Wszystko o pomidorach cz. 16

[Jowita37]

rolnik90, ja bym na wszelki wypadek dogrzewała, odczuwalna temperatura jest nawet na minusie. W tym roku już kilkakrotnie wg prognoz miało u nas nie być przymrozków, minimalna temperatura miała wynosić +2, 3 stopnie, a rano i tak trawa oszroniona. Sprawdź sobie jeszcze prognozy na Interii, Pogodynka chyba trochę zawyża temperatury.
Posadziłam w tunelu pomidory i papryki i dogrzewam. W przyszłym tygodniu w mojej okolicy możliwe przymrozki do -4 (przed chwilą właśnie sprawdzałam prognozy).

[ali67]

Bez przesady, ja nie zamierzam dogrzewać dopóki temperatura prognozowana nie spada poniżej zera a w dzień w szklarni jest 15 st.
Po posadzeniu miałem realny spadek temp. do 2 st. i nic się nie stało.

[Pizza]

Takie "nic się nie stało" nazwałabym raczej szczęściem niż zasadą.
W zeszłym, dużo cieplejszym od obecnego roku moim wcześniej wysadzonym, testowym pomidorom "nic się nie stało" - tylko na to, że były fioletowe, długo stały w miejscu i ostatecznie plonowały później i słabiej w porównaniu z tymi wsadzonymi później, to już mało kto patrzy.

Jeżeli ktoś chce ryzykować - niech ryzykuje, jego strata w razie czego, ale nie doradzałabym raczej ludziom nie dogrzewać, bo nikt poza nimi samymi nie weźmie odpowiedzialności, jak im cały tunel wymuskanej i wypielęgnowanej rozsady trafi szlag. Ja nie mam możliwości dogrzewania ani nawet palenia zniczy, bo jednak na działkę pewna odległość, więc po prostu nie wysadzam póki co. Poczekam, aż temperatury będą jakie powinny, zapewne jeszcze tydzień.

[ali67]

Takie "nic się nie stało" nazwałabym raczej szczęściem niż zasadą.

szczęście się ma, jak wie się co ma.
sąsiad dogrzewa bo ma w dołku, ja mam osłoniętą ścianą i na górce, jak w dzień się nagrzeje to temperatura utrzyma się o 5 st. wyższa niż na zewnątrz , byłem zdziwiony że sałata samosiejka mi przezimowała mimo mrozu.

[massur]

5 stopni wyżej niż na zewnątrz w foliaku to brzmi jak cud, to dane teoretyczne czy zmierzone? Był przy pomiarach wyjdzie zerowa izolacyjność folii i identyczne temperatury za zewnątrz i wewnątrz...

[ali67]

. Nie da się więc określić jednoznacznie dla danej odmiany co robić z wilkami.

wszystko się da z góry określić,
zasada jest prosta jak się chce mieć efekt,
odmiany wysokie prowadzimy na jeden pęd, wilki usuwamy jak się tylko pokażą
odmian samokończących się nie ogławiamy ,

[Jowita37]

ali67 podałeś, że jesteś z woj. pomorskiego, tam klimat jest nieco inny, araukarie zimują bez okrywania, a moja mimo zimowego opatulenia przemarzła (nie ostatniej zimy). Może, jak piszesz, na temperaturę ma wpływ ukształtowanie terenu, gdzie masz folię. Ja mam inne doświadczenia i nie zaryzykuję.
Sałata samosiejka też mi przezimowała w poliwęglanie, chociaż ziemia była sztywna od mrozu, ale to nie pomidor.

[massur]

Też tak myślałem dopóki nie przenawoziłem kompostem samokończących odmian koktajlowych...

[chudziak]

wszystko się da z góry określić,
zasada jest prosta jak się chce mieć efekt,
odmiany wysokie prowadzimy na jeden pęd, wilki usuwamy jak się tylko pokażą
odmian samokończących się nie ogławiamy

Hmmmm ciekawi mnie w takim razie jak prowadzisz wysokie odmiany pomidorów koktajlowych ?

[ali67]

5 stopni wyżej niż na zewnątrz w foliaku to brzmi jak cud, to dane teoretyczne czy zmierzone? Był przy pomiarach wyjdzie zerowa izolacyjność folii i identyczne temperatury za zewnątrz i wewnątrz...

mówisz to masz,
teraz na zewnątrz +6, wewnątrz + 10
mimo że dzień był pochmurny, deszczowy i chłodny tylko + 9, szklarnia niezbyt się zagrzała.

[--julian--]

Sałata bez problemu zimuje nawet na dworze, zależy od odmiany. Ja swoje pomidory jeśli ma być poniżej 7 stopni, to zabieram do pomieszczenia i rano je zanoszę do tunelu. Za długo już z nimi biegałem, żeby mi teraz mróz je zniszczył. Wszystko co zostaje w tunelu jest opatulone włókniną, podwójną warstwą nawet. Przy suficie mam też rozwieszoną włókninę i zapalam znicze. Wnoszę też dwie konewki wody i czasem jeszcze wiadro, bo podobno woda dłużej oddaje ciepło i temperatura tak nie spada.

[ali67]

wszystko się da z góry określić,
zasada jest prosta jak się chce mieć efekt,
odmiany wysokie prowadzimy na jeden pęd, wilki usuwamy jak się tylko pokażą
odmian samokończących się nie ogławiamy

Hmmmm ciekawi mnie w takim razie jak prowadzisz wysokie odmiany pomidorów koktajlowych ?

zawsze prowadziłem na jeden pęd, w szklarni i na gruncie.

[massur]

ali67 - piszesz "szklarnia", mowa o szkle, folii czy poliwęglanie? U mnie pod folią jak była bardzo szczelna temperatury w nocy były 1:1

[Jowita37]

teraz na zewnątrz +6, wewnątrz + 10
mimo że dzień był pochmurny, deszczowy i chłodny tylko + 9, szklarnia niezbyt się zagrzała.

No widzisz, a u mnie +4 na zewnątrz, + 11,5 w poliwęglanie, mimo dogrzewania (czujnik stacji pogody w poliwęglanie i termometr zewnętrzny - sprawdziłam). U Ciebie tunel trzyma temperaturę, a u mnie nie. I bez dogrzewania z moimi sadzonkami zwłaszcza nad ranem byłoby źle. Każdy z nas mieszka w innym miejscu, ma inne warunki.

[anulab]

Nie ma takiej możliwości by w tunelu w nocy , podkreślam w nocy była wyższa temperatura niż
na zewnątrz . By było cieplej ustawiam piecyki z doniczek , przewód grzewczy , a rośliny okryte na
cebulkę . W taki sposób ciągnę od marca . Marzą mi się ciepłe noce . Temperatura w dzień pod
osłonami bywa bardzo , bardzo wysoka mimo niskich temperatur na zewnątrz , ale to już zupełnie
inna historia .