
Koper wymagania,uprawa
- atymtym
- 100p 
- Posty: 112
- Od: 18 sie 2019, o 12:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlaskie
Re: Koper- uprawa, szkodniki
Mój koper nie doczekał się oprysku, był i sie zmył przy lekkiej pomocy mszyc 
			
			
									
						
							
AT
			
						Re: Koper- uprawa, szkodniki
Ja popsikałam empularem, ale nie wiem czy to ma sens, coś się zebrał... ale teraz tydzień lało i cały czerwiec beznadziejny. Zastanawialam się jak ta mszyca siada na takiej małej siewce, a mówicie, że to u nasady.. Jeszcze zastanawiam się czy w donicy nie wysiać takiej 10 L 
			
			
									
						
							
Pozdrawiam, Werka
			
						- naklejka
- 50p 
- Posty: 83
- Od: 8 lip 2018, o 15:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pszczyna
Re: Koper- uprawa, szkodniki
Gieniu jestem pod wrażeniem! Jak wyrwę czosnek to sobie na jego miejscu wysieję koper i przykryję agro, może się uda coś na zimę zamrozić. Między ogórkami wysiałam, zaczął wychodzić, a potem zaczął się trzytygodniowy deszcz i chyba go wypłukało  
werutka mam wysiane w donicy 10l, dziś pryskałam emulparem. Na razie żyje, ale też ile go jest. Pęczek ledwo. Ale! Jeśli się uda, to obsieję resztę donic, które mi zostały i będę pryskać emulparem co 3 dni.
			
			
									
						
							
werutka mam wysiane w donicy 10l, dziś pryskałam emulparem. Na razie żyje, ale też ile go jest. Pęczek ledwo. Ale! Jeśli się uda, to obsieję resztę donic, które mi zostały i będę pryskać emulparem co 3 dni.
Kasia
			
						- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 14068
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Koper- uprawa, szkodniki
U mnie trzy próby siewu kopru się nie udały. Winowajca- mszyca.
Można ją było dostrzec już na malutkich roślinkach, które dopiero tworzyły liść właściwy.
Jakiś czas temu, zakupiłem dużą paczkę nasion i przy okazji pielenia wokół cukini, zrobiłem posypkę i o dziwo wyszła jak trawnik.
Na razie wygląda ok. Nie wiem czy to dzięki deszczowej aurze, mszyca nie atakuje z takim nasileniem, bo już ładne roślinki widać.
Zakupiłem jeszcze dwie małe paczki kopru i planuje przygotować sobie takie wsiewki koprowe czyli, wysieje koper na rozsadę w kubeczkach takich małych do sosów i takie kępki planuje wsadzać losowo w ogródku. Czy plan wypali czas pokaże. Zacznę wysiew w weekend.
			
			
									
						
										
						Można ją było dostrzec już na malutkich roślinkach, które dopiero tworzyły liść właściwy.
Jakiś czas temu, zakupiłem dużą paczkę nasion i przy okazji pielenia wokół cukini, zrobiłem posypkę i o dziwo wyszła jak trawnik.
Na razie wygląda ok. Nie wiem czy to dzięki deszczowej aurze, mszyca nie atakuje z takim nasileniem, bo już ładne roślinki widać.
Zakupiłem jeszcze dwie małe paczki kopru i planuje przygotować sobie takie wsiewki koprowe czyli, wysieje koper na rozsadę w kubeczkach takich małych do sosów i takie kępki planuje wsadzać losowo w ogródku. Czy plan wypali czas pokaże. Zacznę wysiew w weekend.
Re: Koper- uprawa, szkodniki
BobejGS Koperkowa łączka u Ciebie  . U mnie z samosiejek ten co się uchował  w truskawkach jest wspaniały. Ani mszyca ani żadna choroba go nie pokonała i już kwitnie. Ten co posiałam w rządku w kwietniu jakiś taki mizerny. Ja chyba w tym roku posieję koper już jesienią, żeby rósł na wzór samosiejek ale pod kontrolą w rządku. Samosiejek zawsze jest dużo na wiosnę u mnie,ale rozrzucone po całym kawałku i niestety zniszczone podczas przekopywania i przygotowywania zagonków pod inne warzywa.
. U mnie z samosiejek ten co się uchował  w truskawkach jest wspaniały. Ani mszyca ani żadna choroba go nie pokonała i już kwitnie. Ten co posiałam w rządku w kwietniu jakiś taki mizerny. Ja chyba w tym roku posieję koper już jesienią, żeby rósł na wzór samosiejek ale pod kontrolą w rządku. Samosiejek zawsze jest dużo na wiosnę u mnie,ale rozrzucone po całym kawałku i niestety zniszczone podczas przekopywania i przygotowywania zagonków pod inne warzywa.
			
