 A z piwoniami problemem jest tylko to, że wymaga to czasu - mam nadzieję, że siewki ładnie zakwitną
 A z piwoniami problemem jest tylko to, że wymaga to czasu - mam nadzieję, że siewki ładnie zakwitnącyma2704, mam nadzieję, że ten tulipan będzie zwiększał swoją ilość. Jakąś tam wiedzę mam
 i staram się z niej korzystać
 i staram się z niej korzystać 
Mam nadzieję, że na emeryturze, nawet tej na kwarantannie miło spędzasz czas
 zarówno w swoim, jak i w obcych ogrodach
 zarówno w swoim, jak i w obcych ogrodach 
max1232, a masz zdjęcie tej siewki? myślę, że jest to możliwe

nowapasja, tak, specjalnie piwonie wysiewam
 Ja czyszczę rabaty z chwastów na kolanach ręcznie - i to prawie chwast po chwaście żeby przypadkiem nie wyrwać jakiejś siewki
 Ja czyszczę rabaty z chwastów na kolanach ręcznie - i to prawie chwast po chwaście żeby przypadkiem nie wyrwać jakiejś siewki 
Piwonii ITOH 'Bartzella' nie okryłem niczym. Ona jest trochę obsypana kora co najwyżej - ale miało to chronić przed suszą.
Foxowa, też bardzo lubię te zawilce. a te małe tulipany to Tulipa humilis 'Alba Caerulea Oculata'
kamil_kluczbork, staram się robić jak najlepsze zdjęcia - bo chyba każdy tutaj na forum lubi oglądać zdjęcia ogrodów i roślin
 więc staram się żeby miło się oglądało też coś u mnie. Zrobienie zdjęć zajmuje chwilę tak naprawdę
 więc staram się żeby miło się oglądało też coś u mnie. Zrobienie zdjęć zajmuje chwilę tak naprawdę  ale dziękuję
 ale dziękuję 
paradas, hmm mały różowy/bordowy tulipan - w sensie coś takiego jak poniżej?

To jest akurat tulipan 'Little Beauty' (tulipan botaniczny, sprzedawany jako Tulipa hageri lub Tulipa humilis, ale to pewnie jakaś krzyżówka). Na pierwszym planie jest akurat okaz, który ma niewłaściwa liczbę płatków - rok temu również tak miał. Tulipany normalnie maja 6 płatków.
Szachownic mam już nawet kilka gatunków - ale jako, że uwielbiam rośliny cebulowe to nie jest to specjalnie dziwne

Mam na przykład też taką szachownicę:

To jest szachownica ostropłatkowa Frilillaria acmopetala - w tym roku doczekałem się 4 kwiatów. Rok oraz 2 lata temu zakwitła tylko jedna cebula. Ogólnie mam ją od około 5 lat.
Dzonak, dziękuję za życzenia - oby się spełniły
 Jak się robi coś samemu to się to bardziej docenia, i ma się większą satysfakcję z tego. Areału trochę mam - choć i tak wydaje mi się, że miejsca jest mało
 Jak się robi coś samemu to się to bardziej docenia, i ma się większą satysfakcję z tego. Areału trochę mam - choć i tak wydaje mi się, że miejsca jest mało  W kolejnym poście może pokażę kilka zdjęć z moich doświadczalnych wysiewów jesiennych
 W kolejnym poście może pokażę kilka zdjęć z moich doświadczalnych wysiewów jesiennych  Nie zawsze efekty są dobre ale ile satysfakcji
 Nie zawsze efekty są dobre ale ile satysfakcji 
Teraz pokażę kilka innych roślin.
Na początek piwonia, która jest prawdopodobnie piwonią dahurską Paeonia daurica, lub jakąś jej formą:

W tym roku ma 5 pąków kwiatowych więc będzie na co patrzeć

To jest Paeonia rockii, kupiona wiele lat temu w ogrodzie botanicznym jako malutka siewka:

W 2017 moja mama wycięła jej pędy prawie do ziemi myśląc, że to piwonia bylinowa. 2 lata zajęło jej takie odbudowanie się, i w tym roku ma 20 pąków kwiatowych (tyle naliczyłem).
Tradycyjnie pokażę jakieś najstarsze siewki piwonii bylinowych:

Bardzo podoba mi się ta piwonia po lewej, o wąskich, sinawych liściach.
A to jest dla mnie wielkim zaskoczeniem:

