P.S. Kompostownika w ogóle nie czuć, poza tym jest on na łące więc nawet jakby coś zaśmierdziało to jest z dala od domów. Tylko lisy dziady jedne czasami się koło niego kręcą i coś chyba wyjadają.
Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8
Tutaj akurat wszystko mi zasmakowało
hehe, sporo czytałem o pomidorach, ale na to forum trafiłem dopiero wczoraj jak już spanikowałem, że z moimi krzaczkami dzieje się coś złego, ale widzę że to forum to skarbnica wiedzy i w wolnych chwilach będę musiał poprzeglądać różne wątki ;) Dzięki za odpowiedzi, wszystkie były bardzo pomocne, nawet nie wiedziałem, że w gruncie powinienem mieć więcej niż 1 pęd główny, starałem się tak robić żeby był tylko jeden, a i tak w kilku mam po 2. W przyszłym roku będę mieć na pewno większy plon, bo już uniknę tych kilku podstawowych błędów.
P.S. Kompostownika w ogóle nie czuć, poza tym jest on na łące więc nawet jakby coś zaśmierdziało to jest z dala od domów. Tylko lisy dziady jedne czasami się koło niego kręcą i coś chyba wyjadają.
P.S. Kompostownika w ogóle nie czuć, poza tym jest on na łące więc nawet jakby coś zaśmierdziało to jest z dala od domów. Tylko lisy dziady jedne czasami się koło niego kręcą i coś chyba wyjadają.
-
gienia1230
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8277
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8
Kamil, to nie jest przymus, można sobie i w gruncie prowadzić na 1 pęd. Jak komu pasuje
Jest większy plon co jest oczywiste przy 2 albo 3 pędach, jeżeli chodzi o ilość. No, może owoce mniejsze są czasami, ale to nie norma. Można mieć oblepiony krzak samymi olbrzymami. Trzeba jednak pilnować, prześwietlać, usuwać wilki, podwiązywać. Mam nadzieję, że Ci się nie znudzi. A przy okazji, uzupełnij swój profil i wpisz lokalizację.
Nie wierz we wszystko co zobaczysz na YT. Wczoraj wpadłam na filmik, w którym facet przekonywał, żeby pomidory się zapyliły musi być dwa kwiatki obok siebie, bo się nawzajem zapylają. Już nie słuchałam do końca w jaki sposób to robią
.
Nie wierz we wszystko co zobaczysz na YT. Wczoraj wpadłam na filmik, w którym facet przekonywał, żeby pomidory się zapyliły musi być dwa kwiatki obok siebie, bo się nawzajem zapylają. Już nie słuchałam do końca w jaki sposób to robią
Pozdrawiam! Gienia.
-
--julian--
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3067
- Od: 3 gru 2017, o 14:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8
Ja mam praktycznie wszystkie pomidory w gruncie na jeden pęd. Bez względu na to czy to koktajlowki czy o dużych owocach.
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8
Więc w przyszłym roku będzie więcej niż jeden pęd na krzaku
Przetwory trzeba porobić
Duuuużo przetworów
A czy pryskacie czymś profilaktycznie swoje pomidory, czy dopiero jak zauważycie objaw jakiejś choroby? Chodzi mi głównie o ekologiczność swoich pomidorów i jak się mają opryski z np. miedzianu, amistara, topsina czy karate zeon na mszyce- do pomidorów kupionych w sklepie. Czy oni pryskają środkami o podobnym działaniu i toksyczności, czy te ze sklepu są jednak znacznie gorsze pod względem "czystości chemicznej" od naszych ogródkowych pryskanych ww. środkami?
A czy pryskacie czymś profilaktycznie swoje pomidory, czy dopiero jak zauważycie objaw jakiejś choroby? Chodzi mi głównie o ekologiczność swoich pomidorów i jak się mają opryski z np. miedzianu, amistara, topsina czy karate zeon na mszyce- do pomidorów kupionych w sklepie. Czy oni pryskają środkami o podobnym działaniu i toksyczności, czy te ze sklepu są jednak znacznie gorsze pod względem "czystości chemicznej" od naszych ogródkowych pryskanych ww. środkami?
- jokaer
- -Moderator Forum-.

- Posty: 7606
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
-
Pelasia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7670
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8
Zawszę sledzę pogodę i jeżeli prognozowane są d dłuższe deszcze stosuję już mocniejszą chemię. W tym roku zrobiłam oprysk Revusem ,a potem Signum.
U mojej koleżanki z za płota pomidory mają zarazę ,zresztą z drugiej strony mojej działki też pomidory mają zarazę (zrobiłam im oprysk Acrobatem) a na moich nie ma nic.
Nigdy nie pryskała, pomidorów gnojówkami. Na początku kariery działkowej
Asia
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8
Co sądzicie o preparacie "RIDOMIL GOLD"? Bo tylko to mają w ogrodniczym oprócz signuma, a zaraz chyba trzeba zrobić drugi oprysk na zz?
Ile takich oprysków trzeba w ogóle wykonać i co jaki czas jak już są zarażone?
Ile takich oprysków trzeba w ogóle wykonać i co jaki czas jak już są zarażone?
- Mirek19
- 1000p

