasiedlił ponad dziesięć metrów chodnika i rabatę przy wejściu. Poczytałam w internecie, jakiej to ciężkiej chemii, trzeba użyć, żeby się go pozbyć. Opryskałam 10% octem i ślad po nim nie pozostał.
U mnie odwrotnie, letnie maliny chorowały i miały po kilka owoców. Pozbyłam się ich. Jesienne obsypane owocami, a zapowiadane ciepłe dni chyba pozwolą na długie owocowanie.
Działka jeszcze Cię pocieszy,
jak będzie ciepło, to od kwiatów będzie kolorowo. Jesień przyjdzie nieuchronnie, ale wiosna też.













Jolu miło Cię znowu gościć, dziękuję.
Jak coś się nie sprawdza wędruje w inne miejsce, ograniczam też liczbę gatunków, żeby tworzyć duże plamy koloru. Większość rabat widzę z dwu okien. Staję rano i uznaję, czy widok może być, czy wymaga zmiany.
anida dziękuję.
Małgosiu dziękuję za miłe słowa.
Maliny żółte są słodkie, chłopaki się nimi zajadają.
Aniu dzisiaj trzcinniki z cytowanego zdjęcia już mają kłosy. Czerwonych dalii mam pięć, kolejne dwie zakwitły.
Na zdjęciu hortensja Limelight rosnąca przy wejściu do domu. Wiosną wycięłam dwa najstarsze pędy, a na pozostałych kwiaty poszybowały na wysokość 250 centymetrów.
Dziękuję
Basiu naczytałam się o pomidorach Corazon w wątku pomidorowym. Kupiłam nasiona F1. Zebrałam kilka nasion i spróbuję wysiać ze dwa, żeby się przekonać, czy powtórzą cechy.
Cieszę się bardzo, że hibiskusy się przyjęły i kwitną.
Gosiu ubiegłoroczną Cherry Fluff przesadziłam pod trawy i słabo kwitła. Jest tak ładna w początkowej fazie kwitnienia, że nie oparłam się posadzeniu kolejnych.
Żeby uchronić całkiem małe jeżówki w miejscach niebezpiecznych, ochraniam je butelką z uciętym dnem. Tak właśnie wiosną zasłoniłam przesadzone Cherry Fluff, do których zaczęły się dobierać ślimaki.
Deszcz dziś i jutro bardzo mnie cieszy, ponieważ gleba przemoczona niezbyt głęboko. Przesadzałam w czwartek jeżówki na rabatę i kopałam na 30 cm, niestety sucho.
Klaudia33 miło, że zajrzałaś. Myślę, że to jednorazowa wizyta.
Halszko dziękuję.
Powoli dochodzę do takiego wyglądu ogrodu, który mnie satysfakcjonuje. Wiadomo, że zmiany będą, ale trzon rabat już zostaje.
Mam mikro warzywnik, ale sporo z niego wędruje do kuchni. Polecam tyczną fasolę, od dwu miesięcy zbieram strąki i pewnie dopiero zimne noce zahamują wzrost. Pomidory mam tylko na bieżące zużycie, nie robię przetworów, ale dzieci i wnuki też się nimi zajadają.
Lucynko to randapowanie wszystkiego wokół mnie przeraża.
Ostatnio zlikwidowałam w kostce i na dwu rabatach wątrobowca. Przyniosłam go pewnie ze szkółki z jakąś jednoroczną rośliną. Mokra wiosna świetnie mu służyła i zasiedlił ponad dziesięć metrów chodnika i rabatę przy wejściu. Poczytałam w internecie, jakiej to ciężkiej chemii, trzeba użyć, żeby się go pozbyć. Opryskałam 10% octem i ślad po nim nie pozostał.
U mnie odwrotnie, letnie maliny chorowały i miały po kilka owoców. Pozbyłam się ich. Jesienne obsypane owocami, a zapowiadane ciepłe dni chyba pozwolą na długie owocowanie.
Działka jeszcze Cię pocieszy,













- Madziagos
- -Moderator Forum-.

- Posty: 4352
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Ogród zielonej
Jak pięknie i zielono masz w ogrodzie.
Wcale nie czuć jesienią, tylko latem.
Oby tak było co najmniej do końca września
Wcale nie czuć jesienią, tylko latem.
Oby tak było co najmniej do końca września
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11714
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Ogród zielonej
Memory bardzo mi się podoba!
Na dzień dzisiejszy jestem wyleczona z miskantów u siebie..Tylko zebrinus i variegatus jest w moich łaskach...
i one pozostały u mnie.
Wystarczy mi ich oglądanie na FO i w przydomowych zaprzyjaźnionych ogrodach przyjaciół...Stawiam na trzcinniki bo trawy w ogrodzie uwielbiam od zawsze!No i takie wszystkie niskopienne choćby turzyce różniste..

