MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.8
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.8
Czy teraz mam ulik zamknąć osłonić od przodu ? skoro od ponad miesiąca nie ma pszczółek ? i dopiero w pażdzierniku mam brać się za kokony ?
Proszę o poprawną pisownię na forum.
Zdania zaczynamy wielką literą.
Dziękuję.
bab...
Proszę o poprawną pisownię na forum.
Zdania zaczynamy wielką literą.
Dziękuję.
bab...
-
- 200p
- Posty: 218
- Od: 11 cze 2018, o 14:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podlaskie Białystok
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.8
Za wcześnie, jeszcze latają żmijowcowe , makatki i inni zapylacze.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 956
- Od: 16 kwie 2018, o 15:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.8
Witam po urlopie u mnie na działce w lasku znalazłem kopczyk z igieł a w nim gniazdo BĄKA

Pozdrawiam zagiel


Pozdrawiam zagiel
Pozdrawiam zagiel
-
- 200p
- Posty: 218
- Od: 11 cze 2018, o 14:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podlaskie Białystok
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.8
Chyba trzmiela bąk jest podobny do muchy tylko znacznie większy i żywi się krwią (bąk to muchówka).
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 956
- Od: 16 kwie 2018, o 15:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.8
Ok Trzmiela
Pozdrawiam zagiel

Pozdrawiam zagiel
Pozdrawiam zagiel
-
- 1000p
- Posty: 1045
- Od: 16 wrz 2015, o 13:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.8
adam_k27 Wygląda jak paź żeglarz - (Iphiclides podalirius)
-
- 200p
- Posty: 279
- Od: 21 kwie 2020, o 07:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie, okolice Rzeszowa
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.8
Tak - to Paź Żeglarz. Dzięki za idetyfikacjęklik pisze:adam_k27 Wygląda jak paź żeglarz - (Iphiclides podalirius)

