Ogród zielonej
- tulipanka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 5991
- Od: 20 kwie 2007, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Ogród zielonej
Witaj Soniu.
Przepiękne widoki ogrodowe pokazujesz. Nie mogę się wprost napatrzeć. Szałwia z czosnkami wspaniale się komponuję. Spróbuję może powtórzyć tą kompozycję u siebie. Widzę że sporo masz szałwii. Ja też je bardzo lubię, wręcz uwielbiam i jak widzę jakąś fajną odmianę to nie mogę się oprzeć.
Bardzo dużo mi się ich porozsiewało, ale z tych siewek wyrastają bardzo wysokie i się pokładają. Zaczęłam je troszeczkę likwidować na rzecz odmian mniejszych i nie pokładających się. Wszystkich jednak od razu nie pozbędę się, bo spustoszyła bym rabaty
Azalie i rodki podziwiam i wzdycham, bo raczej nigdy ich mieć nie będę.
Rabata z hortensjami, to mistrzostwo.
Przepiękne widoki ogrodowe pokazujesz. Nie mogę się wprost napatrzeć. Szałwia z czosnkami wspaniale się komponuję. Spróbuję może powtórzyć tą kompozycję u siebie. Widzę że sporo masz szałwii. Ja też je bardzo lubię, wręcz uwielbiam i jak widzę jakąś fajną odmianę to nie mogę się oprzeć.
Bardzo dużo mi się ich porozsiewało, ale z tych siewek wyrastają bardzo wysokie i się pokładają. Zaczęłam je troszeczkę likwidować na rzecz odmian mniejszych i nie pokładających się. Wszystkich jednak od razu nie pozbędę się, bo spustoszyła bym rabaty
Azalie i rodki podziwiam i wzdycham, bo raczej nigdy ich mieć nie będę.
Rabata z hortensjami, to mistrzostwo.
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16663
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród zielonej
Soniu, faktycznie w Twoim ogrodzie zatrzęsienie różnych odmian czosnków ozdobnych, a wszystkie takie śliczne!
Cudne rododendrony, a i naparstnice już kwitnące!
Niesamowite wrażenie robi las niebieskich irysów. A także obsypany gąszczem kwiecia niebieski bodziszek.
Niech wszystkie roślinki cieszą nie tylko troskliwą Ogrodniczkę, ale też przy okazji gości zarówno tych w realu jak i forumowo - wirtualnych.
Cudne rododendrony, a i naparstnice już kwitnące!
Niesamowite wrażenie robi las niebieskich irysów. A także obsypany gąszczem kwiecia niebieski bodziszek.
Niech wszystkie roślinki cieszą nie tylko troskliwą Ogrodniczkę, ale też przy okazji gości zarówno tych w realu jak i forumowo - wirtualnych.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Sonia, podziwiam twój ogród z otwartymi ustami Pięknie się prezentują wszystkie czosnki. Podpowiedz jak sobie radzisz z ich zasychającymi liśćmi, albo ze ślimakami, dla których to istne przysmaki? U mnie jest tragedia i po deszczu aż niemiło spojrzeć w kierunku czosnkowych liści
Nareszcie znalazłam odmianę szałwii o której marzę.. Caradonna - to jest to - intensywnie fioletowa. Zapisałam już do zeszytu Kupowałaś sadzonki czy udało ci się wysiać ją z nasion?? W tym roku wysiewałam dwie saszetki szałwii, ale na opakowaniach z tego co pamiętam nie było napisanych odmian Ciekawe czy zakwitną w tym roku..
Nareszcie znalazłam odmianę szałwii o której marzę.. Caradonna - to jest to - intensywnie fioletowa. Zapisałam już do zeszytu Kupowałaś sadzonki czy udało ci się wysiać ją z nasion?? W tym roku wysiewałam dwie saszetki szałwii, ale na opakowaniach z tego co pamiętam nie było napisanych odmian Ciekawe czy zakwitną w tym roku..
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11648
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Nareszcie naprawdę ciepły dzień, w dodatku bez deszczu.
Siałam cztery razy orlaję z marnym skutkiem, więc jak udało mi się namierzyć prawie kwitnącą w sieci, to się nie oparłam.
Wiolu dziękuję. Mam kilka odmian szałwii i rośnie na rabatach chyba ponad pięćdziesiąt sztuk. Jutro spędzam czas z wnusiem, to spróbujemy policzyć. Wypieliłam wiosną kilkadziesiąt siewek.