To jest siewka piwonii Delavay'a, która wykiełkowała na początku zeszłego roku - i tak, ma pąk kwiatowy. Siewka rozpoczęła swój 2 sezon dopiero, ale gdyby liczyć latami to ma dopiero trochę ponad rok.Ona była wysiana w 2017 roku, w 2018 rodzice zasypali rabatę z moimi wysiewami, i zrobili podwyższony warzywnik. Nawet jeśli ona wtedy zaczęła kiełkować to zajęło jej rok wydostawanie się na powierzchnię. W zeszłym roku rosła bardzo szybko, mocno przyrastała. Cieszy mnie, że chce już kwitnąć. Fajnie byłoby gdyby kwiat był inny niż ciemnoczerwony - taką już mam, a wiem, że piwonia Delavay'a ma dużą zmienność w kolorze kwiatów.
To połączenie kwiatów mnie urzekło:

To oczywiście niezapominajka w towarzystwie dąbrówki piramidalnej 'Metallica Crispa'. To jest cienista rabata i niezapominajki rosną na niej od wielu lat - ale nie są tam gęste dzięki czemu nie przykrywają malutkiej dąbrówki.
Kwitnienie rozpoczęła już serduszka okazała w odmianie 'White Gold':

Ona rośnie również na cienistej rabacie gdzie świeci z daleka jaskrawym kolorem liści. Jestem tą rośliną zachwycony.
A tu to, co zawsze sprawia mi ogromną radość - czyli siewka


To jest siewka, która wyrosła jako jedna z wielu siewek wokół swojej mamy czyli 'Blue Angel', która wysiewa mi się na potęgę. Mam mnóstwo jej siewek, ale właściwie wszystkie są zielone lub niebieskawe (różną się czasem zabarwieniem kłów). Wszystkie oprócz jednej. Ona wykiełkowała w 2018 roku, pomiędzy innymi siewkami, wtedy była malutka, nie zwróciła jeszcze wtedy mojej uwagi. W zeszłym roku obserwowałem ją wielokrotnie, i nie wiedziałem czy ona jest chora, czy ma chlorozę, czy taki jej urok. Wziąłem ją z rabaty, wsadziłem do doniczki, i rosła w skrzyni drewnianej, gdzie karmiłem ją nawozami. Zimowała w skrzyni. No i teraz widać, że ona nie jest chora - ona taka po prostu jest. Kolor liści jest taki sinozielony w mozaikę żółtych plamek. Nie ma żadnej regularności we wzorze. Bardzo mi się podoba - może też dlatego, że jest siewką z własnego ogrodu



 jak żyje to nie widziałam tak pięknej peonii robi wrażenie koniecznie pochwal się jak zakwitnie
 jak żyje to nie widziałam tak pięknej peonii robi wrażenie koniecznie pochwal się jak zakwitnie   
 
 Nie wiedziałam, że jest tyle botanicznych! Zachwycam się Twoimi siewkami, są piękne
 Nie wiedziałam, że jest tyle botanicznych! Zachwycam się Twoimi siewkami, są piękne   Mam jedną drzewiastą i Delavaya, ale nie widziałam u nich nasion
 Mam jedną drzewiastą i Delavaya, ale nie widziałam u nich nasion  Delavay'a ma odrosty, a nie siewki. Zazdroszczę Ci Ogrodu Botanicznego w pobliżu.
 Delavay'a ma odrosty, a nie siewki. Zazdroszczę Ci Ogrodu Botanicznego w pobliżu. 
 
 A ten biało-granatowy tulipan cudo na cudami
 A ten biało-granatowy tulipan cudo na cudami  Za to posadziłam jesienią sporo Little Beauty. Długo już są u ciebie? Mam nadzieję, że nie będą takie kapryśne jak inne.
 Za to posadziłam jesienią sporo Little Beauty. Długo już są u ciebie? Mam nadzieję, że nie będą takie kapryśne jak inne.











 Przecież wycinam tyle tych siewek. Ale jeśli wykopuję, to tylko te z palmowymi liśćmi. A jeszcze zasugerowałam się wcześniejszym wpisem o siewkach korsykańskiego w trawniku, i że kilka trafi do doniczki
 Przecież wycinam tyle tych siewek. Ale jeśli wykopuję, to tylko te z palmowymi liśćmi. A jeszcze zasugerowałam się wcześniejszym wpisem o siewkach korsykańskiego w trawniku, i że kilka trafi do doniczki  Usprawiedliwia mnie też fakt, że nie mam korsykańskiego pierwszy raz widzę  jego siewki na Twoim zdjęciu
 Usprawiedliwia mnie też fakt, że nie mam korsykańskiego pierwszy raz widzę  jego siewki na Twoim zdjęciu 



 
 
 Zwłaszcza na rabacie z konwaliami. Trudno go wydłubać spomiędzy kłączy.
 Zwłaszcza na rabacie z konwaliami. Trudno go wydłubać spomiędzy kłączy.












 
 
		
