Róże i bajkowy świat ogrodów 2018

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5520
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018

Post »

Daysy, wspaniały warzywnik ;:138 Czy te skrzynie mają dno, bo widzę, że stoją na agrowłókninie?
Twoje różyczki pięknie zapączkowane i już widać kolorki, a na rabatach masz pięknie wysprzątane ;:167
U mnie na razie Francois Juranville ma największe pączki i nieśmiało kolorek pokazała Sister Elizabeth. Reszta coś się ociąga. Niskie temperatury i susza nie pomagają. Ale za to, szkodników jak na razie mało.
Orliki uwielbiam, ale część w ubiegłym roku musiałam usunąć bo zbytnio się panoszyły w ogrodzie. Teraz zostało zaledwie kilka sztuk :roll:
Awatar użytkownika
daysy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4554
Od: 13 lut 2014, o 12:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj.łódzkie

Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018

Post »

Cześć Dorotko

Skrzynki stoją na macie ogrodniczej, ale pod skrzynkami mata jest wycięta. Otwór jest o 10cm. z każdej strony mniejszy od wymiarów skrzynki. Spód skrzynki wyłożony jest siatką p/ kretom i nornicom oraz przykryty gruba tekturą falistą, przeciw chwastom.
Wypełnienie to kompost wymieszany z ziemią ogrodową.
Wreszcie doczekałam się warzywnika, ziemia u mnie bardzo ciężka i nic prócz cebuli i porów nie chce rosnąć, selery zawsze miałam pod foliaczkiem, bo tam inna ziemia. O marchwi i pietruszce lepiej zapomnieć. Horror był z usuwaniem chwastów, teraz zajmuje mi to chwilkę, naprawdę polecam.
Dorotko, teraz mogę poświęcić roślinom więcej czasu, to i rabatki wysprzątane, mąż się śmieje, że nie mam co robić i wymyślam mu wciąż nowe zadania.
Moja F.Juranville w sobotę tak wyglądała, chyba będzie wcześniej kwitła od Flammentanz
Obrazek, troszkę tam kolorku już widać, potrzeba kilka cieplejszych dni i nocy by wszystko ruszyło.
Moje orliki rosną jak chcą, chociaż od ubiegłego roku troszkę ograniczyłam im możliwość swobodnego rozsiewania się. Lubię te samosiejki, bo nigdy nie wiadomo jakim kolorkiem zaskoczą. Już pokazały się niebieskie i ostatnio limonkowe, śliczne są.
Ten od Ciebie też ładnie rośnie, aczkolwiek siewek z nich jakoś nie widać, jego raczej przez podział można rozmnożyć.
Jeśli byś jakiś kolorek chciała to daj znać.


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Piwonie drzewiaste
Obrazek

Obrazek

A ta chyba odbiła dziczkami ;:131
Obrazek
Pozdrawiam Daysy
Zapraszam
Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018

Post »

Daysy ta ostatnia piwonia ma listki niczym moje Itohy .Też lubię orliki i mam ich sporo, kombinują jak mogą, ale zgubił się cudny żółty kosmiczny wyglądał jak kometa ;:174 .Coraz to nowsze zakwitają czekam na te mianowane ,chociaż i te próbują się zmutować .Ach pierwszy na prawdę cieplutki dzień Dobrze że masz miejsce gdzie postawić takie skrzynie na warzywa ;:333
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
daysy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4554
Od: 13 lut 2014, o 12:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj.łódzkie

Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018

Post »

Wreszcie naprawdę ciepły poranek. ;:167

Wczoraj podlałam troszkę w ogrodzie, a że była cieplutka noc, wszystko rośnie w oczach. Szczególnie widać na warzywniku.
Na rabacie wyszły pierwsze kwiaty cally, co to znaczy słońce i woda.
Z tulipanów kwitną już nieliczne, teraz czas bzów i orlików, które swoimi pastelowymi kolorami wabią owady.
Codziennie rano robię obchód w nadziei, że jakaś różyczka się do mnie uśmiechnie, ale na razie tylko puszczają tylko delikatnie oczko, wiem jednak, że to już, tuż, tuż.
Hortensje pędzą w górę, tylko ogrodówki wyglądają słabo bo ubiegłorocznej suszy. W tym roku ścięte do ziemi, część wypadła, część żyje, na kwiaty jednak nie liczę. Może to dobry czas by pomyśleć o ich odmłodzeniu? Liczą sobie już kilkanaście lat i chyba już czas by zmienić im miejsce. Co o tym myślicie?