Niestety siewki najczęściej nie powtarzają cech matecznych, dlatego już teraz wszystkie usuwam. Najwięcej mam siewek różowej, ona trochę mniej się pokłada niż inne. Odmianowych mam już spore kępy, więc dzielę wiosną i wtedy jestem pewna, że będą takie jak potrzebuję.
Szkoda, że rododendrony tak krótko kwitną, jak mają kilkadziesiąt kwiatów są piękne.
Lucynko dziękuję. Fascynuję się co kilka lat nowymi roślinami. Teraz jestem zakręcona na czosnki. Są niedrogie w B., a pięknie widać je na rabatach, większość mam wysokich.
Irysy syberyjskie dostałam od przyjaciółki siedem lat temu. Rozrastają się bardzo szybko. Sporo rozdałam, a ile wylądowało w kompostowniku. Dzieliłam stare kępy wiosną, siekiera ledwo dawała radę. Mają bardzo zbite karpy.
Bodziszek wspaniały, to ubiegłoroczny nabytek. Ma piękne kwiaty, ale deszcze bardzo je poniszczyły.
Sabinko miło Cię gościć. Jak czosnki zaczynają kwitnąć, to obcinam zaschnięte końcówki liści. Później rośliny rosnące przed czosnkami zasłaniają schnące liście, więc mniej mnie denerwują.
Ślimaków bezmuszlowych M ze trzy unieszkodliwił w tym roku. Chyba się przeniosły w inne rejony. Skorupkowe są przysmakiem drozda śpiewaka. Trzy pary mają u mnie gniazda. Żaden ślimak nie uchowa się w ogrodzie. Rozbijają muszle o kamienie, którymi przykładam pędy hortensji do ukorzeniania. Pod każdą leżą dziesiątki skorupek. Dzięki ptakom moje rośliny są bezpieczne. Nawet trzycentymetrowe cynie żyją, choć w ubiegłych latach dużo większe padały łupem ślimaków.
Caradonnę kupiłam w ubiegłym roku w sieci. Jest piękna, ma ciemne pędy i stoi sztywno, żaden kłos się nie odchyla na boki. Już zbudowała ładną kępę i dała samosiew. Siewki malutkie, zdam relację czy powtórzą cechy, ale wielkich nadziei nie mam.
Jak wcześnie wysiałaś szałwię, to powinna zakwitnąć, choć raczej późnym latem.
Siałam cztery razy orlaję z marnym skutkiem, więc jak udało mi się namierzyć prawie kwitnącą w sieci, to się nie oparłam.
Wiolu dziękuję. Mam kilka odmian szałwii i rośnie na rabatach chyba ponad pięćdziesiąt sztuk. Jutro spędzam czas z wnusiem, to spróbujemy policzyć. Wypieliłam wiosną kilkadziesiąt siewek.
Niestety siewki najczęściej nie powtarzają cech matecznych, dlatego już teraz wszystkie usuwam. Najwięcej mam siewek różowej, ona trochę mniej się pokłada niż inne. Odmianowych mam już spore kępy, więc dzielę wiosną i wtedy jestem pewna, że będą takie jak potrzebuję.
Szkoda, że rododendrony tak krótko kwitną, jak mają kilkadziesiąt kwiatów są piękne.
Lucynko dziękuję. Fascynuję się co kilka lat nowymi roślinami. Teraz jestem zakręcona na czosnki. Są niedrogie w B., a pięknie widać je na rabatach, większość mam wysokich.
Irysy syberyjskie dostałam od przyjaciółki siedem lat temu. Rozrastają się bardzo szybko. Sporo rozdałam, a ile wylądowało w kompostowniku. Dzieliłam stare kępy wiosną, siekiera ledwo dawała radę. Mają bardzo zbite karpy.
Bodziszek wspaniały, to ubiegłoroczny nabytek. Ma piękne kwiaty, ale deszcze bardzo je poniszczyły.
Sabinko miło Cię gościć. Jak czosnki zaczynają kwitnąć, to obcinam zaschnięte końcówki liści. Później rośliny rosnące przed czosnkami zasłaniają schnące liście, więc mniej mnie denerwują.
Ślimaków bezmuszlowych M ze trzy unieszkodliwił w tym roku. Chyba się przeniosły w inne rejony. Skorupkowe są przysmakiem drozda śpiewaka. Trzy pary mają u mnie gniazda. Żaden ślimak nie uchowa się w ogrodzie. Rozbijają muszle o kamienie, którymi przykładam pędy hortensji do ukorzeniania. Pod każdą leżą dziesiątki skorupek. Dzięki ptakom moje rośliny są bezpieczne. Nawet trzycentymetrowe cynie żyją, choć w ubiegłych latach dużo większe padały łupem ślimaków.
