Ogród zielonej
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Ogród zielonej
Witaj Soniu
. Widzę, że u Ciebie nie tylko sztuczne ptaszki bo i żywych masz całkiem sporo
. U mnie takie ciekawe okazy rzadko się pojawiają a jeśli już nie potrafię im zrobić zdjęcia a Tobie to świetnie wychodzi
. Czosnki trzeba tego roku podzielić bo tak jak piszesz szybko się rozrastają i tracą potem na urodzie . U mnie też wczoraj była cudna pogoda i pracowaliśmy cały dzień
. Dzisiaj już trochę gorzej ale popadało a deszcz potrzebny . Zielenina ruszy z kopyta znowu
. Czekamy na popis róż . Pozdrawiam
.
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 17436
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Ogród zielonej
Czosnki piękne. Ładna ta czarnuszka.
No i hosty śliczne kępy.
No i hosty śliczne kępy.
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16307
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogród zielonej
Same piękności u Ciebie Soniu. Widok host jest dla mnie i zawsze był bardzo kojący dla oczu.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12184
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Nareszcie ciepło, ale burze i deszcz skutecznie przepędzały mnie dziś z ogrodu.
Chwasty rosną w tempie zastraszającym.
Mam nadzieję na zbiór własnych nasion, ponieważ sklepowe wschodzą bardzo marnie. Lubczyk i pietruszka naciowa już szykują nasiona.
Cukinia w kompostowniku, fasolka w skrzyni i pomidory nareszcie zaczęły rosnąć i kwitnąć.
Lucynko dziękuję.
Hosty w tym roku mają dużo wody, więc rosną ładnie.
Ślimaki bezskorupowe na razie nieobecne, a nasze rodzime są przysmakiem ptaków, więc też ich mało.
Moje wysiewy w tym roku wyjątkowo nieudane. Orlaję i rudbekię Cherry Brandy siałam cztery razy.
Orlaje jakieś nędzne wyhodowałam, a tylko jedna rudbekia dożyła do wysadzenia. Jak się napatoczyła orlaja prawie kwitnąca, to musiałam ją mieć.
Gosiu jakieś nędzne siewki orlai wzeszły. Nie powinno Ci być przykro, pewnie ziemię miałam złą, bo większość siewek mi padła. Pewnie z pięćdziesiąt cynii straciłam.
Wysiałam kolejne, ale już tylko miniaturowe, innych nasion nie miałam.
Dziękuję,
czosnki dokupuję co roku. Po raz pierwszy mam czosnki Krzysztofa, są niskie, ale niektóre kule mają ponad 15 cm.
Niestety wykopywanie uciążliwe, ale jak się glebę zasili dobrze to w nowym miejscu znowu trzy lata ładnie kwitną.
Memory jeszcze rośnie, ale właśnie dziś ścięłam jedną trzecią kępy, miała około 1 metr kwadratowy, istny potwór.
Wiosną przed ruszeniem wegetacji wykopię. Teraz jeszcze pocieszę się ładnymi kłosami.
Maryniu dzięki, że masz jeszcze ochotę poprawiać nazwy moich roślin.
To moja najstarsza hosta, z której miałam obwódki, ale się pozbyłam większości, rosła ogromna. Dostałam ją jako NN i została nazwana przez forumki.
Już nie będę się wysilać na nazwy, albo pomylę, albo pomyłki kupiłam.
Orlaję też widziałam tylko na zdjęciach w ogrodach forumek. W masie wyglądała ładnie, a przecież nowości muszą zostać wypróbowane.
Dziś też upał, ale już po południu pochłodniało.
Basiu nareszcie ciepło, rośliny szaleją ze wzrostem i kwitnieniem, chwasty też.
Z czosnkami to czarnuszka, od lat wysiewa się w dwu miejscach i ładnie kwitnie. U mnie jest niska, ma 20-25 centymetrów.
Aniu nyna76 cieszę się, że po tylu perypetiach roślinki doszły.
Mam nadzieję, że się w większości przyjmą.
Muszę Cię postresować, ale szybko będziesz rozgęszczać rabatę.