Jadziu,
jeśli tak sądzisz, to by oznaczało, że moja Bartzella jednak żyje, zmyliły mnie te małe pąki i jej rozmiary. Dwie pozostałe są dużo mniejsze a już się szykują do otworzenia pąków. Ta ma maleńkie pączki i troszkę drobniejsze liście, pomyślałam więc, że to dziczki odbiły od ziemi, wiosna musiałam ją ściąć do ziemi, wydawało się jakby przemarzła.
Mój warzywnik powstał na części należącej już do syna, na mojej już nie ma miejsca dla warzywnika. Pierwotnie miał być po mojej stronie, ponieważ Ala obdarowała mnie różami, dla warzywnika miejsca zabrakło ;:306.
Tym sposobem mamy wspólny warzywnik, mama piele, syn zbiera :;230 ;:333 . Trzeba sobie radzić. ;:215

Kilka wspomnień
Dzisiaj LD Braithwaite ;:167
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam Daysy
Zapraszam
Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018

Post »

Daysy to normalna mama sieje i sadzi a dzieci zbierają :;230 Inaczej by sie nam nudziło :;230 Kurcze żeby chciał się obudzić ten mój patyczkowy LD ma cudowne kwiaty fakturalnie i kolorystycznie ;:167 ;:167 .Pytałaś u mnie o Abraham zobacz do ewki 36jj ona ma zabójcze te Abrahamy .Kwiat i zapach cudny, jednak kwiaty nie wytrzymałe na długotrwałe deszcze, płatki są miękkie szmaciane tak jak u Gartentraume .Wybór należy do Ciebie mój to taka bieda z nędzą jak wszystkie rosnące u mnie angielki
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17388
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018

Post »

Witaj Daysy :wit
U mnie też już nieliczne, ostanie tulipany kwitną.
Piwonii drzewiastych nie mam.To będę je podziwiała u ciebie.Róż kwitnących masz już dużo.
Jednak u ciebie cieplej niż u mnie.
Dziękuję za Claude Monet.Cudna. Jeszcze takiej nie widziałam. Szkoda,że sadzonka zmarniałą.
rodki pięknie się prezentują w ogrodzie. ;:215
Pozdrawiam cieplutko ;:196
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25221
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018

Post »

Co myślisz mówiąc o odmłodzeniu hortensji?
Czy chodzi Ci tylko o przesadzenie?
Ja posadziłam w zeszłym sezonie kilka, ale chyba żadna nie zakwitnie
Chyba, że te kwitnące na tegorocznych pędach
Czy przycinasz Nevadę?
Już nie mogę się doczekać jej kwiatów
warzywnik rewelacyjny, wzorcowy
Mój to maleństwo, ale i tak cieszę sie, że mam cokolwiek swojego
Awatar użytkownika
daysy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4554
Od: 13 lut 2014, o 12:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj.łódzkie

Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018

Post »

Witam wszystkich :wit

Zapytam jak u Was pogoda, u mnie znowu dwie kolejne zimne noce, ręce opadają. Wczoraj wysadziłam fasolę podpędzoną w domu a tu znowu mówią o przymrozkach ;:224 .
Rano sprawdziłam, ale na szczęście nic nie zmrożone.
Na niektórych różach pomalutku pękają pączusie, tym razem najszybsza jest F,Juranville, Newada i M.Hilling, szkoda że znowu zrobiło się zimno.

Jadziu, osobiście mam wiele wątpliwości co do Abrahama, ale córcia się napaliła ;:108 . Poczekajmy, skoro jeden się ukorzenił, to spróbujemy jeszcze raz. Podejrzewam, że nawet jednego mam, ale jest bardzo mizerny, poczekamy jak się wzmocni i okaże, że to on, to wyślę Ci jesienią.