Caradonnę kupiłam w ubiegłym roku w sieci. Jest piękna, ma ciemne pędy i stoi sztywno, żaden kłos się nie odchyla na boki. Już zbudowała ładną kępę i dała samosiew. Siewki malutkie, zdam relację czy powtórzą cechy, ale wielkich nadziei nie mam.
Jak wcześnie wysiałaś szałwię, to powinna zakwitnąć, choć raczej późnym latem.
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16663
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród zielonej
Soniu, dziękuję, że napisałaś o kilku nieudanych próbach wysiewu orlai, bo ja właśnie po raz pierwszy wysiałam i ... klęska.
A skoro Takiej wytrawnej Ogrodniczce jak Ty też nie wychodziło, to od ręki lżej mi się na sercu zrobiło.
Piękne, zdrowe hosty widzę. Czyżby w Twoim ogrodzie ślimaków nie było?
Pozdrawiam cieplutko z zapłakanego deszczem Płocka i udanego weekendu życząc, buziaki oraz uściski posyłam.
A skoro Takiej wytrawnej Ogrodniczce jak Ty też nie wychodziło, to od ręki lżej mi się na sercu zrobiło.
Piękne, zdrowe hosty widzę. Czyżby w Twoim ogrodzie ślimaków nie było?
Pozdrawiam cieplutko z zapłakanego deszczem Płocka i udanego weekendu życząc, buziaki oraz uściski posyłam.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25144
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród zielonej
Czytam, że orlaya nie wzeszła
Przykro mi
Ale teraz jak masz już kwitnący okaz to powinna się wysiać.
Masz przepiękne czosnki
Też muszę je koniecznie przerzedzić. W większości to same liście
Wyrzuciłaś Memory. Ja na niego nie narzekam. Jak na razie, a mam go chyba ze 3 lata rośnie tak jak powinien
Ale posadziłam go przy samych tujach. Może to dlatego?
Przykro mi
Ale teraz jak masz już kwitnący okaz to powinna się wysiać.
Masz przepiękne czosnki
Też muszę je koniecznie przerzedzić. W większości to same liście
Wyrzuciłaś Memory. Ja na niego nie narzekam. Jak na razie, a mam go chyba ze 3 lata rośnie tak jak powinien
Ale posadziłam go przy samych tujach. Może to dlatego?
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11361
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Ogród zielonej
Soniu albomarginata to ta na zdjęciu 4 od końca a ta ostatnia to chyba ? francee..
Co Wy w tej orlayi widzicie ? No nie mam właściwie zdania na jej temat ale jakoś mnie akurat nie porywa. Może dlatego,że nie widziałam jej na żywo a zdjęcia to co innego..
Upał nam zawitał ...ciepełko gwałtowne nastało aż osłabiające...
Miłej niedzieli!
Co Wy w tej orlayi widzicie ? No nie mam właściwie zdania na jej temat ale jakoś mnie akurat nie porywa. Może dlatego,że nie widziałam jej na żywo a zdjęcia to co innego..
Upał nam zawitał ...ciepełko gwałtowne nastało aż osłabiające...
Miłej niedzieli!
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Ogród zielonej
Soniu, oj cieplutko... tego nam trzeba było i brakowało, wszystko powinno teraz ruszyć z kopyta
Na zdjęciu pod czosnkami, to czarnuszka? Czekam na jej kwitnienie u mnie, bardzo ją lubię i pozwalam rozwalać się po rabatach.
Na zdjęciu pod czosnkami, to czarnuszka? Czekam na jej kwitnienie u mnie, bardzo ją lubię i pozwalam rozwalać się po rabatach.
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
Re: Ogród zielonej
Soniu, wszystko się zmieściło ... Ogromne dzięki za wszystko. Jestem przeszczęśliwa z tych żurawek i hakone. Hosty cudowne.
Ania
Działeczka-marzenia się spełniają
Ziemia nie należy do nas, my tylko wypożyczamy ją od naszych dzieci...
Działeczka-marzenia się spełniają
Ziemia nie należy do nas, my tylko wypożyczamy ją od naszych dzieci...
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Ogród zielonej
Witaj Soniu . Widzę, że u Ciebie nie tylko sztuczne ptaszki bo i żywych masz całkiem sporo . U mnie takie ciekawe okazy rzadko się pojawiają a jeśli już nie potrafię im zrobić zdjęcia a Tobie to świetnie wychodzi . Czosnki trzeba tego roku podzielić bo tak jak piszesz szybko się rozrastają i tracą potem na urodzie . U mnie też wczoraj była cudna pogoda i pracowaliśmy cały dzień . Dzisiaj już trochę gorzej ale popadało a deszcz potrzebny . Zielenina ruszy z kopyta znowu . Czekamy na popis róż . Pozdrawiam .
