W moim ogrodzie cz.40

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42354
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: W moim ogrodzie cz.40

Post »

Witam!

Lato jak się patrzy...w końcu leje wtedy kiedy trzeba, noce są ciepłe i dni czasem aż upalne. W tunelu nareszcie dojrzewają pomidorki, zrywam ogórki, sałatę, cukinie. Wyłuskuję bób i zamierzam zakończyć mękę zielonego groszku....gdzie te lata kiedy miałam po kilka pojemników zamrożonego groszku na cały rok do sałatki jarzynowej? Zostało mi jeszcze trochę czosnku do wykopania. Pomidory w polu chwytała ZZ, ale spryskane wyglądają jakby odżyły ;:oj
W dalszym ciągu walczę ze ślimakami nagimi i zachodzę w głowę skąd one jeszcze wyłażą, bo podejrzewam że ściągają z okolicznych pól.

Igo z tym rajem o może przesadziłaś, ale lato w pełni ale brak intensywnych opadów pozwala nacieszyć się liliowcami i liliami. Fakt pachnie ładnie i obecnie liliami i floksami.
Teraz odpowiem na zapytania, ale pierwsze jest raczej niemożliwe bo link niepełny.
2. pysznogłówka
3. trojeść amerykańska
4. jarzmianka
Kureczki mają atrakcyjne upierzenie, ale i charakter sympatyczny, a jajeczka znoszą początkowo maluśkie jak gołębie...potem trochę większe, ale za to codziennie przynajmniej te starsze z ubiegłego roku no i bez ciapek. ;:218

Beatko bardzo mi miło że skorzystałaś z zaproszenia ;:168 Niestety i karczochy to klęska w tym roku. One lubią ciepło a wiosna była bardzo zimna, szczególnie noce i ranki. Trzy przetrwały ciepłą zimę a z 4 nowych posadzonych został jeden, bo trzy podgryzły nornice. Dziękuję i pozdrawiam :wit

Aniu dziękuję za miłe słowa ;:168 Masz racje lato to najpiękniejszy czas dla ogrodu, a szczególnie w początkowej fazie, bo później upały też robią swoje.
Pozdrawiam cieplutko ;:196

Lucynko Kochana dzisiaj od rana jesteście ;:167 w moim sercu i czekam na dobre wieści Obrazek
Ogród kwitnie i przekwita jak przystało w lipcu. Rozsądniej byłoby już nic nie dosadzać, ale trudno od szalonego ogrodnika oczekiwać rozsądku ;:306 Już planujesz nowy sezon, ale o jednorocznych chyba już słyszałam więc poczekamy zobaczymy, bo przyzwyczajenia są zgubne.
Niestety choroby grzybowe szaleją i u mnie, a walkę utrudniają komary i każde przycinanie, zatrzymanie się na chwilę grozi potem swędzeniem do szaleństwa.
Lilie rzeczywiście roztaczają oszałamiające zapachy i niewiele jest bezzapachowych ;:333
Spryskałam pomidory w polu i odżyły ale jakie będą owoce zobaczymy? Te w tunelu na razie nie mają oznak chorób, a zrywam już pierwsze owoce to nie chcę wprowadzać chemii ;:202
Zawsze latem dokupuję młode kurki na odmłodzenie stadka ale w tym roku poszalałam i dokupiłam dwa razy więcej, a już wciskam jajka komu się da to co dopiero będzie za rok ;:306
Lucynko życzę spokojnego i dobrego dnia i niech szybko wszystko wraca do normy i zdrówka nieustająco ;:196 ;:196

Ogród cieszy!



Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

wszystkie malwy w tym roku wyglądają koszmarnie i jedynie te z odmian dawnych nadają się do pokazania


Obrazek


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Obrazek

Obrazek

Obrazek


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Dziękuję za odwiedziny i życzę pięknego dnia ;:3
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
kasia74
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2954
Od: 1 cze 2010, o 23:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Głogów/Dolnośląskie

Re: W moim ogrodzie cz.40

Post »

Marysiu ale masz cudowności w ogrodzie. Wyobrażam sobie jakie zapachy muszą tam u Ciebie być.Tyle lilii i liliowców to i zapachy przeróżne, a i róże pewnie zapachu dokładają.
Maryś a co to ten czerwony kwiatek na zdjęciu przed zdjęciami owocków
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42354
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: W moim ogrodzie cz.40

Post »

Kasiu pewnie chodzi o ten nad jabłuszkami? to jest pelargonia :D
Dziękuję! ;:168 tak pachnie wiele liliowców a lilie prawie wszystkie, róże już po kwitnieniu i czekam na kolejne. Kilka już zapączkowanych...tylko to drugie kwitnienie kojarzy mi się z końcem lata :wink:
kasia74
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2954
Od: 1 cze 2010, o 23:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Głogów/Dolnośląskie

Re: W moim ogrodzie cz.40

Post »

Tak Marysiu przed jabłuszkami. Pelargonia powiadasz, nigdy bym na to nie wpadła. Śliczne są te postrzępione kwiatki. ;:138
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8922
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: W moim ogrodzie cz.40

Post »

Marysiu
Kwiatowo - owocowa dżungla daje pojęcie o tym ile trzeba pracy ,żeby to wszystko rosło. :D
Lubię takie dojrzałe ,zarośnięte ogrody.
Nie wiedziałam ,że tyle lat zbierasz liliowce.
Cudne okazy lilii i liliowców u Was można znaleźć :)
Czy ten floksik dwubarwny od Pelasi nie jest :?:
Kureczki są fajne ,ale takie wystraszone z lekka jakby.
Co to za ciemnoskóre gruszeczki masz :?:
Dziwny ten roczek ,widzę ,że ziemniaki u nas zaczynają mieć plamy...
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
JagiS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5047
Od: 8 kwie 2012, o 14:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Re: W moim ogrodzie cz.40

Post »

Cześć, Szalony Ogrodniku!
Od mnogości Twoich roślin oczopląsu można dostać, jak od upierzenia Twoich nowych kurek ;:oj.
W tej pazerności na zielone przypominasz mi Monty'ego Dona. U niego też żadna roślina nie ma właściwej ekspozycji, bo siedzi w tłumie innych. Dobrze, że nie grozi im koronawirus, bo dystansu społecznego za grosz ;:224.
Serdecznie współczuję użerania się z plagami, których (tfu, tfu) u mnie nie ma. A na Ciebie i sporo innych osób zwaliło się ich aż za dużo. Trzeba jednak przyznać, że Twój ogród dzielnie się broni.
I masz gruszeczki, o których Anglicy mówią, że to boskie owoce i trzeba je spożywać nago i w kąpieli ;:224. Spróbuj.

Buziaki - Jagi
Awatar użytkownika
Bufo-bufo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4880
Od: 26 lip 2009, o 20:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pomorze Gdańskie

Re: W moim ogrodzie cz.40

Post »

Ciekawy kolor kłosowca, piękna czerwona róża, biały floks ma wysoki kwiatostan ;:oj moje różowe są bardziej płaskie. Lilie i liliowce piękne :)
Awatar użytkownika
marta64
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3243
Od: 8 kwie 2018, o 19:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: W moim ogrodzie cz.40

Post »

Marysiu, dobrze, że uchowała Ci się trojeść amerykańska, bo jej nie mam. Krwista i bulwiasta kwitły, to mam nadzieję, że zawiążą nasiona, choć na razie ich nie widać ;:124
Miło czytać, że ogród Cię cieszy. Od razu daje się odczuć lepszy nastrój ogrodniczki ;:138 Nowe kurki pewnie też przyczyniają się do tego :D
Rozkwita mnóstwo lilii i jeszcze pięknie kwitną liliowce :tan
Owoców też nie brakuje jak na raj przystało ;:215
Pięknego weekendu w pachnącym ogrodzie;:196
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Awatar użytkownika
inka52
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2170
Od: 5 lis 2009, o 11:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Legnica - Dolny śląsk

Re: W moim ogrodzie cz.40

Post »

Marysiu u Ciebie jak widać dopiero się lato rozpoczyna , u mnie już po liliowcach , po liliach , jarzmiankach , różach , czas spokoju , dali brak . Jak lało i było zimno , tak teraz praży i just sucho , podlewam tylko wiosenne nasadzenia i ogórki trzeci raz siane ,Sliwki uleny kończą jeść szpaki.Córka i wnuki już wyjechały , zrobiło się pusto ,ale trochę odpocznę , czego Ci również życzę , bo jak czytam warzyw w bród to i słoiki czas zacząć pozdrawiam ;:168
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: W moim ogrodzie cz.40

Post »