Aniu,
czas tulipanów powoli dobiega końca, piwonie drzewiaste mam 3, dwie bezimienne bardzo słabiutkie i jedna Bartzella, jak do tej pory największa. No cóż moje serducho też skradł tymi swoimi pastelami,niestety prędzej czy później liczyłam się z tym, że nic z niego nie będzie.
Z jesiennych zakupów 2015 roku została tylko La Villa Cotta, Chandos Beauty. Wildeve i Terra Limburiga w zeszłym roku obie przesadziłam na nową rabatę a pozostałe : Diorescense, Chartreuse de Parma wypadły w zeszłym roku. Pozostała Summer Dream też dogorywa.
Niestety krzaczki były bardzo marne, nie ma więc czego żałować. Jesień również nie jest u mnie najlepszą porą do sadzenia róż, chociaż wszyscy twierdzą, że to właśnie jesień jest tą właściwą.

Gosiu moje najstarsze hortensje mają po kilkanaście lat, rosły w jednym miejscu i chyba nadszedł czas, żeby je wykopać oczyścić z martwych pędów i rozsadzić. Stworzyły wielkie kępy, pełno w nich suchych pędów, nie ma jak się poruszać. Poza tym pędy są coraz słabsze. Pomyślałam więc, że najwyższy czas o nie zadbać. Będę robić to po raz pierwszy, nie mam żadnego doświadczenia, sądzę jednak, że będzie to dla nich korzystne.
Niestety ogrodówki są kapryśne, moje nie kwitły po posadzeniu przez kilka lat, później też bywało różnie. Nie zrezygnuję z nich jednak, bo nawet jak nie kwitną, mają piękny pokrój, nie chorują, zawsze są ozdobą w ogrodzie.
Nevadę i M. Hilling usuwam tylko najstarsze pędy, w zależności jak krzew jest rozrośnięty, 1, 2 pędy i oczywiście suche. Pozwalam im rosnąć swobodnie. Zajmują dużo miejsca, bo pędy są długie i pięknie się przewieszają. Na szczęście nikomu nie przeszkadzają, rosną po stronie wschodniej domu a tam mało kto chodzi. Swoją drogą, miał być tam zrobiony kącik śniadaniowy, ale okazało się, że na tarasie rano mamy dużo słońca i poręczniej jest podać kawę prosto z kuchni.
Często jednak zdarza się, zwłaszcza w wietrzne dni, przenosić stoliczek i pić kawę wzmocnioną zapachem cudnie pachnących róż.
Jeszcze chwilkę, parę cieplejszych nocy obie panny zakwitną ;:108 .
Długo czekałam na taki warzywnik, u mnie ziemia jak skała, teraz mam w skrzyniach ziemię jak puch, pielenie zajmuje dosłownie chwilkę. Jeszcze muszę ogarnąć sensowne planowanie upraw, na razie wszystko było siane i sadzone na hura, czyli tam gdzie było miejsce.
Emocje brały górę nad rozsądkiem ;:306 .
Gosiu niby duży,ale i tak brakuje miejsca, właśnie mąż robi skrzynie na pomidory i cukinie :;230 . W obawie przed przymrozkami posiałam nowe pomidory i cukinie, okazało się, że nic nie zmarzło a ja zostałam z nowymi sadzonkami ;:oj

Chwila wspomnień z poprzednich lat - duecik Nevada, M.Hilling

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam Daysy
Zapraszam
Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018

Post »

No to się nazywa kwitnienie ;:167 ;:167 dla takiego widoku warto czekać . Już za chwilkę będzie powtórka wiem chciałabyś juz zachwycać się takim widokiem . Daysy no cóż na upartego nie ma rady musi się sama przekonać, bo nie wie jak będzie u niej rosnąć ten Abraham ,bo przecież wiadomo każda gleba jest inna.
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
daysy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4554
Od: 13 lut 2014, o 12:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj.łódzkie

Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018

Post »

