Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 12

[Iwonka1]

Lucynko, nie dajcie się

[Igala]

Trzymam mocno kciuki aby wszystko poszło dobrze

[stasia_ogrod]

I ja się przyłączam z całego serca życzę mężowi zdrowia a Tobie sił, do przebrnięcia przez nowe życiowe wyzwanie.

[apus]

Lucynko ściskam Cię mocno

[plocczanka]

Witajcie, Kochane Przyjaciółki.
Najważniejsze sprawy ogarnięte i- mimo że głowa pełna różnych myśli - nie mogę pozwolić sobie na zaniedbanie kontaktu z Wami.
Kocham Was i pięknie Wam dziękuję za ciepłe słowa.

Działkę odwiedzamy w celu podlewania w tunelu oraz nakarmienia i napojenia gołąbków. Dobrze że wyplewiłam działkę, bo teraz ani sił, ani chęci do tego nie mam. Nie podoba mi się to, co na niej widzę. Mamy lipiec, a rabaty kwiatowe i grządki warzywne jak na początku czerwca. Taki klimat i nic na to poradzić się nie da.

Odpowiem jeszcze na pytania zadane mi w postach, wstawię kilka fotek i zajrzę do Waszych ogrodów.

Marysiu, mam żeleźniaka kwitnącego na taki ni to różowy, ni fioletowy kolor. Moim zdaniem to jest róż.

Dorotko, tak, to jest dzwonek skupiony kwitnący białym kwieciem. Wyhodowałam go z nasion jakiś czas temu. Natomiast nie mam niebieskiego, bo mi gdzieś przepadł.

Beatko, niecierpek został własnoręcznie wysiany, ale nie przeze mnie, tylko przez sąsiadkę. Dostałam od niej cztery sadzonki.

Stasiu, Dorotko, Wam dziękuję za podpowiedzi w sprawie pomidorów. One wysiały się w miejscu, gdzie w ubiegłym roku stał tunel i jest to któraś z odmian w tunelu rosnących o dużych owocach. Już je wsadziłam do gruntu, a ponieważ warzywnik zajęty, to dałam je do towarzystwa roślinom ozdobnym. Będą pomidorki wśród kwiatów.


























Teraz idę do Waszych ogrodów.
Dobrej nocy, Kochani.

[jagusia111]

Lucynko działeczka sobie poradzi, a Wy skupcie się teraz na sprawach najważniejszych.

[cyma2704]

Lucynko specjalnie życzenia zdrowia dla M.
Margerytki piękne. Sąsiedzkie pogaduszki równie ważne, jak praca na działce.
Maki też popodziwiam, są cudne ale do siebie nie zapraszam, już samosiejek mam dość.
Pomidory w donicach stawiam na brzegu warzywnika, puszczają korzenie w ziemię i ładnie owocują. U mnie też pomidory na rabacie, bo szkoda było wyrzucać nadwyżki.
Przesyłam dużo dobrych życzeń.

[Maska]

Lucynko Kochana podziwiam Cię za Twój hart ducha, nawet nie wiesz jakie to ważne
Ogródek wynagradza Ci wszystkie chmury gromadzące się na horyzoncie, jest piękny i kolorowy
Lilie już kwitną i to nie zaczynają, a w pełni kwitnienia! Nie wiem co to ale chyba złocienie białe i te żółte podobne do rudbekii? Cudne eukomisy i dziewanny
Trzymam mocno kciuki za szybki termin i powodzenie w leczeniu, ściskam cieplutko i życzę dużo zdrowia dla Was

[anabuko1]

Lucynko , coraz piękniejsze roślinki nam pokazujesz
Lilie , róze ,liliowce,, jarzmianki i jeżówki śliczne.
U mnie ani jarzmianki ani jeżówki nie są tak rozwinięte jak twoje,.
I ten złocień ciekawy, śliczny jest. I widać ładnie kepiasto rośnie.
Dobrego dnia

[korzo_m]

Lucynko teraz czytam co Was dopadło, życzę dużo siły
Dzwonek niebiesko- lawendowy mam, więc jak chcesz to pisz.

[danuta z]

Wszystko u Ciebie kwitnie pięknie.
Jarzmianka jaka duża,a ja swoich nie widzę.
Fajny ten żółty kwiatek.
Dużo zdrowia dla Twojego męża,bo teraz to mu najbardziej potrzebne.