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.8
Dzień dobry Szanowni Fani pszczół.
Jeżeli ktoś ma się ochotę dowiedzieć jak prawdopodobnie powstały zapylacze i pszczoły, to Warroza zaprasza na najnowszy odcin swojego podkastu.
Na innych odcinkach też jest sporo o pszczołach,
Miłego słuchania.
https://www.warroza.pl/2020/08/pochodze ... golik.html
Jeżeli ktoś ma się ochotę dowiedzieć jak prawdopodobnie powstały zapylacze i pszczoły, to Warroza zaprasza na najnowszy odcin swojego podkastu.
Na innych odcinkach też jest sporo o pszczołach,
Miłego słuchania.
https://www.warroza.pl/2020/08/pochodze ... golik.html
- comandos21
- 100p
- Posty: 190
- Od: 1 wrz 2009, o 17:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bardo , woj. dolnośląskie [dolina rozpusty]
- Kontakt:
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.8
Witajcie! Widzę, że wasze murarki tez nie próżnowały... Czy już ktoś z Was wyjmował kokonki murarek? Można już działać czy jeszcze czekać do listopada?
Jestem Grzesiek ;) Pozdrawiam
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.8
Z racji ze to mój pierwszy wpis na forum chciałbym przywitać wszystkich pszczołomaniaków.
Trafiłem na forum dzięki linkowi Markonixa umieszczonemu na YT pod filmem dotyczącym formatek ze sklejki. Markonix - jak po kilku sezonach oceniasz te formatki własnej roboty, czy przeszedłeś na nie w 100%-tach czy jeszcze posiłkujesz się trzciną? Hoduję murarki od 2016 r. w trzcinie i zaczynałem od kilku pęczków. Aktualnie mam 3 około 40 cm-owej wysokości domki wypełnione całkowicie trzciną oraz jeden duży (ponad metrowy) częściowo wyłożony trzciną a dopełniony nawierconymi kostkami od palet. Ciężko mi jest ocenić czy któreś z rurek z początków hodowli nie nadają się do likwidacji i myślałem by od przyszłego sezonu w najstarszym ulu przejść na takie formatki jak Twoje, opróżniając przed sezonem całkowicie najstarszą trzcinę z kokonów i ją likwidując. Przy okazji zobaczył bym jaki jest poziom pasożytów i wypełnienia komórek bo nigdy tego nie robiłem. Po prostu co roku dostawiałem kolejny ul dopełniając przy okazji stary trzciną. Trzciny wchodziło zawsze na prawdę sporo. Ilość pszczół co roku rosła lawinowo, w tym roku mam wrażenie że przyrost nie był już tak spektakularny. Na działce bywałem rzadziej i zastanawiałem się czy mniejsza ilość pszczół w tym roku to nie za sprawą roztoczy a wypełnienie jest już stare bo używane przez 5 sezonów. Dlatego pomyślałem o zmianie wypełnienia na możliwe do oczyszczenia. Czy sklejka, którą stosujesz jest wodoodporna i jaką stosujesz przerwę między jednym a drugim frezem?
Trafiłem na forum dzięki linkowi Markonixa umieszczonemu na YT pod filmem dotyczącym formatek ze sklejki. Markonix - jak po kilku sezonach oceniasz te formatki własnej roboty, czy przeszedłeś na nie w 100%-tach czy jeszcze posiłkujesz się trzciną? Hoduję murarki od 2016 r. w trzcinie i zaczynałem od kilku pęczków. Aktualnie mam 3 około 40 cm-owej wysokości domki wypełnione całkowicie trzciną oraz jeden duży (ponad metrowy) częściowo wyłożony trzciną a dopełniony nawierconymi kostkami od palet. Ciężko mi jest ocenić czy któreś z rurek z początków hodowli nie nadają się do likwidacji i myślałem by od przyszłego sezonu w najstarszym ulu przejść na takie formatki jak Twoje, opróżniając przed sezonem całkowicie najstarszą trzcinę z kokonów i ją likwidując. Przy okazji zobaczył bym jaki jest poziom pasożytów i wypełnienia komórek bo nigdy tego nie robiłem. Po prostu co roku dostawiałem kolejny ul dopełniając przy okazji stary trzciną. Trzciny wchodziło zawsze na prawdę sporo. Ilość pszczół co roku rosła lawinowo, w tym roku mam wrażenie że przyrost nie był już tak spektakularny. Na działce bywałem rzadziej i zastanawiałem się czy mniejsza ilość pszczół w tym roku to nie za sprawą roztoczy a wypełnienie jest już stare bo używane przez 5 sezonów. Dlatego pomyślałem o zmianie wypełnienia na możliwe do oczyszczenia. Czy sklejka, którą stosujesz jest wodoodporna i jaką stosujesz przerwę między jednym a drugim frezem?
- markonix
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2616
- Od: 16 mar 2009, o 16:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: niedaleko Niepołomic
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.8
Cześć ernownik
dobrze że nie odpisałem na yt...bo teraz będzie łatwiej . Formatki dalej stosuję , ten sezon jednak był jednak na odbudowę populacji murarek po ubiegłorocznej ulewie , która unicestwiła mi mnóstwo pszczół na samym początku . Skupiłem się głównie na pozyskanej murarce rogatej - ona miała pierwszeństwo , dla niej pozyskałem trzcinę i to był priorytet.
Jednak wszystko okaże się po wydobyciu kokonów jesienią , wtedy będę mógł coś powiedzieć więcej .
Co do formatek to między komorami jest jakieś 4-6 mm , natomiast co do wodoodporności sklejki - wodoodporny jest wyłącznie sam klej który się nie rozkleja w kontakcie z wodą , samo drewno ją wchłonie - choć cały zestaw się trzyma .
Mam jeszcze kilka pomysłów do wykonania , ale w tym roku nie miałem już na tyle pszczół aby je zrealizować , murarki zapełniły w pierwszej kolejności dostępne trzciny i potem formatki , a na resztę brakło już czasu ...głównym wrogiem jest nadmiar wilgoci i potem pleśń - tutaj muszę coś udoskonalić .
Pozdrawiam i zaglądaj częściej , miło że ktoś czyta komentarze po filmami na yt ..
Marek


Jednak wszystko okaże się po wydobyciu kokonów jesienią , wtedy będę mógł coś powiedzieć więcej .
Co do formatek to między komorami jest jakieś 4-6 mm , natomiast co do wodoodporności sklejki - wodoodporny jest wyłącznie sam klej który się nie rozkleja w kontakcie z wodą , samo drewno ją wchłonie - choć cały zestaw się trzyma .
Mam jeszcze kilka pomysłów do wykonania , ale w tym roku nie miałem już na tyle pszczół aby je zrealizować , murarki zapełniły w pierwszej kolejności dostępne trzciny i potem formatki , a na resztę brakło już czasu ...głównym wrogiem jest nadmiar wilgoci i potem pleśń - tutaj muszę coś udoskonalić .
Pozdrawiam i zaglądaj częściej , miło że ktoś czyta komentarze po filmami na yt ..
Marek
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.8
Fajnie ze odpowiedziałeś
Będę musiał skombinować na przyszły rok frezarkę oraz sklejki i pobawić się z wymianą trzciny. Od początku hodowli zawsze miałem sytuację że trzciny pomimo dokładania do starego domku oraz ustawiania kolejnego nowego, robiło się na styk. Zawsze z wakacji udawało mi się przywieźć kilka kartonów pięknie przyciętej grubej mazurskiej trzciny. W sezonie 2019 doszło nawet do tego że towarzystwo w związku z niewielkim niedoborem miejscówek po zamurowaniu wszystkiego co się dało zamurować, zaczęło szukać wolnych otworów po okolicy. U sąsiadki zamurowały np. otwory w oknach połaciowych. Dlatego na ten sezon zrobiłem duży ul wkładając do niego nie tylko całą zeszłoroczną trzcinę ale na początku marca naciąłem jeszcze karton, całość dopełniając nawierconymi kostkami z palet. Te kostki były zawsze rezerwą i pszczoły zasiedlały je mniej chętnie. No ale w tym roku nie było jak zawsze. Pierwsze pszczoły wygryzły się 26.03 choć u mnie normą było 6-8.04. Potem długo było zimno i siedziały pochowane. Może chłody je wykończyły bo temperatura <10oC trwała przez bite 3 tygodnie. Finalnie stara trzcina została zamurowana całkowicie a nowa została zasiedlona częściowo, choć zgodnie z tym co było w latach poprzednich i w związku z lawinowym wzrostem kolonii nie powinno jej wystarczyć. Przy świeżej trzcinie wiadomo co jest świeżo zasiedlone i zamurowane, przy trzcinach wieloletnich ciężko jest określić z której trzciny już się murarki wygryzły i która została zamurowana na nowo na bieżąco pszczołą, a z których rurek pomimo że są zamurowane, nic nie będzie. Równie dobrze mogą być to rurki zamurowane 2 sezony wcześniej z których nic się nie wylęgło. U mnie pszczoły wygryzają się dosyć nierównomiernie i różnica czasu od wygryzienia pierwszej do ostatniej pszczoły może wynieść i 3 tygodnie. Co do gatunków pszczół to wszystkie są z zasiedlania pozostawionych rurek trzciny i klocków a nie z zakupu kokonów. Nie zajałem się na razie identyfikacją ale mam ze 3 typy pszczół patrząc po wielkości i ze 3 typy patrząc po kolorystyce (z rudymi a czasami takimi pomarańczowo-żółtymi włoskami, z szarymi włoskami i takiej mniej owłosionej z bardziej widocznym czarnym odwłokiem). Tej pszczoły z czarnym odwłokiem jest więcej w środku sezonu i czasami zastanawiałem się czy nie jest to efektem gubienia owłosienia podczas sezonu. Na początku sezonu więcej jest pszczoły mniejszej (nie mam tu na myśli trutni), w szczycie sezonu więcej jest pszczoły większej i bardzo dużej o gabarytach pszczoły miodnej i nawet nieco większych. Niestety nie mam za dużo zdjęć:



A na koniec jeszcze jedna fotka z kwietnia 2018, na początku sezonu było przez kilka dni zimno, samiczki się jeszcze nie wygryzły i cała gromada trutni czekała na rozwój wydarzeń czasami tworząc wręcz kłąb. To zdjęcie przedstawia jedno z mniejszych męskich zgromadzeń:

Pozdrawiam
Jarek
Wstawiasz za wielkie zdjęcia(regulamin), zmniejszyłam.
Iwona




A na koniec jeszcze jedna fotka z kwietnia 2018, na początku sezonu było przez kilka dni zimno, samiczki się jeszcze nie wygryzły i cała gromada trutni czekała na rozwój wydarzeń czasami tworząc wręcz kłąb. To zdjęcie przedstawia jedno z mniejszych męskich zgromadzeń:

Pozdrawiam
Jarek
Wstawiasz za wielkie zdjęcia(regulamin), zmniejszyłam.
Iwona