Monstera dziurawa (deliciosa), adansonii i inne - pielęgnacja i problemy w uprawie cz.1

[norbert76]

Grzyb, zrób oprysk Topsinem, dobrze że odcięłaś te fragmenty. Możesz też tym samym roztworem podlać.
Metr od zachodniego okna możesz odsunąć zasłony po około 14 godzinie. Trochę słońca jej nie powinno zaszkodzić, a i grzyby go niespecjalnie lubią.
Rozumiem, że przed podlaniem wierzchnia warstwa podłoża jest przesuszona?

[tomspring]

Pomóżcie, proszę!

Taką oto monsterę w Ikei kupioną i nie przesadzoną (jest na pewno w tej doniczce i torfowatym podłożu, w którym ją sprzedają w Ikei) wziąłem spod śmietnika. Przyglądałem się uważnie i zdaje się nie mieć żadnych pasożytów. Żółte na obrzeżach, brązowe plamy, podłużne jakby "zagięcia" na liściach, gdzie też roślina schnie.

Co mogę zrobić? Jakie środki zapewnić roślinie, da się ją uratować? W jakich warunkach powinna się teraz znaleźć? Będę bardzo wdzięczny za podpowiedzi. Dodam jeszcze, że podejrzewam skąd monstera została wyrzucona - w tym mieszkaniu jest klimatyzator ścienny. Nie wiem gdzie stała, ale czy zimny strumień powietrza mógłby wyrządzić takie szkody roślinie?

Serdecznie pozdrawiam i pomocy!

https://imagizer.imageshack.com/img924/2772/PU3evX.jpg
https://imagizer.imageshack.com/img922/3369/MM2fl7.jpg
https://imagizer.imageshack.com/img922/97/rz4yqR.jpg
https://imagizer.imageshack.com/img923/7182/gmIGAi.jpg
https://imagizer.imageshack.com/img922/3823/ipjCTd.jpg
https://imagizer.imageshack.com/img922/4007/H4AlKY.jpg
https://imagizer.imageshack.com/img922/7498/iyIApQ.jpg

[norbert76]

Na pierwszych trzech zdjęciach widać generalnie jedynie uszkodzenia mechaniczne. Na czwartym, grzyba. Takie liście, wg tego co byś znalazł od razu po przeczytaniu wątku, są do odcięcia. W przypadku pojedynczych plamek, jak na ostatnim zdjęciu możesz zostawić liścia albo jakoś wyciąć ją jakimiś małymi nożyczkami. Oprócz tego robisz oprysk preparatem grzybobójczym.
W kwestii pielęgnacji poczytaj po prostu wątek.

Na początek przesadź do mieszanki ziemi i żwirku w proporcji około 2 :1. Można też dodać jedną część czipsów kokosowych albo podłoża do storczyków.

[tomspring]

Dzięki! Wątek jak najbardziej nadrabiam, mnóstwo pożytecznych informacji.

[gulwa]

Czy to na mojej adansonii to też grzyb? Do tego na drugim zdjęciu chyba widać jakiegoś szkodnika...

[norbert76]

A coś więcej oprócz samego zdjęcia? Warunki uprawy i pielęgnacji. Drugie zdjęcie to żaden szkodnik.

[gulwa]

Ziemia uniwersalna z perlitem. Doniczka w osłonce, dość luźnej, ale osłonce (wiem, błąd, zmienię to). Stanowisko metr od dużego okna południowo-zachodniego. Mogłam rzeczywiście ostatnio przesadzić z podlewaniem, co w komplecie z osłonką i innymi zdjęciami w tym wątku sprawiło, że podejrzewam grzyba.

A jeżeli chodzi o drugie zdjęcie, to chodzi mi o ten jasny "przecinek" poniżej plamek, obejrzałam roślinę i znalazłam jeszcze kilka takich na liściach.

