IWONKA!
Cieszę się,że coś wychodzi,ale jak tylko będziesz chciała ,bo coś się stanie to pisz.Jak będę na poczcie to kupię parę kopert bąbelkowych ,żeby mieć w razie czego.

U mnie rośnie na skraju ,czyli w jasnym półcieniu.Muszę parę przesadzić.Zobaczę czy im podpasuje miejsce za altaną.
Racja,ten pierwiosnek ma taki jaśniutki niebieski kolorek.Cieszę się,że jeden listek tego zielonego fiołka mi się ukorzenił.Ciekawe czy będzie taki sam jak jego mama.?Cały czas jest taki sam od chwili zakupu.
U nas lało całą noc.Teraz też pada i jest pochmurno.Nie mam jak pojechać na działkę.Martwię się bo moje kwiatki pod folią nie podlane.
Mam cichą nadzieje,że jak nie jest gorąco to nie wyschną w tych pudełeczkach.
Miłego dnia.
LUCYNKO!
Bo póżniej rosną jej spore liście.U mnie jeszcze takie duże nie były,ale może dlatego,że zawsze trochę podmarzła?Kiedyś jakoś mniej się nią interesowałam.Dopiero teraz widzę jaka to fajna roślinka.Odkryłam ją na nowo.

.Teraz kwiat był pod butelką.W tym roku dopilnowałam,bo w tamtym roku zmarzły mi trzy kwiatki.Teraz wiem ,że nie lubi mrozu.Nie wiem kiedy będzie ciepło i ziemia dobrze się nagrzeje.Przecież to już po połowie maja.Słyszałam,że w tym roku ma być takie lato ,byle jakie,może z przerwami na cieplejsze dni.
U mnie pod folią rosną różne kwiatki które wysiałam i teraz przez pogodę nie mam jak pojechać,żeby podlać.Pomidory mam posadzone pod folią i przykryte włókniną.Lucynko Lewizję kupuję któryś raz z rzędu i też nie mam,ale się jeszcze raz skusiłam.Posadzę na słońcu,dam jej dużo piachu ,a na jesieni postawię nad nią butlę lub parasol.M za bardzo się nie ukrywa,czyli wiezie mnie na działkę,a potem przyjeżdża po mnie.
Miłego dnia,zdrowia i dobrej pogody.
-- 18 maja 2020, o 09:42 --
Iwonko poprawiam się,nie pierwiosnek ale fiołek.
