Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Kamillos
50p
50p
Posty: 64
Od: 6 lip 2020, o 16:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8

Post »

Ok, za chwilę przeczytam jeszcze raz. Chodzi o zakażenia, które mogą się wdać w uszkodzone miejsca rośliny, spowodowane uderzeniami gradu, który może być zanieczyszczony "czymkolwiek z powietrza", tak? O jakie zakażenia dokładnie chodzi? O typowe choroby grzybowe? Stosujesz, albo stosowałaś jakieś stymulatory wzrostu?
Awatar użytkownika
Mirek19
1000p
1000p
Posty: 2167
Od: 20 maja 2016, o 13:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8

Post »

Po gradobiciu najczęściej rośliny są uszkodzone, dlatego też, należy prewencyjnie opryskać Signum lub Topsinem.
Głównie chodzi o zwiększone ryzyko infekcji grzybowych.
Pozdrawiam, Mirek
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11263
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8

Post »

:wit A może spróbować zabezpieczyć roślinę preparatem mikrobiologicznym .
Np. środek eruca , redukuje skutki żerowania gąsienic , prawie to samo co
dziurki po gradzie .
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8207
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8

Post »

Pewnie pamiętacie czerwcowe powodzie sprzed chyba 10- ciu lat. Nie tylko powódź, na dobitkę grad, na działce masakra. Poobijane , poranione stoją w wodzie, pomidory spadały z krzaczków za dotknięciem ręki . Na pierwszy ogień poszedł topsin właśnie, szalała szara i ZZ łodygowa. I Udało się uratować pomidory, to graniczyło z cudem Te dni to będę pamiętać długo. A o stymulatorach wtedy nawet nie słyszałam. Zapewne były.
Pozdrawiam! Gienia.
Awatar użytkownika
Mirek19
1000p
1000p
Posty: 2167
Od: 20 maja 2016, o 13:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8

Post »

;:7

Moje ulubione odmiany... ;:333
Pierwsze grona "na bogato" ;:138

Obrazek

Obrazek

Obrazek

;:304
Pozdrawiam, Mirek
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7587
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8

Post »

Na takie uszkodzone owoce to bardzo dobrze robi oprysk z OW= octanu wapnia.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11263
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8

Post »

Gieniu , masz rację , gdy sytuacja jest dramatyczna i trzeba ratować uprawy to
warto zastosować fungicyd .
Mikrobiologiczne środki można dać na regenerację .
Mirku będziesz miał co zbierać . ;:333
U mnie OW obowiązkowy w każdym sezonie .
Kamillos
50p
50p
Posty: 64
Od: 6 lip 2020, o 16:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8

Post »

jokaer pisze:Na takie uszkodzone owoce to bardzo dobrze robi oprysk z OW= octanu wapnia.
Jolu, myślisz, że na popękane owoce też dobrze by zrobił?
Awatar użytkownika
atymtym
100p
100p
Posty: 112
Od: 18 sie 2019, o 12:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlaskie

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8

Post »

Czy OW można kupić gotowy czy samemu się go przygotowuje?
AT
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7587
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8

Post »

Kamillos

No właśnie na popękane, żeby się jakiś grzyb nie zrobił.

atymtym
Jedni robią sami, inni kupują. Ja nie umiem powiedzieć jak jest z tym kupnym, bo robiłam.
Chodziło również o ocet jabłkowy, który jest zobojętniony kredą. No i ta kreda musi być kredą.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8207
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8

Post »

Jolu , zwróciłaś uwagę na owoce Kamila. One nie są popękane w dokładnym tego słowa znaczeniu, one są całe w bliznach. Chyba, że ja nie widzę dokładnie na tych fotkach. Ludwik napisał, że to efekt pogody podczas zapylania i staśmionych kwiatów. Na takie blizny nikt nic nie poradzi. Ale owoce normalnie można jeść, blizny odrzucić.
Pozdrawiam! Gienia.
PaulaF-Z
500p
500p
Posty: 611
Od: 1 lis 2016, o 20:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8

Post »

Dziękuję za porady. Krzaczki pomidorków na razie stoją, owoce są w większości nabolałe. Opryskam Topsinem, może coś z nich będzie.
pozdrawiam
:wit
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7587
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8

Post »

Gienia, na jakiejś stronie sadowniczej czytałam o opryskach OW szczególnie popękanych owoców, czereśni,
uszkodzonych przez grad.
To powinien być właśnie dobry taki OW na uszkodzone pomidory, ale faktycznie to jest co innego.
Bo ja nie patrzyłam na zdjęcia tylko zrozumiałam, że uszkodzone gradem.
To na takie coś nic się już nie zrobi.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Kamillos
50p
50p
Posty: 64
Od: 6 lip 2020, o 16:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8

Post »

Zasadniczo to w moim przypadku mogłoby to być dobre, chodzi mi o te opryski z OW.
Owoce są popękane i z bliznami, ale nie są to całkiem "zagojone" blizny, w środku widać jakby surowe mięcho (w sensie owoc :D) i niektóre właśnie usuwam, bo zaczynają jakby w środku gnić albo pleśnieć, albo jedno i drugie.

O ten środek Wam chodzi? Rozrabiać to jakoś z wodą i w jakich proporcjach? Tylko te popękane owoce bym tym pryskał. I jak często ten zabieg powtarzać ewentualnie?

https://allegro.pl/oferta/octan-wapnia- ... 8756511293
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11263
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8

Post »

:wit Szczerze powiedziawszy , ja polecam zrobić własny octan na occie
jabłkowym . Ocet jabłkowy oprócz tego , że jest octem ma dodatkowe
zalety . Nie ma pojęcia w jakim stężeniu ten gotowy stosować .
Preparaty z lecytyną w pewnym stopniu zabezpieczają owoce przed pękaniem
oraz chronią przed chorobami grzybowymi .
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”