Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 12

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 12

Post »

Lucynko oby zimni ogrodnicy nam za bardzo nie dokazali, ja już nie chcę przymrozków, truskawki zaczęły kwitnąć jak je zabezpieczyć ;:202 Deszcz, ochłodzenie jak najbardziej, ale przymrozkom mówię kategoryczne STOP!!!!
Misia nawącha się kwiatków na działce, czy ona z ochotą wraca do bloku, bo ja na jej miejscu mocno bym protestowała ;:306
Masz rację pasji nie należy ograniczać, a dlaczego Cię denerwują gołębie, taki pożyteczny nawozik produkują na rabatki.
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
DzonaK

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 12

Post »

Lucynko serduszka widzę przepięknie rośnie u mnie dopiero liście powychodziły. Mam nadzieję że i u Ciebie dziś popadało, u mnie leje w najlepsze
Pozdrawiam ;:196
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 12

Post »

:wit Witajcie!
Porobiło się w pogodzie, oj porobiło. W poniedziałek od samego rana panował upał aż do południa. Paradowałam po działce w stroju niemal plażowym, a i tak pot spływał po mnie jak woda po kaczce. Około godziny czternastej nagle ni z gruszki, ni z pietruszki wszystko zmieniło się o 180 stopni. Zerwał się zimny wiatr, temperatura spadła na łeb, na szyję i nastał taki ziąb, że ząb zęba nie sięgał. W tej sytuacji tylko znicze zapaliłam w tunelu i zwialiśmy z zimnej działki do cieplutkiego mieszkanka.
Długo nie mogłam się rozgrzać, dopiero odrobina naleweczki z czarnego bzu pozwoliła poczuć trochę ciepełka.
Już po powrocie usłyszałam deszcz grający fokstrota, a zaraz potem poleczkę na zewnętrznych parapetach. Lało jak cebra. Deszcz potrzebny, tylko dlaczego taki zimny!
Dzisiaj nie miałam ani krzty odwagi, by choć pomarzyć o wyprawie na działeczkę. Jednakowoż siedzenie w domu też mi się nie uśmiechało, wobec czego odwiedziłam dwa markety ogrodnicze i ... tak, macie rację, nie wróciłam z niczym, to nie w moim stylu.

Muszę się przyznać, że mam już dość podlewania i przestawiania roślin wysianych w domu, które oczekują wysadzenia na rabaty kwiatowe i grządki warzywne. Jeżeli te zimne dni nie są jeszcze związane z zimnymi ogrodnikami, to ...... Nie będę się wyrażała......


Juleczko - bardzo jesteś łaskawa dla mojej działeczki, śliczne dzięki za dobre słowa. ;:167
Może pąki Twego rododendrona zmarzły? A może przyschły? W każdym razie coś im zaszkodziło, bo o tej porze roku powinny być przynajmniej mocno napęczniałe.
Szczerze mówiąc ten jeden raz w tygodniu niechby sobie działkowcy poimprezowali, mnie to nie przeszkadza, jednak pod warunkiem, że przestrzegaliby zasad bezpieczeństwa związanego z zagrożeniem epidemiologicznym. Nie wszyscy są odporni na zakażenie, a nieodpowiedzialne zachowanie może sprowadzić nieszczęście wielu ludziom. ;:223

Z tego, co dzisiaj przeczytałam, to raczej przymrozków już się nie spodziewam, choć temperatury będą niski zarówno we dnie i w nocy. Twoje życzenia przyjmuję z wdzięcznością, serdecznie za nie dziękuję i wzajemnie zdrówka Wam życzę. ;:167 ;:196

Danusiu - mam nadzieję, że nic się serduszce nie stanie, a nawet jeśli, to trudno, już się nią nacieszyłam. ;:7
Nie miałabym nic przeciwko spotkaniom w gronie rodzinnym wspólnie zamieszkujących osób, jednak zbieranie znajomych na wspólne grillowanie i włóczenie się po alejkach bez maseczek, doprowadza mnie do wściekłości. ;:145 Jeżeli sytuacja się powtórzy, to po prostu zadzwonię na Policję. ;:131 Nie mam ochoty chorować, a już nie wyobrażam sobie zakażenia M, który znajduje się w grupie najwyższego ryzyka.
Deszcz i nas spadł, dzisiaj słońce wygrało walkę z chmurami, ale jest chłodno.