[norbert76]

Powtórzę, to nie są żadne szkodniki. Te kreski, to najprawdopodobniej są po prostu zabliźnione uszkodzenia mechaniczne. Liście tej Monstery są delikatne i do pęknięć może dojść nawet podczas ich rozwijania się. No chyba, że się ruszają, to co innego.
Istotniejsze jest tutaj podlewanie, gdyż są to epifity więc mają bardzo wrażliwy system korzeniowy. Lepiej je przesuszyć niż przelać. Przed kolejnym podlaniem wierzchnia warstwa podłoża powinna dobrze przeschnąć. Trzymanie w osłonce nie pomaga szybszemu przesychania podłoża, chyba że masz ją o wiele większą od doniczki, a pod tą ostatnią dasz np. korek od butelki. Jednak ja preferuję tutaj wyłącznie podstawki.
Odetnij ten liść z tymi suchymi brzegami i zrób oprysk preparatem grzybobójczym. Jeśli plamy będą się dalej pojawiać, trzeba będzie zajrzeć do korzeni. Na razie to tylko pierwsze objawy nieprawidłowej pielęgnacji.

[Edzia45]

Tydzień temu kupiłam monsterę w jednym z sieciowych sklepów spożywczych. Przesadziłam ja dwa dni później do dość dużej choć wydaje mi się że dopasowanej do bryły korzeniowej doniczki glinianej. Nasypałam jedną trzecia wysokości doniczki keramzytu i następnie dodałam ziemię compo sana przeznaczona do palm i roślin zielonych którą jeszcze dodatkowo rozluźniłam perlitem. Po przesadzeniu podlałam ją delikatnie wodą deszczówką z nawozem do roślin zielonych. Po kilku dniach pojawiły się plamy, dziś zauważyłam że są już naprawdę duże i myślałam że może ma za mało wody dlatego wlałam jej jeszcze. Niestety kompletnie nie chciała pić gdyż cała woda wyleciała podstawka a resztę wchłoneła doniczka. Czy plamy świadczą o przelaniu czy o grzybie? Stoi około 2 m od okna. Proszę o radę czy można ją odratować?

[norbert76]

Grzyb oznacza zwykle przelanie, ale po pierwsze mogło do tego dojść wcześniej. Infekcja może objawić się po jakimś czasie. Przesadzenie zawsze jest szokiem dla rośliny, mniejszym lub większym, ale to też mogło ją uaktywnić, np mogłaś uszkodzić korzenie podczas przesadzania.
Odetnij zarażone liście i zrób oprysk preparatem grzybobójczym.

[gulwa]

Powtórzę, to nie są żadne szkodniki. Te kreski, to najprawdopodobniej są po prostu zabliźnione uszkodzenia mechaniczne. Liście tej Monstery są delikatne i do pęknięć może dojść nawet podczas ich rozwijania się. No chyba, że się ruszają, to co innego.
Istotniejsze jest tutaj podlewanie, gdyż są to epifity więc mają bardzo wrażliwy system korzeniowy. Lepiej je przesuszyć niż przelać. Przed kolejnym podlaniem wierzchnia warstwa podłoża powinna dobrze przeschnąć. Trzymanie w osłonce nie pomaga szybszemu przesychania podłoża, chyba że masz ją o wiele większą od doniczki, a pod tą ostatnią dasz np. korek od butelki. Jednak ja preferuję tutaj wyłącznie podstawki.
Odetnij ten liść z tymi suchymi brzegami i zrób oprysk preparatem grzybobójczym. Jeśli plamy będą się dalej pojawiać, trzeba będzie zajrzeć do korzeni. Na razie to tylko pierwsze objawy nieprawidłowej pielęgnacji.

Ruszają się, oj ruszają:) Wrzucam jeszcze zbliżenie, które pokazuje już jednoznacznie, że to szkodnik, tam faktycznie było słabo widać. Obstawiam wciornastki, niedawno miałam na innej roślinie, jak widać to nie koniec imprezy. Ale wiem, co robić, szczęście w nieszczęściu, że te plamy zmusiły mnie do dokładnego obejrzenia monstery i zauważyłam je zanim narobiły więcej szkód.

A grzyb i przelanie, no cóż, niby człowiek coraz mądrzejszy, a ciągle głupi. Biorę się za ratowanie.

Dziękuję za odpowiedź.

[norbert76]

Jeśli miałaś wciornastki na jednej roślinie, to zrobiłaś oprysk wszystkim pozostałym?
Zrób oprysk Mospilanem.

[gulwa]

Robiłam oprysk (Karate Spray) roślin w niedalekim sąsiedztwie w tym oprysk... właśniej tej monstery. Po jakimś czasie zauważyłam to dziadostwo na roślinie na balkonie (na razie jedyna roślina na moim balkonie więc tylko ją pryskałam), no a teraz znów w pomieszczeniu, właśnie na tej monsterze.