Witam

Weszłam dzisiaj w swój wątek i okazało się, że wycięło mi parę stron ;:224, chyba koronawirus już zaatakował internet :wink:
Jeśli komuś nie odpowiedziałam, przepraszam.
Maj okazał się zimnym miesiącem, za to wreszcie pada i to cieszy najbardziej, wreszcie rośliny napojone do syta.
Wczoraj nawet grad przez chwilkę padał, na szczęście nic nie uszkodził, wygonił tylko mojego Gaspara z ogrodu, bardzo był zdziwiony i przestraszony :)


Róże pomału zbierają się do kwitnienia, potrzeba teraz kilku dni ciepła, aby pootwierały się pąki. Kilka kwiatów już się otworzyło, u mnie jak zwykle pierwsza jest Nevada i M. Hilling, w tym roku również F.Juranville pokazała swój kolorek, aczkolwiek jeszcze w pąku.

Nevada i M. Hilling
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Pierwsze dwa nieśmiałe kwiatki F.Juranville
Obrazek

Obrazek

A to jedna z dwóch: piwonia drzewiasta nn, druga jasnoróżowa, ale jeszcze w pąku.
Obrazek

Inne róże jeszcze się zastanawiają, pokazać kwiaty czy niech jeszcze chwile poczeka ;:224

Harrison's Yellow
Obrazek

Obrazek

W tym roku liczę na obfite kwitnienie La Villa Cotta, zbudowała wielkie krzaczysko, bardzo silna róża
Obrazek

Liczę też na Novalisy, Variegatę di Bologna, Doktorka, ale zobaczymy jak to będzie
Obrazek

Obrazek

Taka rodzinka odwiedza mnie codziennie :D
Obrazek
Pozdrawiam Daysy
Zapraszam
Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5520
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018

Post »

Daysy, nic Ci nie zginęło, nie martw się. Już od jakiegoś czasu ilość postów na jednej stronie jest po prostu większa i stąd różnica. Kiedyś było chyba 10. Teraz jest 17 czy coś koło tego. U wszystkich jest tak samo :)

Rodzinka super ;:215 U mnie też gniazdują synogarlice i mają pisklę, którym się troskliwie opiekują.
Pączki na różach bardzo cieszą. U mnie w tym roku wszystko opóźnione i jeszcze trzeba będzie poczekać. Chyba pierwsza zakwitnie Francois Juranville, a przynajmniej tak wygląda na obecną chwilę ;:108
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018

Post »

Daysy patrząc na tego wielkoluda La villa cotta to strach sie bać gdzie ja wcisnę tego wielkoluda ;:145 Harrison's wie co robi niech przeczeka deszcze po co moczyć sobie cudne kwiaty .No wiedziałam ze jeszcze u kogoś widziałam Juranville a to u Ciebie Zaraz bedziesz mieć jak w Edenie ja też patrzę na te moje wszystkie krzewy różane i strach mnie ogarnia jak ja sie z nimi rozprawię po kwitnieniu .Jedna typowo okrywowa Riant wypuściła od dołu tyle batów że nie wiem jak sobie z nią poradzę.Właściwie powinnam te wszystkie pędy usunąć ,bo za chwilkę tam nie przejdę, a ona wlezie na drugą rabatę ;:202 .Dobrze ze wszystkim podlewało z nieba to każdy trochę odetchnął na jakiś czas .Oj bedzie sie za chwilę działo pisząc to juz się podniecam tymi przyszłymi widokami ;:167 ;:167
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
daysy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4554
Od: 13 lut 2014, o 12:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj.łódzkie

Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018

Post »

;:112 ;:112 ;:112

Powiem Ci Dorotko, że nie wpadłam na to, ostatnio było 39 stron i nagle wątek się "sfilcował". Bałam się, że komuś nie odpowiedziałam. Dzięki za wyjaśnienie ;:cm .
Niestety zimny maj nie sprzyja rozwojowi pąków, dobrze jednak, że pada. Po suchej zimie i jeszcze suchszej wiośnie, bałam się o stan swojego ogrodu. Najbardziej martwiłam się o nowe nabytki, bo to przecież prezent od córci ;:167 .
Trawa już mi nie chrzęści pod nogami, bardzo było sucho.
Ostatnie deszcze dały dużo wilgoci, opady były delikatne ale częste, więc nic nie spływało, tylko nasączało ziemię.
U mnie jak zwykle pierwszy jest duecik Nevada i M.Hilling ;:108

