Ketmia i jej zielony zakątek

[tu.ja]

Też bym chciała wybrać się kiedyś do Wojsławic... Zastanawiam się nad terminem. Czy lepiej w maju gdy kwitną rododendrony, a może w lipcu i zobaczyć liliowce
Bardzo ciekawie wygląda to połączenie trzmieliny i dąbrówki. Chętnie bym zobaczyła ten Twój skalniak w całości. Opis brzmi zachęcająco.

[Ketmia]

Izo, mój skalniak za chwilę będzie lepiej się prezentował. Na razie kwitną jedynie dwie bylinki, a ja czekam na 'Mozarta' Jak coś się będzie działo, to zrobię zdjęcia .

Dziś trochę pobiegałam po ogrodzie i uwieczniłam to, co teraz zaczyna kwitnąć.


'Leonardo da Vinci'


'Piilu'


'Jan Paweł II'


'Rosarium Uetersen'

czarnuszka


'Bouquet Parfait'








-- N 07 cze 2020 17:09 --

'Mrs Cholmondeley'


'La Feuillerie'


'Rosemary Harkness'


'Polish Spirit'


'Arthur Bell'


'Ascot'


'Rosemary Harkness'


'Bouquet Parfait'


'Bouquet Parfait' i clematis 'Pink fantasy'

[Ketmia]

Róże. Kwitną jak szalone!

'Leonardo da Vinci'


'Maria Curie'


'Rosemary Harkness'






'Rosarium Uetersen'


'Elmshorn'




'Boquet Parfait'


Pierwszy raz wysiałam nolanę. Na pewno nie ostatni!

[lanceta]

Elu, róże podziwiałam, ale urzekł mnie portret truskawek.Bardzo sugestywna fotografia....

[Ketmia]

Lodziu, to niestety moje jedyne truskawki. Balkonowe ponieważ ślimaki u mnie wyjątkowo aktywne. Natomiast czereśnie w tym roku obrodziły

Natomiast róże w tym roku szaleją


'Gaujard'


'Leonardo da Vinci'


'Bouquet Parfait'


'Landora'




'Elmshorn'


'Maria Curie'




'Bonica 82' i 'Elmshorn'


'Veilchenblau'


'Bienenweide Weiss'


'Mozart'


'Krone'

[lanceta]

Elu, róże - widać , że tegoroczna aura wyjątkowo im służy.
Czy odmiana Landora ma zewnętrzne płatki jaśniejsze ?

[Karo]

Elu róże szaleją ,to prawda ale czarnuszkę masz przepiękną.
Mnie się nigdy nie udaje, a jest taka czarująca...
Czy to rozplenice czy jakas inna piękna trawa?
Mokra wiosna nadrabia chyba ubiegłoroczne przesuszenia upałami

[leszczyna]

Elu ten rok to wyjątkowy dla róż pewno w każdym ogrodzie. U mnie nawet mszyc nie wiele ale za to plamistość czarną widzę na jednej róży, ale u niej co roku tak jest, pryskać nie będę, obrywam liście z plamami i na tym skończę walkę z chorobami.
Deszcz teraz pewno i u Ciebie trochę róże sponiewierał, moje które obficie kwitną umęczone.
Widzę u Ciebie Bienenweide białą....ja mam czerwoną i też się nią zachwycam, choć jak patrzę na Twoją białą to pewno dla duetu by się przydała ale miejsca brakuje.
A jak Twoja czereśnia tarasowa sobie radzi ?
Ela....Mozart u Ciebie jakie rozmiary osiąga....już kilka razy na nią spoglądałam ale ciągle walczę z tymi miejscówkami.
Lato się zaczyna więc słoneczka życzę i pozdrawiam

[Ketmia]

Witajcie
Lodziu, 'Landora' jest jednolicie źółtego koloru, jednak gdy zaczyna przekwitać, jej płatki nieco bledną.
'Bienenweide' na razie zajmuje u mnie niewiele miejsca. Mam ją z poprzedniej Gardenii. Ale nie wiem, jak się rozrośnie dalej.