Dorotko - u mnie jest nadzieja na bezprzymrozkowe noce, ale z nadzieją to wiesz, jak jest....
Pożyjemy, zobaczymy, oby tylko nie zniszczyło tego, na czym nam najbardziej zależy. ;:108
Miśkę zabieramy z działki spod koca. Tak sobie ułożyła działkowy czas, że najpierw sobie posypia od ok. dwunastej ze dwie godziny, po czym idzie w rejs, następnie ok. siedemnastej wchodzi pod koc ponownie i już spod niego nie wychodzi. :D
Gołębie potrafią porządnie nabroić, np. powyciągały mi wszystkie przeflancowane z inspektu na grządkę sadzonki sałat.

Asiu - masz rację, i mnie też zlało, tylko szkoda że ten majowy deszcz to nie ciepły deszczyk. ;:108
Pozdrawiam wzajemnie. ;:196


Zapraszam jeszcze na mały spacerek po działeczce.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Trzymajcie się cieplutko. ;:4 ;:4
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
jagusia111

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 12

Post »

Lucynko trzeba się cieszyć, że spadł tylko deszcz. Niektórzy podobno dziś obudzili się ze śnieżną kołderką. Ja też mam nadzieję, że już przymrozków nie będzie i że wreszcie pogoda się ustabilizuje. Śliczne te kwiatuszki na ostatnim zdjęciu.Muszę nabyć kilka tulipanów bo myszy mi wytłukły wszystkie do cna. Na razie zamówiłam sobie 5 host, ale nie wiem czy przyjdą bo już tydzień, a ze sklepu nic się nie odzywają. Niby pisze, że realizacja zamówienia w ciągu 11 dni więc czekam.
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25219
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 12

Post »

Ale pięknie
Działeczka kolorowa, wysprzątana, aż miło popatrzeć
jestem bardzo ciekawa jak się zmieniła po tych przeróbkach.
Trawniczek w tym samym miejscu co był?
Jakoś nie mogę rozpoznać miejsca.
Nie wiem jak u Ciebie, ale u mnie minusa nie było, chociaż na dachu altany sąsiadów leżał śnieg.
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12085
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 12

Post »

Lucynko serduszka pięknie rozrośnięta i tyle ma kwiatów. ;:oj
Zawilce u Ciebie prościutkie, jak żołnierze na warcie. :D
Ja bym nawet z zimnego deszczu się ucieszyła, wiatr niestety szybko wysuszył glebę w ogrodzie. ;:174
Lucynko szkoda zdrowia, do niektórych ludzi nigdy nie dotrze, że prawa należy przestrzegać. ;:174
Niestety zwykła maseczka nie uchroni zdrowego, a chory i tak zarazi, ponieważ tylko specjalne maseczki typu hepa są w stanie zatrzymać wirusa w czasie kaszlu lub mówienia. ;:108
Bądźmy dobrej myśli i cieszmy się naszymi oazami zieleni. ;:168
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42357
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 12

Post »

Lucynko u Ciebie jak w pełni lata, grządeczki pełne kolorów ;:167 Widzę, że też masz takiego tulipana co ma kilka kwiatków na jednej łodyżce, tylko mój biało-różowy a Twój żółto-różowy! A opakowaniu jeden taki dziwak jeden o podwójnym kwiatku a reszt pojedyncza. Zimnica nastała paskudna, ale po południu znowu było parę godzin przyzwoicie tylko pod wieczór znowu wrócili ogrodnicy i kazali się naubierać. Ciekawa jestem z czym wróciłaś :lol:
Lucynko jakiś amator kopert chyba zwędził kopertę do mnie :wink: bo nic nie przychodzi ;:65
Rychłego zakończenia ochłodzenia a potem już tylko majowego ciepła i słoneczko polewanego nocnym deszczykiem i zdrówka dla Was ;:4 ;:196 ;:196

p.s. wielki brat przeczytał i oddał kopertę ;:306
Awatar użytkownika
stasia_ogrod
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5197
Od: 13 mar 2011, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: andrychow

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 12

Post »

Lucynko, Twoja serduszka już cała w kwiatach a u mojej dopiero jedna łodyżka zakwitła. ;:oj
To samo zawilce, moje w pąkach a Twoje jak przemarsz wojsk na defiladzie. ;:215 Nawet stopowca dojrzałam. ;:433 ;:433
Też dbam o zdrowie w ciepłym mieszkanku, mój M do kurek a Twój do gołąbków na działeczkę bieży, bo musi. ;:65 ;:65 ;:108
Mam nieco pilnej grzebaniny z roślinami, ale poczekam aż ogrodnicy z mokrą panną Zośką, na dobre się wyniosą.
danuta z
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3367
Od: 26 cze 2011, o 11:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 12

Post »

