 Za zdrówko bardzo dziękuje
 Za zdrówko bardzo dziękuje  
 anabuko1 z tą filiżanką było trochę roboty , żeby zrobić zdjęcie jeszcze z dymkiem, ale właśnie po to ćwiczę z obiektywem , żeby robić jeszcze lepsze zdjęcia ;)
plocczanka Te szaleństwo ogrodowe to chyba bardziej z tej kwarantanny, gdybym chodziła do pracy pewnie nie miała bym czasu na to wszystko. Przynajmniej się nie nudzę i dopieszczam ogród
 Co do wysiewów to niestety nie wszystko się udało. Popełniłam błąd w postaci użycia ziemi ogrodowej, nauczka na przyszłość . W zeszłym roku była kupiona ziemia do wysiewów i miałam piękne rośliny. Nie wiem czy werbena się sama wysiewa bo  zeszłym roku miała sadzonki w tym już niestety nie . Żeniszek również nie powschodził , a sałata no cóż szkoda nawet mówić kupiłam następne nasiona sałaty i będę jutro robiła wysiewy , ale po ziemie pojadę. Zdrówka również dla Cibie życzę
 Co do wysiewów to niestety nie wszystko się udało. Popełniłam błąd w postaci użycia ziemi ogrodowej, nauczka na przyszłość . W zeszłym roku była kupiona ziemia do wysiewów i miałam piękne rośliny. Nie wiem czy werbena się sama wysiewa bo  zeszłym roku miała sadzonki w tym już niestety nie . Żeniszek również nie powschodził , a sałata no cóż szkoda nawet mówić kupiłam następne nasiona sałaty i będę jutro robiła wysiewy , ale po ziemie pojadę. Zdrówka również dla Cibie życzę  
 cyma2704 Kochana miskantom nie robiłam przegród . Właśnie mi o to chodzi żeby zarosło, czasem mam dość wścibskich sąsiadów są posadzone dokładnie w takim miejscu żeby wszystko ładnie zarosło. Remonty dadzą się we znaki ale warto potem będzie tylko lepiej.
 
 stasia_ogrod sadzonki posadzone obficie podlane , niestety deszczu u mnie nie ma trochę pokropiło dziś z rana ale to jak by kropidłem tylko pokropił. Codziennie podlewam , dziś nie ma słońca więc nie będzie trzeba latać z konewką, wąż ogrodowy w drodze i muszę sobie jakoś radzić ( uległ zniszczeniu stary) Postawiłam dwa poidła dla ptaków i owadów, zęby miały co pić. Wróble najwięcej dokazują, ale są i sójki nawet dzięcioły przylatują
 
   
 pelagia72 Z kręgosłupem już jest dobrze cały czas robię w ogrodzie , ale już bardziej z umiarem i z głową
 Co do miskantów taki mam zamysł , żeby się rozrosły. Mam wścibskich sąsiadów i mi to zaczyna przeszkadzać. W przyszłym miesiącu kupie jeszcze jakieś choinkowe , żeby się zabunkrować w buszu
 Co do miskantów taki mam zamysł , żeby się rozrosły. Mam wścibskich sąsiadów i mi to zaczyna przeszkadzać. W przyszłym miesiącu kupie jeszcze jakieś choinkowe , żeby się zabunkrować w buszu   
 Wczoraj poracowałam solidnie, ale z głową z przerwami na kawę bez pośpiechu.
Wysadziłam już te miskanty do gruntu, przygotowałam sobie skrzynie po jabłkach na mini warzywniak , ponieważ nie mam miejsca na warzywa a chcę je mieć, to zrobiłam mały prowizoryczny

No i oczywiście znowu było ganiania z taczkami i ziemią z kompostu , ale tak nie dużo więcej się nachodziłam. Postawiłam donice na jednoroczne wszystko trzeba było wypełnić ziemią do trzech skrzyń dowiozę innym razem nie wszystko na raz. Wysadziłam już dalie , mieczyki i kanny , które zakupiłam dwa tygodnie temu. Skosiłam trawnik i na koniec dnia wszystko obficie podlałam.
Mam pytanie odnośnie tego gagatka co to może być jest tego pełno na rabacie w jednym miejscu i nie wiem czy to chwast czy jakaś roślina z zeszłego roku się wysiała , mam podejrzenie co do werbeny patagońskiej , ale mi nie do końca to tak wygląda , bardziej jestem skłonna twierdzić , że to chwast.

No i trochę kolorów na koniec , a i jeszcze wczoraj odkryłam, że hortensja która mi zmarła , miałam ją wczoraj wywalić okazało się , że odbija od korzeni z czego się ogromnie cieszę bo nie mogę sobie ich uchować. Tak samo mam problem z budleją Dawida. W zeszłym roku padła w tym roku kupiłam kolejna i się okazało , że przędziorek się na niej gości już ją opryskałam i modlę się żeby dała radę
 
 







 super wszystko się prezentuje. Tę kwarantannę dobrze, że mamy gdzie odreagować. Dzięki bytności w domu ogrody pięknieją. Oby wszystko szybko wróciło do normy.
 super wszystko się prezentuje. Tę kwarantannę dobrze, że mamy gdzie odreagować. Dzięki bytności w domu ogrody pięknieją. Oby wszystko szybko wróciło do normy.
 oby w plonach było to widoczne
 oby w plonach było to widoczne  
  
  
  






 .
 .
 Nawet miałam w planach taką uprawę u siebie zastosować, ale M ciągle nie może się wyrobić z usuwaniem bajzlu po rozbiórce starej altanki, starego gołębnika i woliery, w związku z czym nawet nie marzę o tym, by mi skrzynie zbił, a sama tego nie zrobię, ponieważ mam dwie lewe ręce do takich czynności.
  Nawet miałam w planach taką uprawę u siebie zastosować, ale M ciągle nie może się wyrobić z usuwaniem bajzlu po rozbiórce starej altanki, starego gołębnika i woliery, w związku z czym nawet nie marzę o tym, by mi skrzynie zbił, a sama tego nie zrobię, ponieważ mam dwie lewe ręce do takich czynności.   
  
   buziaki dla synusia.
  buziaki dla synusia.  
   
  

 
 








 Nie ma to jak swoje warzywka
 Nie ma to jak swoje warzywka
 
  
  
  
 jak pejzaże.
  jak pejzaże.
 Dobrze , że mój M nie wie ile to kosztuje
 Dobrze , że mój M nie wie ile to kosztuje  






 
 
		
