Życie w zamkniętej butli

[nullchained]

Witam wszystkich,

Wiem, że to co widać na załączonych zdjęciach raczej rośliną nie jest, ale pomyślałem, że wątek z "identyfikacja" i "foto" w nazwie to dobry początek.

Butelka 5L z samą deszczówką zapodziała się i została odnaleziona parę miesięcy później.
Wewnątrz niej wyrosło (zamieszkało?) coś takiego jak widać na zdjęciach.
Czy ktoś mógłby pomóc wyjaśnić co to takiego?
Kolonia grzybów? Glony? Kawał w wykonaniu sąsiada?





Pozdrawiam serdercznie,
nullchained

[PATRYK]

Po co drążyć temat

[Karo]

Po to by się dowiedzieć co to jest.
Wiesz co to PATRYKu?

[PATRYK]

Podejrzewam że jest to jakiś owoc... Albo raczej to co z niego zostało. Rozkładał się, w pewnym momencie zabrakło tlenu

[nullchained]

Dziękuję za odpowiedź.

Jak duży musiałby być ten owoc by ta brązowa masa zyskała aż taką objętość?
Jest oczywiście szansa, że nie zauważono iż do butli wlano deszczówkę z większym dodatkiem
Jednak z tego co wiem w tej butelce była tylko woda deszczowa plus ewentualnie jakieś ledwo dostrzegalne drobinki.

Szukam odpowiedzi na to dla ojca który wyhodował to niechcący na działce i zastanawia się jak się tego pozbyć bez szkody dla siebie i/lub środowiska.
Jedni radzą mu zalać to benzyną i spalić, a inni po prostu wylać bądź gdzie.
Póki co rośnie sobie dalej. Ciśnienie w butli nie narasta, więc chyba nie ma co się spieszyć.

[Karo]

W ramach obserwacji poluzujcie nakrętkę,może ten stwór zechce wypełznąć z butli i podejmie egzystencję w środowisku bez wody.

[PATRYK]

Spokojnie, wątpię żeby to było coś co wpłynie na środowisko.
Jeśliby byłby to owoc to po prostu od wody się trochę powiększył/zmienił swój ksztalt.
Weź wiadro i wylej to