Karo moja czarnuszka to już absolutna samosiejka. Od dwóch lat radzi sobie sama i wygląda coraz lepiej. Nawet jej nie przerywam. Glebę mam słabą. Może ona taką lekką glebę lubi.
Teraz dla odmiany zaczął mi się wysiewać wielosił i bardzo mi się to podoba.

Z nazwą trawy mam pewien problem, ponieważ jest to trawa spod poznańskiego McDonalda . Podobała mi się bardzo,kilka lat ją obserwowałam, próbowałam kupić podobną. W jednym z naszych wątków nawet zidentyfikowałam ją (nie wiem, czy dobrze) jako kostrzewę Mairea, ale była nie do kupienia. W końcu któregoś lata pobrałam parę kłosów i wysiałam. Wzeszła bez żadnego problemu . Tak więc ? mam i ja
Z kolei trawa na skalniaku na dalszym planie to rzeczywiście rozplenica.

Krysiu, w tym roku jakoś dziwnie róże trzymają się dosyć zdrowo. Nawet moja chorowita 'Louis Odier', co roku cała w kropki, teraz trzyma się całkiem całkiem

Czereśnia tarasowa wypuściła nowe gałązki i już wiadomo, że przeżyje. Chyba jej poszukam nowego domu. Moja przyjaciółka ją przygarnie. Nie mogę być taka zachłanna na czereśnie W tym roku dwa moje drzewa obrodziły, więc zajadamy się pysznymi owocami starając się nie myśleć, jak nienormalnie drogie są one w handlu.

'Mozarty' rosną dwa razem na skalniaku i są na rozpiętość rąk. Czytałam, że każdy z nich może osiągnąć 2 metry. Był jeszcze trzeci poniżej, lecz oddałam go mojej innej przyjaciółce, bo jej się strasznie podobał. Uznałam, że chyba by mi taka trzecia duża róża przeszkadzała koło mojej grządki podwyższonej i się mnie co rusz czepiała, więc ją najpierw przesadziłam do donicy, a gdy doszła do siebie, pojechała kilka ulic dalej .

[Ketmia]

'Haidetraum' i "Louise Odier'




'Ghita Renaissance'


'Rosemary Harkness'


'Eden Rose'


smagliczki


'Ascot'


'Maria Curie'

[tu.ja]

Piękne masz róże Bujnie kwitną, a do tego zdrowe. U mnie niestety jedne tradycyjnie już dopadła czarna plamistość, a inne mają mączniaka

[Ketmia]

Dziękuję, Izo! Nie wiem, od czego to zależy. W tym roku nawet 'Louis Odier' nie ma plam na liściach. A już ją chciałam spisać na straty, bo tak silnie zainfekowana róża to żadna ozdoba! A tu taka niespodzianka w tym roku!

[Ketmia]

Żeby nie było tak miło, plamy na różach pojawiły się jednak.
Na szczęście, nie na wszystkich, ale ostatnio ciągle obcinam przekwitłe kwiaty

'Lila Wunder'



'Ascot'



'Schackenborg Castle'



'Ghita Rennesance'



'Marathon'



Klon shirasawy z różami 'The Fairy', 'Lovely Fairy' i żółtymi 'Amber Cover'









'Pearl Sonja'

[Ketmia]

Dziś ciąg dalszy. Okazuje się, że trochę róż jeszcze ciągle kwitnie.

To nabytek z zeszłego roku ? 'Lipstick'



Różyczka kupiona jako 'Nicole', w towarzystwie samosiejki żmijowca .





'Amber Cover'



'"Buquet Parfait'. niezmordowanie




Katalpa nana przerosła samą siebie. Klon shirasawy wydaje się przy niej tyci









Liliowiec 'Summer Wine'

[leszczyna]

Ela to u mnie już znacznie mnie kwitnących różyczek, liczę na powtórkę bo jest kilka które powtarzają.
Radujesz się Katalpą, ale ja też mało że stworzyła piękny parasol to zakwitła trzema kwiatami. Już straciłam nadzieję że zakwitnie, bo tak pisano i mówiono że szczepione nie kwitną.....okazuje się że kwitną.
Wilgotne lato wyjątkowo posłużyło katalpie bo liście jak talerze a nawet większe i przyrosty u mnie bardzo duże.
Paweł był w niedzielę ale nie mogliśmy się spotkać....rosną.
Pozdrawiam