Dracena - choroby, szkodniki i inne problemy w uprawie
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19332
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Dracena - choroby, szkodniki i inne problemy w uprawie
Trzeba było rozluźnić bryłę korzeniową, a zwłaszcza dolną jej część. Ile dałeś drenażu? Powinno wystarczyć jedna warstwa, czyli gdzieś około 1 cm.
Po przesadzeniu nie ma konieczności lać tyle wody, żeby wypłynęła na podstawkę. Wystarczy podlać umiarkowaną ilością. Ja podlewam tyle żeby woda sięgnęła górnej krawędzi doniczki, przy założeniu że podłoże jest około 1 cm poniżej. Zależy też od tego, kiedy wcześniej roślina była podlana i jak sucha była bryła korzeniowa oraz stopnia wilgotności nowego podłoża.
Trzecia kwestia, po upływie około 3 - 4 tygodni. Nawóz mineralny do roślin zielonych.
Po przesadzeniu nie ma konieczności lać tyle wody, żeby wypłynęła na podstawkę. Wystarczy podlać umiarkowaną ilością. Ja podlewam tyle żeby woda sięgnęła górnej krawędzi doniczki, przy założeniu że podłoże jest około 1 cm poniżej. Zależy też od tego, kiedy wcześniej roślina była podlana i jak sucha była bryła korzeniowa oraz stopnia wilgotności nowego podłoża.
Trzecia kwestia, po upływie około 3 - 4 tygodni. Nawóz mineralny do roślin zielonych.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Dracena - choroby, szkodniki i inne problemy w uprawie
Dałem drenażu zdecydowanie więcej. Myślę, że minimum 2 cm. Nasypałem ziemi i na to posadziłem roślinę.
Ziemia już trochę się ubiła i zauważyłem, że korzenie są na prawdę płytko. Dziś po podlaniu jeden był widoczny w podłożu.

Przysypełm lekko ziemią z doniczki, żeby nie był na słońcu. Domyślam się, że to za mało więc co najlepiej zrobić? Mogę dosypać więcej ziemi i w przyszłym roku nie popełnić tego błędu podczas przesadzania (zapas w doniczce jest). Druga opcja to wyciągać roslinę i zmniejszyć warstwę keramzytu. Może też za dużo ziemi nasypałem zanim posadziłem roślinę?
Ziemia już trochę się ubiła i zauważyłem, że korzenie są na prawdę płytko. Dziś po podlaniu jeden był widoczny w podłożu.

Przysypełm lekko ziemią z doniczki, żeby nie był na słońcu. Domyślam się, że to za mało więc co najlepiej zrobić? Mogę dosypać więcej ziemi i w przyszłym roku nie popełnić tego błędu podczas przesadzania (zapas w doniczce jest). Druga opcja to wyciągać roslinę i zmniejszyć warstwę keramzytu. Może też za dużo ziemi nasypałem zanim posadziłem roślinę?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19332
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Dracena - choroby, szkodniki i inne problemy w uprawie
Dosyp jeszcze trochę podłoża i to wystarczy.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Dracena - choroby, szkodniki i inne problemy w uprawie
Cześć, tydzień temu w sobotę kupiłem dracenę w castoramie, podlałem ją na drugi dzień połową szklanki i do tego momentu ani razu. We wtorek przesadziłem ją do nieco większej doniczki i dosypałem specjalnej ziemi do palm oraz roślin zielonych bo nie wiedziałem co tak naprawdę jest w tej marketowej ziemi. Nadal nie podlewałem bo ziemia była wilgotna z worka i bałem się przelać roślinę. Niestety ostatnio zauważyłem takie jakby wygryzienia pęknięcia na liściach, nie wiem czy to coś poważnego, mógłby mi ktoś doradzić? Te liście, które posiadały takie defekty uciąłem, to dobrze czy źle? Liście też lekko zaczęły opadać już nie stoją "dębem" tak jak od razu po przywiezieniu draceny do domu, zwłaszcza przy najniższym pniu. Ziemia z wierzchu jest sucha ale sprawdzając wykałaczką w środku nadal jest lekko wilgotna. Oczywiście na dnie doniczki zrobiłem drenaż z kamieni. Czy jest się czym martwić czy to tylko przejściowe? Dodatkowo czy doniczka nie będzie za duża? Doniczka ma średnicę 28cm a najwyższa dracena ma wysokość około 80cm bez "pióropuszu"
Niestety zapomniałem sprawdzić dokładnie korzeni, ale na pierwszy rzut oka, były zdrowe i białe. Nie wiem czy dobrą decyzją będzie ponowne wyciąganie draceny i sprawdzanie jej korzeni.
Załączam zdjęcia
https://imagizer.imageshack.com/img924/8821/oGB4D5.jpg
https://imagizer.imageshack.com/img923/8746/XI7TON.jpg
https://imagizer.imageshack.com/img923/8783/HTJcmI.jpg
https://imagizer.imageshack.com/img923/913/yQQ2Hn.jpg