Pobieram Ciebie jeżeli chodzi o imprezowiczów.Jeszcze do tego ta muzyka,zamiast słuchać ptaszków.
U nas niestety spadł śnieg.Było biało,ale dużych szkód przynajmniej u mnie nie zrobił.Parę tulipanów zwisało smętnie jakby były przecięte.
To ostatnie zdjęcie bardzo fajne,kolorowe,piękne. ;:215

Miłej końcówki dnia. ;:138
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17367
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 12

Post »

Jak ja lubię te kolorowe kwitnienia, takie jak własnie widzę u ciebie Lucynko :wit
A to https://www.fotosik.pl/zdjecie/a6d2491a00b4cc83 co to jest ładnego ??
Tulipany jeszcze i cieszą.Ładna ta wiosna.
Tylko niech będzie cieplej.
Pozdrawiam Lucynko ;:196
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 12

Post »

U mnie tez zimno od poniedziałku. Jeszcze rano zupełnie przyzwoicie, a wieczorem już okropnie zimno. Wtorkowy ranek przywitał mnie śniegiem i do pracy musiałam pojechać autobusem ;:222
W słońcu ogrody wyglądają cudownie, wszystko się mieni kolorami. Tylko żeby wreszcie zrobiło się cieplej, to już byłaby pełnia szczęścia.
Najazdy natrętnych działkowiczów są chyba teraz wszędzie, ludzie chcą się wyrwać z domu, to jadą na działkę. Szkoda tylko, że przy okazji nie szanują potrzeby ciszy innych działkowiczów. U mnie jest to samo ;:124
W tej chwili możemy sobie tylko życie trwałej poprawy pogody. Nie tylko ciepła, ale i deszczu w wystarczającej dla wszystkich ilości. No i zdróweczka ;:196
Awatar użytkownika
ewelkacha88
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7990
Od: 22 maja 2013, o 17:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 12

Post »

Witaj Lucynko :wit . U nas na szczęście żadnych przymrozków nie ma i nie zapowiadają ale mimo wszystko chłodno się zrobiło ;:222 . U nas od nocy pada więc taki plus tego ochłodzenia ;:215 . Pięknie i kolorowo u Ciebie ;:215 . Ciepła życzę , podobno już od weekendu będzie lepiej , pozdrawiam :wit .
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 12

Post »

:wit Witajcie!
Wybaczcie mi dłuższą przerwę, sytuacja mnie trochę przerosła, musiałam dać sobie trochę czasu na powrót do równowagi psychicznej (po ponad dwóch miesiącach odważyłam się zajrzeć do mamy, załamałam się totalnie).
Jak dobrze, że mam działkę, gdzie powoli wracałam do siebie. Wprawdzie pogoda nie rozpieszczała, ale przebywanie wśród zieleni i śpiewu ptasząt życie staje się znośne a nawet coraz bardziej radosne. Ciągle jeszcze kwitną tulipany, laki i pierwiosnki, wesoło mrugają kolorowe oczka floksików, pełników, rododendronu, nawet ciemierniki jeszcze nie straciły kwiatków.


Jagusiu - z deszczu oczywiście bardzo się cieszę, ziemia była już spragniona, podlewanie to nie to samo co woda z nieba. Na ostatnim zdjęciu są laki w towarzystwie tulipanów. 8-)
Ja dzisiaj w domu czekałam na kuriera, który przywiózł mi zamówione sadzonki truskawek 'Cherry Berry', które emowi się zamarzyły. A skoro już składałam zamówienie, to nie omieszkałam i sobie przy tej okazji zrobić małą przyjemność. Kupiłam jeszcze kilka lilii na późne kwitnienie.
Mam nadzieję, że Twoje zamówienie też już zostało zrealizowane. ;:108

Gosiu - wysprzątane jest to, co jest widoczne dla oczu przechodniów, natomiast z tyłu ciągle jeszcze jest co uprzątać. W kącie duża kupa niepotrzebnego gruzu, który na szczęście zabierze nowy sąsiad, który będzie sam budował domek działkowy. Mimo wszystko ciągle jeszcze pozostanie stos rozmaitych klamotów do utylizacji. ;:223
Trawniczek nie zmienił miejsca, został tylko nieco powiększony, ale na szczęście nie kosztem moich kwiatowych rabatek ani grządek warzywnych. Tak naprawdę to miejsca na warzywa nawet trochę przybyło. Jak już zostanie zagospodarowane, będą fotki.
Nie wiem, czy był minus, czy nie, jednak na wszelki wypadek znicze w tunelu płonęły. Na moim dziewiątym piętrze termometr zawsze pokazuje wyższą o co najmniej 5 stopni temperaturę, przy gruncie mogło być zero, na wysokości człowieka np. plus jeden. ;:218 Śniegu nie widziałam.