[plocczanka]

Witajcie!
Nareszcie cały dzień na działce, dzięki czemu wyciszyłam się wewnętrznie.
Wprawdzie działka ostatnio nieco zaniedbana, ale warzywa pięknie rosną i nie chorują, a to w tej chwili jest dla mnie ważne.
Kwiaty sobie poradzą bez mojej pomocy, chwasty wprawdzie ruszyły, ale jeszcze nie zagłuszają roślin ozdobnych.
Martwią mnie dalie, które budują masę, a nie chcą pokazać kwiatów. Tylko róże i maki szaleją i dobrze, bo to głównie one tworzą kolorowe obrazy.


Jagusiu - masz rację, działka aktualnie nie wymaga zbyt wielu zabiegów i z pewnością da sobie radę, tym bardziej że jakoś nie mam weny do działkowych wyczynów.

Soniu - dziękuję kochana.
Moje maki to też samosiewki, z sianych wiosną ani jeden się nie pokazał i dobrze, bo i te musiałam przerzedzać.
Dobre życzenia przytulam i odwzajemniam z całego serca.

Marysiu - zawsze byłam twarda, życie mnie tego nauczyło, a tato zaszczepił.
Lilie zaczynają, to naprawdę maleńki początek. Jak już wiele razy pisałam, są to moje ulubione kwiaty i jedyne, które mój kochany rozpoznaje i bardzo lubi. No, rozpoznaje też róże, ale kto ich nie zna....
Te żółte to jeżówki, a dziewanny w tym roku szaleją, choć zbyt mokre podłoże nie sprzyja rozwijaniu kwiatuszków, nie są tak ładne jak w suche lata.
Dziękuję kochana za dobre fluidy, życzenia i kciuki. Pozdrawiam wzajemnie i również życzę zdrówka.

Aniu - dziękuję za cieple słowa pod adresem moich kwiatuchów.
Jarzmianki, zwłaszcza 'Alba' sieją się u mnie po całej działce, tworząc wielkie kępy. Na razie ich nie tykam, ale będę musiała zrobić z nimi porządek.

Dorotko - dziękuję kochana za życzenia i za propozycję,
Dzwonka niebieskiego dostanę od sąsiadki, więc nie będziemy wzbogacać poczty.

Danusiu - biała jarzmianka sieje się u mnie bez opamiętania, więc jeśli chcesz, to tylko napisz.
Różowa nie jest taka rzutka i ciągle rośnie w swojej malutkiej kępce.
Ten żółty kwiatek to jeżówka.
Dziękuję w imieniu męża i własnym , bo gdy on będzie zdrowy, to i mnie lżej na sercu.


Dorotko - niebieska firletka z gazetowych nasion od Ciebie zdobi skalniaczek.




Zrostka.

Ostróżka roczna - samosiewka.

Dzwonek 'Pink Octopus'.

Pierwszy floks wiechowaty.

Jedyna celozja, która mi została.


Dobrej nocy, kochani.

[Igala]

Nigdy jeszcze nie widziałam zrostki Dzwonek 'Pink Octopus' i celozja sa sliczne . U mnie też wysiała sie ostróżka ale między płytkami a ta piekna wysoka kupiona w Albamar oraz inne nie przeżyły zimy, szkoda. Jak to dobrze że jestes taka mocna osoba bo ja to straszny mięczak jestem a to nie pomaga w życiu. Dużo zdrówka i sił oraz pomocy z nieba aby wszystko ulozylo się jak najlepiej

[danuta z]

Lucynko dobrze,że masz działeczkę to możesz choć trochę odpocząć od trosk,zająć myśli czym innym.
Widzę nowy kwiatek u Ciebie czyli zrostkę.Fajna jest
Lucynko chętnie bym przygarnęła jarzmiankę,ale już nie wiem czy ślimaki znowu nie zjedzą.Może gdybym hodowała w donicy do większych rozmiarów.Muszę kończyć bo lecę na autobus.

Miłego dnia i zdrówka.

[marpa]

Dzwonek 'Pink Octopus' nie rozrasta się u Ciebie nadmiernie? Kupiłam go przed laty ale wyczytałam gdzieś,że szybko się rozrasta i od razu przestał mi się podobać ... To oryginalna roślina U Ciebie rozmaitości sporo i ładnie je pokazujesz!
Zdrowotności dla M i sił dla Ciebie taki stan strachu i niepewności nie jest mi obcy.. Niejednokrotnie przyszło i nam się z nim mierzyć ale szczęśliwie wszystko przeszło jak zły sen nie pozbawiony jednak bólu i cierpienia ...