Pomidory w donicach cz.4
- ekopom
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5162
- Od: 3 cze 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj. pomorskie
Re: Pomidory w donicach cz.4
Megan25, jeszcze trzeba dodać, że mają złe warunki świetlne w stosunku do temperatury.
pozdrawiam Ludwik
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
- Mirek19
- 1000p
- Posty: 2167
- Od: 20 maja 2016, o 13:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Pomidory w donicach cz.4
Megan25
1/ czym karmisz tego pomidora ?
2/ to jest stała miejscówka w kącie przy ścianie ?
1/ czym karmisz tego pomidora ?
2/ to jest stała miejscówka w kącie przy ścianie ?
Pozdrawiam, Mirek
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
Re: Pomidory w donicach cz.4
calka

Spróbuję z Florovitem do pelargonii. Twoje pomidory są bardzo ładne.
ekopom
Masz na mysli, że ma za mało światła i za niska jest temperatura? Niestety przez ostatni miesiąc było zaledwie klika dni słonecznych, na południu ciągle pada.
Mirek19
1. Dawałam mu przez ostatni miesiąc Compo do warzyw i owoców. Jest u mnie od miesiąca.
2. Miejscówka jest teraz niestety w kącie, bo co chwilę przechodzą jakieś wichury i nie chciałam, żeby go połamało.

Spróbuję z Florovitem do pelargonii. Twoje pomidory są bardzo ładne.
ekopom
Masz na mysli, że ma za mało światła i za niska jest temperatura? Niestety przez ostatni miesiąc było zaledwie klika dni słonecznych, na południu ciągle pada.
Mirek19
1. Dawałam mu przez ostatni miesiąc Compo do warzyw i owoców. Jest u mnie od miesiąca.
2. Miejscówka jest teraz niestety w kącie, bo co chwilę przechodzą jakieś wichury i nie chciałam, żeby go połamało.
Pozdrawiam, Megan
- Mirek19
- 1000p
- Posty: 2167
- Od: 20 maja 2016, o 13:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Pomidory w donicach cz.4
Uprawa pomidorów w donicach jest specyficzną uprawą 
Najkorzystniejszym sposobem nawożenia jest nawożenie płynne, czyli fertygacja nawozami mineralnymi.
Rozpuszczamy nawóz mineralny w wodzie i gotowe, można podlewać.
Poczytaj sobie wątki o fertygacji...
Koniecznie zmień miejscówkę

Najkorzystniejszym sposobem nawożenia jest nawożenie płynne, czyli fertygacja nawozami mineralnymi.
Rozpuszczamy nawóz mineralny w wodzie i gotowe, można podlewać.
Poczytaj sobie wątki o fertygacji...
Koniecznie zmień miejscówkę

Pozdrawiam, Mirek
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
Re: Pomidory w donicach cz.4
Mirek19
Compo do warzyw i owoców to nawóz w płynie, do podlewania (NK 3,5 + 6). Skoro pomidor słabo kwitnie, to może lepszy będzie Florivit do pelargonii jak proponuje calka?
Zmienić miejsce, tylko na jakie?
Compo do warzyw i owoców to nawóz w płynie, do podlewania (NK 3,5 + 6). Skoro pomidor słabo kwitnie, to może lepszy będzie Florivit do pelargonii jak proponuje calka?
Zmienić miejsce, tylko na jakie?
Pozdrawiam, Megan
- Mirek19
- 1000p
- Posty: 2167
- Od: 20 maja 2016, o 13:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Pomidory w donicach cz.4

Jeśli masz Florovit do pomidorów i papryki NPK 4?5?8, możesz go stosować przy każdym podlewaniu raz dziennie.
Gdy jest chłodno pomidory nie potrzebują codziennego podlewania, natomiast gdy przy wysokich temperaturach zachodzi potrzeba nawet 2x podlać, to kolejne podlanie jest bez nawozu.
Pomidor lubi słońce, miejscówka ma być słoneczna.
Trzeba mu zapewnić odpowiednią ilość światła i zachować właściwy zakres temperatur.
Pozdrawiam, Mirek
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
- Mirek19
- 1000p
- Posty: 2167
- Od: 20 maja 2016, o 13:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Pomidory w donicach cz.4
Pokaż zdjęcie tych liści.
Brak tego pierwiastka objawia się m.in. zahamowaniem wzrostu.

Brak tego pierwiastka objawia się m.in. zahamowaniem wzrostu.

Pozdrawiam, Mirek
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
- Mirek19
- 1000p
- Posty: 2167
- Od: 20 maja 2016, o 13:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Pomidory w donicach cz.4
Bigbluee
Nie wygląda mi to na niedobór żelaza ...
Zwykle zawartość żelaza w glebie jest wystarczająca, do pokrycia zapotrzebowania roślin na ten składnik.
Brak tego pierwiastka objawia się chlorozą (żółknięciem i bieleniem) liści, a następnie ich usychaniem. Na brzegach blaszki liściowej może wystąpić nekroza.
Obserwuj liście ...

Nie wygląda mi to na niedobór żelaza ...
Zwykle zawartość żelaza w glebie jest wystarczająca, do pokrycia zapotrzebowania roślin na ten składnik.
Brak tego pierwiastka objawia się chlorozą (żółknięciem i bieleniem) liści, a następnie ich usychaniem. Na brzegach blaszki liściowej może wystąpić nekroza.
Obserwuj liście ...

Pozdrawiam, Mirek
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
Re: pomidory doniczkowe - problem
bizon
Te pomidory są ekstremalnie przenawożone
Chcesz je ratować żeby jeść owoce albo, nie daj Boże, podać je dzieciom
Zastanów się czy nie szkoda zdrowia 
Te pomidory są ekstremalnie przenawożone

Chcesz je ratować żeby jeść owoce albo, nie daj Boże, podać je dzieciom


Re: pomidory doniczkowe - problem
Ale ja nie dodałem grama żadnego nawozu. Kupiłem w sklepie ziemię i to wszystko, pisało na opakowaniu poziom pH 5.0 - 6,5 do roślin zielonych i palm bo akurat nie mieli uniwersalnej.
Re: pomidory doniczkowe - problem
Coś widocznie musiało być w tej ziemi, co dało taki efekt. Trzeba było je wsadzić do podłoża do warzyw. W ziemi do palm i kwiatów mogą być substancje szkodliwe dla zdrowia.
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Pomidory w donicach cz.4
Bizon miałam w zeszłym sezonie też taki przypadek.
Wyrzuciłam sadzonkę a potem gdzieś doczytałam że to jakiś nowy wirus.
W tym sezonie znowu dwa takie przypadki mi się zdarzyły i też wyrzuciłam sadzonki.
Jeden rósł w wiaderku razem z Auriją, ona całkiem zdrowa i ma pełno zawiązanych owocków, rośnie zdrowo i nie ma żadnych zmian a ta druga sadzonka taki sam gargamel jak u Ciebie.
Ale ja fachowcem nie jestem, może ktoś mądrzejszy poszpera w necie i coś znajdzie na ten temat.
Wyrzuciłam sadzonkę a potem gdzieś doczytałam że to jakiś nowy wirus.
W tym sezonie znowu dwa takie przypadki mi się zdarzyły i też wyrzuciłam sadzonki.
Jeden rósł w wiaderku razem z Auriją, ona całkiem zdrowa i ma pełno zawiązanych owocków, rośnie zdrowo i nie ma żadnych zmian a ta druga sadzonka taki sam gargamel jak u Ciebie.
Ale ja fachowcem nie jestem, może ktoś mądrzejszy poszpera w necie i coś znajdzie na ten temat.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
Re: Pomidory w donicach cz.4
Mirek19
Zrobiłam jak radziłeś i wygląda, że pomogło, pomidor kwitnie bardzo ładnie.
Mam inny problem. Strasznie rośnie. Za 2-3 dni chyba już osiągnie 2 metry. Czy to tak powinno być, czy powinnam go jakoś ograniczyć?
Czy w takim pomidorze usuwa się wilki? To pomidor koktajlowy Blue Wonder.
Zrobiłam jak radziłeś i wygląda, że pomogło, pomidor kwitnie bardzo ładnie.
Mam inny problem. Strasznie rośnie. Za 2-3 dni chyba już osiągnie 2 metry. Czy to tak powinno być, czy powinnam go jakoś ograniczyć?
Czy w takim pomidorze usuwa się wilki? To pomidor koktajlowy Blue Wonder.
Pozdrawiam, Megan
- calka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1413
- Od: 14 paź 2012, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelszczyzna
Re: Pomidory w donicach cz.4
Megan25
Wiele odmian tak właśnie rośnie
Możesz go ogłowić, ale to akurat odradzam, takie zabiegi stosuje się w sierpniu. Pozwól mu rosnąć. Co do wilków, warto trochę przerzedzić by zapewnić światło i swobodny przepływ powietrza. Z kolei prowadzone na jeden pęd szybciej dojrzewają. Jeżeli masz dużą donicę zostaw 2 lub 3 wilki.
Pozdrawiam

Wiele odmian tak właśnie rośnie

Pozdrawiam
Ewa