Załączam zdjęcia
https://imagizer.imageshack.com/img924/8821/oGB4D5.jpg
https://imagizer.imageshack.com/img923/8746/XI7TON.jpg
https://imagizer.imageshack.com/img923/8783/HTJcmI.jpg
https://imagizer.imageshack.com/img923/913/yQQ2Hn.jpg
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19332
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Dracena - choroby, szkodniki i inne problemy w uprawie
Uszkodzenia to są o podłożu mechanicznym, ale:
Podłoże powinno być mieszanką ziemi i żwirku w proporcji około 3:1. Jeśli takiego nie dałeś musisz jeszcze raz przesadzić.
Przesadzić zresztą i tak trzeba, bo doniczka jest za duża, wielkość dobierasz pod wielkość bryły korzeniowej, a nie wielkość samej rośliny. Powinna być większa o około 1, 5 cm na średnicy od średnicy bryły korzeniowej. Bryłę korzeniową oczyszczasz ze starego podłoża.
Kolejna sprawa stanowisko, w tym miejscu możesz postawić co najwyżej sztuczne kwiatki. Rośliny potrzebują bezpośredniego światła. Postaw w pobliżu okna.
Kamienie z wierzchu wywal.
Podłoże powinno być mieszanką ziemi i żwirku w proporcji około 3:1. Jeśli takiego nie dałeś musisz jeszcze raz przesadzić.
Przesadzić zresztą i tak trzeba, bo doniczka jest za duża, wielkość dobierasz pod wielkość bryły korzeniowej, a nie wielkość samej rośliny. Powinna być większa o około 1, 5 cm na średnicy od średnicy bryły korzeniowej. Bryłę korzeniową oczyszczasz ze starego podłoża.
Kolejna sprawa stanowisko, w tym miejscu możesz postawić co najwyżej sztuczne kwiatki. Rośliny potrzebują bezpośredniego światła. Postaw w pobliżu okna.
Kamienie z wierzchu wywal.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Dracena - choroby, szkodniki i inne problemy w uprawie
Ma naprzeciwko okno więc myślę, że nie ma problemu ze światłem w ciągu dnia, obojętnie jaki żwir dołożyć w stosunku 1 do 3 tak? Myślałem, że sam drenaż wystarczy. Po przesadzeniu od razu ją podlać?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19332
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Dracena - choroby, szkodniki i inne problemy w uprawie
A w jakiej odległości stoi od okna?
Oczywiście, że sam drenaż nie wystarczy, rośliny doniczkowe zawsze sadzimy do mieszanki ziemi i rozluźniacza. Warto było wpierw zajrzeć na forum, jak się nie ma doświadczenia w uprawie roślin.
Rozluźniaczem może być żwirek najlepiej kwarcowy o frakcji 2 - 4 mm albo perlit.
Po przesadzeniu możesz podlać.
Oczywiście, że sam drenaż nie wystarczy, rośliny doniczkowe zawsze sadzimy do mieszanki ziemi i rozluźniacza. Warto było wpierw zajrzeć na forum, jak się nie ma doświadczenia w uprawie roślin.
Rozluźniaczem może być żwirek najlepiej kwarcowy o frakcji 2 - 4 mm albo perlit.
Po przesadzeniu możesz podlać.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Dracena - choroby, szkodniki i inne problemy w uprawie
Myślę, że to będą dwa metry. Czytałem w internecie i nie wspominali nigdzie o mieszance z perlitem tylko o drenażu ;) Mam pytanie dotyczące pozbywania się starej ziemi z pomiędzy korzeni. Jak to zrobić żeby nie uszkodzić rośliny? Pod wodą można "zmyć" ziemię czy ręcznie?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19332
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Dracena - choroby, szkodniki i inne problemy w uprawie
Powiedzmy, że w okresie wiosenno - letnim takie stanowisko jest dopuszczalne dla tej draceny, o ile nie jest to wystawa północna. W okresie jesienno-zimowym powinna stać przy oknie.
Stare podłoże pozbądź się ręcznie, nie jest to trudne. Oczywiście część możesz zostawić, nie musisz być aż tak skrupulatny.
Stare podłoże pozbądź się ręcznie, nie jest to trudne. Oczywiście część możesz zostawić, nie musisz być aż tak skrupulatny.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Dracena - choroby, szkodniki i inne problemy w uprawie
Sprawdziłem jeszcze ziemię którą aktualnie mam w doniczce i jest to podłoże z compo sana specjalne do palm oraz roślin zielonych. Ma w swoim składzie dodatkowo perlit wulkaniczny więc nie wiem czy nadal muszę coś dosypać do niej podczas przesadzania w mniejszą doniczkę.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19332
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Dracena - choroby, szkodniki i inne problemy w uprawie
Trzeba dodać, bo perlit może być ale jest go po prostu za mało.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Dracena - choroby, szkodniki i inne problemy w uprawie
Mogę poczekać do środy? (Wtedy by przyszła do mnie paczka z perlitem) Czy muszę szukać na miejscu gdzieś perlitu? Zbytnio nie wiem gdzie mógłbym go dostać bo w marketach nie ma nigdzie..
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19332
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Dracena - choroby, szkodniki i inne problemy w uprawie
Zamiast perlitu może być żwirek kwarcowy dostępny w praktycznie każdym sklepie akwarystycznym, który spełnia to samo zadanie, a nawet jest nieco lepszy. Oczywiście możesz też poczekać parę dni na ten perlit.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Dracena - choroby, szkodniki i inne problemy w uprawie
Właśnie ściągałem kamienie i sprawdzałem jeszcze raz poziom wilgotności ziemi a tutaj nagle zauważyłem coś takiego, czy to jakaś zwykła muszka czy jednak szkodnik?
https://imagizer.imageshack.com/img922/4456/jBiZYX.jpg
https://imagizer.imageshack.com/img922/4456/jBiZYX.jpg
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19332
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Dracena - choroby, szkodniki i inne problemy w uprawie
Raczej to drugie.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta