
Kolcowój chiński, jagody goji (Lycium chinense) Cz.2
- Karczownik
- 200p
- Posty: 344
- Od: 1 kwie 2019, o 15:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podlasie/mazowsze
Re: Kolcowój chiński, jagody goji (Lycium chinense) Cz.2
Aronii mam pomału dość, krzaczory mają po 3 metry, konfitur, soków, wina opór, wiadrami dzielę się owocami z całą okolicą od jakichś 30 lat. Właśnie posiałem nasiona kolcowoju chińskiego. Mam nadzieję na dorodne krzaczory, które będą rywalizowały z aronią o prymat mojego zainteresowania. Okraszę teren jeszcze cytryńcem i będę miał nadzieję, że jak zrobię misz-masz aroniowo- kolcowojowo-cytryńcowy, to mój wzrok będzie jak żyleta a sił na 3 życia
Pozdrawiam fanów cierpko-gorzkich smaków!

-
- 200p
- Posty: 459
- Od: 3 lis 2017, o 15:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kędzierzyn -koźle
Re: Kolcowój chiński, jagody goji (Lycium chinense) Cz.2
Taka dobra rada ,daj sobie spokój z tym kolcowojem , to prawie nigdy nie dojrzewa a smak tego jest paskudny .
Przepraszam za moją pisownię ale nie jestem czystym Polakiem i mam trudności.
-
- 200p
- Posty: 231
- Od: 4 lis 2015, o 20:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 100 km na wschód od Wawy
Re: Kolcowój chiński, jagody goji (Lycium chinense) Cz.2
Ja mam odmianę New Big niby miała byc taka super i poza miliardem przyrostów i bez efektywnym kwitnięciem to nic w sprawie owocow sie sie dzieje.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 923
- Od: 7 maja 2020, o 17:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: centralna Wielkopolska
Re: Kolcowój chiński, jagody goji (Lycium chinense) Cz.2
Mi już w pierwszym roku zaowocował.Mam dwie odmiany.Smak bardzo oryginalny i nie każdemu przypasuje.Widziałem też ten krzew u gościa w ogrodzie i był aż czerwony od owoców.Tak,że w zachodniej Polsce owocuje to coś.Ale to trzeba ciąć i to mocno.Wypuści długie odrosty i zaowocuje.berthold61 pisze:Taka dobra rada ,daj sobie spokój z tym kolcowojem , to prawie nigdy nie dojrzewa a smak tego jest paskudny .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 923
- Od: 7 maja 2020, o 17:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: centralna Wielkopolska
Re: Kolcowój chiński, jagody goji (Lycium chinense) Cz.2
Ja poprowadziłem swoją na jeden pień.Wiosną usuwam wszystkie odrosty od ziemi a te wyrastające z pnia skracam na 10-20 cm.Na dzień dzisiejszy wyrosło dość dużo już długich zwisających pędów.Od dołu znowu wyrasta dużo pędów i się zastanawiam nad ich usunięciem.Powinna zaowocować.Zauważyłem,że jak tej roślinie coś nie pasuje to zrzuca zawiązki i pomimo ładnego kwitnięcia nie owocuje.Masele pisze:Ja mam odmianę New Big niby miała byc taka super i poza miliardem przyrostów i bez efektywnym kwitnięciem to nic w sprawie owocow sie sie dzieje.
-
- 200p
- Posty: 231
- Od: 4 lis 2015, o 20:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 100 km na wschód od Wawy
Re: Kolcowój chiński, jagody goji (Lycium chinense) Cz.2
Też prowadze na jeden pień . Ogólnie ogladalem na YT hiszpańsko języczne filmy w kwesti prowadzenia. Niestety u mnie bez efektu. Niby samopylna ale mam tylko 1 krzak.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 923
- Od: 7 maja 2020, o 17:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: centralna Wielkopolska
Re: Kolcowój chiński, jagody goji (Lycium chinense) Cz.2
Może musi się dobrze zakorzenić.Te moje rosły jak szalone i nic z nimi nie robiłem.Pędy powrastały w ziemię i miałem nowe sadzonki.Jesienią pojawiło się kilkadziesiąt owoców.Wiosną przyciąłem i zobaczymy.Będę na działce to fotkę zrobię i krótki filmik.U mnie rosną dwie koło siebie Big Lifeberry i No.1.Masele pisze:Też prowadze na jeden pień . Ogólnie ogladalem na YT hiszpańsko języczne filmy w kwesti prowadzenia. Niestety u mnie bez efektu. Niby samopylna ale mam tylko 1 krzak.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 923
- Od: 7 maja 2020, o 17:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: centralna Wielkopolska
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 923
- Od: 7 maja 2020, o 17:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: centralna Wielkopolska
Re: Kolcowój chiński, jagody goji (Lycium chinense) Cz.2
https://youtu.be/CHUakQPycyI Ja prowadzę ją tak.Jak zacznie owocować to przyjmie formę małego drzewka płaczącego.