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17037
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Ogród zielonej
Czosnki piękne. Ładna ta czarnuszka.
No i hosty śliczne kępy.
No i hosty śliczne kępy.
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16062
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogród zielonej
Same piękności u Ciebie Soniu. Widok host jest dla mnie i zawsze był bardzo kojący dla oczu.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11648
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Nareszcie ciepło, ale burze i deszcz skutecznie przepędzały mnie dziś z ogrodu. Chwasty rosną w tempie zastraszającym.
Mam nadzieję na zbiór własnych nasion, ponieważ sklepowe wschodzą bardzo marnie. Lubczyk i pietruszka naciowa już szykują nasiona.
Cukinia w kompostowniku, fasolka w skrzyni i pomidory nareszcie zaczęły rosnąć i kwitnąć.
Lucynko dziękuję. Hosty w tym roku mają dużo wody, więc rosną ładnie. Ślimaki bezskorupowe na razie nieobecne, a nasze rodzime są przysmakiem ptaków, więc też ich mało.
Moje wysiewy w tym roku wyjątkowo nieudane. Orlaję i rudbekię Cherry Brandy siałam cztery razy. Orlaje jakieś nędzne wyhodowałam, a tylko jedna rudbekia dożyła do wysadzenia. Jak się napatoczyła orlaja prawie kwitnąca, to musiałam ją mieć.
Gosiu jakieś nędzne siewki orlai wzeszły. Nie powinno Ci być przykro, pewnie ziemię miałam złą, bo większość siewek mi padła. Pewnie z pięćdziesiąt cynii straciłam. Wysiałam kolejne, ale już tylko miniaturowe, innych nasion nie miałam.
Dziękuję, czosnki dokupuję co roku. Po raz pierwszy mam czosnki Krzysztofa, są niskie, ale niektóre kule mają ponad 15 cm. Niestety wykopywanie uciążliwe, ale jak się glebę zasili dobrze to w nowym miejscu znowu trzy lata ładnie kwitną.
Memory jeszcze rośnie, ale właśnie dziś ścięłam jedną trzecią kępy, miała około 1 metr kwadratowy, istny potwór. Wiosną przed ruszeniem wegetacji wykopię. Teraz jeszcze pocieszę się ładnymi kłosami.
Maryniu dzięki, że masz jeszcze ochotę poprawiać nazwy moich roślin. To moja najstarsza hosta, z której miałam obwódki, ale się pozbyłam większości, rosła ogromna. Dostałam ją jako NN i została nazwana przez forumki. Już nie będę się wysilać na nazwy, albo pomylę, albo pomyłki kupiłam.
Orlaję też widziałam tylko na zdjęciach w ogrodach forumek. W masie wyglądała ładnie, a przecież nowości muszą zostać wypróbowane.
Dziś też upał, ale już po południu pochłodniało.
Basiu nareszcie ciepło, rośliny szaleją ze wzrostem i kwitnieniem, chwasty też. Z czosnkami to czarnuszka, od lat wysiewa się w dwu miejscach i ładnie kwitnie. U mnie jest niska, ma 20-25 centymetrów.
Aniu nyna76 cieszę się, że po tylu perypetiach roślinki doszły. Mam nadzieję, że się w większości przyjmą.
Muszę Cię postresować, ale szybko będziesz rozgęszczać rabatę.
Ewelinko ptaki mają koło mnie raj, mało domów i kilometry zagajników sosnowo-brzozowych. Od dwu lat za płotem gnieżdżą się wilgi, przepiękne ptaki o cytrynowych piórach, cudnie śpiewają.
Deszcz codziennie pada, ale teraz jak już ciepło, to tylko pomidorom szkodzi, większość roślin rośnie szybko, mając tyle wilgoci.
Róże będę głównie w cudzych ogrodach podziwiać, moich ubyło i poprzesadzane, więc wiele słabo zakwitnie.
Aniu anabuko1 dziękuję, posiadaczka kolekcji host widzi u mnie ładne, to wyjątkowo miłe.
Czarnuszce pozwalam się wysiać i wyrywam, szybko traci urodę.
