Lancety rodzinna ostoja ...cz.3

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
lanceta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3927
Od: 13 wrz 2010, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica

Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.3

Post »

duju-Justynko, czyli mamy wspólną miłość irysową, ale rywalizować nie będziemy :D
Prezentowane irysy, to nowe nabytki sprzed 2 lat.

bejka1970-Beatko, skąd takie myśli ? oprócz 1 odmiany, wszystkie prezentowane wcześniej irysy pochodzą
od Ciebie.Liczę,że pozostałe pokażą piękne kwiaty w przyszłym sezonie.Irysy, dają wiele radości,podziwiane są w moim "Rodos", a nawet " nieśmiały kolekcjoner" sam się obsłużył i pomniejszył moją kolekcje o kilka sztuk.Niestety,przy domu nie mam już miejsca na nowe nasadzenia.

anabuko1-Aniu, irysy, to moje nowe nabytki od naszej Beatki-Bejka1970.
Przed chwila powąchałam kwiat tulipanowca - niestety, bez zapachu.
Okaz tulipanowca, który zrobił na mnie i zwiedzających wrażenie-olbrzymie drzewo obsypane kwieciem, znajduje się w Arboretum w Wojsławicach.

JAKUCH-Jadziu,cieszymy się wszyscy z ostatnich opadów. Dzięki nim nastąpił błyskawiczny rozwój roślin.
Kwiaty tulipanowca, a naliczyłam ich 20,powoli przekwitają.Rozwijały się stopniowo,ponieważ wielkość pąków
była wyraźnie zróżnicowana.Serdeczności ;:167

Florian-Silesia, Florku, dzisiaj ostatni z TB "Dipped in dots"
Jest wyjatkowo fotogeniczny, ale, jak dla mnie zbyt smutny-( mroczny, to trafne określenie z Twojego wątku), jeżeli dobrze zapamiętałam.

Obrazek

Moje piwonie:

Obrazek
Scarlett O' Hara

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Wczorajsze nabytki, jeszcze w doniczkach.

Obrazek

Obrazek
leszczyna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7718
Od: 21 kwie 2009, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.3

Post »

Lodzia czy Twój ogród nawałnica ominęła....ponoć Jawor dostał ogromną dawkę wody?
Teraz wiem już skąd takie piękne Piwonie w Twoim ogrodzie.
Ja jutro jeszcze tam zaglądam i też uzupełnię jak upoluję.
Trzeba jednak na zdobycze wybrać się wcześniej....ja tym razem wiem już czego szukać więc najpierw wystartuję na stoiska, póżniej na czereśnie A potem zobaczę ile sił zostanie. ;:306
Twoje irysy .... ;:180 piękne...kiedyś nie doceniałam ich urody, miałam takie babcine i spoglądała na nie okiem niełaskawym.....ponoć o gustach się nie dyskutuje ale ja powiem....zmieniają się

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.3

Post »

Lodziu widzę że masz Yellow crown czy jesteś z niej zadowolona??? w/g mnie to nieudana odmiana kwiaty zbyt ciężkie i słabo widoczne wśród liści .Ja swoją oddałam w dobre ręce myślałam że u mnie ma zbyt mało słońca .Jednak iu koleżanki również tak samo jest niewidoczna żeby podziwiać kwiaty trzeba ją ściąć do wazonu, lepsza chyba jest Bartzella. Mroczny irys śliczny mocno falbaniasty , ale chyba powinien być w jasnym miejscu żeby był bardziej widoczny .Nowe nabytki też ładne w sumie Julię Rose też mam ma ogromniaste kwiaty i jak zakwita to krzew wyglada jak jeden wielki bukiet ;:167 .Szkoda że moja akuratnie zakwitła w porze deszczowej to szybko pozbyła sie kwiatów
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17368
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.3

Post »

Piękne masz te różne piwonie.
Tym razem ta żółta mnie zachwyciła :)
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.3

Post »