Jadziu, rzeczywiście La Villa Cotta poszalała, miała to być rabatówka, to Harrison's Yellow miał być tą wielką różą, dlatego posadziłam go z tyłu obok sosny, a on jak do tej pory ma może z 160cm. i to jak wyprostuję mu gałązki :;230 .
F.Juranville próbowałam ukorzenić kilkakrotnie i jak do tej pory bez powodzenia.
Z okrywowymi postąpiłam wiosną bardzo brutalnie, ale wypuściły takie baty, jak pnące, dlatego wszystkie wystające ponad kształt krzewu przycięłam krótko. Na razie Nadia Medilandecor wygląda bardzo dobrze. Krzaczek zrobił się okrąglutki

Zobacz za to jak wygląda Jenny Duvall, nie wiem co mam z nią zrobić, wszystkie wokół siebie róże zdominowała. Poradźcie jak ją okiełznać.
Żadne podpory nic nie dają, zawłaszczyła sobie już prawie całą rabatę. Dzisiaj szukałam Winchester Cathedrall, Princess Alexsandry of Kent i Jubilee Celebration. Nie wspomnę o Comte de Chambord .Tymi swoimi "mackami" rozłazi się wszędzie. Jest piękna ale i przeogromna, pomyśleć, że od przesadzenia wystarczyły jej 2 lata by się tak zadomowić w nowym miejscu.
Obrazek

Obrazek

I trochę nowości
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam Daysy
Zapraszam
Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018

Post »

Cudne połączenie lilaków i innych roślin z iglakami i nie tylko .Daysy nie rosną płaczemy a jak rosną jak szalone też narzekamy :;230 Czy nam kiedyś ktoś wygodzi :;230 to samo z deszczem jest za dużo źle, nie ma też źle,jednak ta soczysta zieleń daje po oczach widać że rośliny są zadowolone. No i wygodź tu ogrodnikowi :;230 Ciekawi mnie dlaczego nie można ukorzenić Juranville ale kiedyś chciałam ukorzenić różę od brata i on sam też próbował Czasem sie nawet dała ukorzenić, ale nie żyła zbyt długo po roku padała a była taka cudna i pachnąca angielka .Może trzeba by pół krzewu wyciąć i zostawić tylko młode przyrosty tej Jenny to rzeczywiście potwór ale jaki cudny ;:167 ;:167
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
daysy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4554
Od: 13 lut 2014, o 12:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj.łódzkie

Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018

Post »

Jadziu to nie jest tak do końca, bardzo się cieszę, jak róże pięknie rosną. Zastanawiam się dlaczego w opisach podawane są tak rozbieżne rozmiary. Novalis - rabatówka, La Villa Cotta - rabatówka, o ile ta druga na szczęście posadzona w tyle rabaty to Novalisy wszystkie z przodu.
Jenny Duvall zostawiłam duuużo miejsca a tej ciągle mało, w tym roku przeszła samą siebie, muszę przesadzić kilka róż z jej sąsiedztwa a miejsca brak. Cały czas myślę o jakiejś podporze, która pozwoliłaby ją utrzymać w ryzach. Ta tymczasowa zupełnie ne zdała egzaminu. Gałęzie pod ciężarem coraz mocniej się pokładają, a ma je bardzo długie. Coraz częściej myślę o zabraniu jej z tej rabaty, trudno co będzie to będzie, lepiej przesadzić jedną jak szukać miejsca dla 5.
Tylko gdzie takiego potwora posadzić?
Twoja Elżbietka ma 2 kwiatuszki, nie wiem tylko, czy nie lepiej je teraz usunąć aby nabrała troszkę ciałka :wink: ;:131

A to Twoja Bright as a Button
Obrazek
Bardzo ładny krzaczek ;:215
Pozdrawiam Daysy
Zapraszam
Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje róże !”