Ewelinko ptaki mają koło mnie raj, mało domów i kilometry zagajników sosnowo-brzozowych. Od dwu lat za płotem gnieżdżą się wilgi, przepiękne ptaki o cytrynowych piórach, cudnie śpiewają.
Deszcz codziennie pada, ale teraz jak już ciepło, to tylko pomidorom szkodzi, większość roślin rośnie szybko, mając tyle wilgoci.
Róże będę głównie w cudzych ogrodach podziwiać, moich ubyło i poprzesadzane, więc wiele słabo zakwitnie.
Aniu anabuko1 dziękuję,
posiadaczka kolekcji host widzi u mnie ładne, to wyjątkowo miłe.
Czarnuszce pozwalam się wysiać i wyrywam, szybko traci urodę.
Wandziu dziękuję.
Hosty w taki deszczowy czas mają się doskonale. Niektóre podzieliłam, a mimo to całkiem ładnie się prezentują. Miałam na zapłociu kilkanaście jednej odmiany w zestawieniu z szałwią i przywrotnikiem. Bardzo ładnie wyglądały. Jesienią robili drogę obok mnie i wszystko zostało wyrzucone. Nie chciałam już sadzić do ogrodu odmiany której mam już kilka sztuk. Poza tym mam za mało cienia, a na patelni niestety dobrze nie wyglądają.






Mam nadzieję na zbiór własnych nasion, ponieważ sklepowe wschodzą bardzo marnie. Lubczyk i pietruszka naciowa już szykują nasiona.
Cukinia w kompostowniku, fasolka w skrzyni i pomidory nareszcie zaczęły rosnąć i kwitnąć.
Lucynko dziękuję.
Moje wysiewy w tym roku wyjątkowo nieudane. Orlaję i rudbekię Cherry Brandy siałam cztery razy.
Gosiu jakieś nędzne siewki orlai wzeszły. Nie powinno Ci być przykro, pewnie ziemię miałam złą, bo większość siewek mi padła. Pewnie z pięćdziesiąt cynii straciłam.
Dziękuję,
Memory jeszcze rośnie, ale właśnie dziś ścięłam jedną trzecią kępy, miała około 1 metr kwadratowy, istny potwór.
Maryniu dzięki, że masz jeszcze ochotę poprawiać nazwy moich roślin.
Orlaję też widziałam tylko na zdjęciach w ogrodach forumek. W masie wyglądała ładnie, a przecież nowości muszą zostać wypróbowane.
Dziś też upał, ale już po południu pochłodniało.
Basiu nareszcie ciepło, rośliny szaleją ze wzrostem i kwitnieniem, chwasty też.
Aniu nyna76 cieszę się, że po tylu perypetiach roślinki doszły.
Muszę Cię postresować, ale szybko będziesz rozgęszczać rabatę.
Ewelinko ptaki mają koło mnie raj, mało domów i kilometry zagajników sosnowo-brzozowych. Od dwu lat za płotem gnieżdżą się wilgi, przepiękne ptaki o cytrynowych piórach, cudnie śpiewają.
Deszcz codziennie pada, ale teraz jak już ciepło, to tylko pomidorom szkodzi, większość roślin rośnie szybko, mając tyle wilgoci.
Róże będę głównie w cudzych ogrodach podziwiać, moich ubyło i poprzesadzane, więc wiele słabo zakwitnie.
Aniu anabuko1 dziękuję,
Czarnuszce pozwalam się wysiać i wyrywam, szybko traci urodę.
Wandziu dziękuję.






- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Ogród zielonej
Witaj Soniu
. Wilgi mówisz
?? Nigdy ich nawet na oczy nie widziałam ale faktycznie piękne są . Zazdroszczę
. Ptaki to takie uzupełnienie do ogrodu moim zdaniem a jak jeszcze pięknie śpiewają to już w ogóle bajka. U mnie słychać szpaki i kosy
. Faktycznie deszcze mogłyby już na chwilkę dać sobie spokój chociaż my wysialiśmy kilka dni temu trawę na części działki więc jeśli będzie padać to dla mnie lepiej i nie będę musiała latać z wężem
. Nie wiem czy damy radę posiać całość bo w sumie już jest czerwiec i nie najlepszy to termin ale od kwietnia ciągle coś wyskakuje albo susza totalna albo lało cały maj i nie dało rady walcem przejechać
. Mam nadzieję, że coś tam jednak z tego wyjdzie a jeśli nie to trzeba będzie jesienią zabrać się za to koniecznie. W sumie nie zależy mi na idealnym trawniku byleby nie było tej gołej ziemi
.U mnie wczoraj chwilkę pokropiło a dzisiaj już chłodniej, pochmurno i coś wisi w powietrzu. Zobaczymy co pogoda szykuje dla nas w tym miesiącu
. Pozdrawiam
.
-
clem3
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4987
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Ogród zielonej
Soniu u ciebie nie dość, że piękne kwiatowe widoki, to jeszcze i ciekawe ptaszki uchwyciłaś
A ja tylko jakieś czarne ptaszysko przyłapałam na podjadaniu moich truskawek
Ja kiedyś kupowałam nasionka, bo myślałam, że takie kupne będą lepiej wschodziły, ale teraz mam takie samo doświadczenie jak ty - zebrane samodzielnie zdecydowanie lepiej wschodzą.
Ja kiedyś kupowałam nasionka, bo myślałam, że takie kupne będą lepiej wschodziły, ale teraz mam takie samo doświadczenie jak ty - zebrane samodzielnie zdecydowanie lepiej wschodzą.
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ogród zielonej
Soniu, wszystko pięknie kwitnie w Twoim ogrodzie
, ale dzisiaj szczególną uwagę zwróciłam na naparstnice.
Na ich różnorodność. Same ślicznotki.
Wysiałam odmianowe naparstnice na działce i wszystkie rosną, a kwitną odmiany dwie: biała i różowa.
Zachodzę w głowę, gdzie się podziały pozostałe, bo wszystkie żyją.
Pozdrawiam i życzę radosnego świętowania.
Wysiałam odmianowe naparstnice na działce i wszystkie rosną, a kwitną odmiany dwie: biała i różowa.
Pozdrawiam i życzę radosnego świętowania.
- tulipanka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 5989
- Od: 20 kwie 2007, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Ogród zielonej
Soniu, ciekawa roślina ta ortaya. Taka lekka, zwiewna. To jest bylina ?
Połączenie białej szałwii i czerwonej trawy absolutnie genialne
Naparstnice zawsze mi się podobały i musiałam sporo się nagimnastykować, żeby wprowadzić je do ogrodu. Jak już "zaskoczyły" to już są. Same się wysiewają i wyrastają w różnych miejscach. Czasami je przesadzam, bo lubię je mieć dosłownie wszędzie
Połączenie białej szałwii i czerwonej trawy absolutnie genialne
Naparstnice zawsze mi się podobały i musiałam sporo się nagimnastykować, żeby wprowadzić je do ogrodu. Jak już "zaskoczyły" to już są. Same się wysiewają i wyrastają w różnych miejscach. Czasami je przesadzam, bo lubię je mieć dosłownie wszędzie
- apus
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Ogród zielonej
Soniu, ale masz cukinię na bogato! Naprawdę duża jest już, a jak jeszcze porównam z tym co u mnie, to kolos...
Naparstnice są cudowne! Lubię te jej trąbki
Naparstnice są cudowne! Lubię te jej trąbki
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12184
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Codziennie pada, a dzisiaj ulewa i burza. Miało być sucho i gorąco. Ciepło tak ale już deszczu zdecydowanie dość.
Irga powoli zarasta skarpę i mimo ulew, ziemia się nie osuwa.
Goździki wykopywałam niby dokładnie, a one i tak postanowiły dodać kolor między zielona irgą.
Ewelinko ptaki towarzyszą nam od 4 rano do późnej nocy, właśnie słucham słowika.
Pogoda dla Twojej zasianej trawy idealna, mokro i ciepło. Jeśli nie wypłucze nasion, będziesz mieć szybko zielono.
U sąsiada siali tydzień temu, a już trawa mocno zielona.
