Dzięki za info o zarzyczce. Z tego wszystkiego najtrudniejsze dla mnie jest jej zamiłowanie do wapiennego podłoża. U mnie raczej wszędzie kwaśno sądząc po chwastach

Jednak spróbuję rozejrzeć się za nią, bo roślinka podoba mi się. Czosnek
Graceful też kupiłam jesienią, ale u mnie jeszcze nie kwitnie. Poza tym jest jakiś mały. Prymula sieboldii ładniutka i nawet brak imienia by mi nie przeszkadzał. Różowego ubiorka chyba nigdy nie widziałam

Miałam kiedyś o żółtych ( złotych) liściach, ładny był, ale zniknął nie wiadomo kiedy.
Widzę, że nie tylko maluszki kwitną u Ciebie. Ładne irysy. Złocienie u mnie mają jak dotąd tylko liście, a Twoje kwitną w najlepsze. Bodziszki cudne. Udane kompozycje Ci wyszły na rabatach