- Posty: 2167
- Od: 20 maja 2016, o 13:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8
Kiedy i czym już pryskałeś swoje pomidory przeciwko ZZ ?
Pozdrawiam, Mirek
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
- Black Rose
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2888
- Od: 5 cze 2017, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8
Okropny jest u mnie dla pomidorów (i nie tylko) ten rok.
Chyba zrezygnuję w następnych sezonach z uprawy pomidorów, za dużo zachodu, pracy, oprysków, a efekty marne.
I tak cały czas na bieżące spożycie muszę kupować pomidory....
Przykra sprawa.
To wszystko jest bardzo zniechęcające.

Wiosna sucha, zimne noce (nadal zimne, po +8, +9 stopni C zaledwie) do tego co chwila deszcz....
Skutecznie mnie to zniechęca do uprawy niektórych roślin, w tym pomidorów.
Chyba zrezygnuję w następnych sezonach z uprawy pomidorów, za dużo zachodu, pracy, oprysków, a efekty marne.
I tak cały czas na bieżące spożycie muszę kupować pomidory....
Przykra sprawa.
To wszystko jest bardzo zniechęcające.
Wiosna sucha, zimne noce (nadal zimne, po +8, +9 stopni C zaledwie) do tego co chwila deszcz....
Skutecznie mnie to zniechęca do uprawy niektórych roślin, w tym pomidorów.
Pozdrawiam, Urszula. * Wady i zalety to często jedno i to samo, tylko z różnych punktów widzenia.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8
Najbardziej się cieszę z pomidorków wysianych z sycylijskich suszonych, są samokończące, o podłużnych owocach w typie San Marzano, bardzo dobrze wiążą i są bardzo plenne. Jestem ciekawa czy smak będzie podobny do pierwowzoru.
Pogoda w tym roku jest generalnie niesprzyjająca uprawom ale mnie to nie załamuje. Z doświadczenia wiem, że takie lata się zdarzają i trzeba się z tym pogodzić. Cieszą mnie każde zbiory, warzywa nie muszą być rekordowe ani nieskazitelne, są moje, zdrowe i smaczne, a opieka nad nimi to też ruch na świeżym powietrzu, siłownia i gimnastyka
Pogoda w tym roku jest generalnie niesprzyjająca uprawom ale mnie to nie załamuje. Z doświadczenia wiem, że takie lata się zdarzają i trzeba się z tym pogodzić. Cieszą mnie każde zbiory, warzywa nie muszą być rekordowe ani nieskazitelne, są moje, zdrowe i smaczne, a opieka nad nimi to też ruch na świeżym powietrzu, siłownia i gimnastyka
-
--julian--
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3067
- Od: 3 gru 2017, o 14:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie
- FikuMiku
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 639
- Od: 19 maja 2020, o 08:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8
Podziel się proszę po zbiorach informacjami na temat zbiorów. Sąsiad dostał ode mnie rozsady pomidorów i wszystkie tak samo ogławia i prowadzi na jeden pęd. Efekt jest taki, że tylko jedna koktajlówka ma u niego jakieś tam kiście porównywalne z moimi, a reszta znacznie się różni na niekorzyść sąsiada. Najbardziej widać pogrom przy cio cio sanie, którego ogołocił z łodyg i liści - u mnie ma pełno kwiatów i owoców i prowadzony jest na 2-3 pędy, u niego lepiej nie mówić. Oby tylko moich krzaków jakaś zaraza nie dopadła, bo będę musiała odszczekać--julian-- pisze:Ja mam praktycznie wszystkie pomidory w gruncie na jeden pęd. Bez względu na to czy to koktajlowki czy o dużych owocach.
Życie jest do chrzanu, co oznacza, że poza wyciskaniem łez może okazać się całkiem smaczne. Fiku Miku Ogrodniku cz. 1
[color=#4040F Pelargonioza Fiku Miku cz.1
[color=#4040F Pelargonioza Fiku Miku cz.1
- Mirek19
- 1000p

- Posty: 2167
- Od: 20 maja 2016, o 13:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8
Pozdrawiam, Mirek
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
-
--julian--
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3067
- Od: 3 gru 2017, o 14:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8
FikuMiku ja mógłbym prowadzić na kilka pędów, ale mam już dosyć gęsto posadzone i po prostu byłby busz. Ja tak naprawdę po raz pierwszy mam tyle pomidorów i tyle odmian, więc można powiedzieć, że się uczę
Jutro porobię zdjęcia moim pomidorom koktajlowym. Dwa owoce już zjadłem. 
-
gienia1230
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8277
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8
Mirek, tylko dla mężczyzn ?Innych odmian nie masz? I rozszerzyłeś uprawę w tym roku na grunt ? Czyli się sprawdzają?

Pozdrawiam! Gienia.