			
									
						
										
						 . U mnie z samosiejek ten co się uchował  w truskawkach jest wspaniały. Ani mszyca ani żadna choroba go nie pokonała i już kwitnie. Ten co posiałam w rządku w kwietniu jakiś taki mizerny. Ja chyba w tym roku posieję koper już jesienią, żeby rósł na wzór samosiejek ale pod kontrolą w rządku. Samosiejek zawsze jest dużo na wiosnę u mnie,ale rozrzucone po całym kawałku i niestety zniszczone podczas przekopywania i przygotowywania zagonków pod inne warzywa.
. U mnie z samosiejek ten co się uchował  w truskawkach jest wspaniały. Ani mszyca ani żadna choroba go nie pokonała i już kwitnie. Ten co posiałam w rządku w kwietniu jakiś taki mizerny. Ja chyba w tym roku posieję koper już jesienią, żeby rósł na wzór samosiejek ale pod kontrolą w rządku. Samosiejek zawsze jest dużo na wiosnę u mnie,ale rozrzucone po całym kawałku i niestety zniszczone podczas przekopywania i przygotowywania zagonków pod inne warzywa.- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 14068
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Koper- uprawa, szkodniki
Nie zmieni to faktu, że mimo iż ogórki będą w tym roku troszkę później, to on nie zdąży urosnąć. Będe po działce kroczył w poszukiwaniu pojedyńczych ocalałych.  
			
			
									
						
										
						
- 
				gienia1230
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 8278
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Koper- uprawa, szkodniki
Przecież do kiszenia nie musi być dawany z łodygami, dawałam same nasionka, "wymłócony" w poprzednim sezonie.
Nie czyszczony, ot zebrane z suchego baldacha nasionka zanim sam się porozsiewał. Było go wtedy bardzo dużo. Dawałam też pewnego roku prosto z torebki , kupiony do wysiania.
			
			
									
						
							Nie czyszczony, ot zebrane z suchego baldacha nasionka zanim sam się porozsiewał. Było go wtedy bardzo dużo. Dawałam też pewnego roku prosto z torebki , kupiony do wysiania.
Pozdrawiam! Gienia.
			
						- atymtym
- 100p 
- Posty: 112
- Od: 18 sie 2019, o 12:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlaskie
Re: Koper- uprawa, szkodniki
Chyba i ja wsieję koperek po czosnku pod włókninę, do ogórków będę musiał pewnie gdzieś kupić ale do zamrożenia na zimę może coś urośnie bez mszycopodjadaczy
			
			
									
						
							AT
			
						- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 14068
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Koper- uprawa, szkodniki
BobejGS pisze:Nie zmieni to faktu, że mimo iż ogórki będą w tym roku troszkę później, to on nie zdąży urosnąć. Będe po działce kroczył w poszukiwaniu pojedyńczych ocalałych.
Zmieniam zdanie, chyba zdąży urosnąć, by było coś do włożenia w słoiki z ogórkami.

- 
				gienia1230
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 8278
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Koper- uprawa, szkodniki
Masz nasiona kopru, takie w torebce do siania?  Takie właśnie dorzucałam do słoików z ogórkami zamiast zielonego. I było OK. Bo to o zapach chodzi, najważniejsza jest sól, chrzan i czosnek.
			
			
									
						
							Pozdrawiam! Gienia.
			
						- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 14068
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Koper- uprawa, szkodniki
Mam paczke nasion kopru ale zaprawione są. 
Tak czy owak na poletku koper rośnie ładnie i nawet myśle o sosie koperkowym, z jajkiem sadzonym na obiad w piątek. 
 
Pokaże go jak będe następnym razem na tym poletku.
Choć dziś planuje zobaczyc czy jakieś ogórki są, więc jak zerwe, to i po koper skocze.
			
			
									
						
										
						Tak czy owak na poletku koper rośnie ładnie i nawet myśle o sosie koperkowym, z jajkiem sadzonym na obiad w piątek.
 
 Pokaże go jak będe następnym razem na tym poletku.
Choć dziś planuje zobaczyc czy jakieś ogórki są, więc jak zerwe, to i po koper skocze.

- atymtym
- 100p 
- Posty: 112
- Od: 18 sie 2019, o 12:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlaskie
Re: Koper- uprawa, szkodniki
Dziewięć dni temu wysiałem nowy koper ale jeszcze nic nie wzeszło, będzie coś z tego czy robić następny wysiew z innych nasion?
			
			
									
						
							AT
			
						







 
 
		