Soniu - moja serduszka sobie kwitnie jak chce - raz cała w kwiatach, innym razem rozwija ich malutko. Deszcz mnie nie martwi, przeciwnie, choć wolałabym ciepły. ;:32
Ostatnio ludzie zdaje się przywykli do istnienia wirusa i zaczynają przychodzić na pogaduszki bez zabezpieczeń. Ja jednak wierzę, że skoro lekarze nakazują nosić maseczki, to wiedzą, co robią. Mam duże zaufanie do medyków, dzięki którym ciągle jeszcze mam swoją drugą połówkę w dobrym zdrowiu. ;:333
Faktem jest, że sama złamałam jeden z zakazów i pojechałam do mamy, ale musiałam, nie miałam już od dłuższego czasu spokojnie przespanej nocy. Niestety, nic się pod tym względem nie zmieniło, ale to już z innego powodu.

Marysiu - do lata jeszcze bardzo daleko, niestety. Pogoda ciągle nie taka, jakiej bym chciała i trzeba czekać.
Pytasz, z czym wróciłam z ogrodniczych, przyniosłam jakieś wilczomlecze zwisające o ciemnych liściach, dwie werbeny zwisające o białych kwiatach oraz tzw. "komarzyce", a do tego żółte tablice lepowe do tunelu.
Znowu poczta zawaliła sprawę? :oops: Dobrze że "wielki brat" nie nawalił.
Dziękuję za wszystkie miłe słowa i życzenia, które odwzajemniam. ;:167

Stasiu - czerwona serduszka kwitnie, biała nawet pąków nie pokazała, a czerwona ledwo z ziemi się wygrzebała. Zawilce już się otworzyły, stopowiec nareszcie pokazał swój urok, sprawiając mi dużą przyjemność. ;:333
Ostatnio chętniej marzłam na działce, gdzie mogłam zająć głowę czymś innym i zapomnieć choć trochę o tym, co mnie boli. ;:108

Danusiu - na szczęście ani dużych przymrozków, ani śniegu nie mieliśmy, ale zimno ciągle dokucza, nawet mimo słonka. ;:222
Kilka tulipanów i u mnie zostało pozbawionych części płatków, a to robota deszczu, który siekł ostro.
Na ostatnim zdjęciu to głównie laki, których żywot już nie będzie długi, ale jeszcze starają się poprawiać mi humor. Dziękuję. ;:196

Aniu - także lubię dużo koloru na działce, a u mnie tak naprawdę to pierwsza taka bardzo kolorowa wiosna, głównie dzięki dużej ilości pierwiosnków, laków i tulipanów. ;:303
Na tej fotce są laki, a wśród nich schował się tulipan kwitnący kilkoma kwiatkami na jednej łodyżce. Wsadziłam kilka takich cebulek jesienią, ostała się jedna roślinka.
Pozdrawiam wzajemnie. ;:196

Iwonko1 - ja śniegu nie widziałam, ale zimnicy doświadczyłam z nawiązką. Na szczęście już zbliżają się coraz cieplejsze dni.
W moim mieście był tylko jeden przypadek "korony", toteż ludzie mało przejmują się ewentualnym niebezpieczeństwem, nie zdają sobie sprawy z zagrożenia. Krótko mówiąc: nie myślą. ;:223
Pogoda zapewne ulegnie poprawie, a zdróweczko zawsze potrzebne, dziękuję i wzajemnie. ;:167

Ewelinko - barometr idzie na pogodę, a deszczyk się przydał, więc zapowiadają się coraz lepsze dni. Dziękuję za dobre słowa i życzenia ;:180 , które odwzajemniam. ;:196


W międzyczasie zakwitły....

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Trzymajcie się zdrowo. ;:4
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
marpa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11615
Od: 2 sty 2009, o 13:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: płd.wsch.

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 12

Post »

Sporo kwitnących kwiatuchów zdobi już Twoją działeczkę Lucynko! ;:215
Miejmy nadzieję,że zZośka zakończy te chłodne ekscesy Ogrodników..a my będziemy się cieszyć urokami ogrodów..... ;:131
:wit
MARYNA pozdrawiam
spis wątków
Awatar użytkownika
kasia100780
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3148
Od: 31 lip 2014, o 16:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 12

Post »

Lucynko a wiesz że ja jeszcze nie dorobiłam się serduszki :;230 Koniecznie muszę ją sobie sprawić ;:108
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”