- mathun
- 200p
- Posty: 214
- Od: 6 maja 2016, o 08:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Kolcowój chiński, jagody goji (Lycium chinense) Cz.2
jakie źródło tej informacji?Yogibeer701 pisze:berthold61 pisze:Smak bardzo oryginalny i nie każdemu przypasuje.
Pozdrawiam serdecznie, Mateusz
"Kiedy w ogrodzie zwiędły już najpiękniejsze kwiaty
i chwasty wydają się urocze." Sokrates
"Kiedy w ogrodzie zwiędły już najpiękniejsze kwiaty
i chwasty wydają się urocze." Sokrates
Re: Kolcowój chiński, jagody goji (Lycium chinense) Cz.2
Korzystając z forum (przydatne były zwłaszcza posty Mathun), a głównie z http://paulowniatrees.eu/eng/wp-content ... oji-EN.pdf wydaje mi się że opanowałem uprawę tej chimerycznej rośliny.
Nasuwa się podobieństwo do prowadzenia winorośli. W drugim roku wyprowadziłem pień. Pierwsze cięcie zimowe (luty, marzec) następne cięcie w maju (usuwanie pędów zagęszczających, z dołu pnia i odrostów korzeniowych). Kolejne cięcia zielone w czerwcu, lipcu i aż do połowy sierpnia (skracanie szybkorostów i odrostów po wycięciach majowych).
Najlepiej wypadł New Big. Owoce jaskrawoczerwone podłużne, w ubiegłym roku resztki dojrzewały do świąt BN.
Wadą odmiany jest delikatna skórka (w lodówce dały się przechowywać do 1 tygodnia).
No1 ma owoce bardziej kuliste z mocniejszą skórką. U mnie mniej plenna, wcześniej traci liście od New Big.
Najsmaczniejszą odmianą jest Amber Sweet, ale u mnie jest najbardziej podatna na mączniaka prawdziwego. W upalnym i suchym roku 2018 zebrałem dobrze ponad 1kg z krzewu przejrzałych, prawie pomarańczowych jagód, w tym roku po stracie części liści (mączniak pr.) tylko ze 200ml.
Zbiory od połowy sierpnia do dziś, średnio raz w tygodniu po garści owoców. Zjadam na miejscu 30-50 jagód i nic się nie dzieje. Zaletą uprawy goji jest jej późne dojrzewanie. Możemy od maja (kamczatka) do listopada, czy nawet grudnia (gdy nie wystąpią większe mrozy) podskubywać owoce na działce. Zdjęcie New Big z 20XI.
Wniosek podstawowy: Do goji bez sekatora nie podchodź.

Nasuwa się podobieństwo do prowadzenia winorośli. W drugim roku wyprowadziłem pień. Pierwsze cięcie zimowe (luty, marzec) następne cięcie w maju (usuwanie pędów zagęszczających, z dołu pnia i odrostów korzeniowych). Kolejne cięcia zielone w czerwcu, lipcu i aż do połowy sierpnia (skracanie szybkorostów i odrostów po wycięciach majowych).
Najlepiej wypadł New Big. Owoce jaskrawoczerwone podłużne, w ubiegłym roku resztki dojrzewały do świąt BN.
Wadą odmiany jest delikatna skórka (w lodówce dały się przechowywać do 1 tygodnia).
No1 ma owoce bardziej kuliste z mocniejszą skórką. U mnie mniej plenna, wcześniej traci liście od New Big.
Najsmaczniejszą odmianą jest Amber Sweet, ale u mnie jest najbardziej podatna na mączniaka prawdziwego. W upalnym i suchym roku 2018 zebrałem dobrze ponad 1kg z krzewu przejrzałych, prawie pomarańczowych jagód, w tym roku po stracie części liści (mączniak pr.) tylko ze 200ml.