Wystarczy mi ich oglądanie na FO i w przydomowych zaprzyjaźnionych ogrodach przyjaciół...Stawiam na trzcinniki bo trawy w ogrodzie uwielbiam od zawsze!No i takie wszystkie niskopienne choćby turzyce różniste..
- ewita44
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2011
- Od: 11 maja 2018, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Ogród zielonej
Soniu
Doskonale Cię rozumiem, ja ostatnio z dożynek też przytargałam jeżówki.
Na widok malinek ślinka aż cieknie.
Borówki Bluecrop i Duke też mam a zasadzie mąż bo ja zajmuję się kwiatami.
Bluecrop bardziej mi odpowiada ale może to kwestia smaku.
Doskonale Cię rozumiem, ja ostatnio z dożynek też przytargałam jeżówki.
Na widok malinek ślinka aż cieknie.
Borówki Bluecrop i Duke też mam a zasadzie mąż bo ja zajmuję się kwiatami.
Bluecrop bardziej mi odpowiada ale może to kwestia smaku.
Re: Ogród zielonej
Soniu, zachwytom nad Twoim ogrodem nie ma końca. Oglądam wszystko czym nas raczysz.
Hakonka od Ciebie się przyjmuje i będą z niej ludzie. Żurawki w cieniu też, maluszki może wystrzelą wiosną.
A hosty to terminatorki i nic ich nie zmoże.
Na działce mury pną się do góry i przemyśliwuję już sobie pewne zmiany na rabacie, bo domek stworzy cień i teraz mam pytanie o hortensje. Które hortki najdłużej trzymają biel ? I wystarczy im słonka do 16?
Czy hakonka da radę pod klonem? Nie za dużo słońca tam mam.
Ściskam i dużo słoneczka życzę.
Hakonka od Ciebie się przyjmuje i będą z niej ludzie. Żurawki w cieniu też, maluszki może wystrzelą wiosną.
A hosty to terminatorki i nic ich nie zmoże.
Na działce mury pną się do góry i przemyśliwuję już sobie pewne zmiany na rabacie, bo domek stworzy cień i teraz mam pytanie o hortensje. Które hortki najdłużej trzymają biel ? I wystarczy im słonka do 16?
Czy hakonka da radę pod klonem? Nie za dużo słońca tam mam.
Ściskam i dużo słoneczka życzę.
Ania
Działeczka-marzenia się spełniają
Ziemia nie należy do nas, my tylko wypożyczamy ją od naszych dzieci...
Działeczka-marzenia się spełniają
Ziemia nie należy do nas, my tylko wypożyczamy ją od naszych dzieci...
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 17435
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Ogród zielonej
Przepiękny ten twój ogród Soniu!
Lubię do niego zaglądać.
oj jest się czym zachwycać, oj jest.
Ten widoczek też świetny. about:blank . A co to za trawa ta wysoka ??
Dalie też masz śliczności
Pozdrówki zostawiam
Lubię do niego zaglądać.
oj jest się czym zachwycać, oj jest.
Ten widoczek też świetny. about:blank . A co to za trawa ta wysoka ??
Dalie też masz śliczności
Pozdrówki zostawiam
-
clem3
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4987
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Ogród zielonej
Muszę pamiętać w przyszłym roku o tej szałwii omączonej, cudna niebieskość
Skoro werbena się u mnie wysiała, to może i szałwia byłaby skłonna
Uwielbiam u ciebie szerszą perspektywę, chociaż może wpędzać w kompleksy
Takich wymuskanych rabatek nie wszędzie można spotkać, a zwłaszcza u mnie 
Uwielbiam u ciebie szerszą perspektywę, chociaż może wpędzać w kompleksy
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ogród zielonej
Soniu, widzę, że w Twoim ogrodzie królują teraz hortensje i dalie, a wszystkie pięknie kwitną.
Zieleń taka soczysta, a trawy jakie bujne!
Czytam, że też używasz octu do likwidacji chwastów. Ja również,
jednak z obawy o sąsiednie roślinki dziesięcioprocentowy ocet rozcieńczam do 7%.
Zapewne niewiele to daje, ale takim mocnym boję się pryskać.
Zdrówka.

Zieleń taka soczysta, a trawy jakie bujne!
Czytam, że też używasz octu do likwidacji chwastów. Ja również,
Zdrówka.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12202
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Nadal ciepło i słonecznie, dziś ponad 20 stopni. Do ogrodu mogłam wyjść dopiero koło godziny 17. Wymyśliłam sadzenie czyśćca wełnistego, za trawami przy kostce, bo stale tam jakieś chwasty wyrastają, a pielić to ja nie lubię.
Madziu dziękuję.
Ostatnio mocno padało, więc zieleń żywa, soczysta, a słońce służy roślinom. Jeszcze sporo roślin kwitnie, trochę koloru widać na rabatach i niech jak najdłużej trwa taka ciepła aura.
Maryniu mnie Memory będzie się podobać tylko do wiosny.
Powędruje do innego ogrodu, gdzie będzie mieć dużo miejsca i młodych ogrodników, którzy będą mieć siłę na ograniczanie jego ekspansywności.
Też zakochałam się w trzcinnikach i już siedem rośnie. Sześć krótkowłosych i paskowany Overdam.
Ewuniu borówki próbowałam uprawiać od początku ogrodu, ale gryzonie tak kopały pod nimi, że została jedna.
W tym roku posadziłam dwie w zakopanych, dużych donicach i dwie w gruncie na rabacie, na której może będzie mniej tuneli,
ponieważ jest ograniczona murkiem i kostką.
Aniu nyna76 miło, że mój ogród Ci się podoba.
Żurawki potrzebują roku, żeby się dobrze ukorzeniły, potem już tworzą ładne kępy.
Hakone spokojnie będzie rosła w lekkim cieniu, może się tylko słabiej wybarwiać. Mam kępę prawie w całkowitym cieniu za hortensją i całkiem ładnie wygląda, choć mniej przyrasta.
Hortensje w cieniu po godzinie 16 będą dobrze kwitły, a mniej palącego słońca sprawi, że będą się ładniej wybarwiać.
U mnie najdłużej biała jest Polar Bear i Limelight. Magical Moonlight z czasem staje się limonkowa, ale musi rosnąć w lekkim cieniu, ponieważ bardzo szybko ma przypalone kwiaty. Ukorzeniłam przyjaciółce, która posadziła MM w świetlistym cieniu i jest piękna. Moje co roku przypalone, ale cisy rosną, więc jest nadzieja na ładne przekwiatanie.
Aniu anabuko1 miło, że zaglądanie do mojego ogrodu sprawia Ci przyjemność.
Dalii mam niewiele, u Ciebie to dopiero festiwal kwiatów daliowych.
Nie wyświetla się wskazane przez Ciebie zdjęcie. Trzy trawy z rozwichrzonymi kłosami przy srebrnym świerku, to trzcinnik krótkowłosy. Dostałam w prezencie, więc nie wiem jaka odmiana. Wysokie na rabacie z Red Baronem to miskant Moorning Light.
Małgosiu szałwia omączona wysiewa się ładnie, trzeba tylko mniej się przykładać do pielenia wiosną.
Dość późno się pokazuje, chyba nawet później niż werbena.
Dziękuję,
właśnie dla tych perspektywicznych widoków przerabiam nieustannie rabaty.
Lucynko ostatnie opady i ciepłe dni zdecydowanie służą roślinom.
Nie używam do opryskiwania octem profesjonalnego opryskiwacza, tylko spryskiwacz z płynu do czyszczenia, który kieruje strumień cieczy punktowo. Dodatkowo niektóre rośliny osłaniam rulonikiem z tektury. Żadna roślina do tej pory nie ucierpiała, ale pryskam na jednej rabacie nie częściej niż raz w roku.
Dziękuję za życzenia zdrowia.
Dla oci której marzą się zwisające na chodnik krzewy. Mój M już nawet przestał marudzić, że przejścia nie ma, jak powiedziałam, że może wykopać hortensje.

Zdjęcia z wtorku, dziś nie miałam czasu na fotografowanie.













Madziu dziękuję.
Maryniu mnie Memory będzie się podobać tylko do wiosny.
Też zakochałam się w trzcinnikach i już siedem rośnie. Sześć krótkowłosych i paskowany Overdam.
Ewuniu borówki próbowałam uprawiać od początku ogrodu, ale gryzonie tak kopały pod nimi, że została jedna.
Aniu nyna76 miło, że mój ogród Ci się podoba.
Hakone spokojnie będzie rosła w lekkim cieniu, może się tylko słabiej wybarwiać. Mam kępę prawie w całkowitym cieniu za hortensją i całkiem ładnie wygląda, choć mniej przyrasta.
Hortensje w cieniu po godzinie 16 będą dobrze kwitły, a mniej palącego słońca sprawi, że będą się ładniej wybarwiać.
Aniu anabuko1 miło, że zaglądanie do mojego ogrodu sprawia Ci przyjemność.
Dalii mam niewiele, u Ciebie to dopiero festiwal kwiatów daliowych.
Nie wyświetla się wskazane przez Ciebie zdjęcie. Trzy trawy z rozwichrzonymi kłosami przy srebrnym świerku, to trzcinnik krótkowłosy. Dostałam w prezencie, więc nie wiem jaka odmiana. Wysokie na rabacie z Red Baronem to miskant Moorning Light.
Małgosiu szałwia omączona wysiewa się ładnie, trzeba tylko mniej się przykładać do pielenia wiosną.
Lucynko ostatnie opady i ciepłe dni zdecydowanie służą roślinom.
Dziękuję za życzenia zdrowia.
Dla oci której marzą się zwisające na chodnik krzewy. Mój M już nawet przestał marudzić, że przejścia nie ma, jak powiedziałam, że może wykopać hortensje.

Zdjęcia z wtorku, dziś nie miałam czasu na fotografowanie.













- Karo
- -Administrator Forum-.

- Posty: 22083
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Ogród zielonej
Mój też marudzi,że nie ma przejścia
Naprawdę pozwoliłabyś wykopać hortensje?
Naprawdę pozwoliłabyś wykopać hortensje?