Z jednych piękności przechodzisz od razu do następnych i to w takich ilościach, że na dłużej, z przyjemnością skupia się na nich wzrok ;:63 Falbaniaste iryski sa śliczne, mam ze dwa do wymiany, które mnie nie zachwycają, to chyba właśnie takimi się zainteresuję. Iryska z falbankami mam tylko jednego w tym roku błyskawicznie przekwitł, tak szybko, że nie zążyłam się nawet nim nacieszyć.
Moje piwonie jeszcze w pąkach, ale na pewno też lada chwila się rozwiną, chociaż w tym roku zakwitną tylko dwie. Ale będą, a to najważniejsze. Piwonia, o którą pytałas u mnie, rzeczywiście ma taki kolor. Jest piekna, większość kwiatów ma białe maźnięcia o różnym natężeniu. I zawsze jest obsypana licznymi kwiatami ;:108
Awatar użytkownika
lanceta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3927
Od: 13 wrz 2010, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica

Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.3

Post »

leszczyna-Krysiu, u nas było spokojnie, bez burzy i deszczu.Widziałam bardzo ciemne burzowe chmury,które... przeszły obok....
A co do gustów, myślę, że dobrze, że z czasem się zmieniają ;:108

JAKUCH-Jadziu, na temat piwonii Yellow Crown odpowiedziałam w Twoim wątku.Dodam,że podzielam Twoją opinię nt. tej odmiany.
Podziwiałam,piwonię Julię Rose u Ciebie.Przyznaję, że nie rozpoznałam jej, szukając podobieństwa do mojej z 1 kwiatkiem. A to dlatego, że pominęłam podpisy na fot., które bardzo u Ciebie cenię, ale ten błąd wkrótce naprawiłam ;:180

anabuko1-Aniu, dziękuję w imieniu piwonii ;:168

Iwonka1-Iwonko, dziękuję ;:196
Widziałam maźnięcia na płatkach, ale sądziłam, że to sprawa nasłonecznienia w czasie fot. Niezwykle piękna odmiana, czy znacie jej imię ?

Dla Was pierwszy kwiat mojego różanego nabytku na tegorocznej Gardenii.
Madame Anisette.

Obrazek
Awatar użytkownika
Florian Silesia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2699
Od: 3 lip 2016, o 19:56
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój

Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.3

Post »

Przepiękny ten ostatni kosaciec! Obwódki na płatkach kopułki to jeszcze rzadkość. Dlatego jest wyjątkowy. Kolorystyka też. I porównując z kosaćcami granatowoczarnymi czy bordowoczarnymi nie taki mroczny ;:173
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.3

Post »

Lodziu patrzę na piwonię obok Sarah'y Bernhard [Felix Crousse] i całkiem podobna do mojej NN ,a właściwie mam dwie takie nawet porównywałam dzisiaj czy tak samo pachną .Mam je juz sporo latek jeszcze przed Sarah'ą Bernhard kupiona .Julia Rose ma kwiaty takie jak na Twojej fotce. Cudny nabytek taka porcelanowa panienka oby dobrze sie sprawowała .Dzisiaj znów podlewa i czasem przytupnie :wink: ,ale jest duszno a dla ślimaczej gawiedzi to raj na ziemi ;:222
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
daysy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4554
Od: 13 lut 2014, o 12:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj.łódzkie

Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.3

Post »

Lodziu widzę, że masz piękną kolekcję piwonii, dopiero wokół musi pachnieć. Mam tylko trzy ale potrafią zawrócić w głowie :wink:
Dobrze, że ominęła Cię burza, deszcz potrzebny, ale nie nawałnice i grad., żadnego z nich pożytku a szkody potrafią wyrządzić znaczne.
Kosaćców też widzę sporo, jeden ładniejszy od drugiego, szkoda, że takie delikatne i wrażliwe na deszcz kwiaty mają, mogłyby dłużej cieszyć nasze oczy.
M-me Anisette cudna ;:167 , taka w moich klimatach :wink:
Pozdrawiam Daysy
Zapraszam
Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Awatar użytkownika
lanceta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3927
Od: 13 wrz 2010, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica

Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.3

Post »

Florian-Silesia, "Dipped in Dots" - zagościł u mnie ze względu na swoja oryginalność.
Muszę przyznać, że lepiej prezentuje się na fotogr.Na rabacie nie przyciąga wzroku.Przy nim należy się dłużej
zatrzymać i docenić walory, o których napisałeś.