Małgosiu siałam w tym roku marchew i pietruszkę dwa razy, potem jeszcze robiłam dosiewkę. Niedawno posiałam drugą partię fasolki i też wzeszła marnie.
Nie mam gdzie przetrzymać korzeniowych do wiosny, ale poszukam sposobu, jak pozyskać własne nasiona. Może korzeń marchwi i pietruszki przetrwa w skrzyni okryty liśćmi.
Dziękuję,
kwiaty rosną i kwitną, do tego ptaki śpiewają, mam mały raj na ziemi. Rano i po deszczu szukają pożywienia na trawniku i rabatach. Nawet Karol nauczył się od nas podglądania ptaków. Krzesło przy oknie stoi i co chwila wnusio pokrzykuje, że inny ptak się pojawił.
Lucynko dziękuję.
Naparstnic mam pewnie kilkadziesiąt. Jestem zdziwiona, że białych najwięcej, wszystko to samosiejki. Kilka przesadziłam, ale większość rośnie tam gdzie wzeszła, tylko przerzedziłam siewki.
Miałam kiedyś piękną łososiową, ale przestałam zbierać nasiona i wyginęła.
Wiolu orlaja to niestety jednoroczna roślina, ale wysiewa się sama, więc liczę, że za rok będzie jej dużo i posadzę w większych grupach.
Widziałam na rabatach przy różach, pięknie wyglądała. Jak każdą nowość muszę przetestować.
Dziękuję,
biała szałwia też u mnie w mnogości, ale podzieliłam ją więc przy Red Baronie dość nędzna. Za rok mam nadzieję na obfitsze kwitnienie.
Czasem mam dość siewek naparstnic, ale jak zakwitnie daruję jej liczny samosiew.
Basiu dzięki.
Cukinię posiałam w doniczce i już podrośniętą wsadziłam do kompostownika. Teraz ciepło i mokro, to szybko rośnie. Już ma pąki, więc niedługo pewnie jakieś owoce zawiąże.
Niestety jej towarzyszka w kompostowniku dynia Hoccaido stoi jak zaklęta.
Kupiłam sadzonkę, ale jakaś zabiedzona chyba była, miała marne korzenie. Siałam w domu trzy razy i po trzech tygodniach doczekałam się jednej sadzonki, jak kupiona już została posadzona. Nie mam pojęcia dlaczego w tym roku tak nędzne wysiewy miałam.








Irga powoli zarasta skarpę i mimo ulew, ziemia się nie osuwa.
Ewelinko ptaki towarzyszą nam od 4 rano do późnej nocy, właśnie słucham słowika.
Pogoda dla Twojej zasianej trawy idealna, mokro i ciepło. Jeśli nie wypłucze nasion, będziesz mieć szybko zielono.
Małgosiu siałam w tym roku marchew i pietruszkę dwa razy, potem jeszcze robiłam dosiewkę. Niedawno posiałam drugą partię fasolki i też wzeszła marnie.
Dziękuję,
Lucynko dziękuję.
Miałam kiedyś piękną łososiową, ale przestałam zbierać nasiona i wyginęła.
Wiolu orlaja to niestety jednoroczna roślina, ale wysiewa się sama, więc liczę, że za rok będzie jej dużo i posadzę w większych grupach.
Dziękuję,
Czasem mam dość siewek naparstnic, ale jak zakwitnie daruję jej liczny samosiew.
Basiu dzięki.
Niestety jej towarzyszka w kompostowniku dynia Hoccaido stoi jak zaklęta.








- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Ogród zielonej
Witaj Soniu
. Fajny zadarniacz z irgi i chyba też gdzieś będę musiała ją wykorzystać
. Trawka pokazuje swoje kłosy i robi się powoli lekko zielono
. Jeśli codziennie będzie padało to faktycznie za kilka dni będę miała fajny początek trawnika
. U mnie dzisiaj przeszła mocna ulewa ale na szczęście nasion nie wypłukało . Może gdzieś tam miejscami ale to okaże się jak już wszystko wyjdzie. Czytam , że narzekasz na niektóre wysiewy. Ja też siałam marchew dwukrotnie ale nic z niej nie wyszło
. Zawsze coś tam z warzyw ma gorszy rok . Za to wyobraź sobie, że wysiały mi się pomidory koktajlowe
. Jak to w ogóle możliwe ?? Siewki wyglądają lepiej niż moje siane w domu
. Ciekawe tylko co to będzie za owoc bo miałam kilka odmian koktajlowych w tamtym roku. Mam nadzieję, że będą owoce. Trawka na ostatniej fotce to Evergold ?? Planuję kolejne rabaty i myślę o jakiejś fajnej obwódce z takich jasnych paskowanych trawek do półcienia
. Pozdrawiam
.
Re: Ogród zielonej
Rozpływam się nad soczystością zieleni. Czy tytoń sam Ci się wysiewa?
Ania
Działeczka-marzenia się spełniają
Ziemia nie należy do nas, my tylko wypożyczamy ją od naszych dzieci...
Działeczka-marzenia się spełniają
Ziemia nie należy do nas, my tylko wypożyczamy ją od naszych dzieci...
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12184
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Ewelinko jasna trawa, to turzyca Evergold. Świetnie sobie u mnie radzi od lat. Nie ścięłam jej wiosną nisko, bo miała ładne liście. Niestety później zszarzały i wygląda nieciekawie. Trzeba obowiązkowo ciąć wiosną.
Do cienia bardzo ładne są Ptasie Łapki. Postaram się jutro zrobić zjęcie i pokażę. Buduje ładniejsze, gęste kępy.
Gratuluję koktajlowych,
u mnie w kompoście rozsypanym na grządkach też czasem są siewki, ale niezbyt ładne, więc ich nie wykorzystuję.
Irga nadspodziewanie szybko się zagęściła, Świetnie się ukorzeiają pędy, więc już nie kupuję, tylko przesadzam ukorzenione. Hodowcy mówią, że lubi przemarzać czasem, ale później się odbudowuje. U mnie dwie zimy przeżyła bez uszczerbku.


Aniu jest tak mokro, że nawet na moich piaskach rośliny mają wody pod dostatkiem.
Mam nadzieję na ładne kwitnienie hortensji, jeszcze chyba nigdy nie miały tyle wilgoci w moim ogrodzie, co w tym roku.
Tytoń wysiewa się w ogromnych ilościach, będzie to niedługo widać.
Zakwitnie pewnie ze dwadzieścia wysokich i niewiele mniej niskich. 



Gratuluję koktajlowych,
Irga nadspodziewanie szybko się zagęściła, Świetnie się ukorzeiają pędy, więc już nie kupuję, tylko przesadzam ukorzenione. Hodowcy mówią, że lubi przemarzać czasem, ale później się odbudowuje. U mnie dwie zimy przeżyła bez uszczerbku.


Aniu jest tak mokro, że nawet na moich piaskach rośliny mają wody pod dostatkiem.
Tytoń wysiewa się w ogromnych ilościach, będzie to niedługo widać.



- Krychna
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2033
- Od: 23 mar 2010, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska Beskid Wyspowy
Re: Ogród zielonej
Soniu
Naparstnice dumnie stoją, pięknie zdobią rabaty
bardzo je lubię i pozwoliłam im się wysiać dzięki temu mam ich w tym roku sporo, ale jeszcze w pąkach. Piękne rabatki z Żurawkami
Pozdrawiam i życzę dobrej pogody 
Naparstnice dumnie stoją, pięknie zdobią rabaty
- apus
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Ogród zielonej
Soniu, w ogóle w tym roku mam wrażenie, że te dyniowate jakieś takie... nieogarnięte. Moje dynie są też maciupkie, siałam je sama (dynia piżmowa), pięknie sadzonki w domu poszły, trzymałam dosyć sługo i końcem maja poszły do gruntu i nic. Ani odrobinki nie urosły. To samo cukinia - mam wrażenie, że taka jaką posadziłam, taka jest już od 3 tygodni.
Na arbuzy nawet nie patrzę...
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468