Zbiory od połowy sierpnia do dziś, średnio raz w tygodniu po garści owoców. Zjadam na miejscu 30-50 jagód i nic się nie dzieje. Zaletą uprawy goji jest jej późne dojrzewanie. Możemy od maja (kamczatka) do listopada, czy nawet grudnia (gdy nie wystąpią większe mrozy) podskubywać owoce na działce. Zdjęcie New Big z 20XI.
Wniosek podstawowy: Do goji bez sekatora nie podchodź.

-
- 200p
- Posty: 459
- Od: 3 lis 2017, o 15:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kędzierzyn -koźle
Re: Kolcowój chiński, jagody goji (Lycium chinense) Cz.2
Archeologia ale odpowiem ,mój język i kubki smakowe , w zeszłym roku wykopałem i do brązowego kubła poszły krótko mówiąc dziadowstwo .mathun pisze:jakie źródło tej informacji?Yogibeer701 pisze:berthold61 pisze:Smak bardzo oryginalny i nie każdemu przypasuje.
Przepraszam za moją pisownię ale nie jestem czystym Polakiem i mam trudności.
Re: Kolcowój chiński, jagody goji (Lycium chinense) Cz.2
Mam kolekcjonersko po kilka sztuk (więcej tylko winorośli, borówek i kamczatek) wielu gatunków krzewów owocowych plus kilka wisienek i czereśnię. Dzięki różnorodności owoce mogę degustować od maja do listopada.
Jagody goji mają słodkawocierpki, ciekawy smak, dla mnie lepszy od mdłego smaku malinotruskawki czy świdośliwy.
Nie przepadam za owocami słodkimi a najbardziej smakują mi owoce wiśni i czarnej porzeczki. Od malin, jeżyn czy truskawek wolę podskubywać owoce aronii czy cytryńca.
Fragment wykładu ,,UKŁADY SMAKU I WĘCHU''
Prof. dr hab. Krzysztof Turlejski Uniwersytet Kard. Stefana Wyszyńskiego
U ludzi występują duże różnice indywidualne w liczbie receptorów smakowych i progach odczuwania bodźców smakowych.
Niektóre osoby mają znacznie czulszą niż przeciętna percepcję smaku słodkiego.
Wiele osób (w większości kobiety) jest szczególnie uwrażliwiona na smak gorzki.
Różnice te są uwarunkowane genetycznie.
Jagody goji mają słodkawocierpki, ciekawy smak, dla mnie lepszy od mdłego smaku malinotruskawki czy świdośliwy.
Nie przepadam za owocami słodkimi a najbardziej smakują mi owoce wiśni i czarnej porzeczki. Od malin, jeżyn czy truskawek wolę podskubywać owoce aronii czy cytryńca.
Fragment wykładu ,,UKŁADY SMAKU I WĘCHU''
Prof. dr hab. Krzysztof Turlejski Uniwersytet Kard. Stefana Wyszyńskiego
U ludzi występują duże różnice indywidualne w liczbie receptorów smakowych i progach odczuwania bodźców smakowych.
Niektóre osoby mają znacznie czulszą niż przeciętna percepcję smaku słodkiego.
Wiele osób (w większości kobiety) jest szczególnie uwrażliwiona na smak gorzki.
Różnice te są uwarunkowane genetycznie.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 923
- Od: 7 maja 2020, o 17:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: centralna Wielkopolska
Re: Kolcowój chiński, jagody goji (Lycium chinense) Cz.2
Wykopałem i pójdzie na zrębki.Silnie atakowana przez mączniaka ale jest na tyle odporna i tolerancyjna,że wszystko obok co wrażliwsze ma mączniaka.Winogrono,ogórki i inne nie mogą rosnąć obok tej jagody.Winogrona tej samej odmiany rosnące dalej nie były porażone lub w stopniu lekkim.Koło tej jagody poszły wszystkie owoce co do jednego.Pierwszy raz od 30 lat nie miałem ogórków.Takie ziółko z tej jagody.U mnie na działce nie może rosnąć z uwagi na duże zagęszczenie oraz brak ochrony chemicznej.Jak ktoś pryska i ma luźne słoneczne miejsce to może sobie jednak uprawiać ta jagodę.
Re: Kolcowój chiński, jagody goji (Lycium chinense) Cz.2
Jagoda goji nie zaraża innych gatunków roślin prawdziwkiem bo np. winorośle i ogórki mają swoje mączniaki prawdziwe (inne gatunki grzyba).