JAKUCH-Jadziu, cieszę się, ze Twoja NN - będzie miała imię :heja
Dziękuję, za uznanie dla moich nabytków piwoniowych, które znalazły już stałe miejsce w ogrodzie.
Ślimaki,też są moim utrapieniem ;:222

daysy, piwonie, to również kwiaty mojego dzieciństwa i dobrych wspomnień.Królowała wtedy piwonia
lekarska "Rubra Plena". Obecna ilość odmian - przyprawia o zawrót głowy, i to we wszystkich roślinnych
gatunkach.
Dziękuję, za ocenę mojej "Madame Anisette " ;:196
Mam jeszcze 4 nowe nabytki od Rosy Ćwik.Ciekawa jestem, jak ocenisz kwitnącą obecnie
"Gartenprinzessin Marie Rose " ?

Róże /ogród przydomowy/.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
"Monaco"

Kilka migawek różanych z ROD.

Aleja, przy której mam działke, to : " Aleja Różana " :wink:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.3

Post »

Wiadomo różaną alejkę musowo muszą zdobić róże już sama nazwa na to wskazuje .Śliczna ta malinowa z wielkimi kwiatami przy siatce. Lodziu kim ona jest ??? Rzeczywiście ten rok można nazwać różanym, bo wszędzie przecudnie kwitną .Dzisiaj też musiałam mocno pospinać Bremer Stadtmusikanten ,bo wyłamałyby się pędy już prawie leżała a szkoda byłoby, bo ma same pąki
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17368
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.3

Post »

:wit
Podziwiam, podziwiam te twoje piękne krzaczory różane. ;:215 ;:215
Moje nie wszystkie takie dorodne.
Pozdrawiam Lodziu ;:196
leszczyna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7718
Od: 21 kwie 2009, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.3

Post »

Witam Lodzię jestem po robocie, czereśnie w słoikach....pierwsza partia na przetrwanie, gdyby nas zamknięto jest czym przepić ;:306
Agrest też kilka słoików zagotowanych, zgodnie z rytuałem rodzinnym musi być, bo ponoć kruszon bez agrestu to jak kobieta bez fryzury ;:108
na razie troszkę u mnie pryszczy deszcz a miałam w planie reanimację róż po wczorajszej burzy i deszczu.
Obfite kwitnienia jak w każdym ogrodzie deszcz trochę zniszczył i potargał.
Lodzia...piękna ta Twoja Monaco, choć za dwubarwnymi różami nie przepadam ta mi się podoba, szkoda że te ogródki nie chcą się naciągnąć, choć inne byliny też zdobią i cieszą.
Moje zakupione jeszcze stoją w donicach i szukają dla siebie miejscówki.

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
inka52
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2170
Od: 5 lis 2009, o 11:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Legnica - Dolny śląsk

Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.3

Post »

Witam Lodziu piekne nowe piwonie , a Anisette piękna moja jeszcze nie kwitnie , po sobotniej nawałnicy i gradobiciu nie doszedł ogród do siebie , ogórki , buraczki siałam w poniedziałek , u Was nic nie było , bo Justysia przyjechała a my wyciągaliśmy wodę z piwnicy , a teraz dalej pada pozdrawiam ;:167
Awatar użytkownika
Florian Silesia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2699
Od: 3 lip 2016, o 19:56
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój

Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.3

Post »

Powiem Ci, że Twój wątek oraz wizyta niedawno w Wojsawicach zmobilizowały mnie, by zrobić przegląd moich piwonii chińskich, a lekarską 'Rubra Plena' nazwać. W końcu po 18 latach jej obecności w ogrodzie :tan Tak mnie co roku pochłaniają kosaćce, że ignoruję piwonie, które kwitną w tym samym czasie :( . A to przecież piękne rośliny, trwałe w wielu odmianach ;:180
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”