Marysiu, jak miło między wierszami odczytywać Twój dobry nastrój i radość z kwitnącego i owocującego ogrodu! ;:138 :tan
Wspaniale kwitną lilie, a wśród nich ta fantastycznie piegowata ;:215 pysznią się pysznogłówki :lol: słodziutką woń rozsiewają różnobarwne floksy ;:72 nieustająco cieszą kolorowe liliowce ;:303 omany(?) przyciągają motyle ;:97 radują serce wszystkie kwiatuszki, niektóre z nich ciągle mi nieznane ślicznotki. ;:215
Smakowicie zapowiadają się jabłuszka, gruszeczki, jagodowe i pomidorki z ogromną ilością owoców. ;:63 ;:63
Gdyby jeszcze te oślizłe szkodniki zechciały gdzieś sobie poleźć....

Dobrej niedzieli Wam życzę i mocno całuję. ;:167 ;:167 ;:cm
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42354
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: W moim ogrodzie cz.40

Post »

Witam w upalne lato!

Dni upływają na zbiorach owoców...ale bez szaleństwa. Dzięki wolierze jest dużo borówek, wiśnie obrodziły najbardziej na siewkach od sąsiadów, ciągle jeszcze zbieramy agrest. Zaczynają dojrzewać pierwsze śliwki. Zebrałam pierwsze ogórki i obrodziły cukinie szczególnie na jednej roślinie i jest mnóstwo kulek dyniowych. Wykopałam czosnek i jest go dość dużo jak na moje potrzeby.
W ogródku kwiatowym kwitną i pachną niesamowicie lilie, floksy i jeszcze połowa liliowców.

Kasiu pelargonie kupowałam na FO i ciągle są w sprzedaży viewtopic.php?f=11&t=41394&start=782 Mam taką białą i dokupiłam sobie czerwoną, ale mam jeszcze kilka innych odmian...no i problem z ich przechowywaniem ;:306

Agnieszko oj jest dżungla i jest sporo pracy, a ostatnio z wycinanie suchy roślin i przycinaniem krzewów ;:202 Pierwsze liliowce były takie stare odmiany a te nowsze kupowane są na FO al bo w necie, a kilka dostałam od forumek. Lilie właściwie wszystkie mam z netu.
Pelasiu wybacz już nie panuję nad roślinami co od kogo, a floksy mam i sporo kupowanych na targu nn i w marketach, a jeden taki kwitnie mi po dwóch latach. Żywotne są, niby takie malutkie spisane na straty, a jednak przetrwał. Kureczki nowonabyte zawsze są płochliwe bo stare mieszkanki wręcz je tępią. Muszę wyrzucać z kurnika żeby małe się najadły.
Ciemne gruszki odziedziczone po poprzednikach, a są to takie klapsowate. Niestety maja sporo takiej kamienistości.
Nie jest to fajny rok ;:168

Jagi Monty jest dla mnie wzorem i takiego warzywnika nigdy się nie doczekam, a kwiaty faktycznie rosną podobnie u mnie. Nie mam szans na zmianę stylu sadzenia roślin i jakąkolwiek ekspozycję. Każda nowo zakładana grządka kończy jak pozostałe ;:306
Gruszki uwielbiam i konferencje zajadam jeszcze na długo przed pełnym dojrzeniem. W ogóle lubię słodkie owoce :oops: i coś czuję że jak będę się zajadać nimi to może nie w kąpieli i nago, ale na pewno z uśmiechem wspominając Twój wpis ;:306 Buziaki ;:196

Olu biały floks to nie wiechowaty tylko plamisty i one mają inne kwiatostany. Dziękuję za pochwały roślin ;:180

Martusiu ta trojeść mi wyrosła jeszcze w jednym miejscu więc na wiosnę mogę wykopać. Bulwiasta ładnie kwitnie a na zimę dostała pierzynkę iglastą.
Tak wreszcie nie żal mi kwiatów niszczonych przez deszcze i chociaż szybko przekwitają to uroda ich jest zachwycająca ...no i ten zapach. Kurki zajmują trochę czasu, ale mnie to bawi.
Dziękuję za nazwanie ogrodu rajem i nie zaprzeczę że dla mnie jest to raj, chociaż inni może mieliby odmienne zdanie ;:168 Weekend nam dopisał i życzenia się spełniły ;:196

Tereniu oj! tak mamy gorące, upalne lato i być może glina trzyma wilgoć bo kwiaty nic sobie z upału nie robią. Kilka lilii jeszcze kwitnie, parę jest w pąkach, liliowce w połowie kwitną, jarzmianki czerwone też skończyły ale róże nieśmiało zaczynają ponowne kwitnienie :uszy Uleny nie miałam w tym roku wcale ale na dwóch drzewach jest trochę śliwek ;:215 Nie robię przetworów, bo mam sporo zapasów z poprzednich dwóch lat, a zbierane zjadamy i rozdaję. Miałaś miłych gości a teraz zostały wspomnienia i oczekiwanie na kolejne odwiedziny, pozdrawiam ;:196

Lucynko pogoda wpływa na nasz nastrój jak sama wiesz, ale po cichutku chciałabym odrobinę deszczu bo sucho już się zrobiło. Ślicznie opisujesz mój ogród aż miło czytać ;:168 Motyle uwielbiają omany, a szczególnie te w słońcu. Niestety bardzo się sieją i muszę je wręcz tępić. Każda z nas ma jakieś oryginalne roślinki, bo lubimy nowości. Rzeczywiście trochę owoców będzie, może nie klęska urodzaju ale zaspokoją nasze apetyty, pomidorki będą ale w porównaniu z poprzednimi laty to niewiele. Na szczęście te w polu popryskałam dwa razy i zaraza jakby przystopowała. Obślizłych mniej bo upał im nie sprzyja...a może już składają jajka ;:202
Pięknie dziękuję i całusy odwzajemniam ;:196



Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Takim sympatycznym widoczkiem Was żegnam ...dobrej nocy! ;:167
Obrazek
Awatar użytkownika
Krychna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2033
Od: 23 mar 2010, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska Beskid Wyspowy

Re: W moim ogrodzie cz.40

Post »

Marysiu ;:196

Ależ musi u Ciebie bajecznie pachnieć :D te lilie są urocze ;:167 Liliowce też pięknie i obficie kwitną, teraz gdy róże odpoczywają cieszymy oczka innymi. W czerwcu narzekałyśmy na deszcz a teraz faktycznie już by się przydało żeby troszkę popadało, bo sucho się robi , ja już w czwartek zleciłam synowi podlanie bardziej suchej części ogrodu, gdzie przy granicy rośnie modrzew u sąsiada on jest pijak straszny i pod nim sucho. Co prawda coś tam na dziś i jutro zapowiadali z deszczu ale czy coś będzie to się okaże. Marysiu a co to za białą pierzasto kwitnąca roślinka, jakiś goździk? Niebo śliczniusie ;:167 Pozdrawiam cieplutko :wit
Awatar użytkownika
ewunia7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5092
Od: 1 lis 2012, o 15:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: W moim ogrodzie cz.40

Post »

Jak bajecznie kolorowo masz w ogrodzie ;:138
Widać tez pyszności do podjadania ;:138
Lilie i liliowce cudownie wyglądają ;:108
Kurki z takim upierzeniem pierwszy raz widzę - są śliczne ;:63
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17362
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: W moim ogrodzie cz.40

Post »

Marysiu :wit
:wit Zaglądam i podziwiam przepiękne liliowce. Też ich sporo uzbierałaś. ;:215
Lilie śliczności. Wszystkie dobrze ci rosną i zimują ??
Sliczne kolor tego delikatnego maczka.
A różne, floksy też bardzo ładne. ;:173
Pozdrawiam ;:196
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: W moim ogrodzie cz.40

Post »

Marysiu, u mnie dzisiaj pada dość mocno, choć na szczęście nie ulewnie. ;:303 Zaczęło około szesnastej i jak dotąd nie przestaje, a było już sucho i twardo.
Zapewne i do Ciebie ten deszczyk dotrze, czego życzę Ci z całej duszy. ;:79
Podczas spaceru po Twoim ogrodzie zwróciłam uwagę na bogate w kwiaty liliowce. ;:215 Ślicznie kwitną lilie i z tego co widzę, również aromatu nie żałują, bo wszystkie pachnące. ;:138
Obślizłe dzisiaj u mnie wylazły gromadnie ;:oj , M zbierał i zbierał, a wiadomo, że wszystkich zebrać nie zdążył. Ciekawa jestem, które rośliny jutro będą podżarte... ;:218
Omany to zdaje się olbrzymie rośliny, czy się mylę?
Raz jeszcze wody z nieba życzę, ciepełka i zdrówka dla wszystkich domowników. ;:167 ;:167 ;:cm
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”