Wandziu dziękuję. Hosty w taki deszczowy czas mają się doskonale. Niektóre podzieliłam, a mimo to całkiem ładnie się prezentują. Miałam na zapłociu kilkanaście jednej odmiany w zestawieniu z szałwią i przywrotnikiem. Bardzo ładnie wyglądały. Jesienią robili drogę obok mnie i wszystko zostało wyrzucone. Nie chciałam już sadzić do ogrodu odmiany której mam już kilka sztuk. Poza tym mam za mało cienia, a na patelni niestety dobrze nie wyglądają.
Mam nadzieję na zbiór własnych nasion, ponieważ sklepowe wschodzą bardzo marnie. Lubczyk i pietruszka naciowa już szykują nasiona.
Cukinia w kompostowniku, fasolka w skrzyni i pomidory nareszcie zaczęły rosnąć i kwitnąć.
Lucynko dziękuję. Hosty w tym roku mają dużo wody, więc rosną ładnie. Ślimaki bezskorupowe na razie nieobecne, a nasze rodzime są przysmakiem ptaków, więc też ich mało.
Moje wysiewy w tym roku wyjątkowo nieudane. Orlaję i rudbekię Cherry Brandy siałam cztery razy. Orlaje jakieś nędzne wyhodowałam, a tylko jedna rudbekia dożyła do wysadzenia. Jak się napatoczyła orlaja prawie kwitnąca, to musiałam ją mieć.
Gosiu jakieś nędzne siewki orlai wzeszły. Nie powinno Ci być przykro, pewnie ziemię miałam złą, bo większość siewek mi padła. Pewnie z pięćdziesiąt cynii straciłam. Wysiałam kolejne, ale już tylko miniaturowe, innych nasion nie miałam.
Dziękuję, czosnki dokupuję co roku. Po raz pierwszy mam czosnki Krzysztofa, są niskie, ale niektóre kule mają ponad 15 cm. Niestety wykopywanie uciążliwe, ale jak się glebę zasili dobrze to w nowym miejscu znowu trzy lata ładnie kwitną.
Memory jeszcze rośnie, ale właśnie dziś ścięłam jedną trzecią kępy, miała około 1 metr kwadratowy, istny potwór. Wiosną przed ruszeniem wegetacji wykopię. Teraz jeszcze pocieszę się ładnymi kłosami.
Maryniu dzięki, że masz jeszcze ochotę poprawiać nazwy moich roślin. To moja najstarsza hosta, z której miałam obwódki, ale się pozbyłam większości, rosła ogromna. Dostałam ją jako NN i została nazwana przez forumki. Już nie będę się wysilać na nazwy, albo pomylę, albo pomyłki kupiłam.
Orlaję też widziałam tylko na zdjęciach w ogrodach forumek. W masie wyglądała ładnie, a przecież nowości muszą zostać wypróbowane.
Dziś też upał, ale już po południu pochłodniało.
Basiu nareszcie ciepło, rośliny szaleją ze wzrostem i kwitnieniem, chwasty też. Z czosnkami to czarnuszka, od lat wysiewa się w dwu miejscach i ładnie kwitnie. U mnie jest niska, ma 20-25 centymetrów.
Aniu nyna76 cieszę się, że po tylu perypetiach roślinki doszły. Mam nadzieję, że się w większości przyjmą.
Muszę Cię postresować, ale szybko będziesz rozgęszczać rabatę.
Ewelinko ptaki mają koło mnie raj, mało domów i kilometry zagajników sosnowo-brzozowych. Od dwu lat za płotem gnieżdżą się wilgi, przepiękne ptaki o cytrynowych piórach, cudnie śpiewają.
Deszcz codziennie pada, ale teraz jak już ciepło, to tylko pomidorom szkodzi, większość roślin rośnie szybko, mając tyle wilgoci.
Róże będę głównie w cudzych ogrodach podziwiać, moich ubyło i poprzesadzane, więc wiele słabo zakwitnie.
Aniu anabuko1 dziękuję, posiadaczka kolekcji host widzi u mnie ładne, to wyjątkowo miłe.
Czarnuszce pozwalam się wysiać i wyrywam, szybko traci urodę.
Wandziu dziękuję. Hosty w taki deszczowy czas mają się doskonale. Niektóre podzieliłam, a mimo to całkiem ładnie się prezentują. Miałam na zapłociu kilkanaście jednej odmiany w zestawieniu z szałwią i przywrotnikiem. Bardzo ładnie wyglądały. Jesienią robili drogę obok mnie i wszystko zostało wyrzucone. Nie chciałam już sadzić do ogrodu odmiany której mam już kilka sztuk. Poza tym mam za mało cienia, a na patelni niestety dobrze nie wyglądają.