Zieloni mieszkańcy :)

[Reposit-09]

Nie martw się padającymi roślinkami, Sarciu - na to nie ma rady. Możesz stawać na rzęsach, a i tak niewiele zdziałasz. Trzeba przeczekać do wiosny i robić dobrą minę do złej gry Później wspólnie odrobimy straty.
Grudniczek wygląda cudnie, cieniowany od różu do bieli... :P

[Saraaa]

Dziękuje kochani Bardzo mi miło
Porobiłam troszke zdjęć, tak żeby jakoś odreagować te zółknące listki u marniejących roślin
Jeszcze muszę tylko rozmiar zmienić i... zaraz wstawię
ech.... Byle do wiosny :P :P

POZDROWIENIA

[Saraaa]

Kilka obiecanych fotek :P
Na początek małe porównanie Takie fotki zawsze podnoszą mnie na duchu, bo widać, że jakoś tam dbam o kwiatki.. Hmm... zawsze zapominam jak to coś się nazywa :P

Przesadzony do normalnej doniczki zygokaktus:

I jedyne kalanchoe, które nie powiem, ma się dobrze

[Graszka]

Zygokaktus ładnie prezentuje się w nowej doniczce i chyba wypuścił nowy listek :P :P
a kalanchoe faktychnie ma się dobrze
Tej roślinki z pierwszej fotki to nie znam - dopiero uczę się je poznawać bliżej

[Saraaa]

Dziękuje Graszko za odwiedziny Zyguś rzeczywiście postarał się i wypuścił nowy listek A na kalanchoe chucham i dmucham - jedno straciłam, a koniecznie chcę się kwitnienia doczekać :P Jeżeli chodzi o nazwę, to już tyle razy mi mówiono , a ja jakoś nie zapamiętałam
A tutaj jeszcze epi, który nie dawno spisany był na straty. Dostał z dwie gałązeczki do towarzystwa ( jako zamiane za te zgniłe) i o wiele mniej wody :P

[Graszka]

Epipremnum w nowym towarzystwie na pewno będzie lepiej rosło :P
Ja swoje epi podlewam jak ziemia przeschnie, a jak zapomnę trochę dłużej o podlewaniu to później liski żółkną te najbliżej doniczki i jak za mokro jest źle i jak za sucho jeszcze gorzej. Epi to łatwa roślina w uprawie jak dla mnie.

[marzena 63]

Sarooo
ten na pierwszym zdjęciu to chyba aichryson .Grudnik i kalanchoe bardzo ładne.

[Saraaa]

Dziękuje Ci Marzenko ogromnie za podanie nazwy Musze gdzieś koło doniczki sobie zapisać tą nazwę, bo jestem pewna, że jutro już o niej nie będe pamiętać Za pochwały serdecznie dziękuje :P

Graszko, mam jedno starsze epi - i jest tak jak mówisz- za mokro źe, za sucho też nie dobrze też raczej nie mam z nim problemu... a ogromnie mi się podoba ta roślinka Z młodymi właśnie zrobiłam ten błąd, że utrzymywałam wysoką wilgotność- i zielone bez korzonków po prostu zginiły

[Graszka]

Saro ja swoje epi to ukorzeniałam w ten sposób że pocięte łodygi epi wkładałam do wody a gdy wypuściły korzonki to później do doniczki i rosły jak na drożdżach i Ty spróbuj kiedy w ten sposób. Pozdrawiam

[katrina26]

Saro grudnik piękny Mam takiego samego i też rozwinął jednego kwiatuszka Epi super

[Saraaa]

Graszko, ależ spróbowałam :P Te dosadzone łodyżki to właśnie ukorzeniane w wodzie. Masz racje, takie ukorzenianie jest niemalże ze stuprocentowym powodzeniem. Bo w ziemi to nigdy nic nie wiadomo... - nie mam jeszcze aż takiego doświadczenia zawsze coś mnie podkusi, zeby sprawdzić czy są już korzonki :P

Katrina, Ciesze sie, ze zielone Ci się podobają Następnym razem grudniczki na pewno obsypią się masą pąków

Bardzo mi miło... zapraszam częściej I pozdrawiam

[kati-1976]

Sliczności Saruniu
Wcale Ci się nie dziwię, ze nie możesz zapamiętac nazwy aichrysona, bo jest naprawdę trudna.
Epiś śliczniusi. Gdy złapie troszkę słoneczka, to na jesień, będzie na pewno dwa razy większy niż teraz.
No a grudniczek i kalanchoe, też pięknie rosną

[Saraaa]

Dziękuje za odwiedziny i miłe słowa Kati Nazwa zielonego już widnieje na doniczce, więc moze kolejny raz nie będe jej szukać :P Do wiosny czekam z utęsknieniem, bo już mam nawet miejsce dla epi w jadalni, tylko musi się stać troszkę bujniejszy :P
Pozdrawiam

Malutki skrzydłokwiat również załapał się na wczorajszą sesję :P

[Ewelina]

Ładne, zadbane rośliny...Gratuluję
Napisałaś jakiś czas temu :

Moi rodzice wczoraj z odwiedzin u babci przytargali takie cudo:

PANDAN ( PANDANUS SANDERI) o ostrych ząbkach na krawędziach liści. Bardzo wdzięczna i niewymagająca roślina. Nie wolno jej jedynie przelać . Lubi suche podłoże i , co ważne podczas sezonu grzewczego , doskonale toleruje suche powietrze. Nie należy jej spryskiwać ( plamy na liściach).

[Saraaa]

Dziękuje Ci Ewelino za informacje o pandanie. Dobrze, że uprzedziłaś mnie o tym, że nie lubi przelewania. Ostatnio właśnie pozwoliłam napić mu się troszkę więcej i nieliczne plamy na krawędziach liści wyskoczyły...
Ciesze się, ze mnie odwiedziłaś


Mam kochani jeszcze jedno pytanie ( nie chce zaśmiecać żadnej z sekcji, więc pytam tu).
Mam starego cissusa, który strasznie gubi liście, a nawet całe gałązki zasychają. Nie wiem co z nim zrobić. Czy teraz jest moze odpowiednia pora na przycięcie go? Boje się, że do wiosny już nie dotrzyma...